Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asik79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Dori78 Kochana ja jak wczesniej pisalam tez mialam paciorkowca. Najwazniejsze aby przed porodem dali Ci antybiotyk,przynajmniej 4 godziny przed urodzeniem dzieciatka. Jesli dostaniesz lekarstwo to o dzidziusia mozesz byc spokojna. Tylko caly czas przypominaj!!! Paciorkowiec w pochwie dla kobiety nie jest niebezpiczeny, natomiast jak zarazi sie noworodek to powiklania moga byc rozne. Ja jak urodzilam powiedzialm pediatrze ze mam paciorkowca i on pobral wymaz z ucha Filipka, czy sie nie zarazil. Wprawdzie czeka sie 3 dni na wynik, ale za to mam pewnosc ze jest zdrowy. Do tego robia badanie CRP. Glowa do gory, bedzie dobrze!!!
  2. Dafi czytajac Twojego posta przypomnial mi sie moj problem z porodowki zwiazany z paciorkowcem...Ja posiew mialam robiony w 36 tc i wyszedl pozytywny, dlatego ginekolog uczulal abym upomniala sie o antybiotyk jak przyjade rodzic.I tak sie upominalam kilka razy az polozna sie smiala i uspokajala mnie ze musimy poczekac na decyzje lekarza. A stary konowal powiedzial ze wymaz jest stary (robiony 3 tygodnie temu) i niewazny i nie pozwolil podac antybiotyku. Nalegalam i polozna uzyskala zgode od innego lekarza i wreszcie dostalam, ale nie 4 h przed tylko 2. Po porodzie Filip mial robiony posiem z ucha i czekalismy 3 dni na wyniki. Wiem co przeszlas bo mnie lekarz pediatra jeszcze powiedzial tak :"Prosze obserwowac dziecko w ciagu 24h wszystko sie wyjasni..."!!! No na szczescie wszystko skonczylo sie dobrze, ale stres jaki przezylam w szpitalu nie da sie opisac.
  3. Dafi wielkie gratulacje!!! Wreszcie tulisz swoje maleństwo do siebie!!!
  4. Hejka! Wczoraj mialam male kongo w domu... Kacperek mial jelitowke (my z M mielismy dwa dni wczesniej)a co za tym idzie wymiotowal i mial wysoka goraczke, a moj najmlodszy slodziak jak wstal o 7 rano tak do 22 nie mogl zasnac glebszym snem. Byly chwilowe drzemki, ktore trwaly max 15 minut, no i oczywiscie caly dzien przy cycuszku :) Myslalam ze sie wykoncze!!! W nocy bylam nieprzytomna i nawet nie syszalam placzu Filipka. Dobrze ze warte pelnil M. Dzisiaj jest juz lepiej. Nie wiem czy to skok rozwojowy ktory jest miedzy 3-4 tyg. czy moze go tez cos w brzuszku krecilo.Polozna powiedziala ze nie powinno go chwycic bo jest karmiony piersia. Ach zawsze jakies swinstwo sie przyplacze :( Teraz zasnely mi chlopaki, ciekawe na jak dlugo...
  5. Matyysha Jejku kochana to Ty sie nacierpialas...Moj porod tez nie byl lekki bo regularne skurcze zaczely sie w poniedzialek wieczorkiem i rozwarcie mialam na 1,5 palca ale nie zatrzymali mnie w szpitalu, kazali wracac do domku i czekac na dalszy rowoj akcji. I tak wytrwalam do srody. Musieli podac mi oxytocyne i masowac szyjke, bo Filipek mial problemy aby sie wydostac. Wprawdzie parte trwaly zaledwie 5 minut to dla mnie wszystko sie dluzylo...Ja tez uwazam ze dzidzia sama wie kiedy jest gotowa na przyjscie na ten swiat i nie ma co przypieszac. Moj gin mowi ze kazdy dzien w brzuszku mamy dziala na plus, no chyba ze jest 2 tygodnie po terminie i jest zagrozenie zycia matki czy dzidziusia. Dafi Wiem ze Ci ciezko, ale to juz kwestia dni a moze nawet i godzin. Tak wiec glowa do gory i badz dzielna juz niedlugo przytulisz swoje szczescie
  6. Hej! Jak ten czas leci... Jeszcze niedawno chodzilam z brzuszkiem i nie moglam doczekac sie rozwiazania a dzisiaj Filipek konczy 4 tygodnie :) Jest strasznym glodomorem i niestety musze dokarmiac go sztucznie :( Polozne w szpitalu mowily ze tak moze byc! A Kacperek jest super starszym braciszkiem,pomaga mi jak tylko potrafii :) Dziewczynym trzymam kciuki juz niedlugo bedziecie tulily swoje szczescia :) Pozdrowionka.
  7. Aha Aniu popraw prosze w tabelce - latek mi juz przybylo :( Trzasnela czarowna 30 :) no i waga Filipka to 4840g i 60cm. Dzieki :) :) :)
  8. Hej! Filipek urodzil sie duuuuzy i najbardziej obawialam sie czy starczy mi pokarmu...Ale jak na razie daje rady. Synek budzi sie co 3 lub 4 h, tak wiec daje sie wyspac mamusi :)(ciekawe jak dlugo).Przeraza mni pogoda za oknem, kiedy ja wyjde na pierwszy spacer jak tu takie mrozy ? A podobno zima ma byc do kwietnia...masakra!!! Trzymajcie sie cieplutko.Pa.
  9. Hej dziewczynki! Pewnie czesc z Was mnie nie pamieta...Ale wine ponosze ja bo sie nie odzywalam przez caly okres ciazy... Jednak caly czas Was czytalam i jestem w temacie. Jak tylko dowiedzialam sie ze nosze pod serduszkiem malenstwo zaczelam panikowac...Balam sie ze kolejny raz bede przechodzic przez to samo. Tak wiec odizolowalam sie od swiata, a o moim stanie wiedzieli tylko najblizsi.Cale 9 miesiecy byl stres, tymbardziej ze juz od 16 tc musialam miec zalozony pessar. Jednak dzidzia byla tak silna, ze przetrwala wszystkie trudne chwile (a bylo ich sporo) m.in. ospe czy rumien zakazny mojego synka. Dziewczyny powiem Wam jak w cos sie bardzo wierzy to sie spelni :) Itak oto przytulam do siebie mojego synka Filipka. Filipek urodzil sie tydzien przed terminem i mierzyl 60cm a wazyl 4840g. Tak wiec troszku mialam co dzwigac przez te 9 miesiecy. Rodzilam naturalnie i nawet szybko poszlo, bo i lekarze byli w szoku :) A dodam ze usg wykazywalo 4100-4200g, tak wiec pomylki sie zdarzaja :) Pewnie gdyby wiedzieli ze synek bedzie taki spory to zrobiliby cesarke... Dziekuje za gratulacje i zyczenia i obiecuje ze bede czesciej teraz sie odzywac :)
  10. Hej! Po lekarzu pojechalam odwiedzic rodzicow, bo tez sa niestety przeziebieni. A wiesci nienajlepsze. Tak jak myslalam mlody ma rumien zakazny. Lekarz powiedzial ze nie jest tak grozny jak rozyczka czy ospa dla kobiet w ciazy, ale moze byc przyczyna np. samoistnego poronienia... Nie wiem czy jestem w ciazy a juz mysle o najgorszym...Kwestia odizolowania Kacpra teraz nie ma sensu, bo jesli zarazal to kilka dni temu. Wiec teraz nic nie moge poradzic tylko czekac. Pytalam sie czy moje obecne przeziebienie moze byc wynikiem zakazenia rumieniem czy przez klimatyzacje. Lekarz nie moze stwierdzic czy rumien to wirusowe, bakteryjne czy tym podobne. Tyle co wyczytalam w necie ze to typowo dziecieca choroba i wiekszosc kobiet w okresie rozrodczym jest na to uodporniona. Tak wiec staram sie myslec pozytywnie. Trzymajcie za nas kciuki. Buziaki. Pa.
  11. matysha ale super!!! Niepotrzebnie sie martwilas na zapas. softis Dobrze ze masz wszystkie objawy:) glowa do gory musimy byc dzielne!!! Mam nadzieje ze maz rozumie twoje zmiany nastrojow i tymczasowe warczenie? :):):) Odezwe sie po lekarzu. Pa.
  12. Dziewczyny jestem zalamana! Dzisiaj dalej sie czuje jakby przejechal po mnie czolg, ale najgorsze jest to ze mlody ma straszna wysypke na twarzy. Pytam sie w przedszkolu co zjadl, a one mowia ze jesli sa mocno czerwone plamy na policzkach to albo szkarlatyna albo rumien. Boze teraz mysle o tym zebym nie byla w ciazy... Siedze i placze, bo sie strasznie boje. Moj maz mowi ze przesadzam, ale ja nie chce przechodzic znowu tego samego...O 10 ide z Kacprem do lekara zobaczymy co powie. Wzielam wolne w pracy. Odezwe sie pozniej. Buziaki.
  13. minia 24 Opinie co do robienia bety sa rozne. Wstrzymam sie do poniedzialku i wtedy zrobie badania... Jeszcze tylko 4 dni. Trzymam kciuki aby profesor powiedzial Ci ze mozecie zaczac sie starac:):):) Kama26 Trzymam kciuki za staranka. A ja poslucham validoska i klade sie do wyrka wygrzewac. Odezwe sie jutro. Buziaki.
  14. Dzieki validosku za rady. Troszke sie denerwuje, bo mam temperature 37 i nie wiem czy to z powodu przeziebienia. Wyczytalam na necie ze do @ temp. moze byc podwyzszona. Juz zaaplikowalam sobie mleko z czosnkiem i miodem a zaraz zrobie sobie plukanie gardelka. Nie chce nawet myslec ze moge byc w ciazy a jestem przeziebiona... Zaraz klade sie do wyrka wygrzewac, mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej:) Buziaki.
  15. Hej dziewczyny! Martwie sie bo dzisiaj wstalam z bolem gardla... Najgorsze ze nie wiem czy moge cos brac, a moze sie udalo??? Wszystko przez ta klimatyzacje!!! Jak bylam w sobote na weselu to myslalam ze zamrzne,ale po tancach juz nie czulam chlodu. A dzisiaj za to odczuwam skutki na gardle i wezlach chlonnych. Boje sie bo w ciazy ktora stracilam bylam dwa razy przeziebiona i lekarz powiedzial ze w pierwszych tygodniach to zle... Z testem musze poczekac do 10 a z gardlem nie wiem co robic:(:(:( Pozostaja mi tylko domowe sposoby:( A tak staralam sie uwazac... Buziaki dla wszystkich!!!
×