Katarina28

Dziewczyny dzisiaj wieczorem idę na USG połówkowe i normalnie od rana jestem w wielkim stresie...:(

Eveve, rok ciąży jest moim pierwszym kiedy nie chorowałam :) Nie wiem od czego to zależy ale zawsze jestem kilka razy w roku chora. Teraz udało mi sie tego uniknąć..uff>..:) Neti, zapraszamy tez do nas:) Skarbek, widzę że chłopaków na forach cała masa! Będą się musieli bić potem o dziewuchy! :) Minko a próbowałaś pojeść słodyczy przed usg? Wtedy mały/mała może poszaleje i się obróci jak trzeba. Una Mujer, fajne imię wybrałaś dla małego. Pewnie tata jest obcokrajowcem? Nusieńko będziesz tu u nas rodzynkiem ze swoją córą:) bo tu same chłopy chyba.. Dziewczyny co do zwolnień to nie ma sobie co żałować i można od początku już sobie w domku leniuchować i dbać o dzieciaczka:) A pozatym niech ZUS troche odda co zabiera przez tyle lat!

Cześć Florianko, u mnie też chłop będzie :) A który tydzień u Ciebie?

Dorota, ale z Ciebie szczęściara!!! :) Ja też tak pocichutku liczyłam, że może nóż widelec ale u mnie nie ma bliźniaków w rodzinie tak więc marne szanse..:(

U mnie właśnie się dzisiaj zaczyna 23 tydzień. Nie wiem kiedy to zleciało ale mam nadzieję, że ta druga połowa zleci jeszcze szybciej bo doczekać się nie mogę! :)

Dziewczyny nie wiem jak wy ale ja zgłosiłam do medaratora kafe, że mamy problem z naszym forum od dwóch dni i chyba wreszcie zareagował bo już się wkońcu posty zaczęły wyświetlać. Anusiak, ja tez tak zrobie jak Ty, kupię używany wózek na allegro. Nie mam sensu moim zdaniem wydawać na nowy trzech tysięcy na rok używania. Pata ja żeby poczuć pierwsze ruchy jadłam coś słodkiego, kładłam sie na łóżku i długo trzymałam ręcę na brzuszku. Aż wkońcu poczułam pierwsze ruchy. Potem nastąpiła przerwa kilkudniowa i potem juyż normalnie czułam. Lilia mój mały różnie daje o sobie znać ale napewno wtedy jest bardzo pobudzony jak zjem coś pożywnego (np. zupke jarzynową) albo coś słodkiego. Bąblowa ja tez w czwartek idę do lekarza. na połówkowe. I doczekać się nie mogę. Zdenka z tą służba zdrowia to tak jest niestety...:( Państwowo robiłaś? Istniejąca nadzieja, mój też jeszcze nie czuje kopniaczków naszego maleństwa choć mi się wydaje, że już powienien.. A Ty kiedy pierwszy raz poczułaś ruchy. Dziewczyny jak wam się śpi z takimi juz większymi brzuszkami?? Bo ja już mam tragedię powoli.. Strasznie mi niewygodnie a łóżko wydaje się być coraz węższe....:(

Dziewzcyny nie mogę dodać posta..? Co to się dzieje??

Aurelo, ja Ci radzę przed USG trochę się poruszać i zjeść kawał czekalady lub chociaż jakiegoś sporego, czekoladowego batonika. Mały będzie pobudzony i większe szanse na to, że się będzie więcej ruszał podczas badania a tym samym więcej pokaże :) Martolina, ja też myślę, że glukoza to mi smakować będzie :) Anusiak fajny ten wózek. Ile dałaś? Lilia czy ja dobrze przeczytałam, że Ty ważysz teraz 48 kilo??? Moni zawsze jak coś napiszesz to zanim wyśleśz to wciśnij sobie Ctrl z A, a potem Ctrl z C. Wtedy ja Ci sie skasuje to w pole tekstowe wszystko wkleisz z pamięći używając Ctrl z V. Ja zawsze tak robie bo najpierw się napisze a potem mi sie komp zawiesi i już mi się odechciewa wszystkiego..

Aurelo, ja Ci radzę przed USG trochę się poruszać i zjeść kawał czekalady lub chociaż jakiegoś sporego, czekoladowego batonika. Mały będzie pobudzony i większe szanse na to, że się będzie więcej ruszał podczas badania a tym samym więcej pokaże :) Martolina, ja też myślę, że glukoza to mi smakować będzie :) Anusiak fajny ten wózek. Ile dałaś? Lilia czy ja dobrze przeczytałam, że Ty ważysz teraz 48 kilo??? Moni zawsze jak coś napiszesz to zanim wyśleśz to wciśnij sobie Ctrl z A, a potem Ctrl z C. Wtedy ja Ci sie skasuje to w pole tekstowe wszystko wkleisz z pamięći używając Ctrl z V. Ja zawsze tak robie bo najpierw się napisze a potem mi sie komp zawiesi i już mi się odechciewa wszystkiego..

Zaneto..uff to fajnie, że nie tylko ja tak z wagą szaleję :) Dziewczyny jak jest z tą twardością brzucha, żeby się niepokoić? Jak bardzo on jest twardy?? Gabrysieńko, z tego co czytam na http://www.becikowe.com/ wymóg dostarczenia zaświadzcenia lekarskiego został tymczasowo zawieszony. Ale jeśli chcesz na zimne dmuchać to poprostu idź do tego lekarza jeszcze tylko jeden raz, pod koniec 3 trymestru. Jak masz u niego założoną kartę ciążową to on musi Ci takie zaświadczenie pod koniec ciąży wydać, łaski nie robi. A do drugiego lekarza możesz iść niezależnie, tak dla siebie i dla swojego spokoju. Widzisz Ci lekarze to w dupie nas mają i mówią mniej więcej co i jak. I jeśli o coś nie zapytasz to się nie dowiesz.. niestety taka polska rzeczywistość...:( Ja chodzę do dwoch lekarzy i ten prywatny tez mnie wkurza więc po połówkowym też do niego pójdę jeszcze tylko z raz. Druga moja lekarka to państwowa, też jestem mało zadowolona ale ona mi sie trochę lepsza wydaje, no i jest oczywiście za darmo. Ale jakbym miała namiar na jakiegoś dobrego gina to bym sie nie zastanawiała. Wkońcu tylko dobry gin może w porę coś zauważyć i pomóc a taki olewacz to już ma rutynę we krwi i sie nie przejmuje.. Zgadzam się z waikiki co do galerii!!

Moni 29 w ciąży trzeba się wystrzegać jedynie ultradźwięków, jeśli chodzi o takie rzeczy. A poduszka z funkcja masażu to tylko mechaniczne sprawy zdaje mi się.

Rybciu ja normalnie 72kg przy 172cm. Jem w sumie normalnie choć mam troche większy apetyt niż zazwyczaj. Poszło mi głównie w nogi i w dupę bo brzuszek jeszcze tydzień temu można było przeoczyć.. W święta sobie poszalałam więc pewnie po tygodniu zejdzie mi koło 3 kilo ale i tak będzie przyrost powyżej dychy.. Kiniutek to teraz ja ci z kolei zazdroszcze bo mówisz, że ruchy poczuła Twoja mama. A ja czułam już w 18 tygodniu ale do dziś dnia tylko ja je czuję.. Mój jak przykłada rękę mi do brzucha to niestety nic nie czuje...:(

Olianko mówisz, że masz duże brzucho a przytyłaś tylko 5 kilo..? Boże wiecie, że ja się wczoraj ważyłam i dowaliłam 13 kg!!! Magdusiu i Luczijo, trzymajcie sie kobietki, silne jesteście jak nie wiem co! Olianko masz rację z tymi dziećmi w okresie dojrzewnia.. ale chyba nie może być inaczej i każdy musi to przejsć.. Magdusiu, wiesz zazdroszczę Twojej córki takiej relacji z mamą. mi zawsze tego brakowałao i nie mogłam liczyć na jakąkolwiek rozmowę. Trzeba dużo czasu chyba poświęcać dzieciakom żeby potem móc się z nimi dogadać. Rybciu jakbym ja nie mogła słodkiego to bym chyba mdlała co chwila..:) Sama zrobiłam pięć ciast na święta a potem próbowałam i próbowałam.. :) Dziewczyny czy tylko ja tyle przytyłam????

Magdusiu to rzeczywiście kiepskie zrządzenie losu...:( Mam nadzieję, że moja babcia doczeka mojego ślubu choć na oświadczyny jak się nie zapowiadało tak się nie zapowiada....:(

Magdusiu mam ten sam ból z weselem, tez mam w czerwcu i niestety na ten czas będę juz ogromną bambaryłą! :) Ale pójdę na trochę..przynajmniej sobie pojem:)

Wesołych Świąt kochane a w szczególności chciałabym życzyć Lucziji wszystkiego dobrego bo ona najbardzej szczęścia teraz potrzebuje! :)

Magdalenkoo, to te nasze chłopaki będą musiały nieźle kiedyś rywalizować o względy pań , których będzie połowę mniej- jak widać :)

Magdalenkoo, to te nasze chłopaki będą musiały nieźle kiedyś rywalizować o względy pań , których będzie połowę mniej- jak widać :)

Gabrysieńko, jeżeli Twój gin nie chce Ci zrobić kolejnego usg to przecież zawsze możesz iść do dowolnej kliniki i poprosić o taką "sesję" napewno cię przyjmą z otwartymi ramionami bo przecież dostaną za to kasę. Mój też mi powiedział, że następne usg będzie za miesiac a ja chciałam wcześniej. Ale de facto nie poszłam bo w tych lepszych klinikach warszawskich termin oczekiwania 2 tygodnie więc mniej wi ęcej w tym czasie już będę miała wizytę u swojego. Ale jak jemu się by nie udało zrobić idealnego usg to sobie pójdę gdzie indziej. Luczijo, z tego co widzę to silna z Ciebie kobita! Walcz a wywalczysz. Napewno będzie dobrze a ten wypadek poprostu wystawia waszą dwójke (a właściwie już trójkę) na poważną próbę. Jak ją przebrniecie to już potem będzie wszysto szło gładko. Super , że są takie duże szanse- więc musi się udać! Mamo Ryżka, nie poronisz i wszytsko będzie dobrze. Tyle, że musisz się oszczędzać, nie dźwigać, nie wyciągać rąk, nie wyginać ciała. Mam diwe koleżanki, które długo musiały się tak właśnie oszczędzać ale obydwie ciąże bezproblemowo donosiły przy takim oszczędzaniu i dzisiaj mają zdrowe szkraby! :) Zatem głowa do góry i się prosze nie przejmować. Co do USG to niestety cała masa wizyt tak się kończy bo każdy dzieciaczek jest inaczej ułożony. Widzisz u mnie mój mały do foto odrazu wywalił przyrodzenie i sprawdzenie płci trwało 5 sekund, a moja koleżanka jest w 7 miesiącu i nadal nie wie co będzie miała..:) Tak więc nie jesteś sama.. W odpowiednim czasie dzisiuś sie ujawni :) Wzetka no to szykuj imie dla chłopaka! Waikiki dobra jesteś !!! :) Mam nadzieję, że rodzina wyrozumiała! :) A tak poważnie to był najzwyczajniejszy szok połączony ze złością na to co się stało..

Magdaleenko, trzymam kciuki, żebyś szybko wróciła do formy! :) Gabrysieńko, ja też raz poszłam ze skierowaniem do szpitala na państwowe badanie usg. Lekarz najpierw mnie totalnie olał- siedziałam godzinę przed gabinetem jako jedna jedyna pacjentka podczas gdy on zajadał się ciastkami z pielęgniarką na moich oczach- to potem tak mi naciskał na brzuch przez 20 minut, myslałam, że mi dzieciaczka uszkodzi! I już więcej tam nie poszłam. U mojego prywatnego gina miałam super usg 3d w 15 tygodniu gdzie wszystko było widać, było bezboleśnie i szybko. Szkoda mi nieraz pieniędzy ale już nie ryzykuje z placówkami państwowymi bo tak nikt nikogo nie szanuje. I nie martw się o częstotliwość usg bo z tego co wiem to nie zaszkodzi nawet częstsze. Przecież zobacz ile jest kobiet z zagrożonymi ciążami i one muszą robić usg co tydzień lub dwa. No i lepiej jak pójdziesz częściej ale będziesz spokojna jak wszystko wyjdzie dobrze.. Dziewczyny a jak po badaniu połówkowym??

Cześć dziewczyny!!! Widzę temat cellulitu. No niestety i mnie zalało:) Susi fajnie, że jesteś. Wszystkie będziemy się starały Cię mocno wspierać! :) Lilia mój mały też tam wariuje w środku a jak juz sobie zapodam coś słodkiego to brzuch mi lata dosłownie :) Mój napewno będzie miał adhd tak jak mamusia :) Dziewczyny, które mają dzisiaj USG- powodzenia i zdajcie raport wieczorkiem jak wam poszło!

Dziewczyny dzięki za odpowiedzi..Co do tych bóli to normalnie ciągle mnie co jakiś czas boli brzuch mniej- bardziej ale ja się nie przejmuję.. Tej nocy jednak bardzo mnie kłuło i to na samym dnie podbrzusza- czyli wykluczam raczej sprawy żołądkowo- trawieniowe. No nie wiem.. dzwoniłam do mojego gina ale on kazał brać nospę i tyle. Zobaczymy co będzie tej nocy. A jeszcze chciałam iść już na gimnastykę dla kobiet w ciąży ale jak mnie boli to znowu przełożę na "po" usg żeby być pewną, że tam w środku jest wszystko ok. Następna wizytę mam dopiero 15 kwietnia.. chyba jajko zniosę..:(

Andziulko pytałam bo ja sobie zrobiłam badania tarczycy (tak sobie, dodatkowo) i wyszło mi 0,024 przy normie od 0,4 i bardzo się przestraszyłam. Naczytałam się w necie, że to nadczynność a to z kolei spowodować utratę dziecka nawet.. Poleciałam do endokrynologa a on zlecił mi badania dodatkowe na ft3 i ft4. Wyszły ok. Endo powiedział mi, że to tak jest nieraz przy ciąży i nie ma się co martwić. A ja spanikowałam, "nabałam" się i zupełnie niepotrzebnie..

Andziulko, skąd myśl, że masz niedoczynność..?

No Olianko, ale żeś napisała! Aż wstyd mi , że tak często narzekam na swoje dole-niedole...A Ty jesteś twarda babka- z takich jak Ty trzeba brać przykład.