Katarina28

I zmieniłam swoją stopkę, a w niej wagę ciężką moją..;-)

Nusieńko, może to nie uczulenie na wodę tylko skutek hormonów. Ja mam normalnie bardzo dobrą cerę a teraz w ciąży nie mogę sobie poradzić z twarzą. Nie ma możliwości wyleczenia tego co mam na twarzy bez udziału antybiotyków. Musze czekać na poród i dopiero po okresie karmienia będę mogła coś z tym zrobić. Florianko, mnie od kilku dni męczą skurcze w łydkach nocą. Zaczęłam brać magnez ale narazie efektów nie ma. Parę miesięcy temu ginka moja zaleciła mi ogólnie brać magnez 500 więc może i Ty sobie taki kup. Eveve, ja wybrałam takie łóżeczko: www.pierwszaciaza.blog.onet.pl z wyjmowanymi szczebelkami, podnoszonym poziomem, na kołysce i z szufladą. Dałam za nie 177zł a nowe kosztuje coć ok. 400zł.

Dziewczyny była drugi raz na glukozie. Nie mam cukrzycy, mocz i krew w miarę ok. Więcej na moim blogu jakby któraś chciała. www.pierwszaciaza.blog.onet.pl Toksoplazmozy tez nie mam więc odetchnęłam. :) Boli mnie tylo ta kość ogonowa. Zwłaszcza jak trochę posiedzę. No i potem ciężko mi wstawać z fotela- muszę to robić powolo. W tym tygodniu tylko raz byłam na absenie i raz na gimnastyce (ale ktrótko) . Mam wyrzuty, że sie nie poruszałam i tylko tłuszczem obrastam. Mały się w brzuchu tak panoszy, że raz aż mi prawie kota z kolan skopał :) Hehe.. Łobuziak :) Eveve, powiedz lekarzowi, że masz ciężką pracę, że się strasznie męczysz zarówno fizycznie jak i psychicznie. Powiedz, że jak się zestresujesz to Ci niedobrze i boli Cię brzuch no i że chcesz żeby wypisał Ci zwolnienie. Zazwyczaj lekarze pytaja już na początku ciąży czy chcesz zwolnienie i nie słyszałam, żeby był z tym jakiś kłopot. Moja państwowa ginka już przy 1 wizyce pytała czy chce. Pozatym lekarz ma obowiązek dać Ci zwolnienie jak się źle czujesz. Nie czaj się tylko na następnej wizycie powiedz lekarzowi.

Słuchajcie czy was przypadkiem nie pobolewa kość ogonowa..? Bo po dłuższym siedzieniu normalnie nie wyrabiam tak mnie boli!

Cześć dziewczyny! Dzisiaj byłam raz jeszcze na glukozie. Od siódmej czekałam w przychodni. Bez kolejki, więc była walka w poczekalni:) ale Panie z zabiegowego mnie wpuściły bez kolejki przez tamte nieudane badanie. Znowu miały ze mnie polewkę, że smakuje mi glukoza. Wypiłam, przeleciało przez gardło i kiszki, nic nie poczułam tylkko głodna byłam :) Jutro popołudniu wyniki. Ciekawe.. Pewnie ze mnie cukrzyk nad cukrzyki.:)

Diablice, podpuściłyście mnie i sobie sutek ścisnęłam :) Wyszła mini kropelka siary.. Ale numer!

Siema dziewczynki! Czy można się przyłączyć do was? Ja mam termin na sierpień tego roku. A wy jakim tempem idziecie..??

Żabciu, pytałam o tego endokrynologa bo wiem z doświadczenia, że ginekolodzy są bardzo słabi przygotowani do zawodu i często poprostu gówno wiedzą jak się kobieta czasem o coś więcej zapyta. Ja tez miałam dziwny poziom tsh 0,004 przy normie jak dobrze pamiętam 0,02. Ani jeden gin ani drugi gin nie umiał mi odpowiedziec czemu tak się dzieje. Pojechałam więc do szpitala do endo. i powiedziała mi, że to normalny objaw w pierwszych tygodniach ciąży. Kazał zrobić ft3 i ft4 i dopiero się martwić jak wyniki z tych badań będą złe. Okazało się, że wszystko ok więc po zmartwieniach. W twoim przypadku jest inaczej bo ty jesteś w zaawansowanej ciąży więc nie wiem jak u Ciebie powinno być. Dlatego też radzę prosto do endo żeby się nie martwić na zapas:) Co do zgagi to zgadzam się, że mleko tylko chwilowo ale woda to mi pomaga tyle, że trzeba jej wypić z litr. Nusieńko jaki wózek kupiłaś..??

Ciamcia.. może jeśli ktoś nie lubi cukru to może go zemdlić. Ja jestem wszystkożrena, zwłaszcza jesli chodzi o słodycze i żadnych mdłości nie odczułam a wręcz ta glukoza zastąpiła mi kawkę :) Wogóle ja myślę, że jakieś koszmary po glukozie to głównie kwestia psychiki dziewczyn wcześniej straszonych przez koleżanki. Zupełnie niepotrzebnie. Glukoza to szklanka wody z cukrem pudrem. Można spróbować w domu. Glukoza 50g odpowiada 10 łyżeczkom cukru. Więc jak dla mnie bynajmniej nie ma tragedii. Można się ewentualnie zasłodzić. Florianko, ja za jakiś miesiąc robię sobie (w ramach mjego prezentu urodzinowego:) ) sesję zdjęciową aby uwiecznić okres ciąży- i dobrze wyglądać :) Żabciu a mnie od jaiegoś czasu boli kość ogonowa i nie mogę nieaz usiąść. Też tak masz? Co do tarczycy to radziłabym Ci iść do endokrynologa jeśli nie byłaś. Zwykły gin nie poprowadzi probnlemów tarczycy jak należy. Czy robiłaś sobie ft? Na zgagę to trzeba pić dużo płynów. Wkońcu zgaga to nic innego jak soki żołądkowe cofające się do przełyku ku górze. Trzeba to wg mnie przepchnąć wofdą bo wszystkie wynalazki to różnie pomagają. No i po co kasę wydawać. Eveve mi zostało 98 dni, wkońcu przekroczyłam setkę :) Co do terminu to powinnaś się cieszyć bo jak my będziemy rodziły w mega upał to ty chociaż to przeczekasz i urodzisz w jakiś letni, chłodni dzionek :) Ja tez jeszcze jako matka to ani ani.. Dla mnie ta ciąża plus poród to jeszcze jakaś niewiarygodna abstrakcja, cały czas nie mogę uwerzyć w realizm tego wszystkiego. Dziewczyny, dzięki za życzenia!!!

Coś mi się ze stopką pochrzaniło..:(

Cześć dizewczyny!!! No i wkroczyłam w wiek 32 lat .. niestety już..:( Ale przynajmniej jest cel, dzięki któremu widać więcej pozytywów;) W piątek piłam glukozę. I powiem tak: nie było to dla mnie ani mdłe ani niedobre. Zwykła zimna woda i cukrem pudrem. Jeśli już to bardziej mi smakowało niż nie i spokojnie wypiłabym naraz kilka takich szklanek. Tak to było w moim przypadku :) Eveve, może podzielisz się przepisem na barszczyk? :) Ja jeszcze nigdy nie robilam.. Florianko nie przejmuj się zbytnio tymi wynikami morfologii bo czasem to tylko okresowe problemy. Za to staraj się może lepiej odżywiać i nie przemęczać a wszystko powinno wrócić do normy :) Żabciu a co to za uroczystość 12 maja? Czyżbym coś przegapiła??

Gunito aż ciary mnie przeszły!!! gratulacje! Życzę dużo zdrówka!!!

Cześć dziewczyny! Co do rozstępów to chyba nie do końca wiadomo czy balsamy pomogą. Ja myślę, że to jest przede wszystkim uwarunkowane genetycznie czy tez zależy od gęstości skóry. I tak np. moja koleżanka przytyła w sumie 10-11 kg, miała mały brzuszek i smarowała się kremami na rozstępy a i tak jej się pojawiły i zostały. Ja mam 40 cm więcej w pasie i w sumie tylko sporadycznie się smaruje (2 razy w tyg) to jak narazie rozstępów nie widać. Ale tak czy inaczej warto na zimne dmuchać i się smarować. Najlepiej i zwykłą oliwką i kremem przeciw rozstępom. Pamiętajcie tylko żeby nie robić żadnych zabiegów na brzuch związanych z cellulitem! Zdołowana, witamy i zapraszamy. I Nie martw się ja już mam ok 15kg na plusie :) A mam koleżanke, która "dowaliła" 40kg w ciąży z 60kg na 100kg!!! Głupiamamo, nie będę Cię linczować. Co prawda ja jestem przewrażliwiona dosyć mocno jak na mnie w okresie tej mojej ciąży wyczekanej i papierosy wyeliminowałam zupełnie (na wszelki wypadek) to mogę Cię pocieszyć, że moja mama paliła pół paki dziennie ze mną w ciąży ale też z moim bratem i z siostrą. Wszyscy urodziliśmy się wielcy i zdrowi i tak zostało do dziś. Wiadnomo, że jednej papierosy zaszkodzą a drugiej mniej więc jak dasz radę to chociaż przerzuć się na lżejsze i pal mniej. Być może dzięki temu nie zrobisz dziecku krzywdy. Lepiej troszkę przesadzać w tą strone niż w tamtą. Jako matka musisz sie trochę poświęcić dla małego misia, który liczy na Twoją opieke i odpowiedzialność. Napewno dasz radę. Wkońcu to nie jest tak naprawdę nic trudnego tylko ludzie robią z siebie takich wrażliwców (wiem sama po sobie)...

JESZCZE WAM COŚ POWIEM WAŻNEGO O ZWERZAKACH I ALERGIACH Jeśli alergia jest nie do wytrzymania (raczej rzadko) to trzeba zrobić dwie rzeczy. Po pierwsze weterynarz powinien usunąć psiakowi czy kocurkowi gruczoły odbytnicze. Nie są one zwierzakowi potrzebne do szczęścia tak więc nie będzie z tego powodu płakał :) Człowiek nie jest uczulony na sierść tylko na wydzieliny gruczołów skórnych. Po drugie trzeba zwierzaka co kilka dni (najlepiej codziennie) wyczesywać ZWIERZAKI szczotką dla nich przeznaczoną. Bo pod sierścią znajdują się małe puszki, które unosząc się w powietrzu powoduja różne dolegliwości (kichanie, swędzenie- przecież wpadają do nosa i innych dziurek.:) ). Im ich mniej tym lepiej. Żabciu ja dzisiaj wyjątkowo spałam aż do 10 prawie :)

Żabciu mi przybyło równo 40cm już w pasie ale to pewnie głównie dlatego, że w pasie to ja zawsze byłam cienki bolek :) Florianko jak dobrze, że na świecie są jeszcze takie osoby jak ty. Ja sobie nie wyobrażam wyrzucić czy oddać zwierzaka. Dla mnie zwierzęta więcej znaczą niż ludzie. A już nóż mi się w kieszeni otwiera jak słyszę tekst:" no to teraz będziesz musiała wyrzucić koty"...! Żabciu co do twojego kotka to wcale nie musi byc złośliwie z tym łóżkiem. Może on poprostu chce zwrócić na siebie uwagę i może czeka aż dostrzeze go twój mąż i pogłaszcze? A z kuwetka nie ma żartów :) Poważnie. Musi być zawsze porządek. To tak jakby człowiek miał wejść do obsranego klopa..:) Pozatym kot bardzo kocha człowieka, który go karmi tylko koty są nieraz powściągliwe w okzaywaniu uczuć. No chyba, ze mówimy o moich kotach, które walą z byka żeby dać buziaka :)

Nusieńko, masz prawie taki sam brzuch jak ja- normalnie takie same kształty :) Co do mojej foty to jutro postaram się wrzucić na swojego bloga to będziecie mogły tam oceniać :) Florianko co do zwierząt to rośnie nam niestety społeczeństwo uczulone na sierści itd ale to dlatego, że ludzie coraz częściej nie posiadają żadnych zwierząt i są "odzwyczajeni" od sieściuchów... ALe można uratować sytuację i "przetrzymać" uczulenie. Moja koleżanka, teraz ma 7- letnie dziecko. Jak jej mała była mała i miała 2-3 latka moja koleżanka kupiła psa. Dziewczynka dostała alergii na psiaka ale moja koleżanka starym sposobem "przetrzymała" właśnie dziecko z tą alergią i tak po pierwsze jej przeszło a po drugie dzisiaj nie jest uczulona już dosłownie na nic. Widzisz ludzie teraz coraz bardziej się nad sobą rozczulają niepotrzebnie. Kichnie raz czy dwa i juz kupuje w aptece leki na alergię i tym samym staje się coraz mniej odporny. Więc nie martw się o te alergie powinny przejść. DZiewczyny co do aktywności to już 2 tydzień chodze na basen 3 razy w tygodniu i powiem wam, że czuje się coraz lepiej. Robię 20 basenów a potem szybki prysznic i do roboty. Od przyszłego tygodnia dołączam do basenu ćwiczenia dla kobiet w ciąży i jogę- też tak ze 3 razy w tygodniu. Co do zadyszki to mam jak wejdę na drugie piętro albo za szybko mówię :) Żabciu z co to za malutki brzunio...?:)

Florianko, baaaardzo mi przykro. Wiem co czujesz. Ja mam jeszcze dwie babcie, z którymi jestem bardzo związana. Mają po 83 lata i wiem, że ich koniec jest coraz bliżej. Jak o tym myślę to mnie telepie po całości a co tu dopiero mówić jak "to" się stanie...:( Trzymaj się i daj znać jak się czujesz. Pamiętaj, że nam sie możesz zawsze wypłakać. Buziaki!!!

Nusieńko, ja tez od tego tygodnia zaczynam chodzić na gimnastykę i jogę dla ciężarówek :) Tylko czekam na spodnie z allegro bo w normalne sę już nie mieszcze.. Michasia, witamy i zapraszamy :) Masz termin podobnie jak ja. Pewnie w połowie sierpnia wszystki będziemy leżeć w szpitalach i słać sobie sms-y :) Dorota powiedz Ci dlaczego lekarz mówił, że będziesz miała napewsno cc? Przy bliźniakach to norma? Eveve, nie martw się infekcje w ciąży to normalne. Ja tez miałam w 17 tygodniu i trwało mi do jakiegoś 21. Eveve nie przejmuj sie tym pechowym dniem. Czasem tak sie zdarza i nie ma na to rady. Pomyśl, że nie możesz się stresować ze względu na dzieciaczka. Daj sobie trochę luzu. Zjedz coś słodkiego, wyłącz TV i włącz radio ze spokojną, kojącą muzyczką (np. Chilli Zet albo RAdio Pin). Taki zestaw wspaniale rozluźnia :)

Cześć dziewczyny Ja cały czas podczytywałam po zajściu ale w marcu jakoś było tu tak pusto, że z dnia na dzień jakoś coraz mniej tu wpadałam. A teraz mam trochę do nadrobienia :) Dobrze, że sie gwarno znowu zrobiło:) Klaudynko super!!! Aż trudno w to uwierzyć, że może przyjść taki moment w czasach depresji i załamania! :) Bardzo się cieszę :) Klaudynko jak masz ochotę to wpadaj na mój blog, zawsze coś podczytasz. www.pierwszaciaza.blog.onet.pl I zgadzam się z trolewną co do konieczności napisania elaboratu w wolnej chwili jak "to się stało"! :) Monia73 ja tez tak miałam. Mój facet (28 lat) mówił, że chce mieć dzieci ale jeszcze nie jest gotowy i chce poczekać 2,3 lata. Ja nie miałam tyle czasu więc wzięłam sprawy w swoje ręce. teraz i ja jestem szczęśliwa (6 miesiąc ciąży) i on też- i to bardzo :) Ale jak rozmawialiśmy to on pewnie i za 5 lat nie byłby gotów. Tak więc przemyśl sprawę a najlepiej porozmawiaj z facetem i powiedz, że albo teraz albo juz nigdy możesz nie mieć dzieci. On nie może być egoistą i wiecznym chłopcem. Jeśli będzie się upierał przy swoim to chyba powinnaś pomyśleć o zmianie faceta..Takie moje zdanie..

Dziewczyny ja narazie z B/C na duże D. Najbardziej mi cycki urosły w okresie 10-18 tydzień i stanęły.

Żabciu, ja byłam na forum dla starających sie ponad rok. Tam była mega zajebista atmosfera, czułam się jakbym te dziewczyny znała bardzo długo i ze wszystkim mogłyśmy się do siebie zwrócić. Była pełna kulturka ale jak miałyśmy rózne zdanie na jakiś temat to dyskutowałyśmy :) Tak normalnie jak z koleżankami z podwórka. Teraz mamy prywatne forum bo większość z nas zaszła a 3 już urodziły . Zostawiłyśmy wątek dla nowych staraczek choć czasem tam sie udzielamy. Wiem,. że trudno będzie znowyu znaleźć tak doborowe towarzystwo ale tam na tamtym topiku to było moim zdaniem tak właśnie za słodko i myślę nieprawdziwie. Masz rację, rzecz gustu ale ja zrezygnowałam i już :)

Moni ja w biodrówki to się nigdy nie mieściłam :) hehe.. Co do ciuszków to możesz kupować rzeczy w kolorze zielonym i niebieskim. W razie co będzie pasowało i do chłopca i do dziewczynki. Ja tak kupiłam pare rzeczy jak jeszcze nie znałam płdi. Żabciu, na tamtym forum jest zdecydownie za słodkopierdząco a dziewczyny gadają o jakiś naprawdę głupich rzeczach. Ja jestem dość tolerancyjna i nie miałam nigdy problemu wpasować się w dowolne towarzystwo ale tego forum jakoś nie ogarnęłam zupełnie i prysnęłam stamtąd. Dziewczyny ja juz pewnie o tym pisałam ale jak idziecie na USG i chciecie jak najwięcej maluszka swojego zobaczyć to pojedzcie przed badaniem czekolady. Wtedy maluszek ma więcej energii i sie bardziej rusza, da obejrzeć ze wszystkich stron. Pomocny sposób iedy ktoś chce poznać płeć:)

Aha i zapomniałam dodać, że lekarz na usg zmierzył mi długość kości udowej i na tej podstawie przesunął mi termin na 13 sierpnia czyli o tydzień wcześniej. No jak tak będę jadła i będzie mi rósł to wkońcu w lipcu urodzę :)

Moni dzięki za pamięc. NIe uciekłam, nie uciekłam.. Gdzieżbym śmiała! :) Nusieńko co do brzucha to jeszcze jakieś półtora tygodnia temu nie było u mnie zbytnio widać, że jestem w ciąży. W pracy podchodzili do mnie z pytaniem czy jestem w ciąży bo słyszeli od kogoś. Czyli sami nie widzieli. Ja zakładałam płaszcz i też nie było wogóle znać. Teraz jednak wywaliło mi trochę mocniej i już nie dam rady tego ukryć choćbym chciała :) Florianko mój Mały tak mi daje popalić z kopami, że nieraz to aż mnie zegnie tak przywali:) Ale to jest coś tak wspaniałego, że nie narzekam. Poczułam tez kilka razy kopy w pęcherz ale to dopiero się zacznie.. Eveveve, Ty na ruchy takie porządniejsze to masz jeszcze ze 2,3 tygodnie więc się nie martw. Co do samopocczucia to ja mam też mega lenia :) a niestety musze pracować i szarpać się z klientami...:( Żabciu, Twój mąż musi się uzbroić w cierpliwość bo maleństwo juz kojarzy twoją dłoń, twój puls i jak ktoś inny dotyka twojego brzuszka to mała się zastanawia czy opłaca sie ruszać :) Mąż musi trochę przyzwyczaić małą do siebie i napewno poczuje. Mój poczuł jakieś półtora tygodnia temu ale dostał takiego kopa, że aż się bał potem przez jakiś czas próbować :) Olasz masz termin na ten sam dzień co ja :) Skarbek, ja mierzę swoje obwody bo tak widząc się na codzień w lustrze nie widzę jakie różnice zachodzą w wielkości mojego brzucholca:) I przez to wczoraj chciałam się wbić w mój luźny płaszcz bo zależało mi na tym aby nie było widać tego brzuszka i niestety okazało się, że mój brzuch jest dosyć wielki i nie da rady! :) Itania widzę, że i Ty z dziewuchą :) To fajnie bo ostatnio rodzą się saaaami chłopcy.. Ituniu jeśli moge Ci doradzić co do imienia to żebyś nie krzywdziła dziecka jakimś wymyślnym imieniem.. To najgorsze co może być. jestem tego żywym przykładem bo na pierwsze mam wymyślne imię, którego nie cierpię i odkąd pamiętam używam drugiego. Znam w tej sytuacji całą masę osób. Niektóre z nich w zyciu dorosłym nawet używają ksywek lub właśnie drugich imion bo się wstydzą swoich. Jest tyle fajnych imion dla dziewczynek: Ania, Magda, Marta, Kasia, Joanna, Patrycja, Paulina, Karina, Kinga, Agnieszka, Ola, Marzena, Karolina, Iwona, Renata, Gosia, Beata, Sylwia, Edyta, Martyna, Klaudia, Dorota, Daria, Iza, Kamila, NAtalia, Ewa, Ola, WIola, Dominika. Szkoda, że teraz jest ich coraz mniej...:( Jeśli ja bym miała dziewczynkę to byłaby właśnie Aleksandra czyli Ola:) Co do płaczu to każda przyszła mamuśla ma chyba to samo:) Ja usłyszę coś przykrego i już zalewam się łzami:) Ale to przejdzie! Itania co do nauki to polecam Ci mój sposób: laptop, biblioteka+wyłączony telefon. Tam napewno sie skupisz a atmosfera biblioteki sprzyja skupieniu i chęci do pisania. Ja w ten sposób pisałam magisterską w zeszłym roku w marcu. Marcusiu to Twój brzuszek jest wyjątkowo niewielki jak na bliźniaki w 23 tygodniu! U mnie obwód wynosi 115cm! Pytająca, zaglądniesz do nas jeszcze? To może byc ciąża o czym piszesz. Ból taki jak na @ to właśnie "ciążowy" może być jak najbardziej. A cykle masz regularne? Co do testu to może jeszcze przez jakiś czas wychodzić negatywnie, to zależy od jego czułości a także od tego ile hormonu wytwarza Twój organizm. Esi, piękne imię dla chłopaka- Tomek! Co do wagi to nosisz jakiegoś wielkoluda :) bo mój w tym samym czasie ważył 633gram a to i tak więcej niż jest w różnych tabelach. Dora, witamy. Nie martw się każda z nas sie boi porodu zwłaszcza te dziewczyny, które są w ciąży po raz pierwszy. Ja narazie to tak o tym nie myślę, bo wydaje mi się to jeszcze niezwykle odległe...

Cześć dziewczyny Przede wszystkim witam nowo doszłe mamuśki! ;) Trochę mnie nie było ale to dlatego, że miałam ostatnio trochę roboty.. Byłam na badaniu połówkowym u bardzo fajnego lekarza. Pomierzył i pobadał wszystkie narządy wewnętrzne naszego maluszka, Wszystko jest ok. Nagrany mamy 134- minutowy filmik i wogóle bardzo się uspokoiłam bo normalnie to panikara ze mnie niezła! :) Mały waży 633 gram czyli więcej niż na swój wiek ale to zasługa mamusi, która sobie nie odmawia i je wszystko co jej wpadnie w recę :) Nie żałuje sobie rzeczywiście ale tez się tym nie przejmuje bo lepiej żeby miał nadmiar dobrego niż niedobór. Czekolady też sobie i słodyczy nie potrafię odmówić, tym bardziej, że mały się chyba cieszy jak sobie pojem bo pręży się tam i skacze po całym brzuchu. To samo jest jak zjem coś naprawdę smacznego. Ja objadam się zwykłymi kanapkami to mało się rusza:) Nie wiem czy to nie jest przypadkiem moje subiektywne odczucie ale tak właśnie jest i sprawdza sie za każdym razem. Co badania USG jeszcze dodam, że mój maluch jest bardzo uprzejmy i chętnie pokazuje się z każdej strony. Chyba lubi zdjęcia jak mu robią- tak jak mama:) Dziewczyny za 2 tygodnie idę na ponowne badania krwi i wkońcu będę piła glukozę. Nie boję się, wręcz przeciwnie jestem ciekawa czy mnie (cukrzykowi z wyboru) będzie to smakowało:) Piłyście?? Zaraz postaram się ustosunkować do waszych wpisów :)