Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

angela-36

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez angela-36

  1. mam to za sobą... jutro napiszę więcej... teraz muszę się położyć... przepraszam.. nie dam rady więcej dziś napisać... dziękuję, że jesteście ze mną
  2. Jagulko bo nie ma słów na taki bezsens... nie ma nic bardziej bezsensownego... a ja za wcześnie stwierdziłam, że swój krzyż już zaniosłam... niestety niosę go dalej... przed siebie... wychyliłam za bardzo głowę po więcej niż mam i dostałam w łeb... i ok... skoro tak ma być to zniosę to z godnością... bo tylko to mogę zrobić.. nie dać się! i nie dam się! nie dam się złamać życiu i losowi! im więcej po łbie dostaję tym większa moja siła! jestem niczym Hiob... im więcej cierpienia mnie dotyka tym bardziej wierzę w Boga i tym bardziej szanuję Jego decyzje... On jeden wie, co robi... i nigdy jego czyny nie są bez sensu... jedynie nam ludziom potrzeba czasu aby zrozumieć i przyznać Mu rację... żeby tylko mieć ten poniedziałek za sobą... i żeby wreszcie przeszły te objawy ciąży... bo to mnie dobija najbardziej... nie martwcie się o mnie... żyjcie i cieszcie się swoim szczęściem i życiem... ja sobie poradzę :) przecież mam Was... a to jedna z nielicznych dobrych rzeczy jakie mnie spotkały macie kontakt z Sabinką zaczynam się o nią martwić i to bardzo poważnie...
  3. wiem, że ze mną jesteście... i wiedziałam, że będziecie... i za to właśnie Was kocham najbardziej... że zawsze kiedy kórejś z nas coś się dzieje to zawsze może liczyć na pozostałe... i nigdy... przenigdy nie są to czcze słowa... teraz chcę tylko mieć za sobą ten zabieg... Martusiu przepraszam, dopiero dziś włączyłam telefon... odezwę się.. obiecuję... Reniu dziękuję, że napisałaś... nawet nie wiesz jak to jest dla mnie ważne... dziękuję Wam moje kochane... najgorsze jest to, że : show mast go on... muszę się szybko pozbierać i zrobię to, przecież jestem silna... mam to po pradziadku Michale... po którym moje dziecko miało nosić imię... dajcie mi jeszcze parę dni... wrócę.. obiecuję... myślcie o mnie w poniedziałek... bo tak strasznie się boję... kocham Was
  4. nasz maluszek przestał się rozwijać dwa dni po poprzedniej wizycie... seduszko tak po prostu przestało bić... nie jestem w stanie w tej chwili nic więcej napisać wybaczcie... w poniedziałek mam zabieg... potwornie się tego boję.... załatwiliśmy prywatnie... abym nie leżała w szpitalu bo tego bym już chyba nie zniosła... o 8.15 rano dostanę jakiś lek po którym będąc w domu zacznę krwawić... po południu, kiedy się już na dobre rozkręci mam przyjechać do prywatnej kliniki na łyżeczkowanie... niestey, choć to do mnie chyba jeszcze nie dociera, śmierć mojego dziecka potwierdziło dwóch niezależnych lekarzy... w dwóch różnych szpitalach... wciąż zadaję sobie pytanie, dlaczego los mnie tak okrutnie doświadcza... moje dziecko umierało w dniu, kiedy byłam taka szczęśliwa... bo to było moje święto : moje magiczne pięć lat od zakończenia leczenia... nie wiem czy się zdecydujemy znów walczyć...w tej chwili nie podejmujemy żadnych decyzji... musimy przez to przejść... ja muszę przez to przejść.... wykreślcie mnie z tabelki... bo sama nie jestem w stanie tego zrobić... przepraszam... boję się bólu... boję się tego krwawienia... boję się zabiegu Boże dlaczego znowu muszę cierpieć??? dlaczego znowu ból??? DLACZEGO??????????
  5. nasz maluszek przestał się rozwijać dwa dni po poprzedniej wizycie... seduszko tak po prostu przestało bić... nie jestem w stanie w tej chwili nic więcej napisać choć jestem Wam to winna.. wybaczcie... w poniedziałek mam zabieg... potwornie się tego boję.... załatwiliśmy prywatnie... abym nie leżała w szpitalu bo tego bym już chyba nie zniosła... o 8.15 rano dostanę jakiś lek po którym będąc w domu zacznę krwawić... po południu, kiedy się już na dobre rozkręci mam przyjechać do prywatnej kliniki na łyżeczkowanie... niestey, choć to do mnie chyba jeszcze nie dociera, śmierć mojego dziecka potwierdziło dwóch niezależnych lekarzy... w dwóch różnych szpitalach... wciąż zadaję sobie pytanie, dlaczego los mnie tak okrutnie doświadcza... moje dziecko umierało w dniu, kiedy byłam taka szczęśliwa... bo to było moje święto : moje magiczne pięć lat od zakończenia leczenia... nie wiem czy się zdecydujemy znów walczyć...w tej chwili nie podejmujemy żadnych decyzji... musimy przez to przejść... ja muszę przez to przejść.... wykreślcie mnie z tabelki... bo sama nie jestem w stanie tego zrobić... przepraszam... boję się bólu... boję się tego krwawienia... boję się zabiegu Boże dlaczego znowu muszę cierpieć??? dlaczego znowu ból??? DLACZEGO??????????
  6. cześć dziewczynki :) ja też jestem za aktualizacją tabelki :) tylko mnie nie wykreślajcie ;) ja się poprawię w u dzielaniu! ubiecuję :) niech no tylko wakacje nastąpią :) za godz mam wizytę u gina.. a naczytałam się w wadach...:O mądra jestem nie??? :( stara, a głupia :O teraz zaczynam fiksować ... mam nadzieję, że kiedy skończy się pierwszy trymestr wreszcie mi przejdzie ta fiksacja i będę w pełni cieszyć się ciążą, buziaki :) pa pa
  7. hej :) WSZYSTKIM NASZYM TOPIKOWYM DZiECIACZKOM :) W DNI ICH ŚWIĘTA ZDRÓWKA, SZCZĘŚCIA... UŚMIECHU :) I BEZBOLESNEGO WYŻYNANIA ZĄBKÓW :) ŻYCZY TOPIKOWA CIOCIA :) gdzie jesteście pochowałyście się przed burzami czy co??? ;) Sabcialku hop hop! gdzie się podziewasz??? miłego weekendu :) pa pa
  8. cześć dziewczynki :D wpadłam tylko powiedzieć cześć :) i spadam :) spaaaaaćććć wczoraj miałam ciśnienie 78 / 47 więc prawie cały dzień przespałam :O dzis trochę lepiej 102 / 59 :O jak ja mam się w tych warunkach uczyć :O jutro egzamin i zaliczenie :O nie wiem co to będzie :O buziaki miłego dnia :)
  9. cześć dziewczynki :) wołam do was przygnieciona książkami.. wydrukami.. notatkami... ;) no cóż w końcu sensja w pracy.. sesja na uczelni :) ale już niedługo wakacje :D spóźnione życzenia wszystkim naszym Magdalenom noo niestety to palenie w ciąży nie jest obojętne dla rozwoju płodu... :O dzieci matek palących najczęściej rodzą się z niską wagą urodzeniową, są nieodporne na infekcje.. cierpią na przewlekłe schorzenia górnych dróg oddechowych...:O więc jeśli któraś jeszcze pali.. to niech lepiej rzuci natychmiast :O promotor zdrowia Wam to mówi... u mnie regularne mdłości od trzech dni :) na razie nie wymiotuję ale mdłości upierdliwie się utrzymują ;) moje dziecię książkowe jest...;) większość literatury podaje początek mdłosci w 8 tygodniu.. i proszę ;) oto one :) w piątek wizyta :) już nie mogę się doczekać :) muszę spadać :) trzymajcie się zdrowo :) pa pa Anulinko
  10. HELOŁ :D wołam do was spod stosu książek.. notatek... wydruków ect :D w piątek wizyta o 12.45 a o 14.00 mam egzamin ;) na razie nie mam pojęcia jak ja to zrobię :P Gruby Misiu tak mi przykro z powodu choroby brata.. mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy... będę trzymać kciuki Genewo to super, że możesz liczyć na Mamę i masz w Niej takie wsparcie.. mnie tak tego brakuje...:O zawsze brakowało :O i nie pisz nigdy więcej, że Dzień Matki może nie będzie Ciebie dotyczył! właśnie, że będzie :) Lucyjko miłego dopoczynku i odwiedzenia rodzinnych stron :) Kocico :) Jagulka :) Asiku wizyta tuż tuż :) to juz niecały tydzień ;) super! już nie mogę się doczekać :) a ten Profesor od razu przeprowadzi zabieg? czy Ty jedziesz jedynie na konsultację? bo ja sklerozę jakąś mam :O Misiaczkowa z Lideczki super pływaczka ;) pięknie wyglądacie razem :) OBIE!! ;) Fryzelko szukasz wiadomości o Sabcialku??? ;) od dwóch dni mam non stop mdłości :P zjem... nie zjem.... mdłości się utrzymują :P pomaga kiszony ogórek... znaczy maluch rośnie w piątek Go zobaczę ;) już nie mogę się doczekać :) w sobotę zaczynamy 3 miesiąc :) spadam wkuwać... jak to pozaliczam to będę już miała większy luz... bo mnie zwolnią z kilku egzaminów... tylko nie mogę zawalić...:O pa pa kochane
  11. cześć elisabetta no to możemy sobie ręce podać... ja też mam od dwóch dni jakieś schizy:O i śnią mi się koszmary :O też panicznie boję się wyników badania USG 4D+pappa ale jak mi ktoś wczoraj powiedział: \" schizy dostajemy w promocji do ciąży \" ;) idę zaraz do pracy i nie mogę dopiąć spodni i co ja mam bidulka zrobić przecież nie kupię sobie ciuchów ciążowych w drugim miesiącu :O oj żyźń żyźń ;) miłej soboty :)
  12. oj brakuje, brakuje Reni :( może jednak wdepnie, teraz powinni zacząć znów staranka :) dzięki Misiaczkowa w jakiś letarg wdepnęłam... :O ale wyjdę z niego.. obiecuję :) właśnie wrócilismy z Mc Donaldsa... noo musiałam zjeść frytki! no musiałam :D nie jadłam ich od... 6 lat :P ale musiałam! :D zanim mnie mężuś dowiózł do frytkowni zemdliło mnie :P więc już takiej frajdy nie czułam.. :P i w ogóle się rozczarowałam... :P inaczej zapamiętałam ich smak.. jak ja mogłam kiedyś żywić się w Mc Donaldsie? :P a teraz mam wyrzuty sumienia, że dziecko truję :O to może jeszcze zjem jogurcik jagodowy z ziarnami zbóż ;) coś zdrowego ;) no to już na pewno się z... :P dobranoc :)
  13. cześc :) Asiku przepraszam, że tak późno życzenia imieninowe: wszystkiego najlepszego, no i przede wszystkim spełnienia tego największego marzenia oraz super wieści od pana profesora :) Genewo uwielbiam Cię taką :) Sabcialku jak samopoczucie?? Gruby Misiu hop hop miłego dzionka dziewczynki :)
  14. HELOŁ :D witaj Aniu :) zapraszamy :) współczuję z powodu straty maleństwa :O Elisabetta ja widziałam serduszko w 6,6 tc ale to sprawa indywidualna tak na prawdę jak szybko się maleństwo rozwija.. tak wczoraj wyczytałam :) Ty się martwisz, że nie widziałaś serduszka .. ja się marwię, ze moje takie duże... ach... te troski przyszyłych matek ;) ale i tak na pewno nasze maleństwa wyrównają gdzieś po drodze :) Elisabetta i Madzia79 ile macie wzrostu? miłego dzionka :)
  15. truskaweczki mniaaaam pychotkaaa :D właśnie wcinam pod postacią koktailu :) Elisabetta no to moej gratulacje udanej wizyty :D poogladałam sobie dziś Twojego Kacperka :D zakochałam się :) cudny jest toż to moje dziecie na prawdę duże jest... kiedy ja byłam na USG moje maleństwo było tylko dwa dni starsze od Twojego, a 0,7cm większe :O żeby tylko zdrowe było :O za tydzień mam następną wizytę, ciekawe jak teraz duże będzie :) muszę zmienić dane w tabelce :) bo termin porodu mam zmieniony :) NICK..........WIEK......MIEJSCOWOŚĆ.....ost.@.......TERMI N PORODU Zielono-nieb...25.......ok/Konina....................... ...............26.12 perelka.........22..........Warszawa.................... ............ ewcia75........32..........ok/Poznania.............28.03 .............03.01 Karolcia27.....27..........ok/Trójmiasta..........30.03. ............04.01 Atomówka21...22.........małopolska...................... ............04.01 Madzia28.......29..........Giżycko...................30.03.............06.01 Ametyst........29..........Katowice.................30.03..............06.01 asiulek27.......29.........Rypin/Preston.............??? ..............06.01 angela33.......33..........Wrocław..................31.03..............07.01 Kaska79........28..........ok/Olecka...............01.04 .............08.01 Madzia79......28...........Kraków...................03.04 .............10.01 nyksa...........27..........Kozienice.................26.03..............11.01 Laurenka23....23.........Katowice.................28.03..wg mnie 11.01 elisabetta......35..........ok/Bielska.................05.04 ............12.01 bydziubelka....29..........Gliwice..........................................12.01 MoniaAnia......28..........dolnośląskie..............8.04..............13.01 sylwia z-g ..... 29..........Zielona Góra.................................13.01 Muka77........30............Warszawa.................8.04..............13.01 asiaooo.........29..........Kraków......................9.04..............14.01 Emiśka..........24..........Olsztyn.....................14.04..............21.01 Agnieszek73....34..........dolnośląskie.............14.04.............21.01 rudi26...........26..........Czestochowa...........21.04....wg mnie24.01 nooo ciekawe czy w takiej kolejności będziemy się rozdwajać ;) robię makaron ze szpinakiem, ma ktoś ochotę ? to zapraszam :) dziś wreszcie troszkę mnie pomdliło :o)
  16. TC to tydzień ciąży :) asiulek27 możesz ułożyć :) jesli masz ochotę :) porządek będzie :)
  17. TC to tydzień ciąży :) asiulek27 możesz ułożyć :) jesli masz ochotę :) porządek będzie :)
  18. cześć :) Anulinko Ametyst cieszę się, że już u Was troszkę lepiej :) teź się boję terminu @ a mam go na sobotę :O na szczęscie siedzę cały dzień w domu... wyczytałam, że najwięcej poronień jest w terminie trzeciej brakującej miesiączki... więc za miesiąc to dopiero będę się bała... :O nyksa nie denerwuj się! rozciągająca macica ciągnie za sobą janiki, być może maluch usadowił się własnie po tej stronie, gdzie Cię boli :) ponoć boli właśnie bardziej boli jajnik koło kórego usadowiło się maleństwo.. a Ty byłaś już u lekarza? bo nie pamiętam...:O pipi nie przejmuj się reakcją męża faceci dłużej dojrzewają do nowych sytuacji :) zwłaszcza ci najbardziej rozsądni :) skoro dba o Ciebie to znaczy, że się cieszy, a nic nie mówi bo sam musi sobie poukładać w głowie nową sytuację :) to On teraz musi zapewnić byt rodzinie...On musi przynieść mamuta do domu ;) moja teściowa, jak pisałam wcześniej też nic nie wie.. i też to był pomysł męża.. i ja na niego przystałam, bo znam moją teściową od 14 lat...i niestety jedną z Jej wad jest to, że kiedy urodzi się zdrowe dziecko to powie, że Ona nam już dawno mówiła, że powinniśmy mieć dzieci (choć cały czas powtarza, że dzieci to kłopot) ale gdyby nie daj Bóg coś się stało to by chodziła i gadała, że Ona mówiła, że lepiej żebyśmy dzieci nie mieli...co wcale by nam nie pomagało przejść przez ten ból i rozpacz... najgorsze jest to, że Ona ma strasznie długi język.. i do tego dla nadania sprawie większego tragizmu dopowiada od siebie i koloryzuje itp więc powiemy dopiero kiedy minie pierwszy trymestr...choć jest ciężko bo brzuszek już wystaje ;) a mąż szaleje z radości... :D rozpieszcza mnie... ogladamy razem filmy o ciąży.. (sam chce) nie poznaje swojego męża teraz widać jak to dzieciątko nam obojgu było potrzebne :) choć byliśmy przekonani, że nam się nie uda.. :)
  19. Misiaczkowa toż to bombowe wieści :D:D:D SUPER!!!!!! :D:D:D Sabcialku jeszcze troszeczkę :) może nie odpisuj już na smsy albo napisz..jak się urodzi na pewno damy znać...oszczędzajcie na smsy z gratulacjami... to może wkurzać.. mimo, że z troski :O domyślam się :O ale Twoi znajomi siedzą pewnie jak na szpilkach tak jak i Ty... :) Lucyjko chyba od rozmiaru 56..;) tak myślę choć ja to zacznę chyba od 62 bo my mali nie jesteśmy...i sami mali się nie urodzilismy ;) zapisałam sie na badanie usg 4D + test Pappa... dopiero za miesiąc, a już się boję :O żeby tylko moje maleństwo było zdrowe :O Sabcialku czy Ty też się tak bałaś? czy raczej byłaś spokojna tylko ja niepotrzebnie panikuję? oj muszę spadać... chyba się przejadłam bo mnie mdli...fuuujj :P cały dzień wkuwam działanie przewodu pokarmowego... motoryka żołądka... tworzenie soku żądkowego, fazy trawienia żołądkowego i wpierniczam co mam pod ręką... ;) czyli sprawdzam na bierząco jak co działa :P buziolki :) miłego wieczorku
  20. Anulinko poryczałam się :( tak strasznie mi przykro :( dla Twojego Aniołka
  21. cześć dziewczątka :) Ametyst ależ się musiałaś wczoraj strachu najeść :O sama boję się jak ognia widoku plamki na wkładce... też pewnie dostałabym histerii :( leż, czytaj ulubione książki, oglądaj ulubione komedie :) śmiech to zdrowie :) trzymamy kciuki za Was... będzie dobrze :) musi być :) Kaśka33, cóż jestem starsza :) 10.10 kończę 34 ;) dziewczynki dziekuję za ciepłe słowa jesteście kochane proponuję ignorować wpisy młodziutkiej pani perełki, bo jak widać dopóki będziemy reagować dopóty to szczeniackie zachowanie będzie trwać... inke nie denerwuj się :) i zaglądaj do nas :) będzie nam bardzo miło :) Anulinko Rudi26 helo :D no to widzę, że z tym wystającym brzuszkiem to nie tylko u mnie problem ;) słuchajcie mam propozycję odnośnie tabelki: po co wpisujemy termin ostatniej @? nie powinnyśmy wpisywać tygodnia ciąży?... termin ostatniej @ oddala się od nas z każdym dniem.. ;) a tygodnie ciąży nam przybywają ;) już było tak wpisywane ale gdzieś ta tabelka się zapodziała... pozwolę sobie poprawić, ale jeśli sobie nie życzycie to nie ma problemu, zmieńcie :) ok? NICK...........WIEK........MIEJSCOWOŚĆ.......TC.........TERMIN PORODU Zielono-nieb...25.......ok/Konina....................... ................26.12 Madzia79......28...........Kraków..................03.04 ..............10.01 Kaska79........28..........ok/Olecka...............01.04 ................... perelka.........22..........Warszawa.................... ..................... ewcia75........32..........ok/Poznania.............28.03 ............03.01 angela33.......33..........Wrocław.....................7................04.01 Karolcia27.....27..........ok/Trójmiasta..........30.03. ............04.01 Atomówka21...22.........małopolska...................... .............04.01 Anulinka........24..........Białystok.................29 .03............05.01 Madzia28.......29..........Giżycko...................30. 03...........06.01 Ametyst........29..........Katowice.................30.0 3............06.01 elisabetta......35..........ok/Bielska.............. 05.04 ............12.01 nyksa...........27..........Kozienice................26. 03.............11.01 bydziubelka....29..........Gliwice...................... ................12.01 MoniaAnia......28..........dolnośląskie..............8.0 4.............13.01 sylwia z-g ..... 29..........Zielona Góra...............................13.01 asiaooo.........29..........Kraków....................9. 04............14.01 Emiśka..........24..........Olsztyn...................14 .04............21.01 Laurenka23....23.........Katowice.................. 28.03......wg mnie 11.01 Agnieszek73....34..........dolnośląskie.............14.0 4............21.01 rudi26...........26..........Czestochowa............21.0 4...wg mnie24.01 Muka77........30............Warszawa...............8.o4. .............13.01 już nie mogę się doczekać kiedy naszą tabelkę będziemy rozszerzać o płeć dzieciątek i imiona :) a propos imion.. zastanawiałyście się już? bo my chyba mamy wybrane... choć nie wiem czy się to nie zmieni :) dobra spadam... należy coś przekąsić ;) nadal nie mam mdłości ;), miałam tylko w 5 tygodniu ale od tamtej pory cisza :) jedynie jeśli jestem dłużej głodna+zmęczona... wtedy troszkę mnie mdli... chyba już mnie nie nawiedzą? co? w ogóle czuję się rewelacyjnie, gdyby nie to, że czuję od czasu do czasu ciągnięcie w dole brzucha, zastanawiałabym się czy na pewno jestem w ciąży ;) a nastawiałam się na całodniowe okupowanie toalety :) widocznie dinozaury tak właśnie przechodzą swoją pierwszą ciążę :P jeśli wszystko będzie dobrze, to za trzy lata staramy się o następne dzieciątko :) Mężuś na razie się opiera :) ale jeszcze dwa lata temu o jednym słyszeć nie chciał :) i proszę ;) teraz chodzi i powtarza: \" wszystko sobie zaplanowała...wykorzystała mnie do prokreacji... i ma co zaplanowała... ja tu nic nie miałem do gadania...\" :P ależ mi tasiemiec wyszedł :O buziolki miłego dzionka :)
  22. Anulinko jesteśmy też tu po to aby się wspierać jeśli nie masz sił na forum to możemy zawsze pogadać na na priv... adres Twojego maila mam więc nie ma problemu... jedno Twoje słowo i jestem do Twojej dyspozycji... nie jestem niestety kimś bardzo bliskim, ale może na coś się przydam... mój mail: angelika_32@vp.pl witaj czecha :) teraz cały układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy.. może coś zjadłaś co Ci zaszkodziło... lub tak reaguje Twój organizm.. zapytaj lekarza.. na pewno rozwieje wszystkie Twoje wątliwości :) słuchajcie jak Wasze brzuszki?? bo mnie wywaliło strasznie brzuch... ja wprawdzie zawsze miałam tendencję do wystającego brzucha...zwłaszcza przed @, kiedy coś zjadłam i z powodu notorycznych zaparć... (których teraz o dziwo nie miewam ) a teraz prawie każdy się podejrzanie patrzy... już dwie osoby zapytały czy jestem w ciąży... chcieliśmy to ukryć do 12 tygodnia... ale chyba się nie uda... moja teściowa ( jeszcze niewtajemniczona) wczoraj zapytała męża dlaczego ja taka gruba jestem... :P a on jej na to, ze obżeram się jak tuczone prosię to i tyję ;) a Ona po chwili milczenia...\" noo twoi bracia bez przerwy przede mną coś ukrywają i myślą, że matka jak stara i ślepa to i głupia jest...\" dobre co? :D świetna jest :D muszę lecieć miłego dnia :)
  23. heloł :D piękny dzionek dzisiaj u nas :) w pod wieczór ma być burza :D hurra uwielbiam burzę :D Genewo helo :D ja mam teściową za ścianą :P ale da się żyć ;) nooo Sabcialek chyba ma Bartoszka w ramionach :) Fryzelko Ty rzucaj wszystko i szperaj po innych topikach... na pewno gdzieś się jeszcze udziela i moze są tam wieści ;) wiecie co??/ a propos...wywaliło mi starsznie brzuch... ja wprawdzie zawsze miałam tendencję do wystającego brzucha...zwłaszcza przed @, kiedy coś zjadłam i z powodu notorycznych zaparć... (których teraz nie miewam :D ) a teraz prawie każdy się podejrzanie patrzy... już jedna koleżanka z uczelni i słuchaczka zapytały czy jestem w ciąży... chcieliśmy to ukryć do 12 tygodnia... ale chyba się nie uda... moja teściowa wczoraj zapytała męża co ja taka gruba jestem... a on jej na to, ze obżeram się jak tuczone prosię to i tyję :D a Ona po chwili milczenia...\" noo twoi bracia bez przerwy przede mną coś ukrywają i myślą, że matka taka stara, ślepa i głupia jest...\" :P dobre co? :D
  24. tak perełko absolutnie nie wolno ci się teraz denerwować... szkoda, że nie pomyślałaś o innych... bo widzisz innym też nie wolno... i mnie też nie wolno... tym bardziej, że jestem stara... i grzebię w grobie... :P powodzenia w młodym życiu... i w poszukiwaniach topiku jedynie z młodymi i zdrowymi oczekującymi na upragnione dzieciątko bywaj Anulinko! kochanie moje! cieszę się, że się odezwałaś! trzymasz się dzielnie widzę, to dobrze... może pomyśl o rozmowie z psychologiem?? to bardzo pomaga... nie skróci to tego co teraz przeżywasz... ale nauczy Cię nazywać uczucia, które Tobą teraz targają i pomoże przez to przejść... łagodniej... i nie poddawaj się! pamiętaj! jesteś młoda, mądra i na pewno śliczna! odzywaj się kiedy tylko będziesz miała na to ochotę.. to zawsze będzie Twój topik.. zawsze będziemy tu na Ciebie czekały i na dobre wieści od Ciebie :)
  25. Ametyst dokładnie!!! ja też nie!!!! :P mam bardzo bliską koleżankę, która jest psychoterapeutą dziecięcym... powiedziała mi, że dzieci rodziców po 30 chowają się zupełnie inaczej :) oczywiście nie zależy to jedynie od metryki rodziców ale od ich podejścia i dojrzałości... bo można mieć i 28 i 24 lata i być przygotowanym do rozsądnego rodzicielstwa... a można i 45 i mieć nadal fiu bździu w głowie :P a moja koleżanka sama będąc w wieku 38 lat urodziła drugie dziecko :) i sama przyznała, że pierwszego synka wychowywała inaczej.. powiedziała, że teraz widzi ile wcześniej popełniła błędów wychowaczych... których teraz przy córeczce nie popełnia... oczywiście to nie jest reguła... jedne kobiety dojrzewają wcześniej inne później :) mam inną koleżankę, która wpadła w wieku 17 lat... została z dzieckiem zupełnie sama... rodzina się wypięła... chłop chlał... i wychowała córcię tak wspaniale, że jest dla mnie ogromnym autorytetem choć jest ode mnie młodsza o 10 lat:) Natalka ma teraz 5 lat :) jest tak kochaną dziewczynką... i tak grzeczną... a matka tak troskliwa i kochająca, że aż trudno uwierzyc, że jest taka młoda...
×