Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agixa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agixa

  1. biuralistko nie pocieszam :P T coś dla tych co chcą schudnąć 20kg w tydzień. Przecież wiemy, że jeśli chcemy mieć ładny brzuszek i nie mieć zwisającej skóry, to musimy ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. No i nie zapominać o jakimś balsamiku (najlepiej takiego wyszczuplającego, który ujędrni skórę). NA PEWNO NIE CHCIAŁAM NIKOGO WYSTRASZYĆ.
  2. Przestroga dla tych co chcą bardzo szybko zrzucić duuuuużą wagę :) http://lolalaki.wrzuta.pl/obraz/oK7lruoHgG/
  3. Coś na dobry humorek :) Pijany mężczyzna sika na mur domu. W tym momencie wychodzi z klatki starsza pani i patrząc z obrzydzeniem mówi: - Ależ bydle. A mężczyzna na to: - Pani się nie boi, ja go mocno trzymam ==================================================== Spotyka się dwóch kumpli. Jeden ma limo pod okiem. Kolega więc pyta go: - Co Ci się stało? - No wiesz stary, żona nachyliła się do lodówki i wiesz, tak kusząco to wyglądało, te pośladki i wogóle, że nie mogłem się opanować i wziąłem ją od tylca. - To jak, nie lubi od tyłu, czy co? - Lubi, ale nie w Tesco
  4. Tak fajnie już ciepło było, aż miło było wyjść na dwór. A teraz masz, ciemno jak nie wiem i do tego leje. Wygląda jak oberwanie chmury :( biuralistka40 - nie smuć się :) po koktajlówce polecimy jak mało kto :P (no w końcu dostanę morszczyn, nigdzie u mnie tego nie mogłam znaleźć) :) Tak więc ja już mogę zaczynać. Dajcie znać tylko znać kiedy zaczynamy :)
  5. Witam dziewczynki i chłopaczki :) Widzę, że parę moich wpisów zostało usuniętych. Chyba jakąś cenzurę wprowadzono, tylko że nic złego nie pisałam :( Paczulek widzę, że pijamy taką samą kawusię :) Dobrze wytrzepane mleko, to najważniejszy składnik tej kawusi :) Gratuluję ładnego spadku wagi :) Co do zaokrąglenia, to nie ma co się dziwić :P W końcu z tej kawy będzie jakieś 200g :P Winiolka suuuuuuuuuper. Oby dobrze spadało nadal :) Trzymam kciuki :) I trzymaj tego powera jak najdłużej :) Może co niektórym też się udzieli :) ashtraygirl mówisz, że wieczorem masz większe ciągoty, może za szybko bierzesz tabletkę? Ja swoją biorę koło 12 (zawsze przed coś przegryzę) i wieczorem nie mam już takich problemów. Na początku owszem zdarzało się ssanie w brzuchu, ale to był pierwszy tydzień. kajair ja nie wiem, kloteczke pogoniłam ustawiłam jej nawigację. Już nawet sobie poszła, ale co tam zawróciła. Hmmm może nie ten adres wpisałam. :P
  6. Już miałam nie wchodzić. Właśnie mykałam do łóżeczka, a tu komputerek do mnie krzyczał :) lucia12 dzięki :) Ja już się takimi rzeczami nie przejmuję. Nie ma sensu, po co się denerwować kimś, kto pisze bez sensu. Niby czego się to tyczyło. Co do kawusi, to jak dla mnie świetna sprawa z tą mieszanką :) Ambra1986 ciekawe co za zmiany wprowadziłaś :P Co do Twoich nerwówek, to nie przez Zelę. To przez odchudzanie. Wierzę, że jest Ci z tym ciężko, bo mi samej (jak i pewnie większości) na początku było z tym źle. Najgorzej było, jak w pobliżu było coś, co bardzo lubię. Teraz już się tym tak nie przejmuję. Najadam się mniejszymi porcjami, przez co nie czuję głodu i nie ciągnie mnie do takich rzeczy. Fakt faktem, że czasami są takie dni, że język to mi do tyłka ucieka :) Całe szczęście, że zdarzają się sporadycznie. Do wody możesz wciskać cytrynkę, nieźle oszukuje zachcianki :) Powodzenia i mam nadzieję, że uda Ci się dotrzeć do celu :) kajair ja uwielbiam kawusię z makinetki. Do tego ostatnio dostałam oryginalną włoską kawę do espresso w ziarnach (nie to co nasze mielone podróby). Mała filiżaneczka takiej kawci stawia w trymiga na nogi. Cud malina. Do tego ubijane mleko, hmmmmm pycha. naddia dasz radę z tym siemieniem :) Nie będzie tak źle :)
  7. A właśnie, widziałam, że co niektóre odstawiły kawę. Ja nigdy nie piłam nałogowo kawy, ale czasami jak mnie dopadnie "chcica kawowa", to mogłabym ją pić litrami. Tylko, że musiałabym się od razu podłączyć do aparatury. Znalazłam jednak dobre rozwiązanie. Nie chcę robić reklamy, ale fajna jest kawa nestle ricore. W jej skład wchodzi 38% kawy naturalnej, 60% rozpuszczalnej cykorii oraz inne (np. wapń, magnez). Jeśli ktoś pije rozpuszczalną kawusię, to poczuje lekko inny smak.
  8. Uciekam do pracy, wrócę jednak później :)
  9. Nasi zeliksiarscy Many są wyjątkiem od reguły :) W każda każda reguła jakiś wyjątek ma. Pozdrawiam i przesyłam buziaki dla naszych rodzynków :) . Fajnie, że jest już was więcej, ale jeszcze lepiej by było, jakbyście częściej coś skrobnęli :)
  10. Problemy z facetami są, bo... (dobitne wyjaśnienie poniżej) Nonsensopedyczna definicja mężczyzny Mężczyzna (potocznie: złośliwa narośl na penisie) – jeden z dwóch modeli człowieka (♂). Wyróżnia się ogólną nieprzytulnością, niechęcią do kooperacji, chropowatością oraz nadmierną sennością. Mężczyzna odżywia się piwem i chipsami, jego okres godowy trwa przez cały rok i składa się z licznych ultrakrótkich incydentów. Ożywia się na bardzo krótko, przerywając letarg, jeżeli zaobserwuje drugi model człowieka – kobietę w wieku rębnym, z którym jest w pełni kompatybilny, dzięki wykorzystaniu przeciwstawnych części kontaktujących się. Chęć zbliżenia manifestuje obleśnym uśmiechem. Aby zwiększyć szansę na zbliżenie, dokonuje wcześniej pewnego ciekawego i traumatycznego dla siebie obrzędu mycia całego ciała. Paradoks mycia się jest najciekawszym zwyczajem mężczyzny – myje się, chociaż w wyniku tego zabiegu przez najbliższy tydzień czuje się bardzo nieswojo. Atrakcyjny mężczyzna sięga głową powały, a barami od framugi do framugi, klnie jak krasnolud, ryczy jak bawół i na trzydzieści kroków śmierdzi koniem, potem i piwem, bez względu na porę dnia i nocy. Mężczyźni, którzy temu opisowi nie odpowiadają nie są uznawani za godnych westchnień i plotek. W wyniku kontaktu z kobietą zachodzi reakcja addycji, czego produktem ubocznym jest tzw. dziecko (wersja larwalna jednego z dwóch modeli). Fizjologia Mężczyzna nie wstydzi się swojej fizjologii. Większość mężczyzn nie wie jednak, że kobieta także takową posiada. Wbrew plotkom, mężczyzna nie posiada paranormalnej zdolności oddawania moczu w linii prostej pod wiatr Anatomia Mężczyzna zbudowany jest z: * umięśnionych kończyn * rzeźbionego torsu * szerokiej szyi * małego i bezużytecznego członka zwanego dumnie Wackiem * okrągłej nakładki na szyję, potocznie zwanej głową - by wiatr nie wpadał od tak do przełyku podczas konsumpcji grillowanej golonki. Immunologia System odpornościowy mężczyzny jest nadzwyczaj skuteczny przeciwko: * związkom kwasów tłuszczowych z sodem - popularne mydła sodowe są nieskuteczne * larwalnym stadiom człowieka - zwykle wytwarzana jest struktura obronna oddalająca prawdziwego mężczyznę od zagrożenia jakim jest dziecko, najczęściej ma formę konsoli do gier * bliskim kontaktom z zaawansowanymi wiekowo (czyt. równymi w latach z mężczyzną) samicami człowieka - zwykle używa w tym celu odjazdu w siną dal z dwudziestoletnią blondynką * lustrom - reakcja automatyczna - omija. Przy spojrzeniu w lustro doznaje halucynacji, najczęściej mających postać obrazu samego siebie z okresu studiów, w wyidealizowanej formie Źródło: nonsensopedia.wikia.com
  11. Tak na poprawę humorków :) http://kok.blox.pl/2009/03/Lustereczko-powiedz-przecie.html
  12. Uciekam spać :) Milutkich snów dziewczynki.
  13. No i masz, miałam zrobić rozliczenie znajomemu i klapa :/ Chyba będę musiała jutro w pracy chwilkę wygospodarować :)
  14. Z tego wszystkiego zapomniałam napisać, że po 36 tabletkach spadłam o 7kg :) Zaraz spadnie mi chyba kolejny kg, siedzę i wyję. Zbyt dużo wspomnień. Szkoda, że dobry humor tak szybko się nie udziela. Nic, weź się babo w garść i uśmiechnij się - tak sobie głośno mówię. Tego się już nie leczy.
  15. biuralistko40 CIESZĘ SIĘ, ŻE JESTEŚ. I sobie nie wyobrażam tego topiku bez Ciebie. W końcu jesteś jego matką chrzestną :) Byłam dzisiaj u mojej lekarki. Od poniedziałku startuję z Tobą i koktajlówką :) Już dzisiaj kupiłam sobie najważniejsze składniki, jeszcze tylko morszczyn i będzie ok. Mówiłam mojej lekarce, że mam w was wsparcie. Bardzo się ucieszyła. Powiedziała, że widzi u mnie poprawę. Nie chodzi o samą wagę, tylko o to, że uwierzyłam w siebie, że w końcu mi się uda. Startuję z dużej wagi. Mam jakąś blokadę i nie potrafię o niej mówić, przez ostatnie 2 lata przytyłam ok 20kg, przez głupotę? bezsilność? Nie wiem. Strasznie mnie to męczyło. Nie potrafiłam sobie z tym poradzić, momentami miałam wszystkiego dosyć. Aż do teraz. Wierzę, że tym razem mi się uda. Wierzę, bo mam Ciebie, kasiek30, renatke3355, paczulka, kajair, rudą102,iwcie73, moniusię35. Bo mam was wszystkich. Bo wiem, że mogę tutaj się pośmiać, wyżalić, że jak trzeba, to mnie ochrzanicie, a jak będzie trzeba, to i pochwalicie.
  16. effie11 ja tak krótko, nie rozumiem twojego wcześniejszego zachowania w stosunku do biuralistki. Nie chcę nikogo pouczać, karcić za zachowanie, itp. Uwierz mi, że biuralistka40 jest bardzo ważna dla wielu z nas. Nie musi tu z nami siedzieć, a mimo wszystko jest. Podpowiada nam, pomaga. Wynajduje nowe przydatne ciekawostki. I NIE DOŁUJE NIKOGO. Bynajmniej nie odczułam do tej pory tego nie odczułam. Zawsze potrafi jakoś pomóc, doradzić i wesprzeć. A, to że masz bóle głowy, czy takie tam, nie upoważnia ani Ciebie, ani nikogo innego do obrażania żadnej/żadnego z nas na tym forum. Jeśli chcesz się na kimś wyżyć, to są takie specjalne fora. Może następnym razem tam spróbuj. Przy okazji, żeby nie było niedomówień, ja osobiście do Ciebie nic nie mam. Nie lubię po prostu takich sytuacji. Co do twojego wzrostu wagi po zeliksie, hmmm to nie byłabym taka tego pewna. Może zbliża ci się okres (wtedy więcej wody zatrzymuje się w organizmie, u mnie waga potrafiła wtedy podskoczyć nawet o 3 kg), może to twoje hormony. Tak więc, jak już nie jedna Ci poradziła, zgłoś się do lekarza. Kurcze, a miało być krótko. Póki co życzę powodzenia i mam nadzieję, że osiągniesz swój cel
  17. Kasiek30 moje słoneczko, nie powiem Ci "przestań się przejmować". Wiem, że może być Ci ciężko. Jednak musisz mieć nadzieję na lepsze jutro. Niby nadzieja matką głupich, ale każda matka kocha swoje dzieci :) (i od razu nie uważam Ciebie za głupią , żeby nie było niedomówień). Bardzo, ale to bardzo się cieszę, że udało Ci się wyjść z choroby. Dzięki temu mogłam Ciebie poznać, a to dla mnie naprawdę ważne. Wiem, że mogę liczyć na Twoje wsparcie, po prostu na Twoją obecność :)
  18. No i się rozpisałam, a weszłam tylko po to, żeby powiedzieć wam dobranoc :) Zatem dobranoc, karaluchy pod poduchy, a szczypawki pod zabawki :P kasiek30 , zielonooka27 aaaahhhhmmmm niech silna wola was nie opuszcza aaaahhhhhmmmmmm kajair aaaahhhhmmmm niech ciocia wsiądzie w dobry pociąg i przyjeżdża (pytanie czy ty nadal tego chcesz :P) ahhhhhmmmmm biuralistka40 aaahhhhhmmmmm niech Ciebie głupawka nie opuszcza przez najbliższy czas aaahhhhhmmmmm NIECH ZELIXA BĘDZIE Z NAMI
  19. thalia28 :) witam:) Jak zauważyłaś, potrafimy sobie tutaj rozmawiać na różne tematy. Staramy się sobie pomagać nawzajem, wspierać, radzić, a jak zajdzie taka potrzeba to i ochrzanić. Nasza kochana biuralistka40 jest niesamowita, jest jak otwarta księga. Zawsze coś ciekawego się dowiadujemy. Praktycznie każda z nas i każdy (mowa o naszych menach), ma coś interesującego do powiedzenia. Szkoda, że nie poznałaś Paczulka jak większość z nas. Jest to naprawdę fajna babeczka ( i tu się chyba każdy ze mną zgodzi). Potrafi kogoś pocieszyć, potrafi doradzić, a w ochrzanianiu jest dobra :P (Paczulek, mówię o tym w pozytywnym znaczeniu). Jak pobędziesz z nami dłużej i będziesz z nami pisała (do czego z przyjemnością zapraszam), to zrozumiesz o co tak chodzi paczulkowi. (Tak swoją drogą, to ja nie poczułam, żeby pozjadała wszystkie rozumy:) ) Człowiekowi czasami nie chce się odpowiadać po raz setny na to samo pytanie, a tylko dlatego, że komuś nie chciało się cofnąć o parę stron. Z resztą co tu będę dużo pisać, pobędziesz to sama się przekonasz. Pozdrawiam
  20. Tak tylko zajrzałam, a tu proszę dziewczynki mi się dołują. No wiecie co. Proszę się nastawić na POZYTYWNE MYŚLENIE :) Szerokie uśmiechy, ale już :) kasiek30 słoneczko moje, baterie całkiem dobre. Pewnie zakłócenia przez zmiany atmosferyczne. U mnie dzisiaj było słońce i już się tak przyjemnie zaczęło robić, a tu ni stąd ni zowąd zaczął walić śnieg. Jutro postaram się lepiej. Co do tego ciacha, to jakoś przeżyjemy. Dzisiaj sobie trochę więcej osóbek pozwoliło na chwile rozkoszy :P (paskudy) Na razie bata odwieszam. Następnym razem będę wymyślać jakąś karę :) Tylko, żeby nie było to za szybko, bo ....
  21. bambooshek dobre :) Na razie uciekam, ale zajrzę jeszcze później :)
  22. GEOGRAFIA KOBIETY W wieku pomiedzy 18 i 21 lat kobieta jest jak Afryka, albo Australia. Jest tylko w polowie odkryta, dzika pelna naturalnego piekna z gestym buszem w urodzajnych deltach W wieku pomiedzy 21 a 30 lat kobieta jest jak Ameryka lub Japonia. Calkowicie otwarta, dobrze poznana i otwarta na handel, szczegolnie na kraje posiadajace pieniadze lub samochody. W wieku pomiedzy 30 i 40 lat kobieta jest jak Indie lub Hiszpania. Bardzo goraca, odprezajaca i swiadoma swojej urody. W wieku pomiedzy 40 a 45 lat kobieta jest jak Francja albo Argentyna. W czasie wojny zostala w polowie zniszczona, ale mozna jeszcze znalezc cieple i wartosciowe miejsca do zwiedzenia. W wieku pomiedzy 45 a 50 lat kobieta jest jak Jugoslawia lub Irak. Wojne przegrala i mecza ja problemy przeszlosci. Poza tym potrzebna jest calkowita odbudowa. W wieku pomiedzy 50 a 60 lat kobieta jest jak Rosja albo Kanada. Bardzo daleka, cicha, jej granice sa praktycznie nieskonczone, ale zimny klimat trzyma ludzi z dala. W wieku pomiedzy 60 a 70 lat kobieta jest jak Anglia albo Mongolia. Ma powazanie i swietna przeszlosc, ale nie ma przyszlosci. Po 70-ce kobieta jest jak Albania albo Afganistan. Wszyscy wiedza jak tam jest ale nikt nie chce tam wyjechac GEOGRAFIA MEZCZYZNY W wieku pomiedzy 14 i 70 lat Mezczyzna jest jak Kuba - rzadzony przez jednego, malego...
  23. Pewna kobitka miała problem z mężem - strasznie bidulek chrapał, co nie pozwalało jej się w nocy wyspać. Chodzili po lekarzach, specjalistach...nic. Pewnego dni spotkała sąsiadkę i gdy jej opowiedziała o problemie, ta zaproponowała jej wizytę u pewnej znachorki, która ponoć wszystkie przypadłości leczyć umie. Kobita leci pod wskazany adres, przedstawia sytuację, ta chwilę się zastanawia i mówi: - Jak stary zacznie chrapać, to niech paniusia mu nogi rozszerzy. Kobita się wqr..., opieprzyła znachorkę, że naiwnych ludzi tylko naciągać umie i że złamanego grosza jej nie da i poleciała do chaty. W nocy ta sama historia...stary piłuje już drugą godzinę...kobitka myśli sobie: "Ehh...spróbuję tak zrobić, jak znachorka mówiła..". Rozszerza staremu nogi i.... cisza...Następnego dnia leci z samego rana do znachorki... przeprosiny... bombonierka... podwójne honorarium... Oczywiście ciekawość nie dawała jej spokoju więc pyta: - Pani...ale na czym polega ten trick z tymi nogami?! Znachorka: - Moja droga... zasada jest prosta - rozszerza Pani nogi, worek spada na dziurę i cugu ni ma...
  24. renatka3355 mam nadzieję, że chociaż troszkę stres minął, a i z tatą będzie wszystko ok :) Na pewno
×