angela-36
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez angela-36
-
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć :) a ja nadal zdjęć nie dostałam Asiku wyślesz mi???? @ nie przylazła... więc zaczęłam dziś liczyć i okazało się, że jeśli trochę małpą pokieruję to najbliższe trzy cykle się zgramy z misiem :D więc po sprawdzeniu, że @ się nawet nie czai zastosowałam na mendę luteinę od Misiaczkowej ;) i przesunę francę do wtorku ;) tylko nie wiem czy luteine można brać w kazdym cyklu? czy to będzie źle dla zdrowia?? mogę wywołać jakieś mięśniaki macicy albo ocś innego albo w ogóle zablokowac miesiączkowanie??? słyszałyście o czymś takim??? a teraz opowiem Wam jaką macie mądrą koleżankę :O wczoraj wracając z uczelni, podjechałam do swojego CH na małe zakupy ;) chodziłam pomiędzy regałami i pamiętając słowa mojej koleżanki powtarzałam w myślach: \"trzeba lubić siebie... trzeba lubić swoje ciało...trzeba się rozpieszczać\" wybierałam co smaczniejsze i zdrowsze produkty... \"zabawa w rozpieszczanie siebie kulinarnie sprawia mi ostatnio ogromną frajdę) potem radośnie poszłam do kasy... chłopak z PCK pomógł mi wszystko zapakować do toreb i wychodząc z centrum zaczęłam szukać kluczyków do auta.... w kieszeniach nie było... w torebce nie było... zaczęłam co raz bardziej nerwowo szukać... jeszcze raz: torebka!!! jeszcze raz kieszenie!!! nic! kluczyków NIE MA!!! podeszłam do punktu informacyjnego z zapytaniem czy ktoś nie znalazł i nie doniósł... \"NIE\"... pierwsza myśl-zgubiłam---trzeba przejść się tą samą drogą i odnaleźć NATYCHMIAST! potem: często wkładam do kieszeni płaszcza, a że są na smyczy to smycz czasami wisi poza kieszenią: nic tylko ktoś przyuważył i wyjął z kieszeni, a teraz mnie obserwuje do którego auta pójdę... no dobra, myślę sobie, jako ta co ma IQ ponad przeciętną wyjdę na parking i będę obserwować dyskretnie kto idzie za mną... obejdę moje śliczne, kochane autko dookoła z daleka i stanę przy innym dla zmyłki.. a potem się ukryję i zobaczę kto będzie moimi kluczykami manipulował przy wybranym przeze mnie aucie...wtedy go napadnę.. waląc torebką po głowie narobię rabanu!! a sprawca uciekając w popłochu przed wariatką odda kluczyki postanowienie chciałam natychmiast wprowadzić w czyn, oddałam torby z zakupami do punktu przechowywania toreb (żeby mi nie przeszkadzały w napadzie na nikczemnika-miałam tam butelkę swojego ulubionego czerwonego winka-szkoda by go było...) idę sobie przez parking powoli obserwując dyskretnie... nawet już mam osobnika wytypowanego...obserwuję go zbliżając się do mojego zielonego skarba... idę sobie, idę... zerkając dyskretnie na moje cudo... wtem... patrzę.....W MOIM AUCIE PALĄ SIĘ LAMPKI KONTROLNE!!! WŁĄCZONE RADIO!!!!! I GRA SOBIE W NAJLEPSZE MUZYCZKA!!!!! WYSIADŁAM Z AUTA ZOSTAWIAJĄC KLUCZYKI W ŚRODKU W PRZEKRĘCONEJ STACYJCE Z WŁĄCZONYM RADIEM!!!!!!!!!!!!!!!! NO GŁUPOTA DO KWADRATU!!!!!!! słuchajcie ja w ogóle nie pamiętam momentu wysiadania!!!! mam jakieś zaniki pamięci???? zadzwoniłam do męża i wyłam mu chyba przez 10min do słuchawki!!! nie mogłam się uspokoić!!! ręce mi się tak trzęsły po odkryciu własnej głupoty, jak nigdy dotąd!!!! nieee noooo głupota do kwadratu!!! wyłam całą drogę do domu, głaszcząc po kierownicy mój skarb i przepraszałam go...że go zostawiłam... że naraziłam na kradzież...rozebranie na części albo wywózkę za wschodnią granicę... potem w garażu pocałowałam go w czółko i rozstaliśmy się w zgodzie-przebaczył mi :) macie koleżankę wariatkę! powinnyście zerwać ze mną wszelkie kontakty :( miłego dnia -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć :) Asiku mnie Sabcialek nie życzy żebym o tej porze za rok tuliła maleństwo :( hlip hlip a ja w tym cyklu zaczynam starania... @ nadal nie przylazła... jak na małpę czekam to jej nie ma! a jak wypędzałam przez rok.. to sie zawsze przypałętała Reniu po cesarce przez pół roku nie wolno Ci dźwigać ciężkich przedmiotów ( np wózka) ani wykonywać forsownych ćwiczeń! pamiętaj kochanie! żebyś sobie krzywdy nie zrobiła :) wyślij mi zdjęcia na angelika_32@vp.pl lece do pracy pa pa gdyby Wam wpadło fajowe (tanie) last minute świąteczne na necie to dajcie mi linka bo sie wybieramy ;) -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lucyjko jak dla mnie to skaza białkowa... odstaw w swoim jadłospisie wszystko co mleczne i obserwuj czy jest poprawa... to może być tez przyczyna Jej problemów z brzuszkiem i ulewaniem... nie znam sie na dzieciach ale na alergiach tak, i to mi tak właśnie wygląda :O Reniolku czekam na zdjęcia i zagryzam już paluszki z ciekawości :) jak to nasze topikowe cudo wygląda muszę sie zbierać do pracy... gardło mnie boli źle sie czuje i po co mi to wszystko było :O -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
heloł :D źle sie czuje misia brak węzły na wierzchu :( głowa boli.. :( nie poszłam na zajęcia :( @ nie przylazła :) wiec jest nadzieja, że się wyrówna :) ide do apteki po coś mocniejszego :O o leki mi chodzi... :P a wy o czym pomyślałyście! :P -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
prośba juz nieaktualna!! :D nieoceniona Misiaczkowa jak zawsze pomogła dziękuję kochanie jeszcze raz Lucyjko, a to nie jest kolka??? węzełki mi uciskają na gardło :( nie mogę oddychać :( i jestem sama jak palec buuuu buuu jutro muszę iść do pracy buuu -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
helo :D Reniolku nareszcie się odezwałaś! i tak ma zostać już zawsze! Twój uśmiech, Twoje szczęście mnie rozłożyło :( dziś odwołałam zajęcia ale jutro już muszę iść do pracy wpadłam do Was tylko na chwile bo wkuwam.. dziewczyny potrzebuje na gwałt luteinę!!! skrócił mi sie cykl do 25 dni! za krótka jest faza po owu!!! kolejki do gina kosmiczne, a tu na jutro zapowiada sie @ ostatnia przed staraniami!! ma któraś z Was??? błagam wyślijcie mi pocztą! zwrócę koszty przesyłki i za lek przelewem! bo gino już przed świętami mnie nie przyjmie!! buziole! -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ale numer :D:D:D jaka duża dziewczynka :D:D:D RENIU GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!! Misiaczkowa wysłała mi smsa kiedy jechałam autem i normalnie sie poryczałam i rozmazałam ze szczęscia :D:D:D:D nareszcie!!!! RENIU STRASZNIE SIE CIESZE! I TAK NA PRAWDE BAłAM SIE RAZEM Z TOBą DO KONCA!!! I TERAZ NARESZCIE MOGE TO NAPISAC! BO JUZ NIE MUSIMY SIE BAC!!! JEJUUU ZNOWU RYCZE!!! ALE TO ZE SZCZESCIA!!!! IDE SIE UPIć WINEM WASZE ZDROWIE MOJE DZIELNE DZIEWCZYNY!!! śWIAT JEST PIEKNY!!!!!!!!! i życie jest piękne!!!!!! -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć biedroneczki :D nie mama czasu w tyłek sie podrapać dlatego mnie nie ma tak długo :( doszło mi ;arę nowych obowiązków ostatnio, których nie planowałam ale sama sie o nie prosiłam :P Asiku mam coś dla Ciebie.. propozycję... adres...pomoc...możesz do mnie napisac na maila? bo ja Twojego nie mam :( Reniu to już lada godzina :D widzę, ze nareszcie jesteś spokojna i w pełni szczęśliwa :D tak strasznie sie ciesze Twoim szczęściem :D i tak mi ciepło na sercu kiedy podczytuję o Twoim prasowaniu ciuszków, przygotowywaniu wszystkiego na przywitanie Ani, kwitniesz moja kochana :D widzę, że nareszcie jest tak jak na to zasłużyłaś i tak jak powinno być :) wyboistą drogę musiałaś pokonać ale teraz masz nagrodę i baaardzo Ci dopingowałam (wiesz o tym...) a teraz ogromnie się cieszę wiecej nie napisze bo muszę lecieć ;) mężuś był i pojechał :) było BOSKO>>>> :P byłam u ginka wsio ok.. we wtorek załatwiamy nadżerkę ;) troche sie boje ale już nie taki ból przechodziłam... a to wszystko aby lepiej zabezpieczyć moje następne maleństwo i ta myśl dodaje mi sił :) choć na razie myśl o staraniach jest daleka.. nie żyję tym tematem na co dzień ale to dla mnie dobrze :) buziole -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć wlazłam sprawdzić co u Asiulki... kochanie.. cóż.. szukam słów aby mądrze zabrzmiało.. noo.. ale nie mam..:O .... no wiem nadal co mam napisać :O po Twoich wpisach zaczęłam nabierać pewności, że jednak się udało i będziemy świętować...:) a tu guzik z pętelką... :( ale jak Lucyjka napisała nadejdzie czas na Ciebie.. i na mnie... widocznie jeszcze musimy poczekać... widocznie nasz czas jeszcze nie nadszedł... ale nadejdzie i wierze w to głęboko.. i za Ciebie i za siebie... a co sie tyczy wariatki z kotami to ja już nią jestem :D dwie kotki w domu mam i gadam z nimi bez przerwy... :P więc to sie nie objawia wyłącznie na starość :D u mnie przyszło dużo szybciej :D chciałam Cię rozweselić :) cholewka!!!!! łazanki mi sie palą!!! spaaaadam -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczątka :D ja tylko na chwilkę bom zryta po pracy chciałam zobaczyć co u Asiulki naszej kochanej nie pisze bo może z wrażenia od rana wpatruje sie w test z dwiema kreseczkami :D czego Co życzę skarbie z całego serducha :D napisze więcej może jutro :) -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Martuniu W dniu Twych urodzin, w dniu Twego święta, serce me bije, serce pamięta. Niech więc życzenia lecą listownie, bo nie mam szansy przekazać słownie. Niech lecą prędko do swego celu, niech będą pierwsze wśród życzeń wielu. -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
halo :) byłam na siłowni :D ekstra wykończenie organizmu :D jutro też idziemy :D mężuś tęskni :( strasznie...:( nie wiem co będzie dalej...:( tęsknota go dołuje, słyszę to w głosie i czytam w smsach kiedy mówię, ze muszę już kończyć rozmowę to robi sie smutny... a mnie serce zamiera z żalu ale co mam zrobić... on by gadał najchętniej ze mną cały czas, a ja już 200zł wydałam na telefony! a On jest dopiero 1,5 tygodnia! .....no i sie zwyłam tak dobrze sie trzymałam dopóki On sie trzymał.... a teraz wyje co wieczór i co rano... i po każdej rozmowie z nim ale to nie ja go wysłałam na te durne tiry! to był jego pomysł! ja byłam przeciwna! a On mi powtarzał, ze nie widzi innego wyjścia z naszej sytuacji! chciał sie wyrwać z tego warsztatu, który sie sypie i nie jest w całości jego aby mógł w nim w pełni rozwinąć skrzydła, i chciał się wyrwać od swojej matki, która swoją głupotą i chorym zachowaniem dobijała go i ogłupiała! i co mam teraz mu powiedzieć?! ciśnie mi sie tylko jedno: pieprznij tym i wracaj! ale On sie tu męczy jak diabli, a ja nie mogę na to patrzeć! dobra idę powyć do kieliszka hiszpańskiego winka i podusi! ;) w alkoholizm wpadnę jak tak dalej pójdzie :O czy można wpaść w alkoholizm pijąc lampkę wina przed snem? codziennie? wolałabym nie wpadać w nałóg...:O no to sobie popisałam i ulżyłam ... dobranoc -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ooo Misiaczkowa :D a ja właśnie dzwonię do Cie pogratulować rozpoczecia studiów :D a Ty jak zwykle komórkę gdzieś w kąt wcisnęłaś i nie odbierasz :D nu nu! ;) Sabcialku śliczne te Twoje robaczki świętojańskie -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
halo :D mam leciutko w czubie, bo za mocne winko do pizzy sobie kupiłam.. :p wiec moze byc trochę bez składu i ładu :P Misiu! peeling kawitacyjny to delikatne oczyszczanie... i tak to trzeba traktować.. czyli jeśli pójdziesz na peeling kawitacyjny to tak jakbyś poszła na oczyszczanie twarzy ale dużo łagodniejsze...tzn nie wszystkie zaskórniki zostana usunięte... mikrodermabrazja to zabieg głebszy...nieco... pobudza krążenie krwi w kapilarach ( powierzchniowych drobnych naczyniach krwionośnych zaopatrujących skórę) ściera martwy naskórek, co powoduje, ze cokolwiek później sie połozy wniknie głebiej i zadziała lepiej... - ot taki rodzaj odnowy naszej skóry... wszystko zależy czego oczekujesz kochanie od zabiegu... pamietaj jednak, ze jeśli masz cerę naczyniowa tzn: rumienią sie Twoje policzki od czasu do czasu... a szczególnie jeśli to dzieje sie bez wyraźnej przyczyny to jest to bezwzględne przeciwwskazanie do mikrodemrabrazji! mam nadzieje, ze choć trochę pomogłam... :O Asiku gratulacje pekniecia jaj :D a ja zapisałam sie na poniedziałek do ginka... nie podoba mi sie to spóźnienie mojej @ :O poza tym obliczyłam, że najbliższe staranka mogą odbyć sie w święta... :) bo wtedy sie zgramy :) nooo wiem... ale to dzięki Misiaczkowej.. bo mnie objechała, ze hej! kiedy Jej powiedziałam, ze myślę o odstawieniu tego tematu ;) no wiec staranka w swięta :) ale muszę od ginka wyciągnąć ta luteinę żeby sobie wyregulowac cykl.. bo jeśli znowu tak mi sie opóźni to sie nie zgramy...:O i chyba zapytam go o coś na pękanie pęcherzyków... skoro wiem, ze nie zawsze pękają... no na tele :) w listopadzie mam kolokwium z farmakologi... już sie boje... cięzki przedmiot... aha!!! dostane stypendium naukowe :D:D jeszcze nie wiem ile i kiedy ale dziekan ostatnio liczył średnie i dostane na pewno :D mam chody w dziekanacie to wiem ;) Pani Ala-jego sekretarka powiedziała, że zastanawiają się tylko czy będzie od 4,0 czy od 4,5 a ja tak czy siak to się załapie bo wyliczyli moją na 4,6 :D cieszę sie :D myślimy z mężusiem czy by nie wyjechać z jakiegoś last minute na święta i sylwka :) mężuś będzie dwa tygodnie w domku :) no i staranka będą to by fajnie było ;) nie ? dobra spadam wytrzeźwieć :P bo za godzinę m jak miłość i na rowerek chce w trakcie wsiąść :P jeszcze spadnę lub wjadę w telewizor :P potem napiszą w gazecie, ze pod wpływem alkoholu wsiadłam na rowerek stacjonarny... za co grozi mi kara jednego roku pozbawienia wolności , 21 punktów karnych i zakaz prowadzenia pojazdów labilnych i stabilnych na okres jednego roku... :P i co ja biedna zrobię :P :D jutro idziemy z koleżanką na siłownie... zamierzamy wprowadzic taki zwyczaj dwa razy w tygodniu.. bo obie mamy rowerki stacjonarne w domach.. wiec dlatego tylko dwa razy w tygodniu ;) trzeba zadbać o siebie... bo mężus za trzy tygodnie przyjedzie stęskniony a tu... znajome balerony żony...czekać na niego maja? :P ooooo co to to nie! :) buziole kocham Was moje psipsiaciólki koniecznie idę wytrzeźwieć ;) -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć skasowało mi wszystko, co napisałam obraziłam się nie będę pisać drugi raz :P napisze tylko: Asiku trzymam kciuki za pęcherzyk i ciałko bo zasługujesz na to jak mało kto i należy Ci się! spadam :) buziole kochanieńkie -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
heloł :) prysznic gorący pomógł :D przylazła menda rano :P miałam iść jeszcze po pracy na wykłady ale zrobiłam wagary ;) spaaać mi sie nadal chce... wczoraj nawet do Kryminalnych nie dotrwałam ;) ide przytulić moje zwierzaki i poleżymy sobie pod kocykiem :) strasznie tesknią za meżusiem :( najbardziej jedna kotka... kto by sie spodziewał... nie? że kot tak potrafi tęsknić) buziole -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczątka :) Lucyjko Linka cudna :D i pomyśleć, ze takie cudo \"wychodzi\" sobie z drugiego człowieka i od razu takim cudem jest! to jest właśnie ten cud narodzin :D wczoraj byłam na super babskiej imprezie :D urodzinowej :D dla dwóch koleżanek i mnie :D bo my wszystkie trzy z października :D było 12 bab i bawiłyśmy sie do 3 nad ranem potem padłyśmy jak kawki i wróciłam dziś o 9.00 skacowana, niewyspana i z brudnymi zębami :P ale za to z pięknym prezentem w postaci super seksownej koszulki + gatki do nocnych igraszek z mężusiem :D jak to orzekły dziewczyny... jeśli mnie zobaczą chodzącą szpagatem znaczy mężuś w domu właśnie przebywa :P i do tego potrzebny był właśnie taki gadżet...(miałyśmy już wtedy nieźle w czubie :P ) potem pojechałam do biura na spotkanie z dyrektorka bo uruchamiamy nowe szkolenia (nie wiem kiedy ja będę spać :P ) i dziś powtórka w sensie łażenia po sklepach we trzy :) a towarzystwo miałyśmy doborowe bo dwóch znajomych gejów :D uwielbiam takich ludzi :) niby faceci... a podyskutowaliśmy co powinniśmy sobie ostrzyknąć, aby pozbyć sie zmarszczek, a gdzie strzelić pernamentny... i w jakim kroju portek nasze tyłki wyglądają najlepiej :D tego mi było trzeba :D a że chłopcy są stylistami i projektantami ubiorów skórzanych, wiec dyskusja była energiczna... sami fachowcy... pokrewnych dziedzin ;) ale mam też problem... :O @ spóźnia mi sie tydzień... nie nie! dla pewności i na stanowcze polecenie Misiaczkowej- mojego dobrego duszka, zrobiłam wczoraj test przed imprezą i wyszedł negatywny... baaardzo bym sie zdziwiła gdyby było inaczej... chyba uwierzyłabym w możliwość zapylania ludzi.. ;) dziś zaczynam delikatnie brudzić! WRESZCIE! brzuch ciągnie jak diabli... czy ta luteina mogła mi rozregulować cykl??? chce zaraz iść pod gorący prysznic bo mi chyba brzuch rozerwie... ciąża jest wykluczona bo kiedy miałam owu mężuś był w szpitalu.. a i po ... do igraszek głowy nie mieliśmy... wiec tego jestem pewna.. dlatego tak sobie poszalałam... oczywiście gdybym miała cień niepewności to bym sie tak nie zachowywała...balanga + alkohol..:O ale szlak mnie trafia bo mam dość tego brzucha wiem, ze nie jesteście mi w stanie nic doradzić na odległość.. ale tak chciałam sie wyżalić...:( to tyle... jeden dzień zabawy... ale czas wracać na ziemię... jutro pierwszy dzien pracy w nowej szkole ;) ale potrzebne jest od czasu do czasu takie oderwanie sie od rzeczywistości... dodaje energii... polecam :) buziole spadam pod prysznic i na Nianie i Kryminalnych :) -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć robaczki świętojańskie :D no niestety komp znów nawalił i byłam odcięta od świata ostatnie dni ale już jestem... zawalona robotą i nauką... jutro pierwsze kolokwium z dermatologii Lucyjko cieszę sie, że już jesteście w domku całe i zdrowe Reniu, widzę, ze nareszcie jesteś w pełni szczęśliwa tak trzymaj kochanie cieszę się Twoim szczęściem :) Naughty GRATULACJE :D Boziu jak to zleciało! dopiero oznajmiłaś nam radosną nowinę, a tu juz 17cm panienka :D Asiku skarbie tylko sie nie poddawaj :) a ja...? słomiana wdowa i penelopa :) w tym roku nie mam co myśleć o starankach bo mężusia brak :) ale to i dobrze, wyciszę się i wezmę trochę za siebie i edukację :) może kiedyś...:) może :) a może nie... los sam zdecyduje :) całusy śle dla wszystkich znów coś napiszę jak będę miała chwilę :) choć powolutku przestaje tu pasować ;) ale i tak zawsze będziecie mi bliskie -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
:D:D:D jupi jupi jupi i niech nam rośnie zdrowo!! :D -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dzis o godz 13.00 odszedł od nas do lepszego świata nasz wierny przyjaciel... przyjaciel, ktory chronił nas i bronił przez 12 lat... przyjaciel, ktory nigdy nas nie zranił i nigdy nie oszukał... przyjaciel, ktory gotów był przez całe swoje życie bronić nas do końca... przyjaciel, ktory zył i był dla nas całym swoim psim jestestwem.. który kochał nas nad zycie... miłością odwzajemnioną... był zawsze z nami... nigdy przeciwko nam... bo taka jest żelazna zasada Rottweilerów... bardzo chcielismy aby do końca mogl zachowac swoja godnosc tak bardzo dla niego wazną... i odszedł godnie... nie obdarty ze swojej godności do konca... bo bardzo na to zasluzyl opiekujac sie nami przez tyle lat... juz zawsze bedzie nam go brak.. jedyne co jest w stanie nas teraz pocieszyc to fakt, ze nie zabrala go choroba ani wypadek... ale starosc... ktora zabiera wszystkich bez wyjatku... pociesza nas swiadomosc, ze jest teraz w lepszym swiecie... w psim niebie w ktore wierzę gleboko... wierze, ze spotka sie dzis ze swoja ukochana, ktora odeszla tam 7 lat temu... a ktora on tak bardzo kochal i tak dlugo za nia tesknil... choc lez nie jest na razie nic w stanie wysuszyc.. ta swiadomosc dodaje nam sil... jest ciezko... bardzo ciezko... choc probowalismy sie do tego momentu przygotowac od dawna.. ale jednak nie mozna sie do tego przygotowac... choc mamy jeszcze nasze dwie kocie panny.. no i malutkiego Olafka... jest tak cicho... i tak pusto... bo cialo placze.. i dusza placze... za naszym wiernym przyjacielem... -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć juz mi troche lepiej :) Asiku na forum jest dziewczyna z podobnym problemem do Twojego... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3568532 moze spróbujesz jej cos doradzić? myśle, ze bedzie Ci wdzieczna :) walcze z probujaca sie rozpocząc @.. ale dzieki luteinie trzymam france na uwiezi :P tylko plamie ale brzuch naladowany jak bomba zegarowa :) luteine mam do soboty włacznie wiec pewnie we wtorek jak mnie zaatakuje w odwecie to sie nie pozbieram :P zasypała mnie kupa papierow.. ;) kiedy sie uporam z planami zajec, planami wynikowymi, tematami prac semestralnych...ect napisze wiecej :) buziole -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześc Asiku tak mi przykro :( noo bylam pewna, ze tym razem sie udalo :O chyba musisz zaczac jednak z tymi tabletkami.. a u mnie... :O szkoda pisac :( przeryczalam pół nocy..:( znowu nie po raz pierwszy okazalo sie, ze osoba ktora uważalam za zyczliwą mi i ktorej pomagalam, chronilam tylek w pracy przed dyrekcja kiedy nawaliła.. okazala sie dwulicowcem :( napisze o tym kiedy wszystko juz sie wyjasni i bede wiedziala na 100% na czym stoje..:O na razie nawet nie chce mi sie stukac palcami po klawiszach w tej sprawie :O mam dola i juz :( ale zyje.. zyje... jeszcze zyje... buziaczki trzymajcie sie cieplutko -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
posprzatałam, rozmowe mam przesunieta na 14.15 wiec robie sie na bostwo i lece :D gruby misiu stare bawelniane przescieradło ;) rewelacyjnie sie sprawdza :) :D -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wiem, wiem Reniolku przeginac nie bede ;) wczoraj wszystko policzylam i wyszlo mi, ze z jednej szkoly musze zrezygnowac bo nie dam rady.. ale sprobuje ja odstapic kolezance :) ktora z Was brala luteine nie bedac w ciaży??? po ilu dniach @ sie pojawia od ostatniego dnia z luteina?? dobrze pamietam, ze po trzech??? czy wiecej? -
Zimowe starania 2005
angela-36 odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ooo Gruby Mis :D ja Ciebie też :)