Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Shaneeya

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Shaneeya

  1. Shaneeya

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    Loraelai - niedozwolone. Najlepiej 5 posiłków dziennie co 2-3h. Dzięki dziewczyny za pocieszenie, ten koleś to typ, który nie zechce oddać stołeczka, nawet na emeryturze. Najgorsze jest to, że sprawiał wrażenie, że lubi mnie najbardziej z całego działu. Jak zaczął do mnie obgadywać wszystkim tyłki - łącznie z dyrekcją - zawył mi w głowie alarm, że i mnie pewnie do innych objeżdża. No i miałam rację. Trzymajcie kciuki za rozmowę, bardzo mi zależy na tej firmie i na tym stanowisku. Jedynie ich propozycja $$$ może mnie odstręczyć :D
  2. Co do A6W, nie zaczęłam wczoraj, dziś się muszę przymusić ;P
  3. Shaneeya

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    zabko092 , jeżeli podczas ćwiczeń brzucha boli Cię szyja, to znaczy że źle to robisz i zamiast ćwiczyć brzuszek, obciążasz plecy i kark. Koniecznie to zmień, bo możesz sobie zaszkodzić. Co do tych pań, to zgodnie z zasadą: są tacy, którzy mają gorzej napawamy się patrzeniem na tych "gorszych". Oj dziewczynki, spójrzmy na tych "zdrowszych" (w naszym przypadku) i dążmy do zdrowia.
  4. Shaneeya

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    Hej! Inesis, ten typ jest tragiczny - coraz bardziej mnie irytuje, nie dość, że słucha cudzych rozmów telefonicznych to jak tylko zaczynam pisać na klawiaturze (nawet pracowe rzeczy) to już na mnie filuje. Irytujący facet tuż przed emeryturą... Dziś umawiałam się na rozmowę w sprawie pracy, oczywiście podsłuchiwał i komentował. Pytam się pani od rekrutacji, tak wiadomo że hasłami żeby nikt się nie zorientował, czy rozpoznam siedzibę ich firmy a on zaczyna \"rozpozna pani po płonącym samochodzie\", k***a skąd mu się te teksty biorą?! Przepraszam, że tak nie w temacie, ale to wkurzający człowiek. gosiek25, łosoś jest jak najbardziej wskazany: ma w sobie dużo kwasów omega-6, a jego tłuszcz jest jak najbardziej zdrowy i pożądany w naszej diecie :-) anulaIS, Luna_tyczka ma rację - nie zadręczaj się. Mało ważysz to i ciężej jest Ci zrzucić 1 kg, mi jest łatwiej, bo mam z czego ;-)
  5. Shaneeya

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    Myślę, że spoko :-) Sama bym taką dozwoloną zjadła ;>
  6. zielonyLiptonie, jak już tak piszemy o A6W to od dziś możemy zacząć razem :-) JA DZIŚ ZACZYNAM. O :P
  7. Majo, jak mi podasz maila, to wyślę Ci ćwiczenia, które robię co 2-gi dzień. To takie ćwiczenia rozciągające na mięśnie posturalne (te, których używamy przy codziennych czynnościach). Modelują sylwetkę i działają w problematycznych częściach ciała: brzuszek, pośladki, nogi, ręce, kręgosłup :-) Co do A6W, tu jest link do rozpiski ćwiczeniowej: http://www.babyboom.pl/forum/diety-diety-f35/6-weidera-polecam-3592/
  8. Shaneeya

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    Dodajecie mi normalnie skrzydeł! :* Kolega na razie się szlaja po obiekcie (pracuję w szpitalu), więc nie będzie mi robił tym razem wyrzutów, że \"ciągle piszę na klawiaturze i wrzepiam się w komputer\" - i to ciągle, i wrzepianie to na wyrost. Strasznie mnie ten gościu denerwuje, bo jest takim ekstrawertykiem, że aż szok. Dom przynosi do pracy a pracę do domu. Od czasu jak się dowiedziałam co o mnie za plecami gada nie mogę na niego patrzeć. Tym bardziej, że nie ma racji. Co do dietowych spraw: Inesis, jestem na etapie 1 owoc do południa, z węglami to różnie. Ja to w zasadzie oscyluję sobie w IIIf ;-) Sztuką moje kochane na mnie jest nie codzienne ćwiczenie, tylko co 2-gi dzień. Raz w tygodniu 2h squasha, po których zdycham niczym pies. Ostatnio wzięliśmy sobie salę w słońcu, myślałam, że umrę: normalnie sauna + squash ;-D Gamo_kolorów, dziękuję Ci bardzo :* Nili, dziękuję Kochana! Bycie na SB wcale nie jest dla mnie wyzwaniem. W ogóle to 2.dieta, na której jestem w życiu ;P I innej też już nie chcę. SB rządzi ;P Niestety zrezygnowałam z A6W, choć szykuję się do tych ćwiczeń ponownie :D Mentosko, jesteś kochana! :* Gratuluję spadku wagi! 3mam za Ciebie kciuki!
  9. Rosalinko, niestety na 3. dniu się skończyło A6W z powodu potwornych zakwasów :( Ale spoko, robię kolejne podejście :D Zaktualizowałam stopencję :D jestem mega happy z moich efektów, tylko chyba za szybko chudnę, skóra nie nadąża z napięciem, choć zaczęłam stosować tony kosmetyków ujędrniających wszystkie problematyczne części ciała: o ile vichy pomaga, to te z niższej półki nie nadążają. No cóż... nie można mieć wszystkiego ;-)
  10. Shaneeya

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Cześć dziewczynki! Wybaczcie moją nieobecność, już się poprawiam. Zacznę od tabelki i stopki :-) NICK............................BYŁO...........JEST..... .....BĘDZIE gugajnaa.......................115..............90,40.. ........80...... asia-k...........................96,3.............90,9.. .........65...... zdesperowana.................78,6............65,4....... ......58....... adziam...........................95.............65,5. ............60...... elf.................................92............91, 2.............85...(czerwiec) zabka092........................95(nawet6)....87,6...... ........80.(1cel ) Shaneeya........................93...............85,0 ...........59....... Aniaminka......................100..............99.bu u........85....... trini80............................60..............78 ,7...........60....... walcząca monika.............110.4............105.2...........90(1 cel)
  11. Shaneeya

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    Cześć dziewczynki! Chyba będę rzadziej zaglądać, bo się dowiedziałam, że koledze w pracy bardzo przeszkadza jak stukam w klawiaturę - ba, nazwał to \"graniem w pracy\" i chodzi i moim koleżankom to rozpowiada. Nie powiem, żeby sam TYLKO pracował... no nic, po co denerwować choleryka. Diety nie zarzuciłam oczywiście, wręcz uaktualniłam stopkę i jestem zadowolona :-) Buziaki i do następnego! :-)
  12. Shaneeya

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    asiu-k, pięknie Ci w tych włoskach i kolor super! :D
  13. Shaneeya

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Aniaminko, jem warzywa smażone, gotowane, surowe... w każdej postaci :-) asiu-k, to teraz to bym Cię zupełnie nie poznała ;-)
  14. Shaneeya

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    Inesis dla Ciebie :* Jutro mam ważenie stopkowe :-) Zobaczymy co będzie. Nili, mam takie zakwasy po A6W, że aż szok. :D
  15. Shaneeya

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    Nili, sama mówiłaś o zaletach SB ;> Dziewczyno, tego stylu życia się nie rzuca - i co więcej - wiem, że Ty go nie rzucisz :-) Lepsze samopoczucie to też ciało, jak trujesz ciało, zatruwasz też umysł, i jak słusznie zauważyła Inesis - jest też na odwrót. Każdy ma słabości, chwile, w których się załamuje, ale po to mamy siebie. Także zbijaj gorączkę i do boju! Pamiętaj, że budując masę mięśniową zwiększasz swoje szanse na schudnięcie (mięśnie spalają więcej kalorii niż tłuszcz). Ponadto (tak, tak - szykuje się wykład) tego tłuszczyku to Ci dużo nie zostało, nie patrzaj babo tak na tą wagę: SPÓJRZ W LUSTRO (i postaraj się być obiektywna) :D
  16. Shaneeya

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Walcząca Moniko, współczuję z tą pracą, 3mam kciuki za nową (lepszą)! asiu-k, moja dieta polega na wcinaniu warzyw w dowolnych konstelacjach i ilościach - i chudnę :-)
  17. Majo, taki mam plan ;> Będzie dobrze, wiem dziewczyny. Nie może być landrynkowo w życiu ;-) ba, nawet nie powinno ;D
  18. Shaneeya

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    Oj, widzę, że czarne chmury przyszły... Mentoska, baaaaaardzo się cieszę, że posłużyłam komuś za motywację :D będę 3mać kciuki! :D Nili, Kochana moja, głowa do góry! Skoro robisz intensywnie A6W, to ten 1kg to prawdopodobnie w dużej mierze nowe miąchy ;-) Daj sobie spokój z If, leć na IIf - tylko już bez słodkości w jakiejkolwiek wersji. Wiesz, że pomożemy :D
  19. Majo, dziękuję Ci bardzo za wyrozumiałość :* Z tym wybaczaniem to różnie bywa... nie jestem zwolenniczką wybaczania tego samego do śmierci. Popełnianie ciągle tych samych błędów to głupota.. jestem na życiowym zakręcie i o ile się nie wykoleję, to wyjdę z tego. Jak to mawiają: \"co nas nie zabije, to nas wzmocni\" :-) Mam nadzieję, że dziś po powrocie do domu nie kupię kolejnej paczki :-(
  20. Hej dziewczynki! Rosalinko, będziemy 3mać kciuki za Ciebie i czekać na Twoje wpisy :-) Moje A6W jakoś idzie. Nie jest źle, ale boję się, że nie dotrwam do 42. dnia (to dopiero 3.). Zły news jest taki, że mój związek jest na skraju i 2. dzień palę. 7 m-cy poszło na marne. Przedwczoraj wypaliłam 6 i połamałam resztę z paczki, wczoraj poszło mi z 8 sztuk i też resztę wywaliłam. Pozostał mi kac, wyrzuty sumienia i życie singielki. W pracy nie kusi mnie do palenia, ale problemy w domu powodują, że od razu lecę do kiosku z trzęsącymi się rękoma. Dietowo OK.
  21. Shaneeya

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Myślę (a zdarza mi się ;p), że gdyby jednak produkowano duże ciuchy, które byłyby modne, społeczeństwo strasznie by się roztyło. Z jednej strony to zdrowiej, że dążymy ku szczupłemu. Oczywiście: z umiarem! :-) To dziwnie brzmi, co napisałam. Jasne, że nie jestem za tym, żeby obrażać lub, co gorsza, dyskryminować osoby o większych gabarytach - hej, spójrzcie na mnie ;-D Swego czasu mieszkałam w hameryce, tam dostępność dużych rozmiarów jest wręcz niesamowita, ale ilość otyłych osób, które ni myślą o wyzdrowieniu (czyt. zeszczupleniu) jest zastraszająca! Może to właśnie nas hamuje? Dążenie do doskonałości, którą nam wpajają już od lalki barbie. Wczoraj widziałam fajny program BBC o sekcji na żywo. Było o 22-letnim chłopaku, który niemiłosiernie pił i jadł tylko fast-food. Był szczupły, przystojny i wyglądał na zdrowego. Po badaniach wszelakiego rodzaju okazało się, że metabolizm ma na poziomie 70-latka!!! Wniosek: nie ma tego złego... ;-) Zakończę miłym akcentem: \"gdyby faceci przestaliby istnieć, na świecie żyłyby grube, szczęśliwe kobiety\" ;-) Nie pamiętam kto to powiedział, ale coś w tym jest ;-)
  22. Shaneeya

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    walcząca moniko, gratuluję spadku wagi, oby tak dalej! :D Aniaminko Kochana, dziękuję za tą szczupłą, cały czas walczę :D Wczoraj zaczęłam 1. dzień A6W :D jak na razie jest spoko, obyło się bez bólu i bez zakwasów, zobaczymy co będzie się działo z biegiem dni :D Buziaki Kochane!
  23. Shaneeya

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    Gamo_Kolorów i Hanysówka, dziękuję za miłe słowa :* Wczoraj miałam 1. dzień A6W - jak na razie OK, zobaczymy jak będzie przy większych ilościach powtórzeń ;P
  24. Shaneeya

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    limonko79, wracaj do nas :-) Powodzonka! :D
  25. Rosalinko, GRATULACJE!!! Mi spadło 2kg, wczoraj się ważyłam, bo nie wytrzymałam. Byliśmy z ukochanym we francuskiej restauracji i już wiem, że ślimaki i ostrygi to nie moje klimaty ;-) Jedyne co mi smakowało to wino, drinki i francuski jabłecznik (stąd to ważenie) i tu szok! Nawet sałatka francuska mi nie posmakowała... Od dziś zaczynam A6W, 3majcie za mnie kciuki, żebym wytrwała :D
×