Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Agixa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Agixa

  1. Dobra, ja spadam. Zajrzę później :) Miłego popołudnia :)
  2. Julia Agnieszka - baw się świetnie i dobrze wypoczywaj, żebyś miała co nam opowiadać jak wrócisz :) Pewnie zamulisz topik, ale w końcu nasza kochana biuralistka40 znajdzie na to rozwiązanie ;P Tylko na tych harcach nie zapomnij o nas :) Pozdrawiam i trzymaj się ciepło :)
  3. hahahahahaha, ten kielonek, to był już chyba po brudziu ;] Następnym razem postaram się lepiej :)
  4. Julia Agnieszka i Biuralistka40 w imieniu wszystkich tutaj (mam nadzieję, że wszyscy się zgadzacie :P) BRUDZIO \~~~~~/ \ / \_/ I I I I ( ) I I /___\
  5. No dziewczyny, to nieźle. biuralistka40 Bynajmniej mówisz, że te starsze to twojego męża. Jak ktoś się dziwił, że moja mama ma takie dorosłe dzieci (ja 27, brat 25), to mówiła, że jak wracała po lekcjach ze szkoły, to znalazła nas takich brudnych, zasmarkanych w rowie. Jedno po jednej stronie, drugie po drugiej, no i niby szkoda jej się nas zrobiło :P co do lezki, to ja się pytam " NO I GDZIE BYLI JEJ RODZICE??????????????"
  6. ----> Julia Agnieszka no no, bez takich mi tutaj proszę. Od razu siuśmajtki. No wiesz, jak tak możesz. Normalnie zamknę się w sobie i co wtedy? Mam pytanie z innej beczki do was, spod jakiego jesteście znaku?
  7. ----> biuralistka40 skarbie ja nie mówię, że jesteś stara czy coś w tym rodzaju. Mam koleżankę w wieku 44lat. W życiu bym nie powiedziała, że tyle ma. Jak zaczniemy swoje wygłupy, to każdy się śmieje,że się dobrałyśmy i powinnyśmy cofnąć się do przedszkola. (jesteśmy wyjątkiem od reguły - księgowe też potrafią się bawić :P ) Na tyle co Ciebie poznałam (można to tak nazwać, znajomość topikowa), to naprawdę nie uważam, żebyś była "starsza". Gdyby nie to 40 przy nicku, to myślałabym, że jesteśmy w tym samym wieku :) W szoku byłam jak napisałaś ile lat mają twoje dzieci. Mam nadzieję, że się na mnie nie zezłościłaś z tym moim gadaniem :) Śmieję się, że się starzeję, bo mam ostatnio zaniki pamięci a dzisiaj rano miałam zespół parkinsona :) Ledwo się ubrałam :P
  8. ----> BIURALISTKA40 no nie wiem czy mogę ci powiedzieć jaki mam wiek. Co do tego starzenia, to proszę nie denerwuj się :) 27 wiosenek w tym roku :)
  9. biuralistka40 tylko ja się zastanawiam, co wykombinuję następnym razem. Chyba to są pierwsze oznaki starzenia....:P
  10. Wódeczki pić nie będę. Zelka jest abstynentem :) Z folią? Hmm... Można spróbować. Tylko znając siebie w nocy bym ją zrywała. No chyba, że przywiążę ręce do zagłówka w łóżku :P Mi już chyba na mózg pada. Wzięłam dzbanek, poszłam do łazienki nalać wody. A co zrobiłam? Postawiłam dzbanek w łazience na szafce, umyłam ręce i wróciłam do biura. Co lepsze, siedzę i się wkurzam czemu ta woda tak długo się gotuje :[
  11. hmmm... muszę dzisiaj swojej zeli jakiś wiecheć kupić :) w końcu, to nasza pierwsza miesięcznica :P
  12. Hello wszystkim :) W końcu chwilka wytchnienia :) Dzisiaj w pracy pytali się, gdzie na weekend zabalowałam, bo muszę mieć niezłego kaca, skoro od poniedziałku codziennie 1,5l wody targam do biura :P biuralistka40 dzięki za ten pomysł z kawą. Świetna sprawa :) Wczoraj wieczorkiem zrobiłam tak jak mówiłaś. Kawę wymieszałam z żelem. Tak się po nacierałam, że aż miałam całą skórę czerwoną :) Za to jaki efekt :) Gładziutka jak pupcia niemowlęcia. Zapach kawy wymieszany z magnolią jeszcze długo czułam po położeniu sie do łózka :) Ktoś wcześniej się pytał się co zrobić, żeby nie mieć zbyt obwisłej skóry na brzuchu. Ta trenerka o której wcześniej pisałam, mówiła żebym kupiła sobie balsam na cellulit (taki wyszczuplający) i żeby się nim smarować tak ze 2 razy dziennie. Mówiła, żeby nie przesadzać cenowo, bo to nie ma sensu. One wszystkie mają podobny skład. Ja kupiłam sobie taki z EVELINE, niedrogi i jak na razie skuteczny. Tylko jeśli ktoś ma problemy z serduchem, to nie polecam takich z kamforą i mentolem w jednym. Bynajmniej ja po nich mam taką telepawocę, że szkoda słów. (nie wiem czemu, ale zazwyczaj koło 3 w nocy:/) no i masz, znowu się rozpisałam
  13. kasiek30 super :) Niech rośnie zdrowo i przynosi same radości :) Jak tak czytam wasze wypowiedzi o dzieciaczkach i patrzę się na pociechy moich znajomych, to momentami sama już bym chciała takiego szkraba. Przyjdzie i na mnie pora :)
  14. biuralistka40 z tym mężusiem, to gorzej. Póki co walczę z oswojeniem jednego okazu, idzie jak idzie. Zobaczymy co z tego będzie. Najgorsze, że jest teraz na delegacji i wróci dopiero za miesiąc :( Ale nie ma co. Kofeinka i jazda. Trzeba się jakoś wyszykować :) kasiek30 gratulacje dla przyjaciółeczki :) Chłopczyk czy dziewczynka?
  15. Ćwiczonka te robiłam z moją panią trener. Jeszcze pół roku temu chodziłam na indywidualne ćwiczenia. Babeczka była niezła. Wycisk mi dawała niesamowity. Były dni, że marzyłam o tym, aby tylko leżeć. W pracy się ze mnie śmiali, czy zrobiłam sobie tatuaż na tylu. Bo ledwo chodziłam i nie mogłam siedzieć :)
  16. Miałam napisać ćwiczenia na ramiona. Ćwiczenie 1 Krzesełko + ciężarek (może być butelka 1,5l wody) Zegnij lewą nogę w kolanie i połóż na krzesełku. Pochyl się do przodu po kątem 90st. Lewą ręką chwyć siedzisko krzesła. Prawą opuść prostopadle do barku. Trzymając ciężarek w prawej ręce podnoś ją do góry, zginając w łokciu. Staraj się nie zmieniać pozycji barku. Tak żeby zrobił się kąt prosty. Podnosząc ramię zrób wdech, opuszczając wydech. Następnie zmień pozycję i to samo na lewe ramię. Początkowo rób serie po 15 powtórzeń. Co jakiś czas zwiększaj ilość powtórzeń. Ćwiczenie 2 Ustawienie ciała jak wyżej. Trzymając w dłoni ciężarek, podnoś wyprostowane ramię do tyłu, w miarą jak najwyżej. Serie po 15powtórzeń na jedną stronę. Ćwiczenie 3 Usiądź na krzesełku. Opuść tułów jak najniżej. Trzymając w dłoniach ciężarki, opuść ramiona prostopadle do tułowia. Wyprostowane ramiona podnoś na boki ( nie wiem jak to napisać, hmm tak jakbyś machała skrzydłami), aż do oporu. To ćwiczenie jest też dobre na plecy. Ćwiczenie 4 Stań w rozkroku na szerokość barków. Wyprostuj ramiona i opuść wzdłuż ciała. Trzymając ciężarki w dłoniach, podnieś wyprostowane ramiona tak jakbyś robiła pajacyka, aż dłonie spotkają się nad głową. Pamiętaj, aby ramion nie przechylać do przodu, ani do tyłu. A pamiętajcie, żeby cały czas mieć wciągnięty brzuszek :)
  17. No i ładnie, właśnie zalałam kawkę (oczywiście pytanie, o tej porze kawa? :/), ale zanim znalazłam sypaną, to trafiłam na cappucinko czekoladowe :( Jeszcze czuję zapach, hmmm jakie ono jest dobre ...
  18. biuralistka40 ten pomysł zmieszania kawy z żelem, to świetna sprawa. Jeszcze dzisiaj sobie spróbuję :) Zaraz wstawię wodę na kawkę:)
  19. biuralistka40 chyba czytasz mi w myślach :) jakieś 30minut temu dorwałam jakąś starą gazetę i była tam właśnie reklama garniera z roletka takiego na cellulit. No i właśnie główny składnik, to kofeina :) Będę musiała spróbować twojego specyfiku :)
  20. Hello Dziewczynki :) Nie nadążam z czytaniem. Nie miałam jak do was po południu zajrzeć, a teraz masz :) Kasiek30 cieszę się, że się odezwałaś. W pracy co jakiś czas lukałam, czy jesteś, ale była cisza. Super, że z serduchem lepiej :) Za przyjaciółeczkę oczywiście trzymam kciuki. Daj znać, jak będzie po. No i mam nadzieję, że mimo braku zeli, będziesz się odzywać jak dotychczas. W końcu musisz nas informować, jak Ci idzie z odchudzankiem :)
  21. Kurcze dziewczyny, jak ja mam pracować, jak co chwila zaglądam do was. Normalnie głupio mi przy was i dzisiaj zaczynam ćwiczenia. Jeszcze niedawno potrafiłam zrobić b. dużo brzuszków. Zobaczymy ile teraz dam rady :/ Do lenka203 co do tych ćwiczeń przy podwyższonym ciśnieniu. Miałam swojego czasu duże problemy z ciśnieniem. Co lepsze, lekarz nie powiedział mi, że nie mam ćwiczyć. Właśnie miałam ćwiczyć. Powiedział mi, że nie tylko odpowiednie odżywanie, ale i wykonywanie systematycznie ćwiczeń, jakiegokolwiek ruchu, pozwala unormować nam ciśnienie i zmniejszyć tętno. Wiadomo, że w czasie wysiłku ciśnienie i tętno się zwiększa, ale miałam uważać na serce itd. I tak jak dziewczyny mówiły, trzeba obserwować organizm. Jak tylko będziesz czuła, że nie czujesz się za dobrze. To najzwyczajniej w świecie odpocznij. Jeśli jednak masz dalej obawy, to dobrze by było, żebyś robiła sobie co jakiś czas pomiary. Mi przy zeli w pierwszych 2 tygodniach ciśnienie skakało, ale już wszystko jest ok. Nic się nie dzieje. Czasami mi szybciej serce bije, ale to pewnie ze stresu. Ostatnio strasznie brakuje mi czasu,a terminy napięte. No i się rozpisałam. Dobra spadam :) biuralistka40 nie nerwuj się :) uśmiechnij się i popatrz za okno, jakie ładne słoneczko. Piękna WIOSNA niedługo do nas przyjdzie :)
  22. Witam wszystkie dziewczynki i naszego rodzynka :) kasiek30 Jak tam dzisiaj Twoje samopoczucie? Od samego rana chodzisz mi po głowie. Mam nadzieje, że z serduchem chociaż trochę lepiej :) Co do tej chrapiącej babki, na moją mamę działało jak się tak cykało. To tak jakbyś chciała powiedzieć d, tylko w drugą stronę, tzn. wciągaj powietrze a nie wypuszczaj. Świetna sprawa, zawsze po paru cyknięciach przestawała. Później chyba jej organizm się przyzwyczaił i już nie działało. Na początku jednak, to było świetne rozwiązanie. biuralistka40 Matko Chrzestna niniejszego topiku, toż to szok, żebyś miała takie zaległości :P kajair Mam nadzieję, że lodówka w nocy była zamknięta :P Ważne, żeby nie krzyczała \"CHODŹ DO MNIE, CHODŹ DO MNIE, MAM DLA CIEBIE COŚ DOBREGO\" hihihi ja swoją wtedy straszę, że odłączę prąd i na jakiś czas ucisza się :) renatka3355 laska fajna, a wysoka, bo pewnie na koturnach stoi :P caterpillar z tymi facetami, to fakt. Wiele w tym prawdy :) Ale co by było, gdyby ich nie było? Jak to mi kiesyś ktoś powiedział: Bóg stworzył kobietę, bo chciał naprawić, to co wcześniej schrzanił :) Na szczęście z niektórymi mu się udało :) Dobra mykam do pracy, szefa nie ma, ale jest jego SYN. A ten esesmani bardziej :P Miłej pracy i do później.
  23. kasiek30 mam nadzieję, że szybko wrócisz zdrowa do domku. Życzę Ci tego z całego serca :) Wiem, że jak będziesz bardzo chciała zrzucić parę kg, to Ci się uda. Jednak teraz najważniejsze jest twoje zdrowie. Najpierw doprowadź swoje serducho do porządku. No i nie uciekaj od nas :) Trzymaj się cieplutko. Co do domku, to jak Ci go nieco rozniosą, to będziesz miała co robić jak wrócisz :P facet 35lat - zaginiony w akcji znalazł drogę do przystani (niekoniecznie spokojnej :P ) Witam :)
  24. Julia Agnieszka tak się miło zrobiło, jak słoneczko wślizgnęło się do mnie do biura, że dzisiaj też idę nóżkami. Tak więc muszę się pilnować podobnie jak Ty. Całe szczęście przez miasto będę szła tylko 10min a później już tylko park, mostek, park i domek. Biuralistka40 do wizyty u lekarki na bank pozbędę się jeszcze jednego kg :/ Szkoda, że Zela w składzie nie ma lecytyny. Wizytę miałam tydzień temu w środę :] A ja już sobie jutrzejsze popołudnie zarezerwowałam....
  25. Zanim przyczepicie do lodówki motywację :P Pewnego dnia, kiedy odwiedzałem moich starych, mama poprosiła mnie, żebym nakrył do stołu. Otworzyłem lodówkę i spostrzegłem, że w środku do drzwi było przylepione nieprzyzwoite zdjęcie pięknej, smukłej, idealnie zbudowanej i skąpo odzianej młodej kobiety. - Mamo, co to jest? - spytałem. - Och, przykleiłam je, żeby pamiętać o nieobjadaniu się. - I co, działa? - Tak i nie - odpowiedziała - Straciłam 4 kg, ale twój ojciec przytył 6.
×