Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Shaneeya

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Shaneeya

  1. Shaneeya

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    Nili, centymetr ma przylegać do ciała, nie zwisać i nie uciskać. Wtedy jest prawidłowy pomiar. Oceń sama czy powinnaś przedłużyć If, na pewno nie licz dni od początku, to bez sensu. Pamiętaj, że jesteśmy tylko ludźmi. Każdy ma gorszy dzień. Rozumiem Twoje rozterki, w końcu spadek wagi ma motywować do dalszego działania. Pamiętaj, że robisz to dla swojego zdrowia :-)
  2. Luula>> ja czekam na prawdziwe warzywa, te wiosenno-letnie. parę razy kupowałam rzodkiewki ostatnio, ale za każdym razem się nacięłam. Moja dieta jednak bazuje na warzywach, więc jem co hodują w tych szklarniach ;-)
  3. Shaneeya

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Gugajnaa to miłe urodzinki! Nie przejmuj się brakiem diety przez ten dzień - przed nami całe życie zdrowego życia :D Joanne, z jakiej stronki ściągasz te audycje? I czy one są tematyczne? Myślę, że powinnaś właśnie zacząć od spacerów, a potem stopniowo wprowadzać większą aktywność. Jak ja się zerwałam na początku roku do squasha po dłuższej nieaktywności to nadwyrężyłam sobie tak mocno ścięgna stóp, że do tej pory mnie pobolewają.
  4. Shaneeya

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    zahara9> dopiero przedwczoraj ukochany kupił mi centymetr krawiecki i wczoraj się mierzyłam. Też założyłam dzienniczek wagowo-rozmiarowy :-) Waga stoi ale czuję się jakaś lżejsza ;-) Znalazłam rozmiary sprzed roku (kwiecień 2008) - w biodrach mi się przez ten rok przytyło 1 cm a w talii 7cm :| I tak niezły wynik ;P
  5. Shaneeya

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    jesica28, dziękuję :-) Mam nadzieję, że nie odebrałyście mojej poprzedniej wypowiedzi jako atak: każdy z nas wie najlepiej w jakiej skórze mu najwygodniej ;-) Siostrze przelicz każdy 1 kg na 5 kostek smalcu (taki jest odpowiednik), wynik będzie dla niej na pewno porażający! Na niektórych działa tylko terapia szokowa. Moja polegała na tym, że zobaczyłam siebie na zdjęciu, wcześniej nie przypuszczałam, że się tak zapuściłam. No i koniecznie podaj jej linka na nasze forum :-)
  6. Shaneeya

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    Nie ma nic złego w udoskonalaniu siebie, byle byście nie wpadły w krąg "jestem ciągle gruba". Ot, co :-) Co do rozmiarów w sklepach: już od dawna zauważyłam, że producenci odzieży marketingowo zwiększają rozmiary na metkach. Kobieta ma ten sam rozmiar od x lat a tu się po roku okazuje, że nosi nie 38 tylko 42. Paranoja. Czym oni nas karmią?
  7. Fajnie Majo :-) A propos rozmiarów: czy nie wydaje się Wam, że producenci odzieży zwiększają kobiece rozmiary, powodując przy tym, że kobietom wydaje się, że przytyły? Przykład: trzymałam stałą wagę, w przeciągu pół roku ten sam (objętościowo) rozmiar bluzek i spodni, który nosiłam (38/36) po tych 6 miesiącach stał się rozmiarem 40. WTF myślałam, że tyję, po zakupie przymierzyłam bluzki do siebie: no prawie identyczne. Ta sama bajka ze spodniami. Zwróciłyście kiedyś na to uwagę?
  8. Shaneeya

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    ewuska_79>> witamy i czekamy na relacje :-) Nili, najlepiej działać właśnie na wszystkich możliwych frontach :-) Także: do ćwiczeń kobieto! ;D
  9. Shaneeya

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    Ja też wolę białe, ale czerwone sama robię (z winogron). Nie dodaję żadnych konserwantów ani cukru, ani alkoholu. Wychodzi z % i smaczne. Winogrona z własnej działeczki. Roczek poleży i jest cacy. Nili, nie przejmuj się tym, że waga stoi, u mnie dopiero 5. dnia ruszyła. U mnie też święta są skromne, a że jajka bardzo lubię, to no problemo ;P
  10. misia8362, to tak jak ja z moim ukochanym - uważałam go za niedojrzałego, nieatrakcyjnego... i w ogóle, to był tylko znajomek z podwórka. Któregoś dnia po prostu wszystko mi się odwróciło o 180 stopni. Zawsze wiedziałam, że mu się podobam. I to ja go wybrałam :-) Nie żałuję :-)
  11. Cześć Dziewczynki! Wiecie co, ja myślę, że w większości przypadków rodzinna otyłość nie jest wynikiem genów tylko złych nawyków żywieniowych, które stosują rodzice a potem uczą ich swoje dzieci. Trzeba zacząć działać, ładnie napisałyście, że to nie może być usprawiedliwienie. Rosalinko, najwyraźniej źle Cię zrozumiałam - wszystko jasne, już się tak nie martwię, że pijam kawę :-) Pochwal się biznesem! :-)
  12. Co do linka: widzę, że Kafe robi w nim spacje. Skopiujcie cały adres i usuńcie spacje :-)
  13. Shaneeya

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Cześć dziewczęta! Co tak słychać u Was? Gugajnaa, chwal się jak minęły urodziny? Miłego dnia!
  14. Shaneeya

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    Cześć Dziewczęta! Ja również piję 2 kawy dziennie. Nie wolno dać się zwariować... Niestety zielonej herbaty nie cierpię, więc pozostanę przy kawie :-) Dieta SB uratowała mnie przed uzależnieniem od Tigera/Red Bulla. Ostatnio nawet jednego sobie kupiłam, ale brak cukru sprawił, że absolutnie mi nie smakował :-) ssssss> gratuluję wyniku! Najpóźniej w 3. tygodniu diety powinnaś przejść na IIf. Zacznij wprowadzać np. raz w tygodniu owoc na 2. śniadanie, w następnym tygodniu 2 owoce/tydzień itd. :-) Sama z resztą zobaczysz jak Twój organizm będzie reagował na fruktozę. zahara9> Cieszę się, że zabrałaś się za ćwiczenia :-) Ja wczoraj tak się podle czułam, że nic nie poćwiczyłam. Dobrze, że w pracy mam dużo ruchu :-) Dziś piękna pogoda (jak na razie), więc dostałam kopa na rozpęd ;P Miłego dzionka Kochane!
  15. Natknęłam się na interesujący artykuł, skorzystałybyście? http://kobieta.interia.pl/uroda/diety/news/odchudzanie-na-zamowienie,1279722
  16. Shaneeya

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    Natknęłam się na interesujący artykuł, skorzystałybyście? http://kobieta.interia.pl/uroda/diety/news/odchudzanie-na-zamowienie,1279722
  17. Shaneeya

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Natknęłam się na interesujący artykuł, skorzystałybyście? http://kobieta.interia.pl/uroda/diety/news/odchudzanie-na-zamowienie,1279722
  18. Arszko, nie wiem czy wiesz, ale medycyna zna przypadki, że kobiety w ciąży mają okres przez 1-3 m-cy, regularnie. Także Kochana nie trać nadziei :-) Ale mi narobiłaś smaku na "chlebuś z białym serkiem polanym miodem" MNIAMI :P
  19. Shaneeya

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    aniaminka> nie jesteś dziwna, nikt z nas nie lubi sępów i wampirów. Od takich ludzi należy stronić. Żeby coś dostać, trzeba coś od siebie dać. Przyzwoitość nakazywałaby, żeby ta wampirzyca (w postach określana jako "Trzecia") zaproponowała coś za podwózkę. A może Ci kiedyś zaproponowała, Ty jej powiedziałaś "no co ty, nie żartuj..." i ona przeszła z tym do normalnego stanu rzeczy? Nie każdy zadaje drugi raz to samo pytanie. Trzecia albo jest niewychowana, albo bezwzględna. Być może nie wie, że dzielicie swoje wydatki paliwowe... Takie sprawy to są ciężkie sprawy...
  20. Shaneeya

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    zahara9> to akurat jest udowodnione, że im wolniejszy spadek wagi, tym mniejsze szanse na jo-jo, także tutaj nie ma co kontemplować, trzeba do roboty się zabierać! :D Nili, nie wiem co było w 1. książce, bo ja zaczęłam od 2. Z tego, co sam autor napisał to: - dodano zestaw ćwiczeń, - dodano przepisy, - uaktualniono dane medyczne, - rozwinięto listę produktów. Kawę można, max 1 dziennie, ale autor zaleca nie picie kawy. Co do wina: w If nie ma żadnej opcji, dopiero w IIf można raz na jakiś czas się napić czerwonego wina (nie białego).
  21. misia8362>> też czasami mam dość drugiej połowy ;P Ja też jestem przed okresem, na szczęście pomaga mi chrom i to, że ta czekoladka była tylko 1 a nie cała tabliczka ;P Jestem ciekawa, czy po 3 tygodniach bez cukru będzie mi smakowała czekolada mleczna lub biała? Jak na razie kuszę się raz na jakiś czas na kosteczkę gorzkiej, choć dla mnie ona już nie jest taka gorzka jak kiedyś ;-)
  22. Shaneeya

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    To ja się dołączam do życzeń :-) Nie potrafię zrobić takiego ładnego kwiatka jak koleżanki wyżej, ale potrafię dać takiego: @-,-`-------- Gugajnaa Wszystkiego Najszczuplejszego!
  23. Shaneeya

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    limonka79, gratuluję pięknego wyniku! 3mam kciuki za Twoją dalszą walkę :-) Damy radę, to tylko kwestia czasu :-)
  24. Cześć Lasencje! Lupus>> mnie dopadł zmor i waga od 3 dni stoi w miejscu. Ciekawe kiedy puści. Na razie się nie łamię, od poniedziałku przechodzę na II fazę SB. Może waga się zbuntowała, bo dużo ostatnio ćwiczę (choć waga wskazuje, iż mięśni mi przybyłko o 0,02, a tłuszczyk spadł też o 0,02) lub winę ponoszę ja - przedłużyłam Ifazę. Wczoraj wieczorem tak mnie wzięło na cytrynę, że zjadłam ją całą, dodając do niej troszkę cukru "na start" MNIAMI :P Zbliżam się do @ więc coraz szybciej się męczę, mięśnie mnie bolą i jestem strasznie niewyspana. Gdzie ta wiosna?! Wczoraj koleżanka z pracy namówiła mnie na kostkę gorzkiej czekolady. Ale była pyszna... (czekoladka, nie koleżanka ;p). Jak się odstawi cukier to nagle jak zje się coś cukrowego, to działa jak bomba w pysku ;P Miłego Dzionka!!
  25. Shaneeya

    DIETA SOUTH BEACH------START!!!

    Cześć Dziewczynki! zahara9>> moja waga też stanęła. Już 3-ci dzień. Może to wina tego, iż przedłużyłam o 1 tydzień I fazę? To w moim przypadku niekoniecznie powinno zadziałać. amerko>> świetny przepis z tym omletem! Na IIf nie omieszkam wypróbować, bo brzmi kusząco ;P Sisi Puls>> to prawda: organizm potrafi symulować różne dolegliwości, byleby dostać swoją "działkę" :-) Nie zawsze należy słuchać odurzonego organizmu ;-) limonka79>> gratuluję! każdy kilogram zbliża nas do celu. Poza tym to nie kilogramy mają znaczenie, tylko nasze samopoczucie i wzrost poczucia wartości siebie :-) Miłego dnia Kochane!
×