Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Emilia S.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Emilia S.

  1. To smutne co piszesz Sto, ale ja mam nadz że Regina zostanie taką osoba jaką jest i po ślubie, tym bardziej że ma na głowie jeszcze córę ktaóra ma 18 lat i głupie pomysły w głowie. A my to taka idealna parka, mimo ze się kłócimy z Irkiem, ale wszyscy się juz przyzwyczaili i ona też i nawet się nie wtrąca - comnie się bardzo podoba.
  2. Kropa jeśli pani Regina zostanie moją teściową to mnnn myślę że będzie ok, narazie lubi mnie i wzajemnie, trochę się jej podlizuję- ale robię to czasami celowo. Gosciówa zna życie - miała je dosyć ciężkie, trochę rozpuściła dzieci tzn mojego Irka i Martynkę, ale nauczyła ich pewnych wartości które ja też mam w sobie. Dogadujemy się bez słów. A najlepsze jest to że mogę na nią liczyć tak samo jak na moją mamę, aha gotuje świetnie - od niej się nauczyłam gotować. Opowiem wam śmieszną sytuację - szykowałam święta Bożego Narodzenia no i mama poprosiła mnie abym coś tam upiekła, mówie okey, ale z ciasta wyszedł mi zakalec, i wiecie co o 11 w nocy zadzwoniłam do mojej przyszłej teściowej po jakiś przepis, oczywiście mi dała - ciasto wyszło rewelacyjne a p, regina powiedziała moi że barzdo miło się jej zrobiło że mogła mi pomóc nawet o 11 w nocy:)
  3. Sto współczuję teściowej, Boszzz mam nadz że mi się taka nie trafi. Aż mi się odechciało wychodzić za mąż - dobrze ze narazie nawet nie zamierzam sie chajtać.
  4. Laurko z córą malujesz jajka?? A ja mam dla was wierszyk: W piątek rano bez gadania bierz się do jaj malowania Maluj wszystkie bez wyjątku i te z majtek i te z wrzątku:)
  5. Bella ja to nie wiem, mam tel w idei i jestem zadfowolona. To co piszesz jest wg mnie korzystne. Kurde nawet bardzo korzystne. Tylko ja wole min gratis niż sms-y, nie znosze pisac sms - ów.
  6. O rany to jaj mam nadz że moje dzieci nie będa miały po babci charakteru, ona też chomikuje - a ja wszystko co zbędne wywalam, nie lubię mieć chaosu wokół siebie.
  7. Boszz ale ja piszę - wzrost ma mi pomóc przy wieszaniu firanek a nie przy prasowaniu:)
  8. A ja mam lenia, jestem śpiąca, wczoraj umyłam resztę okien - zostały mi dzrwi balkonowe i 2 małe okienka - ale to już maly pryszcz i muszę popowieszać firanki - jak ja tego nie nawidzę. Dzis zaplanowałam prasowanie. Dobrze że jestem wysoka to jakoś mi łatwiej to idzie. Także Laurko nie jesteś sama. A z tym kurzem to coś jest bo u mnie tez ciąle się zbiera mimo ze nie mam zwierząt w domu.
  9. Dzień dobry, ja na chwilkę bo jestem zawalona robota, moze obrobię się za 2 godz to wtedy zajrzę na dłuzej i przeczytam dzisiejsze posty. Pozdrawiam
  10. Serdeczne dzieki Sto, może i jak się wezmę, dawno karpatki nie jadłam a w życiu nie robiłam tego ciasta
  11. Czarna. Stwierdziłam że jasna nie do wszytstkiego będzie pasowała, poza tym jasna mi sie tal nie podobała. Ale stwierdziłam że jak przywiozą jasne, ale będa podobne do czarnej to sobie kupię, bo nie były drogie, 45 zł .
  12. Sto podasz przpis na karpatke?? Aa się urwałam na poł godzinku na miasto i wróciłam z nową sztrukową marynarką - miałam sobie kupić spódnicę, ale co tam, ważne że mi sie podoba, po spódnice pode może jutro po pracy:)
  13. Trzy kropki, wczoraj sprzątałam dosyć długo a potem stwierdziłam że musze się przygotowac do pracy - no i pracowałam, ale zajeło mi to tylko godzinkę - na szczęście. Rybka trzy kropki ma rację- pozytywne nastawienie jest najważniejsze - ja w to wierzę i sam apo sobie wiem ze się sprawdza, podtrzymuj koleżankę na duchu i nie pozwól aby się załamała, bo tojest najgorsze.
  14. Idę po kawę i czas popracvowac Do 1-2 w nocy powinnam sie uporać:) A ja dziś okienko umyłam i posprzątałam w pokoju - co prawda jednym, ale w nim był największy bałagan:) Miłej nocki:)
  15. o Proszę fajnie wiedziec że nie tylko ja sie nią męczę:)
  16. A ja własnie wróciłam z poczty, no i oczywiście zachaczyłam o sklep, kupiłam sobie activię zobaczymy co to daje, poza tym powinnam poćwiczyć, ale sprzatając troche wysilę te swoje mięsnie - musze sie pozbyć oponki na brzuchu:)
  17. Trzy kropki jestem zatrudnia przez firme zewnętrzną i na obecnych warunkach mogę pracowac max 12 m-cy. 6 już mineło:) Ale wiem też co ozn pracowac na czarno.
  18. Tak pracuje na tzw umowę o pracę tymczasową na czas określony - tak to się fachowo nazywa:) Ten czas określony to jest jedem miesiąc i nigdy nie wiadomo czy będę pracowała za miesiąc. Już pół roku tak pracuję, ale dobrze ze wgóle pracuję. Za sprzątanie też sie dziś wezmę, chcę mieć z głowy tą swoja górę, mama obiecała mi umyć okna - ciekawe czy to zrobiła, wkońcu cały weekend byłam poza domem i nie wiem co tam się dzieje. trzy kropki czemu zaijasz topik - to nie jest prawda
  19. A u mnie nigdy Zajączka nie było, ale to dobry pomysł, moze kiedyś jak będę miała własne dzieci to wprowadzę taki rytuał. Laurko tak sobie myślę że ten majonez nie wypłynie jak tak galaratka będzie uż troche zsiądnieta. Trzy kropki zazdroszczę Ci tego wyjazdu, ja dawno nigdzie nie byłam i w tym roku tez chyba nie pojadę, w wakacje planuje kurs - nawet dwa, ale jeden zacznę juz niedługo. Ale na jakiś weekend będę musiała gdzies wyskoczyć, najlepiej sama -bez mojego I. i myślę sobie o morzu. Nie mam nikogo znajomego tam, ale myśłe że na dwa dni jestem w stanie coś wynająć taniego i przeżyć je sama - może wkońcu odpoczne:) A morze uwielbiam, nie byłam juz dwa lata nad naszym Bałtykiem - mmmm lae sie rozmarzyłam:)
  20. Laurko jak się robi taka szyneczkę z jajkiem i majonezem w galarecie?? Jadłam to kiedyś było pyszne.
  21. No to masz rację jesli tak traktuje pracę to niech spada. Ja pracuję za 700 zł miesięcznie ale ciesze się że mam pracę, szukam innej lepiej płatnej, ale dopuki czegos nie znajde to staram się tutaj jak mogę, bo lubie te pracę i ludzi z którymi pracuje, poza tym może to że się staram zaowocuje jakoś a jeśli nie to chociaz mam co napisać w CV:)
  22. Moluś każdy ma prawo się pomylić, ale fakt jak nie umiała to mogła się zapyać - jesli miała kogo. Troszke ją rozumiem bo sama bylam nowa i wciąż się tak czuję. Bella witaj:) Ja właśnie sobie wydrukowałam przepisy na schab pieczony i na mazurki - jeden zrobię dla tzw teściowej, a drugi dla mnie - zobaczymy co z tego wyjdzie:)
  23. trzy kropki, ale Ci dobrze:) To są moje I świeta wielkanocne które sama bedę przygotowywała, mama nie ma czasu, ale cóz sałatki i ciasta nie sa trudne, gorzej będzie z pieczeniem mięsa, ale to już mój własny wymysł - mam chęć na pieczone mięso własnej roboty:) A bigos i flaki to mama zrobi - narazie do takich rzeczy się nie zabieram:) A świeta pewnie spędzę bez Irka, we własnym gronie rodzinnym, chyba że coś się zmieni, ew lany poniedziałek razem - tak było w zeszłym roku, jeszcze nie jesteśmy małżeństwem i spędzamy święta oddzielnie, trochę to smutne, ale dla nas wygodne przynajmniej narazie:) Ale marudze
×