angela-36
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez angela-36
-
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczątka :D dawno mnie tu nie było i widzę tu OGROMNE ZMIANY :D:D gratuluję Asik i Martuś, bardzo się cieszę razem z Wami :D Z okazji Świąt życzę wszystkim smacznych potraw, miłej, rodzinnej atmosfery i uśmiechu na co dzień :) Aby spełniły się Wam wszystkie marzenia, te maleńkie i te ogromne :) A życzenia składam z samej Stolicy :P Przeprowadziłam się tu z początkiem października, dostałam propozycję zawodową nie do odrzucenia, więc od prawie trzech miesięcy jestem warszawianką z odzysku ;) :P BUZIOLE :D:D postaram się wpaść tu na dłuższą chwilę w najbliższym czasie i nadrobić zaległości :) o ile czas mi na to pozwoli bo mam go teraz baaaardzo mało... WSZYSTKIEGO DOBREGO KOCHANE -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
CZEść :) Martuś, matuchno jedyna!! współczuje takich przeżyć z Lidką :( Biedna malutka, ale dobrze, że już zdrowieje i jest prawidłowo leczona... no i gratuluje awansu!!! :D:D:D u mnie praca, praca, praca... ale nie narzekam, bo fajna :) Naughty 25.07-01.08 będę w UK, koło Londynu, nie wiem w jakiej części Ty mieszkasz? może jest okazja by się spotkać :) ? muszę spadać :) cieszę się, że u Was wszystko OK :) buziole ogromne :):) -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej :) miałam wira giganta w kompie i musiałam go oddać do speców :O ale już działa :D Naughty jak fajnie się Ciebie znów czyta Misiaczkowa, nie, to jest dodatkowa praca :) na razie więcej zachodu niż kasy, ale może się rozkręci ;) siedzę i wkuwam bo sesja się zaczęła :( czerwiec mi się szykuje strasznie pracowity, nie dość, że trzeba wkuwać, a tu jeszcze co tydzień wyjazd, w przyszłym tyg muszę jechać na cztery dni do Wa-wy, w następnym do Poznania... chcieli mnie jeszcze wrobić w dwa dni w Gdańsku, ale się nie dałam :P ale mimo to, nie wiem kiedy ja się pouczę mieszkanka jeszcze do końca nie urządziłam, marzy mi się wielki stół z krzesłami i wielkie szklane biurko :) i komoda do łazienki i takie tam za teściową tęskniłam dokładnie 0,001 sekundy :P:P :D no! to tele.... idę wkuwać o wiruskach.... aaa i chłop mi za trzy tygodnie wraca :D:D to mi troszkę pomarudzi... nudzić się nie będę ;) -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jejuu JESTEŚCIE!!! :D:D Luyjko znowu wybieram się w lipcu do kraju wikingów, może tym razem uda nam się spotkać? :) gratuluje oddania pracy dr :) JESTEŚ WIELKA!! :D Martyś, wszystko powolutku się ułoży :) ważne, że dostaliście kredyt i wreszcie skończycie wymarzony domek :) może też, wreszcie w wakacje się spotkamy??? może do mnie przyjedziesz na dwa dni?? przemyśl sprawę ;) mam teraz duże mieszkanie ;) jest gdzie spać i poplotkować przy dobrym winku do białego rana :) właśnie Genewo pisz o Kini, cudna dziewuszka z niej co porabia? a co psoci? :) dobranoc, miłych snów i jak to kiedyś pisała mi Maruśka: "niech Wam się przyśnią rybki" :) tylko nie pamiętam już, czy te rybki miały jakieś przesłanie, czy tak po prostu mi pisałaś na dobranoc? :) paa -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczynki :D:D Misiu czułam normalnie, że to mały miś będzie :) nie wiem czemu?? Asik!! :D:D super, że się odezwałaś :) Genewo Misiaczkowa gratuluje kredytu! :D:D wreszcie pójdziecie na swoje :) Lucyjko ZNALAZŁAM PRACE :D:D po znajomości oczywiście :O ale mam, fajna i fajni szefowie :) byłam dwa dni na szkoleniu w Niemczech, fajnie się bawiłam, no a teraz praca.. praca.. i nauka no i koniec zimy wreszcie :D:D wrodzony optymizm mi wrócił, więc połowa sukcesu ;) no i powoli sesja się zaczyna, znowu będę panikować :P to tele, spadam trochę poleniuchować, wykorzystując ostatni wolny weekend przed wakacjami :) buziaczki IWas paaa -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ło matko!!! normalnie z krzesła spadłam prawie!! :D:D:D Misiu gratulacje!! jesteś The best!! :D:D ależ będziecie mieli fajowo, kiedy dzieciaki dorosną i założą swoje rodziny :) piękne święta będą :) takie rodzinne i gromadne :) podziwiam Cię, wiesz o tym? Fryzelko GRATULUJĘ syneczka :D dla Ciebie poczułam taką ogromną potrzebę odwiedzenia moich psiapsiółek :) fajnie, że zawsze kiedy tu przyjdę, jesteście dziękuję Wam za to a u mnie? WYPROWADZILIŚMY SIĘ OD TEŚCIOWEJ!! :D:D:D pewnego grudniowego dnia wstałam i powiedziałam sobie dość! dość tej obłudy, tego życia w mrzonkach, że tu możemy fajnie i NORMALNIE żyć... dość! znalazłam fajowe mieszkanie, (DUŻE!) w nowym bloku :) sfinalizowałam transakcję i zanim mój szanowny małżonek zdążył przemyśleć wszystko dokładnie (co wiązałoby się ze sprzeciwem... :P ) odebrałam klucze... :P oczywiście po przeprowadzce była awantura... :P ale wliczyłam to w koszty :P teraz cieszy się nowym lokum i powtarza cyt: "głupotą było gnieździć się i liczyć, że wszystko się zmieni" oraz cyt: "nie mam zamiaru tam wracać" :P biedaczek odcinał pępowinę miesiąc, ale już odciął ;) a kiedy już się wyprowadziliśmy okazało się, ze dobrze zrobiliśmy bo przyszło pismo od wydziału geodezji (wreszcie..) napisali, że aby się rozbudować, należy stworzyć parking na min 10 aut... (bo to działka gospodarcza...) wiec aby mieć większe mieszkanie trzeba by było wydać prawie tyle kasy co na rozbudowę, na parking z którego korzystali by... nie wiem kto... :O co spowodowało, ze koszty urosły dwukrotnie... no paranoja jakaś więc dobrze się stało ;) staranka odstawione na czas do odwołania, nie ma męża, kiedy trzeba-to raz, dwa-mam teraz intensywny czas własnego rozwoju... szukam teraz jakiejś pracy w tygodniu, bo czuję się taka zaśniedziała :( taka stara i mało warta, wiecie? :( mam po prostu doła od tego siedzenia w tygodniu i z braku słońca :( na razie szukam czegoś jako przedstawiciel, bo przez wiele lat to robiłam, ale nic... chyba za duża przerwa :( choć doświadczenie mam :O i to mnie dołuje jeszcze bardziej :( wysyłam CV, ale nic :( chyba tylko po znajomości, których nie mam, może bym coś dostała :( zabrałam się intensywnie za szkolenia, bo jednak sam mgr za rok niewiele mi da :( poza tym co ja zrobię z mgr biotechnologii kosmetologicznej? powieszę chyba na ścianie i będę się w niego wpatrywać niczym w obraz Malczewskiego :P :) wzięłam się tez, wreszcie intensywnie za angielski, znalazłam uroczego anglika, który do mnie przychodzi raz w tygodniu i ze mną gada, gada, gada :) (mężuś oczywiście zazdrosny :P ) no, to chyba tyle wielkim skrócie :) generalizując: dołki przeplatają się wrodzonym optymizmem :) i tego się będę trzymać, aż stopnieje śnieg, zdejmę kozaki i puchową kurtkę :) buziole :D -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć :D DZIĘKI !!!! :D:D już mi lepiej ;) za tydzień misiu przyjeżdża więc generalnie jest ok ;) mam kupę nauki, ćwiczeń za mało jak dla mnie ale liczę na to, że w ramach prowadzenia badań mgr będę miała okazję coś wyhodować i zbadać ;) dobija mnie tylko sąsiedztwo mojej teściowej :( muszę znaleźć na to sposób, na FAKT SĄSIEDZTWA, bo na NIĄ nie ma... :O i chyba tu jest przede wszystkim pies pogrzebany, to mnie dobija najbardziej :( ale już coś kombinuję :P ;) bo ta osoba jest niereformowalna :O -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć :) u mnie kiepsko :( studia mnie rozczarowały jestem mega niezadowolona :( nie wiem co będzie dalej :( mam doła giganta :( generalnie ostatnio wysiadam psychicznie :( wszystko mnie wkurza, czasami mam wrażenie, ze błądzę we mgle i źle planuję swoją przyszłość :( waham się czy uda mi się zrealizować swoje plany, czy nie popełniam jakiegoś błędu? nie wybieram się z motyką na księżyc :( bo kto przyjmie 36 letnią babę z tytułem mgr biotechnologii, która nawet nie umie przeprowadzić chromatografii? te studia to wpychanie nam do głowy ogromu wiedzy teoretycznej... znowu teoria.... kupę informacji, które są najmniej ważne, a praktyki tyle co kot napłakał :( laboratorium jak na lekarstwo... a to co jest jest robione na odp.... przepraszam :( ostatnio nie mam dobrego humoru :( chciałam się do Was odezwać, ale nie mam siły udawać, ze wszystko gra :( nie wiem co mi jest :O dobija mnie też to, ze bez przerwy jestem sama czasami mam ochotę wszystko rzucić w diabły i wyjechać do misia :( znaleźć tam jakąś pracę choćby sprzątanie ale być z nim no i poryczałam się... przepraszam :( idę spać -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kochanie! składałaś mi życzenia na N-K! pamiętałaś dziś zmieniłam niska, bo tak długo tu nie było :( właśnie upijam się pyszną naleweczką :) mniam mniam :D leżała sobie cichutko w lodówce chyba z pół roku :) czas dać jej wytchnąć i ją skończyć :P -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no cóż, czas zmienić pseudonim :O który to już raz??? na tym topiku??? trzeci??? pa pa :) -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ojjjj dłuuugo mnie tu nie było !!! kajam się!!! zaraz poczytam i coś naskrobię... znaczy nic nowego nie naskrobię, nie myślcie sobie :P fasolki nie ma, męża nie ma... zakuwanie jest, remont jest.... kolokwia są... zimno jest.. ale na dworze bo w domu KOMINEK :D:D:D mężulo wstawił , zdolny chłopina ;) nooo... to czytam co tam nagryzmoliłyście -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć skracają mi się cykle :( to znaczy faza po owulacyjna :O nie wiem co się dzieje?? może przekwitam @-jędza chciała mnie nawiedzić 10 dni po owu zaczęłam brudzić, ale zastosowałam sobie luteinę i na razie wygrywam... oby do soboty, bo jeśli znowu przyjdzie wcześniej to znowu się nie zgramy z owu :( wiem, ze tak nie powinnam robić, ale co miałam zrobić? :( jesli mi sie uda @ przesunąć do soboty to umówię się na 9.10 z ginkiem (powinno być to na dzień przed owu) od razu sprawdzimy czy jest pęcherzyk, czy owu zaczekała na mężusia :) (on przybędzie 09.10 późnym wieczorem- o ile mu pozwolą wsiąść do samolotu w piątek wieczorem :O bo raczej chłopaki latają do domu w soboty albo w niedziele, no ale już zapowiedział szefostwu, ze ma bilet na piątek, nie przyznał się, że ma wykupione dwa na wszelki wypadek) jesli go nie puszczą to lipa ze staranek :( bo owu wypadnie na sobotę :O kiedy on będzie w samolocie, a potem w pociągu :O nie wiem co z tą @, dlaczego ona przychodzi za wcześnie??? za mało progesteronu chyba??? czy nie mam owu??? :( zawsze coś co za popieprzony organizm muszę pogadać o tym z ginkiem tu nikogo nie ma :( nie mam z kim pogadać :( komu się zwierzyć :( buuuu pa:( -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć :) topik zamiera :( zgrabny misiu, nie wierzę :) na pewno laseczka z Ciebie :) już niedługo mężuś w domu będzie (w moje urodziny) :D no i owu też będzie - tyż w urodziny :P, jedyny raz w tym roku się zgrają :O ciekawe... ciekawe... :P może prezencik dostanę ;) znaczy sama se zafunduję :P :D no może nie do końca sama :P dostałam wreszcie grafik z Uniwerku :O oczywiście zajęcia w pracy z zajęciami na Uniwerku dublują mi się w 40% no bo przecież ja zawsze muszę mieć pod górkę.. :o ze wszystkim znowu się zacznie kombinowanie, proszenie wykładowców... i takie tam :O czy ktoś wie co Reniolkiem???? to dziwne, że nie napisała nawet jednego słowa :( może udziela się na innym topiku w związku z zamieraniem tego??? wie ktoś?? coś??? buziole :D -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć :D ooo zgrabny Miś się pojawiła :D Zgrabny Misiu dobre z tymi świeczkami ;) u mnie praca się zaczęła pełną parą ;) RENIOL!!! ODEZWIJJJJ SIĘĘĘĘĘĘ idę spać, bom zmęczona ;) odzwyczaiłam się od wstawania o 6.00 :P dobranoc -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć :) tak Martuś, wolne bardzo szybko miła :O ja 28.08 już mam radę i siedzę na egzaminach poprawkowych :O a tu mężulo w domu będzie :) ale tylko przez tydzień :( no ale jak mus to mus ;) POWOLI WYGRYWAM Z RWĄ KULSZOWĄ :D:D:D mogę już normalnie zejść rano z łózka ( na dwie nogi od razu, a nie na cztery :P ) mogę się schylić od czasu do czasu :D normalnie luksus jakiś :P Reniolek???? co u Ciebie??? daj znak życia, choć malutki :) Buziam Was -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
HELOŁ :D ktoś mnie wywołał no to jestem :) nie, nie zaowocował, bo my nadal nie możemy się zgrać, więc antykoncepcja naturalna :P :D ale widocznie tak ma być ;) za to dostałam się na swoje wymarzone studia II stopnia i jestem wniebowzięta :D:D no i przygotowujemy się do rozbudowy naszego domku ;) sprawy urzędowe poszły w ruch, projekt przygotowany :) tylko, ze teraz walczę z rwą kulszową, która mimo masaży i ćwiczeń nie chce dać za wygraną i strasznie boli :( do tego przypałętało się zapalenie ucha, z którym walczyłam antybiotykkiem, tydzień był spokój, a dziś znowu zaczęło mnie boleć :( no i taka jestem biedna, że aż samej siebie mi żal :( ciekawe co u Reniolka :) Misiu, no to trzymam kciuki za szybki odbiór i podłączenie :) a gdzie Misiaczkowa?? chyba powinna już wrócić?? buziole :D -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lucyjko wyobrażasz sobie w Polsce życie 3osobowej rodziny z jednej renty i spłacanie kredytu na dom??? ja nie :O jedna renta nie wystarczyłaby nawet na jedzenie... ależ ten nasz kochany kraj jest w tyle :O szkoda gadać :O jeden z kolegów męża, z którymi pojechaliśmy nad wodę popluskać się i poopalać opowiadał, że miał kiedyś staż w europarlamencie.... opowiadał co oni tam wyprawiają za nasze podatki to się włos ostatni jeży na głowie i scyzoryk w kieszeni otwiera nie dziwota, że ludziska tak żyją... zdani sami na siebie... czy to się kiedyś u nas zmieni??? chyba nigdy :O i nie liczcie na to, ze oni tam coś dla nas zrobią... nie po to tam siedzą... ale po to by dla siebie mieć jak najlepiej i najwięcej... , a prawda jest taka, że nawet jak ktoś uczciwy, kto chce coś zrobić dla zwykłego polaka, dostanie się do sejmu czy takiego europarlamentu, to po pewnym czasie i tak zacznie robić i myśleć jak reszta, bo inaczej się go pozbywają bo jest \"niewygodny\", może popsuć ten ich raj na ziemi... \"jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i one\"... wcale się teraz nie dziwię dlaczego Norwedzy nie chcieli wejść do Uni :O żyją w państwie, które ich kocha i dba o nich... to po co? żeby się zaczęło to co u nas??? żeby każdy, kto stołek odpowiedni zajął zaczął zamiatać pod siebie??? :O eh... brak słów i szkoda czasu... spadam bo się podkręciłam :P miłego, pogodnego dzionka :D -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Misiaczkowa to może kaganiec kup ;) taki mały ;) kup kolorowy, może różowy ;) co by do sukienki letniej pasował ;) żartuje of course ;) dobra spadać muszę :) faceci to świry!! potwierdzam -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
HEJ :) Lucyjko pewnie masz racje z tą opinią o nas :O przykre to bardzo, że musimy świecić oczami za rodaków i jesteśmy wrzucani do jednego worka :O ale powiem Wam, że w Londynie nie odczułam takiej niechęci :O ale może dlatego, ze to miasto od dawien dawna jest zalewane przez obce narody :) więc się przyzwyczaili ;) no i inna mentalność ;) o Barcelonie nie wspominam bo tam nie wiedzą gdzie Polska i myślą, że Rosjanie i Polacy to jedna rodzina :P :D generalnie zdania nie mają ;) Lucyjko w Larvik widziałam w komisie samochodowym m.in Forda Mondeo kombi z 2004r (chyba...?) bardzo zadbany, nie bity ;) za ok 150tyś koron ;) więc zaraz policzyliśmy, że nawet przy zarobkach mężusia ( Polacy zarabiają mniej niż Norwedzy) gdybyśmy tam oboje żyli i pracowali to bylibyśmy w stanie odłożyć w ciągu ok 6-8miesięcy na to auto, (żyjąc z jednej pensji przez ten czas ;) ) co mnie zaskoczyło i to bardzo :) przekładając to na zarobki na takim samym stanowisku w Polsce :O tam auta kosztują tyle samo lub bardzo niewiele więcej niż tutaj ;) meżuś znalazł też mały jachcik za ok 60 tyś koron, więc też mogą sobie na taki wydatek pozwolić, za to drogie są domy (masakra!!!) no i codzienne życie :O Misiaczkowa spokojnego wypoczynku i super pogody :D dobra kończę bo mieliśmy mała scysję dzisiaj, bo "ja nie mam dla niego czasu... bo on przyjeżdża, a ciągle jestem czymś zajęta... więc nie wie po co ma tu przyjeżdżać"... marudzi, że nie chce siedzieć w tym domu bez przerwy kiedy przyjeżdża bo ciasno, ale jak mamy do kogoś wyjść to marudzi, że ciągle gdzieś go ciągnę... no paranoja jakaś... bądź tu mądry i pisz wiersze... to mu powiedziałam, że skoro nie widzi sensu żeby tu przyjeżdżać i nie ma do kogo to niech nie przyjeżdża aaa i wściekły jest bo on zegarek sobie chciał kupić, a ja mu wyskoczyłam, ze trzeba oszczędzać bo mamy się budować :O (namówiłam go wreszcie na rozbudowę domu, bo mieszkamy tu od wieków, a cały czas tylko parter zrobiony... miało być jeszcze piętro... i co??? do śmierci będę mieszkać w parterówce???) no to mu wykrzyczałam, że niech sobie kupuje ten zegarek, w d... to mam!! niech się nie buduje skoro mu nie przeszkadza życie na 40 metrach!!! a potem jak już podarliśmy japy oboje, ochłonęliśmy i zaczęliśmy normalnie rozmawiać, to się okazało, że problem leży gdzie indziej i nie o to wcale mu chodzi tylko czymś innym się denerwuje i martwi... eh... szkoda gadać... :O a oni mówią, że to my jesteśmy skomplikowane... :O -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
* kąpać się z kolegami i mężusiem ;) bo w tych bazgrołach wyszło jakbym poszłam kąpać mężusia z kolegami :P -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
WRÓCIŁAM!!! :D:D:D Dzięki wielkie Lucyjko raz nocowaliśmy w Oslo (port Sorenga), miałam nawet wykonać szybko tel do Martusi czy nie ma do Cię numeru, ale, że był już wieczór, stwierdziłam, że nie będę Ci wyciągać o takiej porze :O generalnie zmęczona jestem nie jak jeden, ale sto ogarów po polowaniu... życie truckera jest strasznie ciężkie i podziwiam tych facetów, a szczególnie kobiety wykonujące ten zawód :O Norwegia piękna, piękne fiordy (zdjęcia na Nk w najbliższym czasie...) ale mentalność, a raczej chłód norwegów mnie dobił :O może źle to odbieram, nie wiem :O ale oni wydali mi się tacy chłodni, tacy nastawieni, że są \"panami świata\" :O może są źli, że obce narody ich \"zalewają\" za pracą... może o to chodzi, ale generalnie to bardzo hermetyczny naród. Ale cóż... mogą sobie na to pozwolić, rząd ma nastawioną politykę na rozpieszczanie swojego narodu, a nie jak u nas na ograbienie... :O to się nie dziwię, że flaga powiewa przy co drugim norweskim domu, że produkty norweskiego pochodzenia najdroższe (koszyczek 0.5 kg truskawek - 50 koron- czyli 25zł). Ceny w centrach handlowych masakryczne (np. chleb 12 zł - najtańszy!!!), ale np. samochód czy jacht, jak policzyłam, mogą sobie kupić po 8 miesiącach odkładania-za gotówkę...:) benzyna, przy ich zarobkach tania jak barszcz (bez uszek ;) ) ale nie lubią obcokrajowców.. oj nie lubią... byłam raz kąpać na fiordach z kolegami meżusia, kiedy usłyszeli słowacki, czeski i polski język to z taką nienawiścią nas obserwowali, że aż głupio... :O ale poza tym chłodem ze strony autochtonów, pogoda zarąbista, jasno od 4-tej do 1-szej w nocy, więc spać się nie chciało, ale musieliśmy wstawać już o 6.00 no i piękno krajobrazu i te fiordy :) dobra kończę bo dopiero przyjechaliśmy i jeszcze walizki stoją w przedpokoju nie rozpakowane :P buziam Was :D:D -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzięki :) Martuś ja myślę, że powinnaś zadzwonić z zapytaniem czy oferta nadal aktualna? nic nie mówić o plotkach, a tylko upewnić się czy wasze wcześniejsze ustalenia są aktualne? co do stawki, też zapytaj, masz prawo to wiedzieć i masz prawo o to zapytać? (pod warunkiem, ze Ci potwierdzi, że nadal masz tą pracę) muszę iść spac... pakowanie, zakupy i takie tam :) paaaa P.S. Lucyjko mogłabyś sprawdzić czy zapowiadają u Was pogorszenie pogody? bo nie wiem co mam spakować, a z moim mężem nie mogę się dogadać w tej kwestii, on swoje, a ja swoje... wkurzył mnie dzisiaj czy tak trudno odpowiedzieć na proste pytanie?? potem będzie marudził, że tyle rzeczy wzięłam jakbym się na miesiąc wybierała -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
HELO :D:D:D OBRONIŁAM SIEEEEE :D:D:D DOSTAŁAM 5 ZA CAŁOKSZTAŁT STUDIÓW I DRUGIE 5 ZA OBRONĘ :D:D:D stres był straszny... w telegraficznym skrócie: ja nie znałam pytań, mało tego zadano mi ich 7!!!! najbardziej męczyła mnie dziekan, która nawet nie czytała mojej pracy!!! raz nawet z recenzentem zaczęli się kłócić, po jednej mojej odpowiedzi, bo ona się ze mną nie zgodziła, a on powiedział, że dobrze mówię i zaczęli się sprzeczać :P no to w końcu ja się wtrąciłam i było dwóch na jedną :P:P i w końcu profesor i ja zwyciężyliśmy :P :D a moja promotor miała ubaw po pachy :D generalnie zadano mi jedynie dwa pytania dotyczące mojej pracy, reszta na inne tematy... ? :O promotorka uprzedzała mnie, że z uwagi na moje dalsze plany będą mi się bacznie na obronie przyglądać... dlatego tak trzęsłam tyłkiem :O generalnie, jak to określiła moja promotor po obronie, mój egzamin był w formie dyskusji naukowej, pochwaliła mnie, że b.dobrze sobie poradziłam, bo taka forma jest bardzo trudna :) to bardzo dużo dla mnie znaczy, bo ona jest moim ogromnym autorytetem :) pan profesor po obronie powiedział, że zazdrości mojemu mężowi takiej żony i prosił abym go pozdrowiła ;) (dedykowałam pracę mężusiowi ) a dziś leczę kaca, bo wczoraj do pierwszej była u mnie impreza :D dostałam prezenty i kwiaty od przyjaciół :) i nawet mężuś był na imprezie dzięki skype :D kochane jestem prze prze szczęśliwa :D:D:D a dziś muszę prać i sprzątać bo w niedziele lecę do MĘŻA :D:D dzięki, ze trzymałyście kciuki pa pa -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć :) Misiu odpoczywajcie ile wlezie :D piesa zabieracie?? ;) Martuś, jeśli brałaś/bierzesz antybiotyki może to być skutek uboczny, jeśli jesteś chora/przeziębiona to objaw choroby masz również na twarzy - trzeba wprowadzić leczenie farmakologiczne - czyli marsz do lekarza po antybiotyk :( jedyne co możesz zrobić to zaopatrzyć się w maść cynkową i punktowo aplikować na zmiany, możesz też delikatnie każdą zmianę masować, kręcąc wokół niej kółka, spiralki, nie dusząc i nie wyciskając - bo po pierwsze jeśli to wysyp o podłożu bakteryjnym rozniesiesz na twarzy i będzie jeszcze gorzej, po drugie mogą zostać blizny, po trzecie - jeśli są wywołane bakterią możesz zafundować sobie czyraka, który trzeba będzie łyżeczkować, po czym zostanie duża blizna, to tyle co mogę poradzić :O za cztery dni obrona [boje się] Martuś czy ty też tak panikowałaś??? czy ja jestem jakaś nienormalna? :O buziolee :D p.s. mnie papierologia czeka jutro i pojutrze :O \"kocham to\" :O -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
:D:D:D tyyyyle szczęścia na raz :D Genewo widziałam Kinię, podglądam co jakiś czas ;) jest cudna, ale nie będę tego pisać na NK co chwilę bo stanę się monotematyczna ;) domyślam się tego zachwytu :) nie dziwię Ci się wcale :) RENIOLKU GRATULACJE :D:D niechaj się chowa zdrowo malutki FRYZELKO RÓWNIEŻ GRATULACJE :D:D spokojnej ciąży Ci życzę i ślij fluidki od lipca dla starej Angi pliiisss :):):) Martuś cosik mi wysłałaś na komórkę ale nie mogłam tego otworzyć :( dzwoniłam do Cię ale miałaś wyłączoną komórkę :( ale mam już adrenalinę na myśl o obronie TO JUŻ TYLKO TYDZIEŃ!!! BOJE SIĘ!!!! buzioleee :D