zenek897

Monia moja dzidzia w 31 tyg ważyła tyle samo co Twoja :) więc nasze szkraby takie przeciętne wagowo są , wręcz ksiażkowe :))))

Hej :) Dziś w trójmieście na szczęście słoneczko świeci ale chłodno jest. Gawit co do płci to staram się nie myśleć, choć zawsze chciałam pierwszego synka mieć i długo żyłam w takim przekonaniu że synek będzie. Potem to usg było, że ciężko było stwierdzić płeć i że chyba dziewczynka to już tak się pogodziłam z myślą że córa pierwsza będzie. Ale powiem tak szczerze, że w duszy jakoś tak mam przekonanie, ze to jednak chłopak. poza tym wszyscy mówią, że ślicznie wyglądam, nie jestem opuchnięta i że ciąża mi służy :) Tak więc nie wiem, ale jeszcze 4 tyg i się dowiem :))))

Mili ja tam się nie nastawiam zbytnio że to ostatnie usg coś pokaże :) idę na nie, bo lekarka chce oszacować wagę dziecka, a jeśli przy okazji coś się uda podejrzeć to ok a jak nie to trudno. Najważniejsze że wszystko dobrze i że zdrowe będzie a reszta to już nie ma takiego znaczenia :)

Agulina mam ostatnie usg 29 października to będzie rozpoczęty 38 tydzień i się zastanawiam czy dzidzia będzie łaskawa dla mamy i się odsłoni co bym jeszcze kupiła stricte określone rzeczy dla dziewczynki bądź dla chłopca. Ale coś tak czuję, że ona chce mi zrobić niespodziankę-psikusa i się dowiem dopiero po porodzie. Zresztą ciągle mam sny, że dowiaduję się dopiero po porodzie i okazuje się, że będzie chłopak :)))

Hej :) Deseo ja też Ci już wysłałam nr telefonu. Właśnie wróciłam ze zmiany opon, czekałam w sumie 1 h, bo się okazało, że jedną felgę mam krzywą więc od razu mi wyprostowali. Ale powiem Wam, że w końcu zostałam potraktowana jak ciężarna :) Tzn nikt mnie nie przepuścił, żebym była pierwsza ale obsługa normalnie super (a to taka wulkanizacja rodzinna nie za duża). Panowie sami mi samochód przestawiali, wszystkim się zajęli, a właścicielka cud kobieta. Opowiadała mi o swoich porodach i w ogóle, tak miło mi się tam siedziało, że normalnie szkoda, że opony się tylko 2 razy w roku zmienia :)) Ale obiecałam, że następnym razem z dzidzią przyjadę :) Kobieta się bardzo zdziwiła, że nie wiem do końca czy chłopiec czy dziewczynka, w dobie dzisiejszych sprzętów :) A co do samopoczucia to dziś 2 razy do wc musiałam wstawać, poza tym w nocy i rano brzuch mnie bolał, ale to już jak widać codzienność :) U nas dziś przynajmniej tak nie wieje jak wczoraj i w nocy, normalnie szkody takie ten wiatr wyczynił, nawet molo nam zepsuł :)

Nadia to ja jeszcze poproszę o zdjęcia :) zenia271@wp.pl Dziękuję :*

no ekspresowy, ale nam położna w poniedziałek mówiła, że cała ta kąpiel wraz z innymi czynnościami kosmetycznymi (czyszczenie buźki, oczek itp.) trwać będzie ok 10-15 min maksymalnie :) Poza tym trochę inaczej pokazywał niż nasza położna, na dodatek dziecko już większe, bo bez kikuta pępowego :)))

o 10:40 ma być :)

Hej mamusie :) Zaraz w dzień dobry tvn będzie o kąpieli noworodka :) Jakby któraś chciała sobie popatrzeć to polecam :)

Hej dziewczyny :) U mnie też paskudna pogoda ale na szczęście śnieg nie pada, ale deszcz to i owszem. Wczoraj normalnie tak deszcz z gradem padał, że w pewnym momencie biało było. Co do opon to ja jadę jutro zmienić. Słyszałam, że w przyszłym tygodniu ma być cieplej ale wątpię, żeby to były temperatury w okolicach 20 st :) A podobno jak temperatury spadają do ok. 10 stopni to czas na zmianę opon. Zresztą lepiej zrobić to wcześniej niż potem w kolejkach czekać. Natalie82 ja też poproszę o zdjęcia: zenia271@wp.pl . Ja zamierzam w weekend dokończyć pokoik dla dzidzi to Wam też prześlę zdjęcia. Dziś ma wpaść do mnie koleżanka z pracy z 2 dzieci: chłopczyk 3 lata a dziewczynka 5 miesięcy. Trochę pogoda lipna na wizyty z dwójką dzieci, bo ona autobusem będzie jechać, a na dodatek drogę u mnie robią i jest jedno wielkie bagno. Muszę obmyślić jakąś bezpiecznie suchą drogę do mnie :) co byśmy się nie zakopały wózkiem. Co do bóli brzucha to praktycznie co noc boli, ale dziś przynajmniej nie wstawałam do wc w nocy, za to wstałam po 7 i męża do pracy zawiozłam, bo padało :) Jedyny plus to taki że brzuch nadal nisko i łatwiej się oddycha, ale ponoć brzuch się obniża tak 3 tygodnie przed porodem więc...... :)

Hej :) Ale Ci się trafiło Ola, termin masz na połowę listopada a tu się może okazać, że jako jedna z pierwszych się "rozpadniesz" :))) Mam nadzieję, że dotrwasz do tego 37/38 tyg, ale podobno dziewczynki lubią pchać się na świat szybciej wiec wszystko możliwe :) Byłaś wczoraj na wykładzie? Wypatrywałam Cię ale nie widziałam, bo znów dużo osób było. Nowy turnus się chyba zaczął :)

Monia przynajmniej wiesz że to dziewczynka. A ja tak mam 50/50 :) Kolejne usg 29 października więc już 38 tydzień będzie, ale tak sobie myślę że skoro nic nie pokazała w trakcie tych 3 usg to teraz też nie pokaże i zrobi rodzicom niespodziankę. Mój mąż się śmieje, że to chłopak będzie jak nic - tyle, że już się przyzwyczailiśmy że to dziewczynka i tak też do brzucha mówię :)

Witam Monia na forum :) Co do "zbędnych" kg to nie przejmujmy się tak nimi. Też mam dni kiedy uważam się za wielką słonicę, która ledwo się rusza, mimo ze aż tak dużo mi nie przybyło gdzieś tak już teraz 10 kg, ale ogólnie to nie jest źle. Dziś rozmawiałam z moją sąsiadką - przytyła w ciąży 20 kg. Ważyła przed ciążą 53 kg, a teraz zostało jej do zrzucenia niecałe 5 kg. Rodziła 8 września więc miesiąc temu. Powiem Wam, że wygląda bardzo ładnie, nóżki znów szczuplutkie, brzuch nie zwisa, tylko został jej taki ciemny brązowy. Śmiesznie to wygląda, bo ona blondynka więc karnację ma taką jasną a brzuch normalnie prawie mahoń :) Poza tym brzuch jak na okres boli mnie praktycznie co noc, czasem nawet w dzień i mam wrażenie że brzuch mi się obniżył, bo jeszcze nie tak dawno ciężko mi się oddychało jak siedziałam bądź chodziłam a teraz o niebo lepiej. Też tak macie? Poza tym wkładkę muszę 2 razy dziennie zmieniać bo kurcze non stop mokro, ale nie są to żadne upławy bo mnie nic nie swędzi. Nie jest to też żaden czop śluzowy bo galaretowaty nie jest (sorki za opisy). No i też moje pytanie czy to normalne? :) Poza tym co 2 dni mam sny na temat porodu. Najlepsze jest to, że mi się cały czas chłopczyk śni że będzie. Tzn. na początku nie wiadomo, a potem się okazuje, że dzidzia siusiaka ma :) O tyle to dziwne, że ja tak naprawdę do końca nie wiem czy będzie chłopak czy dziewczynka bo moja dzidzia nóżki razem ma złączone i nie chce cały czas pokazać. Trochę to jest irytujące, bo ciężko z ubrankami. Większość mam takich neutralnych i na razie już nic nie kupuję. Dopiero po porodzie zamierzam wyskoczyć na szybkie zakupy :)) Alem się rozpisała :) Znów mnie brzuch trochę pobolewa i plecy, a tu jeszcze do szkoły rodzenia należałoby się wybrać - dziś ma być kąpiel i wyprawka. No nic mam nadzieję, ze jakoś się zwlekę z kanapy :) BUZIAKI :*

Hej mamusie :) Madzialińska, Ejmi i Bar2basia3 poproszę też o zdjęcia : zenia271@wp.pl :) Pozdrawiam z pochmurnego Gdańska

Hej mamusie :) Ela dla noworodka to wystarczy roztwór soli fizjologicznej do noska i będzie mu się dobrze oddychało (tak nam położna mówiła, i do oczek też jest dobry ten roztwór więc warto się w niego zaopatrzyć). Nie pamiętam czy chodziło Wam o becikowe czy o inne zaświadczenie ale jeśli chodzi o becikowe to tu znajdziecie wszystko co potrzebne do jego złożenia http://jak-byc-mama.pl/2009/07/27/becikowe/

Ten ostatni link wejdzie jak się skopiuje i po dokumenta usunie spację :)

Co do porodu to znalazłam coś takiego: http://www.porody.pl/bol/wplyw-bolu-na-przebieg-porodu-kobiete-rodzaca-i-pod/ tutaj opis porodu: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3456332&start=30 a tu można znaleźć m.in. filmy z porodu http://studentka234.blog.onet.pl/Porodowy-Biznes-Film-dokumenta,2,ID385994203,n Jakby któraś chciała obejrzeć :) Mam nadzieję, że nie ma w nich nic strasznego. Sama obejrzę jutro, bo dziś na 17 jeszcze szkoła rodzenia a wieczorem to nie ma kiedy, bo mąż w domu :)

Czy Wy też macie teraz wzmożony apetyt? Jakoś tak ostatnio wydaje mi się, że ciągle jestem głodna :) Nie wiem czy to przez pogodę czy jak. Przez całą ciążę tak nie była głodna jak teraz. Staram się hamować ale nie zawsze się udaje :)

Hej mamusie :) Przykro czytać takie smutne i nieprzyjemne wiadomości na forum, ale cóż takie życie i z facetami jak widać różnie bywa... Ola co do koszul nocnych to podjedź sobie do Wrzeszcza na rynek, ja tam znalazłam koszule po 16 zł. No może nie jest to jakiś krzyk mody ale to tylko do szpitala. Ja kupiłam 2 i nie żałuję, bo potem jak coś to wyrzucę i nie będę żałować że dużo kasy na to wydałam. A jak tam zajęcia w szkole? Z którą położną masz? Z Agnieszką (ta w krótkich włosach) czy z Jolą?

Hej mamusie :) Dziś ja spać nie mogę rano :) Pogoda u nas okropna, szaro, mokro i ble. Ola co do porodówki to mimo iż podczas jej oglądania przechodziły mnie ciarki :) to uważam, że warunki na Zaspie są bardzo dobre. Widać, że oddział był remontowany. Ogólnie jestem pozytywnie zaskoczona. Wczoraj miałam na ćwiczeniach rodzenie - i mimo że strasznie to wygląda, albo może boleć to wydaje mi się, że w momencie gdy uda nam się słuchać położnej to poród nie powinien być jakimś strasznym przeżyciem i da się to znieść. Ale w praktyce może być różnie :) Teraz w czwartek przewijanie będzie, a we wtorek 2 h ćwiczeń, w tym karmienie i już koniec ćwiczeń. Zostanie mi tylko wykład w poniedziałek 12 i 26 października i mogę rodzić :) Tak sobie czasem myślę, że mam nadzieję, ze nie będę musiała tak długo czekać na poród i urodzę chwilę przed terminem (no oczywiście nie za szybko, te 3 tyg muszę jeszcze wytrzymać :) ). BUZIAKI dla WAS :*

Deseo z tego co wiem to zaraz po porodzie powinnaś poinformować pracodawcę o tym, ze urodziłaś, bo podobno on ma 7 dni aby o tym fakcie poinformować ZUS (tak u nas w pracy było). A co do wniosku o macierzyński to u nas jest tak że nie muszę od razu po wyjściu ze szpitala biec do pracy i składać wniosek, ale wypadałoby gdybym tak w ciągu miesiaca się zjawiła i to załatwiła. Musisz się dopytać jak to u Ciebie jest, bo wiadomo każdy pracodawca inaczej wymaga.

Witam mamusie jesienną porą :) Czy Wy też tak macie, że Wam się nie chce? :) Ja mam takie dni ostatnio. Najgorsze jest to, że nie mam kiedy tak się pobyczyć. 3 razy w tygodniu szkoła rodzenia, w weekend mąż ma wolne i zawsze gdzieś coś musimy załatwić, coś kupić. Zostaje środa i piątek na leniuchowania ale jak wiadomo zawsze jest co do zrobienia. Ehh. Pocieszam się, że w przyszły wtorek kończą mi się ćwiczenia w szkole rodzenia i zostaną same wykłady (bodajże 3 jeszcze) w poniedziałki to będzie łatwiej. Poza tym od 2 dni w nocy mnie brzuch boli, tak jak na okres ale nie jest aż tak bardzo uciążliwy. Na szczęście poboli i przestanie i za chwile znowu poboli. Całe szczęście, że się nie nasila, bo jeszcze dzidzia musi tak z 3 tyg w brzuchu posiedzieć u mamusi. Co do innych dolegliwości to pachwiny bolą czasem, w niedzielę dość mocno ale przeszło :) Dowiedziałam się też ostatnio co potrzebuję do szpitala na Zaspie: dla mnie: dowód osobisty, szlafrok, piżamka, stanik, książeczka RUM, karta ciąży i ewentualnie majtki jednorazowe dla dziecka: pieluchy i jedne śpiochy, i ewentualnie jak szpitalnych kaftaników nie będzie no to rodzina ma dowieźć. W sumie nic więcej nie potrzeba. Muszę teraz to wszystko ładnie spakować, dobrze, że tego mało to może się zmieszczę w mniejszą torbę. Pozdrawiam mamusie :) i wytrwałości życzę nam wszystkim i jak najmniej stresów niepotrzebnych :)

Hej dziewczyny Jak ja nie lubię jesieni!!!! :( Normalnie taka pogoda mnie dobiła, a na dodatek jak prawie wszystkie jestem ociężała, połamana. Wczoraj np. wybrałam się do Ikei - mnóstwo ludzi przy kasie, kolejka gigant do każdej kasy, normalnie szok żeby coś takiego w środku tygodnia się działo. Wróciłam do domu i jak zaległam na kanapie to się potem ruszyć nie mogłam. Masakra normalnie :) A dziś to samo, no może lepiej się ruszam ale pogoda do bani a tu jeszcze trzeba po jakąś wędlinę iść :) Mychaa co do okręconej pępowiny to nam położna o tym na ostatnich ćwiczeniach mówiła - i ogólnie tak - lekarze nie powinni takich rzeczy mówić pacjentce bo ta się niepotrzebnie denerwuje a za chwile dziecko może już nie być okręcone pępowiną. Dziecko się w brzuchu nudzi i coś musi robić :) Poza tym tak jak dziewczyny pisały wcześniej, że groźne to może być już w trakcie porodu, a tak to się tym nie martw bo pewnie dzidzia bawi się już czymś innym :) BUZIAKI

Hej dziewczyny :) Co do tego naparu z liści malin to nie planuję przedwczesnego porodu (mam nadzieję, że moja dzidzia o czasie się urodzi, albo sama wcześniej wyjdzie ale tak gdzieś w okolicach 38 tyg :) ). Tak poprostu poruszyłam ten temat, bo słyszałam sprzeczne opinie i chciałam się dowiedzieć co Wy o tym myślicie. W Gdańsku pogoda taka sobie, trochę słońca, ale ogólnie niebo pochmurne i wieje. Oby nie padało jak wczoraj :) BUZIAKI :*

W tym pierwszym linku zlikwidujcie spację po w :)