Shaneeya

Gamo_kolorów, dziękuję! :D No to kto chce teraz ze mną poćwiczyć? ;D Lecimy na Dzikie Chłopy ;D

Nili, ostatnio kupiłam sobie nowy dres na squasha. Mam zajebistą koszulkę sportową (piłkarską) robioną na zamówienie z moim imieniem i numerem 69, rewelacyjna na facetów, przyciąga uwagę - od razu są skojarzenia ;P Na głodek napij się ciepłej herbatki, mi pomaga ;-) Gamo_kolorów, nie ma za co :-) Ćwiczenia to podstawa. Oglądam fajny film o jedzeniu: JEDZENIE MA ZNACZENIE http://www.wellness.pijnazdrowie.pl/artykuly/jedzenie_ma_znaczenie/

Inesis dziękuję :-) IIf jest bardzo przyjemna. Najważniejsze, że nie wracam do wagi startowej. Ćwiczę, więc kg nie spadają szybko, ale po ciuchach czuję różnicę, pod prysznicem także. Nabieram kształtów ;P Sprawdzę w książce to Ci napiszę jak to tam jest: przypomnij mi się mailem: kosmos.kosmos@interia.pl jakbym zapomniała. Nili, wiesz że jak się na A6W nie znam, ale wydaje mi się - patrząc na tą rozpiskę od Ciebie, że później zaczną się zakwasy: przy większej ilości powtórzeń. Ja jak na razie przygotowuję się do A6W zwykłymi brzuszkami. Myślę, że od przyszłego tyg. zacznę się wypacać dzięki A6W :D Gamo_kolorów, jak już płatki fitness to lepiej je na śniadanie zjeść :-) Choć nie polecam. Tym chlebem z wędliną to się nie przejmuj - ważne, żeby nie łączyć ciągle, od czasu do czasu nie zaszkodzi. Lepiej zjeść tak, niż się głodzić. :-) Buziale!

Hej dziewczynki! Moniko, gratulacje rzucenia palenia! :D Nie przejmuj się tymi 15 kg, ja mam więcej do zrzucenia ;D czyli standardowe: inni mają gorzej ;P Masz faktycznie ciężkie życie: rodzina nie pomaga, wręcz przeciwnie, ale myślę, że jak zobaczą Twoje efekty sami zapragną być zdrowsi :-) Gugajnao, rzuć rzuć, wiesz, że papierosy są okropne. Nie licz, który raz, po prostu to zrób :-) zabka092, masz śliczną buzię! Aniaminka ma rację: ciesz się, że nie masz dużego biustu - sylwetka ładnie Ci się wymodeluje :-) Buziaki!!!

Gamo_kolorów, byłam w szoku, gdy to przeczytałam, to trochę niskie zagranie ze strony tej laski :-)

kaja3000, witaj! Zapraszamy!

Znalazłam przed chwilą taki topik: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4080071 co o tym sądzicie?

tija79, współczuję z całego serca. Wiem, że łatwo się mówi \"nie przejmuj się\". Myślę, że Tobie potrzebna jest kontrola, czego Ci teraz bardzo brakuje. Pomyśl o dietetyku. Dobrze, że ćwiczysz i starasz się wyzdrowieć (nadwaga/otyłość to choroba - nie oszukujmy się, że jest inaczej), ale pamiętaj: nie za wszelką cenę. Są osoby, których każdy \"grzeszek dietowy\" doprowadza do nerwicy, nie chciałabym żeby to i Ciebie spotkało. My pomożemy Ci, jak możemy. Nie musisz pisać krótszych postów, wręcz przeciwnie :-)

Jagaago, witamy i zapraszamy ponownie :D Powodzenia i dużo aktywności na forum :-)

Nili, masz z czego być zadowolona :-) Patrzysz na dietę tak, jak wszyscy powinniśmy :-) Mniej krytycyzmu wobec siebie i będzie bossssko ;*

Nili, gratuluję Ci wytrwałości z A6W! Ja postanowiłam już: jak skończy mi się @@ też zaczynam A6W :D Właśnie o to chodzi Moja Droga, żeby sportowo i zdrowo było, nigdy nie spełnimy naszych (i innych) oczekiwań wobec naszego wyglądu. Trzeba zaakceptować to, co się ma: ZDROWIE. 2 rączki, 2 nóżki, zero analfabetyzmu, więc możemy się porozumiewać, dach nad głową etc. ... czego więcej chcieć? Możemy tylko próbować się udoskonalać :-)

zdesperowana_P, rozumiem. Czyli weteranka :-) Walka ze słodyczami... uch... ciężka sprawa - spróbuj chrom (mniej się chce słodkiego). Poza tym trzeba zdać sobie sprawę, że słodkości szkodzą, choć kubki smakowe przeczą tym doniesieniom :-)

tija79, nie sądzę, byś jadła za dużo. Pamiętaj, że wyrzuty, jakie sobie czynisz nie pomagają w trawieniu. Poczytaj sobie o diecie niełączeniowej oraz i indeksie glikemicznym - to Ci pozwoli zrozumieć Twoje napady głodu. Niestety tak to jest z dietami wymyślanymi lub modyfikowanymi przez samych użytkowników - można sobie krzywdę zrobić. Uważaj na siebie Kochana!

zdesperowana_P, trzymam kciuki za Twoją motywację co do ćwiczeń :-) Dasz radę, najgorszy jest ten pierwszy krok :D Słuchaj muzyki lub radia podczas monotonnych ćwiczeń, to Ci się nie znudzi chodzenie na siłownię :-)

gamo_kolorów, dziękuję za pocieszenie!!! Jesteś MEGA KOCHANA :*

Cześć dziewczynki!! Gugajnaa dwie rzeczy: 1) piękne zdjęcia! 2) nie pal Kochana, sama wiesz, że nie warto. Wiem z doświadczenia, że popalanie jest prawie równoznaczne z wróceniem do nałogu. Sama nie zauważysz, kiedy zaczniesz się jak dzieciak chować za drzewem w ogrodzie, żeby nikt nie zauważył, że popalasz, a jak już zdasz sobie sprawę z faktu, że popalając w kącie postępujesz jak małolata to ze skruszoną miną zapalisz pierwszego papierosa przy wszystkich. Po 3 paczkach zapomnisz o wstydzie... Ja się zważyłam stopkowo w sobotę, niestety akturat trafiło się, że przed ważeniem dostałam @@@ - zapewne to też ma wpływ, ale i tak się zważyłam. Centymetrem sprawdzę po. Witam nową koleżankę, dodaj się do tabelki i walcz o zdrowszą siebie z nami :-) NICK............................BYŁO...........JEST..... .....BĘDZIE gugajnaa.......................115...............92..... ........80...... asia-k...........................96,3.............93.. ...........65...... zdesperowana.................78,6............65,4....... ......58....... adziam...........................95.............65,5. ............60...... elf.................................92............91, 2.............85...(czerwiec) zabka092........................95(nawet6)....89...... ........80.(1cel ) Shaneeya........................93...............87,1. ...........59....... Aniaminka......................100..............99.bu u........85....... trini80............................60..............78 ,7...........60.......

Cześć Wszystkim! Witam nowe osoby :-) Ech, ja to mam pecha: jak stopkowe ważenie to @@ nie wiem czy to miało wpływ, ale jestem na minusie. Centymetr wezmę w obroty po @@ :-) Nili, jak było na gokardach?

tija79, zapraszamy :D Przygarniamy każdą duszyczkę :-)

Brawo dla Pani, której post jest nad moim!!!! :D asiu-k, ja już się wzięłam: wczoraj wyszłam z moim zaprzęgiem na długi i intensywny trening, póki jeszcze nie ma upałów. Dziś pogoda też niezła, więc tej polecimy w trasę :-) Co do spotkania, jesteśmy w kontakcie mailowym :-) Buziaki!!!

marijka, ja ćwiczę te zestawy z książki - bardzo mi odpowiadają, bo to takie ćwiczenia rozciągające, dobre jako wstęp przed aerobikiem :-) Nili, nie patrz na siebie tak krytycznie, musisz ciałko wyćwiczyć - w Twoim przypadku SB to utrzymywanie wagi :-) Z resztą sama wiesz ;-) Udało mi się wczoraj udać zaprzęgiem w nowe rejony leśne i wróciłyśmy tak pozytywnie zmęczone, że aż szok. Dziś odczuwam skutki wczorajszego rowerku, tak pozytywnie :-) Dziś też ładna pogoda to wypuszczę się wcześniej, ale dalej. Także liczę na to, że następne stopkowe ważenie pozytywnie mnie zaskoczy, bo na to jutrzejsze nie liczę - nie ćwiczyłam zbyt intensywnie przez ostatnie 3 tygodnie. Jak byśmy się już "nie słyszały": miłego weekendu Dziewczynki!!!

gamo_kolorów, na pewno, ale to nie jest dobry sposób, żeby CO 3 tygodnie tak robić.

Oj, Gugajno, trzeba się sprężyć - ruch to zdrowie, ruch wzmaga produkcję endorfin - hormonów szczęścia :-) Ja wczoraj odebrałam nową matę do ćwiczeń (poprzednia była uszkodzona, a czas rozpatrywania reklamacji + wysyłki trwał 3 tygodnie!) i przełamałam w sobie tego lenia i wzięłam się od razu za ćwiczonka. Od razu lepiej się poczułam - ospałość minęła :-) Dziś ukochany jedzie na piłkę, więc zgarniam haszczaki i na rowerowy zaprzęg! ;D

Gamo_kolorów, na szczęście do If można wracać po 3 tyg. IIf :-) Wczoraj odebrałam swoją nową matę (poprzednia była uszkodzona - reklamacja trwała 3 tygodnie!) i już wczoraj wzięłam się do ćwiczeń, czyli pierwszy leń został złamany ;P Ukochany dziś idzie na piłkę nożną, to ja zgarniam haszczaki i na rower! :-) W sobotę stopkowe ważenie o.O

Shane, masz całkowitą rację: Majo, Twoja szklaneczka jest do połowy pełna, a Ty uparcie twierdzisz, że jest do połowy pusta :-)

Karoooola, nie ma za co :-) Jutro będzie lepiej, to fakt :-) A książkę warto kupić :-)