Shaneeya

Mushellko >> oczywiście, że się nie gniewam za gg ;-) Zestrachałaś mnie z tym stopniem, myślałam, że może ja coś źle napisałam ;P trochę ciężko mi się myśli bez cukru ;P A faktycznie, przydałyby się schody w mieszkaniu, marzy mi się sypialnia na poddaszu, i basen by się przydał, i taras, i las w pobliżu, i ogród... ;P A w jakie miejsce Polski przybywasz? Jak będziesz kiedyś w Warszawie to daj znać, zapraszam na kawkę :-) Ciężarki mam - 3kg każdy, ile śmiechu było jak je kupowałam: pani w kasie się śmiała, że jestem babka z werwą bo ja je nosiłam, nie ukochany ;-) Zgadzam się z Mushellką - trzeba pisać o sukcesach i o porażkach. Po to jesteśmy, żeby się wspierać w gorszych chwilach :-)

misia8362 >> cieszmy się każdym sukcesem, nawet najmniejszym!! :-)

kemilcia>> nie szaleję, zrobiłam to z premedytacją ;P Daleka jestem od robienia sobie wyrzutów z powodu jednej rzeczy, nie planuję zrywać diety przez parę tzw. \"grzeszków\" :-] Dla mnie się liczy to, że zaczęłam działać coś w związku ze swoim zdrowiem, już ta sama myśl sprawia, że czuję się lżejsza :-) I widzę, że faceci się za mną oglądają, phi... pewność siebie czyni cuda - wcześniej wydawało mi się, że patrzą na mnie ze zgrozą. Nie ma to jak siła perswazji ;P Wszystko drzemie w naszych umysłach kochane! pampucha>> pewnie dziewczyny Cię wyeliminowały z tabelki, bo stwierdziły, że już schudłaś wystarczająco :D zwalczająca>> to normalne, że uczucie świeżości minęło, zastanów się nad plusami diety i trzymaj się podjętej przez siebie decyzji. SB ma być stylem życia, nie wieczną dietą ;-) Jeżeli nie chudniesz to albo popełniasz jakiś błąd, albo organizm stwierdził, że osiągnął dobrą wagę. Kinvara>> Witamy!! Dopisz się do tabelki. Jeżeli nie masz możliwości jeść częściej, to na pewno będzie zdrowiej, jak będziesz jadła zdrowsze rzeczy w stylu SB. Może powinnaś rozważyć opcję przyzwyczajania organizmu do częstszego jedzenia? Pozdrawiam Was wszystkie!! :-)

Dzięki Mushellko :-) Przyda mi się Twoja energia :-) Już napisałam Ci na gg, nie wiem czy mi odpisałaś, bo jakoś ostatnio unikam w domu komputera, skupiam się na ćwiczonkach, ale dziś zajrzę na pewno :-) Przepraszam w każdym razie za zwłokę. Jestem w Warszawy. W Dzień Wiosny mija 3. rocznica "chodzenia" z ukochanym ;-) Prezent już dostał: profesjonalny sprzęt do squasha :-) Ja sobie zażyczyłam stopień do ćwiczeń, niestety mieszkam w bloku i nie mam schodów w mieszkaniu. No i czekam na ten stopień ;p Najgorsze, że 21. zapowiadają wiosnę w postaci ciężkich opadów śniegu z deszczem.. Porażka.

Cześć dziewczynki!! Ja się wczoraj złamałam: zjadłam kostkę gorzkiej czekolady :-] Brak cukru mi dokucza, walczę z sennością... Normalnie detoks ;P Mozillka>> nie poddawaj się :-) Miłego dnia Kochane!!

Witam serdecznie! Wczoraj niestety skusiłam się na kostkę gorzkiej czekolady. Cukier my love ;P W pracy 3mam się bez problemu, gorzej w domu - walczę z sennością. Tyle lat życia z cukrem odcisnął jednak swoje piętno :-) Taki detoks to dobra sprawa ;p aniaminka>> nie dziękuję za życzonka :-) Proszę Cię, żebyś się nie poddawała :-) wytrwała>> witam!! :-) mushellka>> zazdroszczę pogody! u mnie pada śnieg :( mam doła z tego tytułu... Proszę o kredyt w postaci siły i pozytywnej energii ;-) Miłego dnia Kochane!

nie dziękuję Madziarku :-) Kiedyś się tyle ważyło (57kg) to myślę, że może się uda, choć 59,9 ;P

monciulka25, jasne, że chcę :D mój mail: kosmos.kosmos@interia.pl Z góry dziękuję! Będę zobowiązana :-) Buziaki!!!

gratulacje monciulka25!! Moja 9-ka też już znikła!! :D

kemilcia >> dzięki za odp. Niby w tabeli cukrowej i tłuszczowej jest napisane, że ilość tych składników jest znikoma... no sama nie wiem :-) W II fSB na pewno można. Nie rezygnuję z cytryny, a co mi tam, trochę szaleństwa nie zaszkodzi ;p olisandra>> zamiast pepsi można pić coca-colę light.

kemilcia, garatuluję podejścia :-) 3maj tak dalej! Czy można w I fazie SB używać cytryny do herbaty? Pozdrawiam!!

Witam Kochaniutkie!! Tabelka nie mój pomysł, ja go tylko powieliłam ;P misia8362 >> dziękuję za gratulacje, staram się naprawić to, co popsułam :-) Polecam dietę SB, jest na prawdę mało uciążliwa. Serek wiejski koniecznie odtłuszczony, ale ja się aż tak nie katuję ;-) Nie dajmy się omamić ;P lupus>> Dziękuję za miłe słowa :-) Jeżeli podasz mi maila to Ci zeskanuję, bo ja kupiłam książkę o SB, nie zasysałam nic z neta :-) reactiva>> ZAPRASZAMY!!! Dziękuję za miłe słowa Dziewczynki, dałyście mi dużo pozytywnej energii na dzisiejszy dzień, który zaczął mi się okropnie. Spóźniłam się do pracy 1h bo jakiś facet wpadł pod metro. Szok normalnie. Niestety nie udało mu się . Ale nic to, po prostu: szanujmy nasze życia! :-) Buziaki Kochane!!!

Dzięki Madziarku :-) Staram się jak mogę ;P Plan jest taki, żeby zobaczyć 5-kę z przodu ;P Buziaki!!

Pampucho, autor diety czasem zaleca przedłużenie I fazy SB. Ale nie za długo, gdyż w I fazie nie dostarczasz organizmowi wszystkich niezbędnych składników. Powodzenia Dziewczyny!!! :-)

Witam Koleżanki!!! Nie martwcie się Kochane! Nie samą dietą człowiek żyje. Proszę mi tu nie popadać w paranoję :-) Mam znajomą, która cierpi na bulimię, jak tylko coś zje, czego nie powinna to od razu panikuje, że widzi jak jej w policzki wchodzi tłuszcz. U niej też zaczęło się niewinnie. Więc proszę Was o rozwagę: jesteśmy tylko ludźmi. Jak w temacie tego topicu \"schudnąć, ale mądrze!!! (...) powoli w dół\" Buziaki i 3mam za Was kciuki! :-) Miłego dnia!!!

pampucho -- ja już po ciuchach widzę, że tych X przed L ubywa ;-) Waga pokazała mi również, że mniej tłuszczyku mam a więcej wody i mięśni :-)

Cześć Dziewczynki! Moja waga pokazała dziś 89,2kg! Jupi! Wczoraj byłam w kinie na "Lektorze". Jestem pod wrażeniem. Bardzo emocjonujący film. Potem poszłam z ukochanym na "Walentynki 3D". Fajne, tylko ze względu na 3D ;p Oczywiście popcorn obowiązkowo ;P Zaraz planuję spacer z psiunami, wezmę aparat i może coś fajnego dziś uda mi się zamknąć w obiektywie :-) Co do jedzonka: dziś na śniadanio-obiad: łosoś wędzony :-) Na obiad ugotowałam zupkę grzybową :-) Buziaki i miłego dnia!!!

Hej Dziewczynki! Ja wczoraj byłam w kinie i skusiłam się na popcorn ;P Pochwalę się: już jest 89,2 kg! Jupi!! Pozdrawiam gorąco! P.S. rybki z puszki można, ale nie sądzę, by te w oleju były zdrowe. Można np. tuńczyka w sosie własnym, nie w oleju, więc myślę, że to samo dotyczy sardynek.

Ładnie Amerko :-)

Fajne artykuły! Szczególnie spodobało mi się to: Określ swoją całkowitą przemianę materii CPM (dzienne zapotrzebowanie na kalorie). Najpierw oblicz podstawową przemianę materii: PPM kobiety = 655+(9,6 x masa ciała kg)+(1,8 x wzrost cm)-(4,7 x wiek lata) PPM mężczyzny = 66,4 + (13.7 x masa ciała kg) + (6.0 x wzrost cm) – (6.8 x wiek lata) Pomnóż otrzymany wynik przez współczynnik aktywności fizycznej: PPMx1,2 (gdy nie prowadzisz aktywnego trybu życia) PPMx1,375 (gdy jesteś umiarkowanie aktywny) PPMx1,55 (gdy uprawiasz sport 3-5 razy w tygodniu) PPM x 1,725 (gdy ćwiczysz 6-7 razy w tygodniu) Wynik określa minimalną liczbę kalorii, które musisz spożywać by utrzymać aktualną wagę. CPM - 300-500kcal to ilość kalorii jaką powinniśmy spożywać w diecie redukcyjnej.

Madziarku, będę trzymać kciuki, żebyś jednak rzuciła palenie :-) Mi się udało 4 m-ce temu, po 9-ciu śmierdzących latach :-) Pewnie, że przytyłam, ale na pewno tam w trzewiach jestem zdrowsza, a to ma dla mnie większe znaczenie niż wygląd :-) Buziaki!!!

Amerko, właśnie do tego zmierzam: to nie ma być dieta tylko styl bycia :-) Robisz ćwiczonka posturalne, czy coś własnego?

Amerko, wow :-) 56 dzień :-) A która faza? Opowiedz jakie masz wrażenia z diety :-)

Mozillka, można pić Coca-Colę LIGHT :-) ..nick.....wzrost....waga poczatkowa...waga obecna...waga docelowa Shaneeya---166cm--93kg----------------90,5kg------------- ---60kg 5. dzień I fazy SB Dziś w planach: 7.00 było 6plasterków wędliny + ogórek surowy ze skórką okrojony w plasterki 10.00 będzie almette 13.00-14.00 indyk duszony + surówka 16.00 Jogurt naturalny mały z miksem z orzechów 19.00 sałatka z pomidorem, rzodkiewką + kiełki Ćwiczenia: posturalne faza SB + 10 min. aerobic.

Cześć Dziewczynki!! aniaminka, faktycznie brakuje mi słodkiego, ale nie ciągnie mnie do ciastek itp., tylko mam ochotę na mega słodką kawę i słodką herbatę z cytrynką- jak zawsze piłam :-) Teraz jestem 5-ty dzień na diecie: kręci mi się trochę w głowie od braku cukru, jestem rozkojarzona i zasypiam w autobusie :P Ale nie czuję się jakoś słabo. Po prostu mam wrażenie, jakbym odłożyła jakiś narkotyk, którym był cukier (insulina w organizmie). Także nie zrażaj się tym, nie czuję się jakoś specjalnie źle :-) Wczoraj wieczorem standardowo: ćwiczenia posturalne + aerobic. Niestety w weekend nie skorzystam ze squasha bo turniej się rozgrywa ;( Bu! Oby była ładna pogoda to do lasu z psiunami skiknę :-) Miłego dzionka Kochane!!