Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

angela-36

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez angela-36

  1. ooo Eva to ważyłas tyle ile ja całe życie ;) teraz ważę 70 :( ale mam 173cm wzrostu wieć jakoś się da pochować ;) ale niestety nie w dzinsach :( dzinsach? jak sie pisze dzinsy bo coś mi nie pasuje :O
  2. właśnie mnie teściowa w..... co za baba... zaniosłam kawę chłopakom w warsztacie, a ta siedzi sobie w miejscu dla klientów.... wracam do domu,a ta na całe gardło \"oj przytyło się,rzytyło pani patrycji\" :O przy klientach i pracownikach mojego męża... a Qunra przyyło i owszem... ponad cztery lata temu w trakcie chemioterapii,a ta krowa dopiero teraz to zauważyła???!!! a sama Qurna prawie się toczy sorki musiałam z siebie to wyrzucić....:O
  3. aa się Misiaczkowa przejmujesz ;) zrobiłam szczawiową i zapiekankę nie cierpię robić za kurę domową :O wolę sie w książkach zakopać;):P:) no cóż....jak się chciało za mąż wyjść to i gotować musi zechcieć :P byłam też na spacerku z koleżanką po fachu...:) wygląda na to, że policealne szkoły zaczynają tracić rację bytu i za chwilę znikną...:( no to trzeba będzie kwalifikacje podnosić i to sprintem :) bo na licencjackich na razie uczyć nie mogę :( i za parę lat straciłabym możliwość uczenia, a tego bym nie chciała za żadne skarby świata
  4. :) poczwarko gdzieś słyszałam, że na mdłosci dobrze jest przed wstaniem rano w łóżka zjeśc na leżąco krakersy słone :) np lajkonik dobry jest ;) i w ciągu dnia też nosić przy sobie te krakersy i kiedy zemdli od razu zagryść ;) spóbuj, a nóz pomoże :) no wykąpałm sie wreszcie i ubrałam...:O rychło w czas.... już południe :) misiaczkowa nie wiem czy jeśli ustrzelisz to coś z tego wyjdzie ??? może złap i więź tak długo aż wszystkie fasolki będziemy miały... wiesz... tak okup od bocianiej rodziny ściągniemy ;)
  5. cosik na poprawienie humorku :) znalazłam na innym topiku... kto tak dobrze zna mojego męża??;) podejrzane...;) Prysznic w wykonaniu mężczyzny: 1. Usiądź na łóżku, zdejmij ubranie i rzuć to wszystko na kupę. 2. Przejdź golusieńki do łazienki. Jeśli spotkasz po drodze swoją żonę, nie zapomnij w zachęcający sposób poruszać miednicą, żeby pokazać jej, jak dumny jesteś z tego, co masz miedzy nogami. 3. Obserwuj swoją zniewalającą męską sylwetkę w lustrze i wciągnij brzuch, aby sprawdzić, czy masz na nim mięśnie (oczywiście, że nie masz). Podziwiaj rozmiar swojego penisa, podrap się po genitaliach i ostatni raz wciągnij swój ostry męski zapach, podtykając sobie palce pod nos. 4. Wejdź pod prysznic. 5. Nie szukaj myjki (i tak nie używasz). 6. Umyj twarz. 7. Umyj się pod pachami. 8. Pierdnij z całej siły i rozkoszuj się wspaniałą akustyką kabiny. 9. Umyj sobie genitalia i ich okolice, zostaw przy okazji na mydle trochę włosów łonowych. 10. Umyj sobie tyłek. 11. Weź jakiś szampon i umyj włosy. 12. Odsuń zasłonę i spójrz na swoje odbicie w lustrze z wyszczerzonymi zębami i z pokryta pianą głową. Zasuń zasłonę ale tylko do połowy. 13. Nie zapomnij się wysikać. 14. Krótkie płukanie. 15. Wyjdź spod prysznica. Nie zwracaj uwagi na wodę, która rozlała się na podłodze, bo nie zasunąłeś zasłony pod prysznicem do końca. 16. Wytrzyj się szybko. Oczywiście zasłona prysznica ocieka woda na podłogę, nie do brodzika. 17. Spójrz na siebie w lustrze. Napnij mięśnie, wciągnij brzuch, podziwiaj nadzwyczajny rozmiar swojego penisa. 18. Nie spłukuj po sobie brodzika. 19. Zostaw za sobą włączone ogrzewanie i światło. 20. Przejdź powoli, odziany jedynie w ręcznik na biodrach, do kupy twoich rzeczy w pokoju. Jeśli spotkasz po drodze swoja żonę, rozchyl ręcznik i pokaz jej z eleganckim rzutem bioder penisa, dodając: \"Wow, widziałaś TO?\" 21. Rzuć mokry ręcznik na łóżko. 22. W ciągu 2 minut załóż na siebie stare ubranie.
  6. no pierwsza dzisiaj jestem :P no i ?????? dziewczęta nie obijać mi się tu tylko pisac o wynikach pewnie już świętują ;) MIŁEGO DZIONKA LASENCJE :D
  7. Eva , gruby misiu Misiaczkowa jeśli na regipsy będziecie kładli to polecam zamiast specjalnego kleju do płytek super fixa :) wiesz, tego w tubie do wyciskania co reklamowali że wszystko sklei ;) ja na niego wszystkie płytki w kuchni przykleiłam :) opowiadam Wam o mieszkaniu do którego sie przeprowadzamy w lipcu, w tamtym roku je remontowalismy, teraz jest wynajęte ale w lipcu tam wracamy, a że troszkę przestawimy...:P to znowu będę płytki lepić ;) teraz chcę zrobić blat w kuchni z płytek ;) jak zrobie to zdjęcie wkleję bo to proste i oszczędne...:D także misiaczkowa nie ma co ... pożyczcie od kogos tylko albo \"gumówkę\" albo specjalną piłkę do płytek i róbcie sami...:) robiąc dużo sami szybciej sie wprowadzicie :) spadam muszę lecieć na zakupy bo w lodówce halny ;)
  8. Jagulka słonko Ty moje proszę tu wkleić zdjęcia dzidzi :) bo tu wszystkie ciekawe, a Angela to najbardziej ciekawska jest :P strasznie się cieszę z Twojego szczęscia :) wyobrażam sobie to uczucie kiedy patrysz na monitor, a tam... mały człowieczek w Tobie z Ciebie ;)to musi być niesamowite :D Misiaczkowa kafelki to wcale nie trudna rzecz... przereklamowana ta trudność ;) jeśli mnie udało się położyć kafle wielkości 50x50 cm, na podłodze która miała do 7 cm różnicy w poziomach na 14 mkw to każdemu wydzie ;) trzeba tylko chcieć i uwierzyć w siebie ;) i musi Cię wyprowadzić taki \"fachowiec\" z równowagi...;) wtedy sama złośc Cię tak napędza, ze sie nie obejrzysz, a metry położone ;) a i mięśnie brzucha wyćwiczone ;) no to masz przepis... ;) jeju udało mi się uratować wszystkie pliki moich wykładów :D:D strasznie się cieszę bo nie wiem co bym zrobiła...:O nie chciały się otwierać w tym nowym programie i nowym komputerze ale właśnie skończyłam....:D od razu przegrałam też na dyskietkę i już przenigdy nie zrobie takiego błędu, od dziś wysztko co napiszę wrzucę sobie na dyskietkę na czarną godzinę :O chyba wreszcie posprzątam bo ...:O no bałagan jest delikatnie mówiąc..;) ps byłam kiedyś w Londynie :) piękne miasto :) o mały włos, a bym za tydzień pakowała mojego męża do pracy w Angli...:O bo dostał propozycję kontraktu... na szczęscie posłuchał żony która Go nabuntowała co do wysokości stawki...;) :P i został bo mu dużo mniej proponowali ;) :P ja owszem, podróżować baaardzo lubię ale mieszkać w obcym kraju...:O nawet takim fantastycznym jak Anglia :o to nie dla mnie niestety :O podziwiam Cię Eva, że potrafisz..ja niesety nie :O
  9. ktoś mi tu stranka wpisał ;) więc tabelkę poprawiam :) NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ misiaczkowa....Martuśka....24....ZielonaGóra.........4........19-20.04 julk_a............Sylwia......31......Szczecin............3.............16.04 Asik25...........Joanna......26......DolnyŚląsk........8...............06.05 Klaudyna74.....Klaudia......32......Radom..............3.............09.02 misia23..........Dominika...23.......Poznan................1..........15.02 reniol............Renia........22...... Katowice............5.............9.05 angela32........Pati.........32.......DolnyŚląsk....staranka od września kicia 76.........evelka.....29/30.....BW.................4.............05.03 tuptim..........gosia........32......wroc............staranka zawieszone Eva_B...........Angela.......23......Staffs.....staranka od lipca \'07 TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła...........................?.......... jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca...................ok.06.11. poczwarka....Marcia...27.......centrum.....................Grudzien?
  10. MIŁEGO DZIONKA Witam Cię Eva serdecznie Misiaczkowa i dobrze zrobiłaś z tym \"fachowcem-elektrykiem\" my kiedyś mieliśmy położyć płytki - 30m kw :O przyszedł \"fachowiec\" ... nie wspomnę, ze % od niego czuć było :O gumą miętową zażute ( nie cierpię pijaństwa):O z polecenia przyszedł...:O wieć jako po znajości powiedziął, ze nam po 25zł za metr policzy bo normalnie się więcej bierze... ale, że jego kumpel pracuje u mojego męża to poznajomości będzie ;) no i jak już podliczył te metry...:o to mu 1200zł wyszło...:O czyli 30m x 25 zł = 1200zł.......:O ja wprawdzie z matematyki zawsze ledwie tróję miałam.... ale w dobie kalkulatorów...:O to mnie inna suma wyszła...:O ;) po naradzie rodzinnej....:O ;) sama płytki położyłam bo mąż w pracy od świtu do nocy ...;) więc mówię Wam laseczki na przyszłość: płytki na ścianach, blatach i podłogach oraz tapetowanie i malowanie spokojnie można zrobić samemu i nie narażać się na wąchanie \"wyziewów\" i płacenie za to... to mówię Wam ja...buntowniczka z wyboru MIŁEGO DZIONKA JESZCZE RAZ Misiaczkowa nie chcę słyszeć o żadnej @ od Ciebie przez najbliższe 9 miesięcy ;) bo przyjade i osobiście manto sprawie ;) no ;) zamówiłam sobie w nocy w internetowej księgarni medycznej książke októrej marzę już od roku.... mąż padnie jak będzie musiał zapłacić ;) bo ja wypłate dostanę dopiero po 3 maja ;) ale oddam mu :) zawsze oddaję sumiennie... on mi też jak pożycza...:) to chyba nie będzie źle..?nie???dobta spadam bo pletę jak połamana :D
  11. czeeeeść :):):):) ależ się za Wami stęskniłam :D:D:D dla wszystkich laseczek :) no cóż, ja zawieszam staranka :O ale chyba jak sie godzinę temu dowiedziałam nie będę musiała na długo ;) jesli wszystko pójdzie po mojej myśli i mysli dyrektora mojej starej uczelni ;) a no więc tak : postanowiliśmy z mężusiem odłożyć starnka na przynamniej rok ponieważ okazało się, ze na pierwszysm roku studiów ( a musze od października wrócić do kontynuowania swojej edukacji bo inaczej moja szkoła-praca nie przedłuży ze mną umowy) nie można brać dziekanki :O a poza tym kierunek który mnie fascynuje isnieje np. w Łodzi, Poznaniu, Krakowie itd wiec o zostawieniu np 3 miesięcznego oseska w ramionak tatusia...:O choć bardzo niewątpliwie kochającego nie wchodziłby w grę (chyba bym sie zaryczała na śmierć ) ale godzinę temu w pracy o mojego męża był dyrektor mojej uczelni ( tak sie złożyło, ze jest jego klientem :) ) i powiedział, ze w końcu dostanie zgodę na uruchomienie licencjatu farmacji o kierunku kosmetologia na który i On i ja czekamy od dwóch lat :):):):) jeju !!!! to oznacza, ze staranka odłoże do września :) tylko do września :) bo jeśli nie będę musiała jeżdzić co drugi tydzień np do Krakowa to damy radę :) szkoda, ze dyrektor nie może mi powiedzieć ze to już na 100% :O już byśmy mogli dalej sie starać nie robiąc przerw... bo ponieważ ja kończyłam u niego I stopień jako najlepsza absolwentka to obiecał mi, że przyjmie mnie zaliczając mi przedmioty które się dublują :) wiec na I roku będę miała bardzo mało nauki ... ;) ale w sumie na drugim też nie wiele więcej bo dochodzą nowe przedmioty które bardzo mnie interesują :) więc już od dawna podczytuję sobie do podusi ;) Jeju żeby tylko już mu nie odmówili i dali wreszcie te zgodę :) ale Wam pomarudziłam :O ale musiałam sie gdzieś wygadać :) a teraz wytłumaczę się dlaczego nie pisałam :O a no na swoje usprawiedliwienie mam : 1/ komputer całkiem się rozsypał i w zeszłym tygodniu musieliśmy kupić nowy po czym trzy dni walczyłam zeby mieć ponownie neta :O 2/ jestem chora rozłożyło mnie na święta :O ale pożytek z tego taki, że teściowa z mężusiem sami posprzatali mi w domu i przygotowali święta ;) :P jeju strasznie się za Wami stęskniłam tu człowiek może sie wygadać i pomarudzić sobie... i nikt się tu nie bawi w krytykanctwo, same pełne ciepła i zrozumienia kobitki nie mające hopla na swoim punkcie... uwielbiam tu być :D ooo tak sobie ulżyłam ;) za ew literówki przepraszam ale pisze prosto od serca wiec nie czytam nawet :) buziam Was mocno mocno i jutro siadam i nadrabiam zaległości w czytaniu Was ;) Misiaczkowa I
  12. HEJ :D no i przylazła menda pasiasta nad ranem... w wielkim bólu niech ją szlak ale pocieszyliśmy się z M że w kwietniu synusia będziem robić poprawam tabelkę zatem i lecę do roboty ;) MIŁEGO DZIONKA DZIEWCZYNKI :) NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ misiaczkowa...Martuśka....24...ZielonaGóra..........4........19-20.04 julk_a..............Sylwia......31......Szczecin............3............16.04 Asik25............Joanna......26.......DolnyŚląsk........7............10.04 Klaudyna74....Klaudia......32.......Radom..............3............09.02 misia23.......Dominika..23.......Poznan.................1............15.02 reniol...........Renia.......22....... Katowice.............4..............8.04 angela32........Pati.........32........DolnyŚląsk.........2............04.05 kicia 76..........evelka.....29/30...BW...................4.............05.03 tuptim..........gosia..........32......wroc.................1..........9/10.04 TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO....TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła............................................ jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca...................ok.06.11. poczwarka....Marcia...27.......centrum.....................Grudzien?
  13. HEJ :D chyba musicie mnie jednak posłać do jakiegoś wariatkowa ;) nie ma @!!!!!!!!!! wczoraj tylko troszkę brunatnego śluzu.... dzis rano też trochę było.... tak ciut ciut włożyłam tampon... wróciłam do domu, a tampon prawie czysty!!! troszkę tylko umazany brunatnym śluzem ale znowu tylko ciut ciut.... jeju mam nadzieje, że nikt nie będzie tego czytał jedząc :P przepraszam jeśli komuś obrzydziłam :O na razie nic nie myślę.... bo co roku, kiedy wiosna przychodzi @ spóźnia mi się dwa dni... (chyba, że biore pigułki) więc czekam... jeśli do piątku nie przyjdzie to testuję... nie wsłuchuję się w swoje ciało... przynajmniej się staram... :O to tyle... głowa mi pęka...:O no pewnie skoro jednak tu napisałam, że @ nie przyszła to zaraz przylezie...;)
  14. ja jestem :) jutro muszę wyjśc a wczoraj kiedy wracałam z pracy tak mnie buty obtarły, ze mam dwie rany na piętach ( nie te nowe!!!) jak ja jutro buty założe??? już nie wspomnę, ze już do niedzieli włącznie codziennie wychodzę więc nie wiem jak się zagoi??? oglądam M jak Miłość :)
  15. jezdem :P teściowa przysżła na naleśniki, to mi pisać nie wypadało :) juz mi całkiem przeszło.... aż mam wyrzuty sumienia :O powinnam sie dłużej przejmowac... płakać czy cóś???? ale chyba za dużo już łez w życiu wylałam... to może dlatego :O gdzie najlepiej kupić i najtaniej testy owu??? dajcie link do prawdzonych aukcji...please :) może gino też mi te tabletki przepisze? w/g tabelki z płciami to nam wychodzi, że teraz dwa miesiące synki... to moze na synka spróbujemy? ;) M niby mówi że mu obojętne ale żaden z jego braci nie ma synka wszyscy same dziewuszki to byłby jedyny ;) duma by go rozpierała że ho ho ;) to spróbujemy teraz na synka ;) chociaż ja tam bym wolała dziewuszkę takie fajowe ciuszki są na allegro dla dziewuszek ;) chociaż czy to nie wszystko jedno??? żeby tylko sie u nas pojawiło i zdrowo chowało...;)
  16. sorki dziewuszki musiałam skoczyć do teściowej po olej, patelnię i jeszcze soczek z marchewki dostałam... :) gdyby Ona wiedziała.... ale nie moge z nią o tym porozmawiać bo ma 78 lat, cztarech synów żadnej córki...:O już mi lepiej...;) nawet pomyślałam sobie że to lepiej, bo jesli nam wyjdzie w kwietniu bo wodniczek będzie..:D mój mąż to wodnik, jego wszyscy bracia to wodniki i moja teściowa też wodnik :D no a poza tym tak na koniec roku :O wiecznie najmłodsze- takie zimowe :O lepiej jak z początku roku będzie i do tego wodnik :D no to już postanowione :) niech tylko ta franca się na dobre rozkręci i pójdzie sobie won... Yasmin jeśli Ty za stara to ja też ;) bo ja 33 skończę w tym roku :) smaże naleśniki i gadam z wami gdyby kto pytał to jestem z doskoku ;)
  17. naj gorsze jest to, że będę sie teraz zastanawiać czy to aby gorączka wszystkiego nie zniszczyła...:O bo to akurat termin zagnieżdżania był kiedy ta franca mnie dopadła :O jak @ sie skończy pójde do ginia i mu wszystko opowiem, niech mi cos doradzi...:O
  18. no dokładnie trzeba iść w krzaki.... miec 17 lat i mature przed sobą wtedy Q wa wyjdzie !!!!! jestem tak wściekła jak dawno nie byłam.... i mam nauczkę... tyle objawoów....:O aż mi wstyd przed Wami, przed mężem, przed samą sobą.... jeszcze tydzień i bym ruchy też poczuła....:O ale jestem głupia kupuje testy owu i jeszcze raz.... teraz staranka wypadną na lany poniedziałek ;) szkoda mi męża... on zaczynał w to wietzyć i to przeze mnie....:O
  19. no jestem misiaczkowa ;) jem sobie zupę bo z naleśników chyba nici
  20. HEJ ;D nie mogłam wcześniej bo nam prąd wyłączyli świnie grzebali coś w kablach- to znaczy mieli grzebać ale siedzieli na chodniku i palili sobie w najlepsze, a cała ulica prądu nie miała ja @ nie mam ale też wyliczyłam dzis rano pośpiesznie, że w sumie dziś 28 dzień cyklu wiec pierwszy dzien następnego = @ dopiero na jutro przypada :O więc nie cieszyć się trzeba, a czekać niestety :O no zobaczymy...:) nie doszukuje się już żadnych objawów i mam spokój...:) sama ze sobą ;) jedyne co mnie jeszcze trzyma przy nadzieji to fakt, że plamień też nie mam które najczęściej się pojawiają dzień lub dwa przed @ ze względu na endometriozę... ale dosyć na ten temat...co miało sie stać już się stało i tylko teraz się dowiem czy w tą czy w tamtą ... ;) buziam Was
  21. misiaczkowa co się martwisz trzeba było mu odpowiedzieć - nie dziekuje, ja się na drobne nie rozmieniam ;) ja bym głupawki dostała, ale ja beszczelna jestem to pewnie dlatego :) a Ty kulturalna to się przejmujesz :)
  22. HEJ :D u mnie teścik oczywiscie negatyw ale pieprze to !!! i oszczędzę tyłek gienia (dla wtajemniczonych ;) ) już mi zwisa :) dynda i powiewa inaczej ;) byłyśmy dziś moją przyjaciółką na placu targowym poszperać :):):) nakupiłam sobie rzeczy ;) pokłóciłam się z jedną sprzedającą ;) ( bo mi kit wciskała, że ja super w bluzce wyglądam w której mi wszstkie fałdy było widać i jeszcze mi wpierała, że mam omamy, a nie fałdy - to ją zbeształam i powiedziałam, że lustro w domu mam więc niech mi kitów nie wciska ale za to seledynowy sweterek u niej fajny kupiłam i obie się zadowolnone rozstałyśmy ) a potem się szarpałam z inną babą - kupującą tym razem, bo mi wyrywała z rąk torebkę (brązową) za którą juz zapłaciłam - \"bo ona daleko mieszka i musi specjalnie przyjechac jeszcze raz\" (sprzedawca jej obiecał, że jej taką załatwi), a że wcześniej wyśmiała buty (zgniła zieleń) które przymierzałam (powiedziała, że są ochydne !!!) to jej powiedziałam, że o gustach się nie dyskutuje, zabrałam torebkę ( i buty też ;) ) po pache i poszłyśmy z Monią, a niech sobie teraz drałuje jeszcze raz po torebkę jak taka wredna nie ? no, i jeszcze kilka fajnych rzeczy kupiłam :):D i spotkałyśmy po drodze bombowy lumpex (zaglądacie dziwczyny czasami do takich sklepów? ja je uwielbiam :) ) są w nim firmowe ciuchy - zarąbiste :D to kupiłam sobie spodnie na swój gruby tyłek i dwie firmowe bluzki dzianinowe wszystko w brązie ależ jestem przeszczęsliwa :D:) no.... to była relacja z piątku angeli na gorąco proszę państwa a teraz się zabieram za przygotowanie wykładów na jutro :) ale bedę zaglądać :):D
  23. HEJ :D ja albo schizuję :o albo mam coś z jalitami :o labo coś z macicą :o albo po prostu jestem w ciąży :) wróciłam z miasta i juz po drodze tak mnei dizwnie boli niby na @ ale inaczej :O przed wczoraj, wczoraj i dzis też mi sie. zbiera: koło 16 po południu7 padam na twarz i śpię... sikam cżesto... ale ja w ciąży pewnie nie jestem tylko mam urojoną :O albo podświadome objawy :O bo przecież od początku wiemy wszystkie bardzo dobrze, że w moim wypaku to byłby cud gdyby za pierwszym, razem się udało i jeszcze bym donosiła i zdrowego dzidziusia urodziła..prawda? no to sie wywnętrzyłam ;) i mi lżej :) witaj tuptim :D Asik widzę, ze Ty dzis tu dzielnie piszesz :) w tymi świętami też tak kombinuję właśnie ze względu na atmosferę..:) jutro testuję znowu mam dość tej niepewności chcę już wiedzieć bo wyląduję w wariatkowie chyna sie położę na godzinkę buziam Was cmok
×