Agixa

Póki co zobaczymy jak dalej. Ciągle pozostaję na PROTALU. Zobaczymy jak będzie dalej. Za 6 tygodni wizyta.

Hej dziewczynki :) Kasiek nie odbierałam, bo zapomniałam naładować tel i mi zdechł. Jutro Ci prześlę nowy nr :) Kasiek i biuralistka A więc (wiem wiem, tak się zdania nie zaczyna), lekarka dzisiaj się spóźniła, ale jak mnie zobaczyła na korytarzu, to powiedziała coś w rodzaju grrrrr. Jak już do niej weszłam, to powiedziała, że ładnie wyglądam i że na buzi się zmieniłam (dziwne, żebym się nie zmieniła - bynajmniej w recepcji jestem już tak znana, że tylko podeszłam, a Pani recepcjonistka już mi wszystko naszykowała, bez pytania :P - jedna z nielicznych, która mnie widziała po dłuższej przerwie i poznała). W każdym bądź razie lekarka powiedziała, że jest zadowolona i cieszy się, że tak mi idzie. Biuralistka robię 5/5 :) Akurat na niedzielę wypadną mi warzywka :) Pytała się jak się trzymam, jakmoja psychika itp itd. Oczywiście mega pozytywnie, bo rano widziałam kolejne kg mniej :P JUPI. Jeszcze ciut ciu i będzie 8 z przodu :P

Kasiek jak możesz mnie tak tłuc? Tak mnie walnęłaś, że jeszcze czuję obrzęk mózgu. Nie wiem jak przeżyję. Na basen nie pojechałam. Poćwiczyłam na twisterze i poskakałam na skakance. Załapałam lenia. Jutro sądny dzień - wizyta u lekarki :)

Hello dziewczynki :) Kurcze, jestem jakaś zmęczona. Może dlatego, że miałam dzisiaj kontrolę w firmie. Na szczęście nic poważniejszego nie wynaleźli. Jakieś drobnostki, ale do czegoś musieli się czepić. W każdym bądź razie już po :) mimi nie uznaję bezstresowego wychowania. Już ja widzę jak wyglądają ludzie. którzy zostali wychowani BEZSTRESOWO :P Tak więc jeśli tylko zasłużysz na lanie, to to lanie będzie :P Póki co trzymam za Ciebie kciuki. Tylko nie podjadaj :P biuralistka kasiek jak mogłaś, czuję się urażona :( kajair

kajair :)

Hej dziewczynki :) Kasiek dotarło, zobaczyłam i dzwoniłam, ale nie odbierałaś :P Paskuda :) Jutro mamy sanepid w firmie i już mi się nie chce iść do roboty. Na dodatek dzisiaj się wkurzyłam.Cyrk to mało powiedziane :) biuralistka dziękuję, na spokojnie poczytam i sobie popichcę. Dzisiaj zrobiłam tak jak mi radziłaś, tylko jakoś dziwnie na sumieniu, że tak dużo zjadłam (w porównaniu do poprzednich dni), no ale zobaczymy. Może właśnie ten błąd popełniałam. Z drugiej jednak strony przestój, to nic dziwnego :/ mimi nie ładnie, oj nie ładnie. Tym razem darujemy, ale jak tak dalej pójdzie, to przełożę przez kolano i będę lała na gołą skórę :P marikas taki przestój przed miesiączką, to nic dziwnego. Zawsze przed okresem w tkankach zatrzymuje się woda i już po pierwszych krwawieniach, nawet jeszcze na drugi dzień miesiączki, podczas jednej nocy może zejść waga nawet o 2 kg. Tak więc tym się nie martw. Jeśli chodzi o nieregularne miesiączkowanie, to ja mam z tym problem. Jak brałam zelę, to jeszcze przez pierwsze 2 miesiące brałam luteinę, a później już nie musiałam. Sama przychodziła (tylko mocniejsza niż zazwyczaj, wtedy starałam się na 2 dni odstawić zelę). Wszystko było ok. Teraz zeli nie biorę 2 miesiąc, w pierwszym ok, za to w drugim już problem powrócił i znów muszę brać luteinę :( Może mi się w końcu jakoś to ureguluje, zobaczę za miesiąc.

Winiolka Tobie też niegrzesznej niedzieli :) A w Szczecinie jest gdzie się pokusić. Znam taką jedną fajną lodziarnię, masakra jakie tam dają desery :) Miłej niedzieli dziewoje :)

Hej ho :) Miałam dzisiaj jechać do koleżanki ze studiów, ale plan wziął w łeb. Szkoda :( Widocznie tak miało być, będę musiała nadrobić innym razem. marikas - jestem pod wrażeniem, pięknie dziewczyno i trzymaj tak dalej :) kasiek - ten seksowny głosik nie dał mi spać przez pół nocy :P biuralistka jak tam dzisiaj? Ja wczoraj się jakoś trzymałam, mimo tego że pełno było smakołyków (m.in. moje krokieciki i ciastka francuskie na słono :P) Mam do Ciebie tylko pytanie, jak jesteś na tej przemiennej i na warzywach, to ile gdzieś tak tygodniowo chudniesz? A i jeszcze jedno, jak możesz to napisz mi ile już tygodni jesteś na proteinkach i ile już łącznie schudłaś. Chciałabym porównać wyniki, bo już nie wiem czy coś źle robię, bo od jakiegoś czasu zawistnie waga stoi :( buuuuuuuu Już się wkurzam, bo pilnuję się jak głupia, a jest jak jest. mimi jak tam po sobocie? Mam nadzieję, że nie nagrzeszyłaś :P kajair jak tam Ci się podoba? Jeszcze trochę i będzie ok, prawda ? :)

Hello Babeczki, po pierwsze KASIEK rozbroiłaś mnie tą nocą :) Spoko luz, mało pamiętam. W każdym bądź razie nie byłaś zbyt ostra, skoro tak łagodnie poszło :P hahahahahahahahahahaha biuralistka jakie dołki? Co to ma znaczyć? Pięknie Ci idzie odchudzanie, więc prosze się cieszyć :) Kajair wiesz, to pada pada pada, to u Ciebie mnie nie dziwi. PRZECIEŻ TAM MACIE ZAWSZE MOKRO. Jak Ty wytrzymujesz w takiej wilgoci. Ja bym tam wpadła chyba w depresję :) Mam nadzieję, że twardo się trzymasz i dajesz sobie radę :)

Dobra, mykam do łóżka. Na TVN7 leci Seks w wielkim mieście:) milutkich snów dziewczyny :)

kasiek winiolka no widzisz, a ja byłam na początku września przez 1,5 tygodnia w Szczecinie i chciałam iść na basen, ale jakoś się nie mogłam wybrać. Może jak będę następnym razem, to spotkamy się na jakąś kawkę? Bo wiesz, ja w sumie w Szczecinie bywam dość często :)

kajair bo ja już wiem kiedy mam wrócić :) (tak swoją drogą, to czytałam wszystko na bieżąco, tylko przez ten ostatni tydzień brakowało mi strasznie czasu). A za martini, hmmmmmmmmmm uwielbiam. Nie wiem kiedy się go napiję, ale wtedy będę się rozkoszować. :) Zrobię sobie takie dobre, martini, sprite, lód, cytrynka i oliwka, mniam :) No i obrywasz ode mnie , narobiłaś mi smaku paskudo :P (te 28to było ponad miesiąc temu, już jest nieco więcej :) ) biuralistko jestem bardzo z Ciebie dumna. Mi też jakoś idzie. Fajnie, że mam porównanie do kogoś, kto podobnie jak ja "ZMIENIŁ TRYB ŻYWIENIA, NA ODŻYWIANIA STYMULUJĄCE PROCES SPALANIA NADMIARU TŁUSZCZU W ORGANIZMIE" hihihi (to tak zamiast słowa dieta :P)

no i wróciłam, mimi zrobiłam za siebie 25długości i tylko 5 za Ciebie. Na więcej nie miałam już siły, bo zbyt długa przerwa, ale i tak dobrze, zajęło mi to tylko 35minut :) Na początku była ropucha, a póżniej coś jakby żabka, zdarzało się i kijanką pływać :P

mimi04 nie ma sprawy. Ja na basen mam 25km w jedną mańkę, ale co tam. Dzieci jeszcze nie mam, więc nikt w domu marudzić nie będzie :) Chociaż ostatnio jak tak chodzę do mojej kuzynki (a raczej jej szkraba), to czasami chciałabym, żeby mi w domu ktoś tak pomarudził. Niestety, nie można mieć wszystkiego :(

Teraz mam balsamów a balsamów, tylko muszę się jeszcze bardziej zmobilizować do smarowania. Bo rano jakoś nie zawsze mogę. Co się dziwić jak wstają 20 minut przed wyjściem. Kasiek zaraz dryndnę :) mimi04 to dzwonienie i pisanie ok, ale co z tego jak ja głucha jestem o 5rano :) Ostatnio ustawiłam sobie na budzik syrenę i nic. Bombe by koło mnie zrzucili, a ja może MOŻE przekręciłabym się na drugi bok :) Jakbyś chciała kiedyś jakiegoś ochrzanu co do ćwiczeń, to zostawiam maila fido211@o2.pl , póki co tam w ciągu dnia zaglądam częściej :) biuralistka jak tam dzisiaj dukanowsko? Jak dla mnie rewelacja. Rano wtałam i było te nieszczęsne 1,5kg mniej :) JUPI Tak jak myślałam, dużo wody, bo musiałam w nocy wstawać na sikunde :) Dobra zbieram się, bo się nie wyrobię. Odezwę się jak wrócę :) Buziaki kochane :)

A H O J dziewczynki, to sem ja :) (Netoperek, a to je moja giiiiweeera :P ) Tak mi się skojarzył Batman w czeskim wydaniu :) Ja zaraz będę się zbierała na basenik. Trzeba przełamać ten zbyt długi stan lenistwa. Ile można, to można, ale bez przesady. Jeśli chodzi o balsamy, to kupiłam sobie kiedyś z eveline taki zielony z mentolem i kamforą. Świetne uczucie podczas smarowania i przez godzinę po, jednak ja ok. 3 w nocy po nim dostawałam palpitacji serca. Za pierwszym razem nie wiedziałam po czym, to posmarowałam się nim jeszcze raz. I znów to samo. A że taką mądra jestem, to dla pewności posmarowałam się i trzeci raz. Wtedy myślałam, że będę musiała wzywać karetkę. Tak na mnie działa menthol i kamfora w jednym. Z tego co słyszę, to działa tak tylko na mnie. Znajomi bardzo są zniego zadowoleni. Żeby nie było, że nie się nie smaruję, to kupiłam EVELINE slim 3d taki czerwony. Dla mnie rewelacja. Lepszgo nie miałam. Składniki jak dla mnie ok. I fajnie po nim tak cieplutko (gorzej jak posmaruję na mokrą skórę :P) Cena ok. 16zł - 250ml (ale warto) Do tego mam z EVELINE slim 3d do biustu (taki jasno różowy). Jak dla mnie bomba. Cycuchy po nim są naprawdę fajne, no i skóra się przyjemna robi. Coś tam też modeluje. Tak więc polecam. Pisałam wczoraj, że kupiłam jeszcze z AA expresso slim kremowe serum ujędrniające z kofeiną. Po nim czuję się jakbym wysmarowała się kawą :) Bardzo fajny (bynajmniej jak narazie, ale co można powiedzieć po 2 smarowaniach) :)

Uciekam, bo oczy mi się kleją :( Miłych snów :)

no i po ptakach. Jak zobaczę coś podobnego, ale niestety z innej firmy, to skorzystam. Jak robiłam sobie nią kiedyś pasemka i prawie połowa włosów mi wypadła (tzn. prawie wszystkie pasemka - zostały te co szybko udało się zmyć), to teraz jakoś nie mam do nich zaufania :)

Jak się kąpałam, to wzięłam sobie gazetkę do poczytania (nie ma jak gorąca kąpiel + sól o zapachu lawendy+coś do czytania). W każdym bądź razie, pomyślałam, żeby wam o niej napisać. Nie wiem czy któraś z was kupowała może kiedyś taki miesięcznik SUPER LINIA ( http://kiosk.medigo.pl/index.php?p=galleryGalleryShow&iIdLink=30&iType=1&iPhoto=1 ). Jak możecie, to kupcie sobie aktualny nr. Świetne artykuły. Jeden jest fajny dla łasuchoholiczek :) mimi04 wiesz, oni ostatnio robili konkurs kto ile schudnie i w tym nr są wyniki wraz ze zdjęciami - tak dla motywacji. marikas znajdziesz tam naprawdę dużo ciekawych informacji (podszkolisz sie nieco :P ) Nie droga jest, niecałe 5zł. Kurcze piszę jakbym pracowała u nich w dziale marketingu :P Biuralistka - Tobie też by się spodobał :) Dobra, bo się rozpisałam. Mykam spać, może jutro normalnie wstanę jak Kasiek do mnie napisze :) Buziaki dziewczynki i milutkich snów :)

winiolka, żeby mi się nie chciało spać, to pewnie poćwiczyłabym z Tobą. Na szczęście jutro jadę na basen. W końcu, bo po tej 3 tygodniowej przerwie technicznej (niestety mało u mnie basenów) przez kolejne 1,5 tygodnia nie mogłam się zebrać. No, ale jutro już jadę :) JUPI JUPI kasiek mi też się podoba :) I nawet wygodna jest, tylko nieco dziwnie, bo na ramię jej nie wciągnę i czasami się dziwnie nią zamachnę :)

hej, gdzie jesteście?

Marikas ja też je strasznie lubię. Muszę je sobie chyba wydrukować i nakleić na ścianie, bo czasami ciężko bywa :) biuralistka - my to już chyba telepatycznie się dogadujemy. Ostatnio właśnie myślałam, żeby wziąć parę dni zelkę. Mam jeszcze 10 tabletek, no i właśnie nie wiem. Za tydzień mam wizytę u mojej lekarki. Ustaliła mi granicę, do jakiej mam dojść na tym etapie, ale przez ten postój coś chyba mi się nie uda :( buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu Tak bardzo chciałam buuuuuuuuuuuuuuuuu buuuuuuuuuuuuuuuuuubuuuuuuuuuuuuubuuuuuuuuuuuuubuuuuuuuuu (no nieco lżej jak pobuczałam buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu)

no właśnie, bo mi z tego wszystkiego uciekło :) Renatko gratuluję :) Pięknie sobie radzisz, no i ta 5 z prawa. Tylko gratulować. Nie jest to dla mnie zaskoczenie, bo bestia z Ciebie zdolna, więc na pewno reszta też ok :) Ostatnio tak sie w pracy wkurzyłam, że zaczęłam coraz częściej przeglądać ogłoszenia o pracę. Spoko w moim zawodzie nie ma z tym problemu. Wysłałam na razie dwie oferty, pożyjemy zobaczymy. Jedną tylko dla sprawdzenia, a drugą - hmmm fajnie by było :) Wszędzie chcą angielski komunikatywny (bynajmniej w tym na czym mi zależy), w sumie nie jest u mnie z nim tak źle, ale czasami muszę się wspomóc ręką i nogą. Głupio by wyglądało, gdybym z kimś rozmawiała i machała nogami :P Więc wczoraj mądra Aga pojechała do szkoły i zapisała się na angielski :) Zaczynam w październiku :) hihihi Czy są może jacyś chętni do wspólnej nauki :) Mykam do pracy - koniec miesiąca, więc roboty pełno no i jeszcze te nieszczęsne płace. Odezwę się jeszcze później :) Buziaki i aaakkkkkhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhmmmmmmmmmmmm na odtrącenie grzeszków :) Kajair zostaw tego batonika, słyszysz? No co się tak patrzysz? Tak tak do Ciebie mówię :)

Hello hello :) W końcu nadrobiłam zaległości :) Rozpisałyście się jak szalone :) biuralistka JESTEM Z CIEBIE DUMNA i wyglądasz prześlicznie :) {mocno, baaaardzo mocno ściskam] :) Z dietką widzę, że idzie ci b.dobrze. Ja jak na razie na przemiennej. Dzisiaj się wpieniłam, b weszłam na wagę, a po warzywkach jak zawsze więcej. Dzisiaj drugi dzień na proteinach. Odłączam sól, bo chyba ostatnio z nią przeholowałam i mam wrażenie, że stoi we mnie woda. Tym razem po warzywach mam na + 1,5kg . Normalnie masakra. Mam nadzieję, że to tylko woda. Kurcze, tak się cieszę że Ci się udało i dajesz radę. JUPI JUPI Winiolka jak fajnie znów Ciebie widzieć, tak dawno Ciebie nie było (tzn. długo :) ) kasiek dzisiaj przez Ciebie rzuciłam tel, bo myślałam że to budzik :P w każdym bądź razie nie pamiętam kiedy i jak, tylko jak wstawałam, to o mało na niego nie wlazłam :) marikas gratuluję :) Jeszcze trochę i nikt Ciebie nie pozna :) Tak trzymać :) mimi04 nie martw się, zanim tutaj (tzn. jeszcze na stare forum) trafiłam też byłam zielona. Dzisiaj znajomi mi mówią, że mogłabym napisac książkę. Poczytasz trochę u nas, trochę poszperasz w necie i będziesz wszystko wiedziała :) Jeśli chodzi o zelkę, to ja na niej przez 7 m-cy zgubiłam 28kg. Brałam 15, ale naprawdę się pilnowałam, bardzo mało folgowałam, aczkolwiek grzeszki mi się zdarzały. Do tego chodzę na basen i ćwiczę ABS (niestety teraz mniej - muszę się zmobilizować :) - może jak będę miała towarzyszkę, to będzie mi łatwiej :) ) Trzymam mocno za Ciebie kciuki i wiem, że Ci się uda :)

Witam moje kochane dziewczynki :) Widzę, że pojawiło się nieco nowych osóbek :) Wpadłam na chwilkę, żeby się przywitać. Wrzuciłam sobie zaległości do druku i w domu w wolnej chwili nadrobię braki :) Póki co przesyłam WIEEEEEEEEEEELKIE uściski :) Późnym wieczorkiem postaram się odezwać :) Buziaki