Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Katarina28

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Katarina28

  1. Eveth..czytam twojego bloga i sama też założyłam. Ja w Egipcie byłam 2 raz ale tym razem w rejonie Hurghady. Miałam przeczucie ale takie samo jak co miesiąc :) A z terminem idziemy bardzo blisko:) Ja to mogę dokładnie powiedzieć kiedy "zaszłam" bo miałam wyraźną owulację i podczas niej doszło to tego do czego miało dojść :) Ale liczę od @. Dzisiaj 69 dzień więc wyprzedzam Cię jedynie o 6 dni.
  2. Eveth no rzeczywiście byłyby jaja jakby się okazało, że i w tym samym hotelu poczęłyśmy nasze dzieci :) Ja byłam w Tia Heights Makadi Bay. A ty? Co do suwaczków to mi- zdaje się- o jeden dzień mi źle liczy.. Nie wiem sama czy też licze dobrze bo tydzień wg mnie ma 7 dni. Więc jak dzisiaj jest 68 dzień, to znaczy 9 tydzień, 5 dzień.. Ale to tak po mojemu. Gin mi powiedział, że termin mam na 18 sierpnia. Eveth pytałam skąd jesteś bo mnie to ciekawi. Być może w jednym mieście mieszkamy, ja jestem z Wawy:) Daj znać skąd ty jesteś o ile to oczywiście nie tajemnica:)
  3. Even.. ja właściwie mam 9tydzień 4 dzień też ale suwaczek wskazuje mi jeden dzień mniej- nie wiem czemu. Ja napewno dzisiaj- licząc od dnia ostatniej @- mam 67 dzień. Więc 9X7 to jest 63 i czwarty dzień. No to nieźle idziemy co do dnia :)
  4. Even.. nie matrw się ja też ciągle kichająca, kaszląca i smarkająca chodzę.Ale powiem Ci,że wolę to niż złapać jakąś grypę. Zreszta wiem z autopsji, że jak taka jestem zaziębiona to wtedy nie łapie mnie żadne inne choróbsko (angina, grypa, zap.oskrzeli, krtani, gardła- moje częste choroby). tak więc mogę narazie odetchnąc i łażę specjalnie potym mrozie żeby oranizm cały czas czuł chłód- to takie małe zapobieganie w moim wykonaniu :). Radzę Ci do tego brać rano naprzemienny prysznic z lodowatą wodą- to dobry hart. Ja dzisiaj mam 9 tydzień 3 dzień dokładnie. Nie mam objawów typu mdłości, zachcianki, czułość na zapachy. Moje objawy to megaczęstesikanie (3 razy w nocy), sennośććććć...mogłabym spać tydzień bez przerwy naprawdę. No i pobolewa mnie brzuch- choć coraz rzadziej. Wczoraj mnie "skurczyo" wieczorem 2 razy bardzo mocno. Robiłam już 2 USG, mójmaluszek 31 grudnia miał już ponad centymetr wielkości. Jak narazie wszystko w porządku (uff..). Wczoraj robiłam badanie krwi i dzisiaj po 12 odbieram wyniki choć pewnie dopiero we wtorek będę mogła je odczytać wraz z moim lekarzem bo mam wizytę. Napisz jak tam u Ciebie przebiega wszystko:)
  5. Troche pusto tu było chyba z powodu Świąt. Miejmy nadzieję, że w tym roku bedzie tu gwarno :) Ja dzisiaj zaczynam 8 tydzień. Jeszcze w to nie uwierzyłam :) Mam nadzieje, że jako zaciążona nikomu tu nie wadzę :) Posyłam dobre fluidy no i jestem żywym przykłaem na to, że można zajść!
  6. DCo do wstawania to ja bym mogla obudzić się o pierwszej i do końca dnia nie wychodzić z wyra :) U mnie 7 tydzień idzie :) :) :) Dziewczyny Życzę wam Spokojnych, Wesołych Świąt Bożego Narodzenia a w przyszłym roku odczytania dwóch magicznych kresek na teście ciążowym! No i po dziewięciu miesiącach ucałowania swojej malej latorosli :) Jeśli mnie się udało napewno uda się każdej z was! Pamiętajcie- to forum jest magiczne i każda będzie miała swoja kolej!
  7. Cześć dziewczynki. Widze, ze tu gwarno z rana:)
  8. evethegreat bardzo mnie poruszyło to co napisałaś. Aż cięzko uwierzyć, że tak Cię los doświadczył:( I cieszę się zarazem, że coś się dzieję a może nawet wykluwa! Zostań z nami jeszcze trochę bez względu na wynik bety na tydzień. Jesteśmy ciekawe i z całego serca życzymy Ci szczęścia. :)
  9. evethegreat opisz swoje starania jeśli chcesz do nas dołączyć.
  10. 4mala po raz kolejny radzi ciotka Katarina w sprawie kasowanych tekstów. Jak piszesz posta co jakiś czas w trakcie pisania naciskaj klawisze Ctrl+A a potem Ctrl+C. W ten sposób zaznaczysz cały tekst i go skopiujesz do pamięci. Jak zatnie cI Się komputer czy internet to zawsze otworzysz znowu okienko do posta naciścniesz Ctrl+V i wszystko co wtedy pisałaś to Ci się wklei. Ja zawsze ale to zawsze tak robię..
  11. Cześć dziewczynki! Tralalala u mnie stwerdził 4 tydzień, 5 dzień we wtorek, tak więc dziisaj by był równo piąty tydzień :) Oczywiście, że jeszcze w to nie wierze. Z dolegliwości to mam trochę problem z uddychaniem, często sikam:), i boli mnie brzuch. Ale to wszystko mi się przeszkadza. Najgorszy jest wydęty (praktycznie od owulki) brzuch. Ni c z nim zrobić nie mogę. Jem normalnie i zdrowiej niż przed tym casłym wydarzeniem a brzucho mam wypukłe. Więc moja droga trolewno moje 67 jest już przeszłością, teraz jest 72 :) Kurcze po tej ciąży to będę musiała stawać na głowie żeby wrócić do formy.. Alino, daj znać jak po wynikach.
  12. Alino, witamy Cię serdecznie :) Dołącz do nas, będzie Ci raźniej. Dziewczyny, no więc byłam wczoraj u gina. Zrobił mi Usg. Pęcherzyk ma się dobrze i mierzy 8mm. Zarodek jest maluteńki i ma zaledwie 0,5mm :) Lekarz kazał mi tylko przyjmować kwas foliowy, nie martwić się, funkcjonować jak dotychczas tylko się nie przeforsowywać. Nastepną wizytę mam za 2 tygodnie bo nalegałam, żeby to było wcześniej niż za miesiąc (wiecie- panika :) ). Podczas tej wisyty zobaczymy ponoć bijące serducho.. Szok.. Potem już pewnie dopiero za miesiąc.
  13. No będę napewno miała dużo do powiedzenia jak pan doktor powie, że NAPRAWDĘ JESTEM W CIĄŻY :)
  14. Cześć dziewczyki!!! Dla tych co jeszcze nie wiedzą tu na kafe to potwierdzam, że (chyba:)) jestem w ciąży. Podsumowując: 3 testy pozytywne, beta pozytywna. Dzisiaj pierwsza wizyta u lekarza w tej sprawie i dusza na ramieniu.. Boje się strasznie. Wczoraj mnie brzunio prawie wogóle nie bolał. Dziś juz boli- ja się cieszę, bo czuje że coś się dzieje :) Wahania natsroju mam jak w kalejdoskpie. Śmieje się a za 30 sekund płaczę bo przypomniał mi się mój kochany psiak z dzieciństwa. Zaraz znowu banan na gębie bo jestem w ciąży a za chwilę łzy w oczach, że jestem w ciąży :) Dzisiaj na 21 idę do lekarza. Mam nadzieję, że potwierdzi mi tą moją ciąże bo JA to cały czas w to nie wierzę i nie mogę za hu*a uwierzyć, że takie szczęście mnie spotkało.. I mam wrazenie, że teraz ciąże się u nas posypią, jedna za drugą!
  15. Może trochę wyolbrzymiam ale naprawdę się tak czuje :)
  16. Cześć dziewczynki. Nie mam za bardzo czasu na pisanie dzisiaj, jutro postaram się nadrobić. We wtorek jestem zapisana do lekarza na pierwszą wizytę. Nie mogę się doczekać, mam tyle pytań i tyle niepewności. Ostatnia @ była 10 listopada co by znaczyło, że jestem w 5 tygodniu (licząć jak to robią lekarze od terminu ostatniej @). Licząć realnie od zapłodnienia to 3 tydzień. Jestem zadal w szoku i nie wiem co się dzieję i czy to aby naprawdę mi sie nie śni i czy to naprawdę ciąża? Boli mnie brzuch tak jakbym lada chwila miała dostać @. Trochę pobolewa mnie głowa i cycki. Nic innego nie czuje (oprócz szczęścia). I musze wam powiedziec, że wczoraj po raz pierwszy w życiu z moich ust wyszło zdanie: "Boże jakie życie jest piekne" to chyba znak, że hormony pracują jak trzeba.. Psychicznie czuje się jakbym zdobyła coś co jest praktycznie nieosiągalne. Wszystko dookoła mnie cieszy, nie jestem w stanie się zdenerwować. Trochę sobie popłakuję myśląc, że może się nie udać (tfu tfu). Nikomu jeszcze nie moge powiedziec bo to za wcześnie moim zdaniem. Strasznie mnie to męczy bo wszyscy wokół czekają z niecierpliwością na "moj akolej w tym temacie" choć nikt praktycznie nie wie o mich staraniach. Rodzice jak się dowiedzą to chyba pomdleją z radości. Nie mogę się doczekać aż im powiem. Dziewczyny naprawdę warto się starać, kombinować i próbować. Dla tego uczucia naprawdę warto żyć. Nie wiem jak będzie dalej bo już teraz mogę powiedzieć, że spełniło się moje marzenie.
  17. Tralalala mnie nie było wczoraj cały dzień przy kompie.. Dzisiaj się wszystko że tak powiem okazało. 2 testy wczoraj i dwie kreski :) Dzisiaj beta pozytywna. Siedzę i myślę, że to wszystko jakiś sen.. Nie wiem co ze sobą zrobić, brzuch pobolewa ale gęba uśmiechnięta :)
  18. Jestem tu Daisy już ale nie mogę tutaj wkleić elaboraciku..:( za bardzo chyba taki prywatny :) Daj maila :)
  19. Kait biedaku :) trzymaj się jakoś. Wszystkie jesteśmy z Tobą i mocno ściskamy. Nie jest dobrze teraz, wiem i trudno pocieszać jak jest taka tragedia..:( Ale pamietaj, że zawsze po górce jest spadek i sytuacja się odmienia. Grunt to jakoś przetrzymać ten ciężki okres i potem walczyć z pełną parą znowu!
  20. Zgadzam się z Klempą. Musi byc jakaś przyczyna tego, że nie możesz ciągle donosić.Jeśli się tego nie dowiesz to będziesz za każdym razem tak bardzo cierpiała..a to chyba nie ma sensu.... Ściskam mocno
  21. Cześć dziewczyny Kait co by się nie działo nie załamuj sie dziewczyno! Ja jednak cały czas trzymam kciuki, może jednak się uda...?:)
  22. Tralala będzie dobrze nie przejmuj się niczym. Fajnie będzie znowu posłuchać o pierwszych objawach i wogóle o rozpoczęciu ciąży ;) Bo juz nasze "stare- zaciążone" to juz niedługo rodzić będą ;P więc potrzeba świeżyzny :) Ja bym tylko jeszcze chciała zwrócić się do szanownych koleżanek o TRZYMANIE KCIUKÓW za mnie na tym wyjeździe. :)
×