Anntonina

Niestety wszedzie trzeba czekac. Ja musze dostac sie na kontrole piersi i termin mam na koniec listopada bo wszystko zajęte :o

właśnie troche poczytalam o tej chorobie. Brrr ....brzmi strasznie ale dobrze ze mozna wyleczyc.

Paczus rowerki super sprawa. Jak się da to śmigamy po 2h szczególnie w łikend. Niemyslenie o ciąży nie pomoglo, bo jestem w trakcie @. Ale spoko. Chciałam wyluzowac a w piatek do lekarza sie wybiore. Mam zapas pozytywnego myslenia. :) :) :) Mąż wspiera i to najważniejsze. :) Ach jaka piekna pogoda w koncu sierpnia. Nacieszcie się słoncem i ciepłem dziewczyny bo jak przyjdzie zima to brrrrrrrr Chociaz kobietom w ciazy jest bardzo gorąco. Przynajmniej mnie było :) Ja chodziłam ubrana w koszulke na ramiączkach, a mąż w swetrze. Choc zawsze było odwrotnie :) Karmelku, który to juz tydzien? kopie dzidziuś? Gubię się w czasie :)

Witam was! Póki pamietam odpowiadam: Karmelku przy pierwszej ciąży miałam mdłości tak ok 2-3 tyg. Należę do szczęśliwców bo wiem ze niektore kobiety moga nawet cała ciążE Mieć mdłości. Moja mama miała długo i dość intensywnie przy pierwszej ciąży. karmelku na pewno teraz bedzie coraz lepiej. A przynajmniej nie tak intensywnie jak na początku. Nie możesz zadręczać się każdą wizytą u lekarza! Myśl pozytywnie :) Przecież dbasz o siebie, dobrze się odżywiasz. Myśli negatywne NIE WSKAZANE :) Paczus przykro mi ze ta straszna choroba dotknela ciebie. Ale z drugiej strony pomysl ze przynajmniej wiesz co było przyczyną poronien. A jest wiele kobiet ktore lecza sie latami i nie wiedza dlaczego poroniły. Chyba nie musze ci mówic jak szybko ten czas minie. Spójrz na Karmelka :) Ostatni będą pierwszymi :) :) :) No a co u mnie... Tak jak wczesniej pisałam robie przerwe do wrzesnia. Ostatnio z mężem kupiliśmy sobie rowery i szalejemy :) :) Pozdrawiam Was i częściej się odzywajcie :) Musimy się razem wspierac :)

Paczus dziękuje za wsparcie ale ja czuje ze w tym miesiacu nic nie bedzie :( Paczus jak ty to robilas ze odpuscilas i nie myslalas o tym aby zajsc w ciążę. Dla mnie to niemożlwe. Niby mówię ze odpuszczam ale jak juz wiem ze są okolice owulacji to mysle o tym często. Naprawde współczuję ci ze wnocy tak musiałas cierpiec! Paczus jakie starania teraz musisz podjąc aby ta sytuacja się nie powtórzyła? jest jakis sposob aby ta ciąża biochemiczna juz więcej nie miala miejsca w twoim zyciu???

Witojcie :) Karmelku tak , mierzyłam temp przy pierwszej ciąży. U mnie było tak (Przed skokiem) 36,2 36,6 37,1 a pózniej to już cały czas ponad 37. Lubię patrzeć na wykres bo fajnie wygląda :) Ale u różnych kobiet jest różnie więc u ciebie na pewno tez. Teraz jak czasem mierzę temp i mam np 36,8 po owulacji to już wiem że nici z tego :( A tak miałam dziś rano :( :( A tak w ogóle to fajny ten twój mąż ( z tego co piszesz) :) Paczus na pewno się uda jeszcze. Jesteś młoda i silna! Życzę ci najwspanialszego , najmądrzejszego i najpiękniejszego dzieciątka na swiecie!!! No a na takie niestety trzeba troszkę dłużej poczekać :D

Karmelku z puzzlami super myśl :) Ja wlasnie ukladam 1000 :D

Cze! Karmelku musisz sobie znaleźć jakieś zajęcie bo się zanudzisz. Może jakis sweter na drutach zrób albo co :D Karmelku ja już tracę wiarę :( Jestem przekonana że znowu nic z tego. Takie mam przeczucie. Dziewczyny skąd wiadomo że są problemy hormonalne? Czy temp może coś wskazywać na ten temat? Czy tylko badania hormonalne mogą to potwierdzić? Paczuś odezwij się. Czekamy na wieści od ciebie!

Karmelku wiem ze mdłości są okropne ale pamiętaj że musisz jeść. Choć troszeczkę ale jedz. Najlepiej to co lubisz, troszkę ale zawsze. Odżywianie w ciąży jest bardzo ważne. Na pewno wkrótce mdłości miną. Ja przy pierwszej ciąży miałam mdłości tak ok 2 tyg. I nie wymiotowałam na szczęście. Pamiętam ze raz miałam ochotę na orzeszki pistacjowe. Zjadłam dwie i myślałam że zwymiotuję. Mąż musiał je jeść w drugim pokoju bo nawet zapach mi przeszkadzał . Do tej pory mam awersję do nich :)

Paczus powiem tylko jedno: A nie mówiłam???? :) :) :) Będę gratulować w poniedziałek :)

Cze kobietki! Jestem na wsi na wakacjach i mało zaglądam do netu. Ja jestem gdzieś tak w połowie cyklu dokładnie 17dc. Ale chyba jeszcZe przed owulacja bo tak profilaktycznie zmierzyłam dziś temp i była niska. Staranka na maxa he he. Mam nadzieje że się uda w tym miesiącu bo męża mam codziennie :) MUSI SIĘ UDAĆ! Karmelku, super że wszystko dobrze! Paczusiu, Dlaczego taki długi cykl?????

Witajcie kobietki! Karmelku gratuluję!!!! Widzisz, mówiłam ci że będziesz pierwsza :) Dziewczyny u mnie po staremu. Jestem w trakcie @ :( Przestałam mierzyc temp, liczyć dni płodne, czytać o tym, i myśleć o tym jak oszalała. U mnie w pracy trzy dziewczyny zaciążyły :)) Pewnie powinnam wstrzymać się ze staraniami bo nie będzie miał kto pracowac he he

Asia! Gratulacje! Jak ty to zrobiłaś ???? :) :) :) Musisz dbac o siebie teraz, wiesz leniuchować, relaksować się a maż niech spełnia twe zachcianki :) Widzisz karmelku? Też dasz radę za pierwszym razem :) Ja dzisiaj zrobiłam test żeby pozbyc sie złudzeń. No i się pozbyłam :(, choć @ jeszcze nie mam.

No dosyć żartów :) Napiszcie co u was nowego. A ty Paczus bądz dobrej myśli coby za miesiąc świętować 1 mies a nie 12 :)

Asiok i Lady Love już pewnie dawno zaszły...bo ani słychu ani dychu...

nawet juz by mi tak te mdłości nie przeszkadzały :)

no właśnie he he

Paczus jesli jeszcze nie mialas owulacji, to i tak masz jeszcze szanse. A mąż jest? Nie rozumiem jednego. Jesli mialas USG to widac tam chyba czy owulacja byla czy nie, a ty piszesz \"prawdopodobnie\". Tzn ze usg moze tego nie wykazac??? Pytam bo ja nigdy nie robilam takiego usg.

Nie myslalam o ins. Ja to jestem troche dziwna :) Bardzo chciałam mieć dziewczynkę no i celowalam zeby bylo przed owulacja (tak ze 3 mies prób). Potem chciałam żeby w ogóle było drugie dziecko i starania na okrągło były:) Mój głowny problem to (mam nadzieję! I tak sobie póki co tłumaczę) tkwi w mężu, który czasami cały tydzień jest nieobecny. Ale z drugiej strony zawsze w dni płodne jest więc nie wiem czemu nam nie wychodzi. Jak tak, to ludzie nie powinni sexić się przynajmniej przez jakieś 10 dni bo można zajść. Jak zaś człowiek chce to nawet w dzien owulacji nie może. Boże co za świat :o

Paczus tak to jest z tymi testami. Ja przez 5 dni robulam i mialam wrazenie ze są jednakowe kreski. No a temp byla wtedy na wzroście. Karmelku na pewno wszystko jest w porządku! Mysle ze to normalne po takim poronieniu. U mnie wczoraj był spadek (36.2), dzis zaczyna roznąc (36.6). Ale jak jutro znowu spadnie to zwariuję!!! Od wczoraj zakonczyłam staranka bo mężuś wyfrunął z gniazdka. Mam nadzieję że szansa jest :)

Paczus pogodzilas sie z mężem? Lepiej się nie kłóć bo teraz czas na działanie :) :)

nigdy nie brałam zadnych tabletek bo mój mąż ma świra na punkcie zdrowego jedzenia i powiedział ze nie będę się truła.

i jeszcze odpowiedzialną :)

mam synusia przecudnego :) Dlatego naprawde rozumiem was ze tak bardzo pragniecie byc w ciąży. Ale będziecie. Takie dobre materiały na matkę nie mogą się zmarnować!!!!!!!!

u mnie mnie bylo takich problemów. Karmelku u ciebie tez nie powinno z w/w powodu. Chyba za bardzo chcemy i psychika płata nam figle.