Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

teoryjka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez teoryjka

  1. wszystkim.Jestem chwilowo \"wolna\",weszłam ,poczytałam i co widzę? Aljajuż znowu w doskonałej formie-:-) Perełka z fasolkąpozdrawiam ZahirSzymciaBeajak zwykle na stanowisku i jak zwykle życzliwe i pogodne Haneczkarównież jak zwykle w biegu:-) Ale swoim dowcipkowaniem wypłoszyłyście wspaniały topik;-) To oczywiście żartobliwe,więc się przypadkiem nie poczujcie urażone. W Poznaniu słoneczko świeci,ja pracuję,wieczorami się pakuję,lista zakupów się wydłuża,minus na koncie rośnie a właśnie Wojtek się schylił i juz nie może wyprostować,bo coś mu się stało w kręgosłupie.....Jedziemy do kregarza-ale samodzielne wykonanie czegokolwiek na wsi właśnie w zabójczym tempie się oddala.... Mimo wszystko PIĘKNIE JEST!
  2. Dobry wieczór wszystkim Bardzo silna wiązka białego światła leczącego ciała i duszęBardzo proszę otwierać się,brać i zdrowieć! Właśnie wróciłam z koncertu Grupy MoCarta,staram się być na ich występach za każdym razem,gdy są w Poznaniu,bo bardzo ich lubię .A Wy? A tak w ogóle to doszłam do wniosku,żetylko dystans może mnie uratować :-)I już wcale (prawie)mnie nie ruszyło kolejne opóźnienie przeprowadzki,ani brak kasy na wyposażenie.Przypomniałam sobie,ze kiedyś bardzo chciałam,zresztą do dziś mi się podoba,mieszkać w stylu japońskim,no to będę miała okazję:-) Wszystko na podłodze-poćwiczę mimo woli;-) Pewnie Wam też wspominałam,że oglądając Ediego,pozazdrościłam Mu tej wolności.I uświadomiłam sobie,że jestem szczęściarą,bo łazienkę mam ,mieszkając na wsi już bliżej do wolności w rozumieniu dystansu i wyciszenia i przypomnienia o jedności ,a jeszcze trochę i od materii troszkę,mam nadzieję,się wyzwolę. Lubicie Sokratesa?Ja jestem Jego \"fanką\".Często też przypominam sobie dykteryjkę z Nim związaną.Podobno Sokrates bardzo lubił chodzić na rynek i oglądać wystawiane tam na sprzedaż towary.Gdy Go pytali,dlaczego tak często tam bywa,skoro nie ma pieniędzy odpowiadał,że czuje się szczęśliwy gdy tak chodzi i patrzy na te wszystkie wspaniałości i czuje,że wcale ich nie pragnie mieć. Mam nadzieję,że wybaczycie to wieczorno-nocne filozofowanie... A tak poważnie,to mam wrażenie,że ten dystans i docenienie tego co mam(mam nadzieję,że nie chwilowe)to na pewno w znacznej mierze efekt słuchania płyty,którą kupiłam przez internet,i którą polecam-www.alfaton.com.pl.Płyta nosi tytuł \"Czakra serca\" Przypomniało mi się też o Mudrach-nie wiem czy słyszałyście.Jest parę pozycji ksiązkowych na rynku.To tzw.joga dłoni.Nieskomplikowane a skuteczne.Działa i na planie psychicznym i oddziałuje na fizyczność.Ostatnio jakieś nieciekawe i nastroje i wypadki,i stresujące egzaminy...to może warto spróbować.Ja niestety nie ćwiczę systematycznie ale przypomniało mi się,ze gdy dopadają mnie okresy wzmożonych ataków(mam astmę-i się nie leczę konwencjonalnie),to te ćwiczonka w znaczący sposób łagodzą dolegliwości. A na koniec wywodów afirmacja Luizki na jutro: ...Doceniam wszystko co robię.Jestem wystarczająco dobra taka,jaka jestem... Dla wszystkich
  3. teoryjka

    małżeństwo i samotność cz.2

    czesc] Czytam Was,czayam nieustająco...U mnie spieszno i burzliwie,napiszę jak się troszkę uspokoi. dla wszystkich
  4. Witajcie Mam nadzieję,że wybaczycie nieobecność-jeszcze troszkę.W tej chwili starcza mi czasu jedynie na poczytanie a i to nie co dzień.Okazało się,że dom skończą najprawdopodobniej na święta a więc muszę zdążyć z likwidacją starego mieszkania ,i jednocześnie szukam wśród znajomych pieniędzy,bo okazało się,że mój mąż \"pożyczył\"sobie troszkę i teraz nie mam za co zapłacić do końca wykonawcom.Przy okazji wyszło też parę \"ciekawych\"rzeczy w firmie,więc ogólnie.....jest ciekawie.Oglądając Ediego nawet przez chwilę pozazdrościłam mu tej wolności i braku dóbr wszelakich,no może za wyjątkiem łazienki. Dla wszystkich Was-dużo,dużo zdrówka tak fizycznego jak i spokoju wewnętrznego-mimo wszelkich zawirowań.Będzie dobrze!Musi być! AljaZahirSzymciaBeaSendaMusikDiarraMajaBasiaHaneczkai Buber
  5. Witajcie Czas umyka błyskawicznie.Widzę,że dużo się dzieje i to nie tylko u mnie.Cieszę się,ze jesteście,bo dzięki Wam wiem,że nie tylko mnie się przytrafiają różniste-niekoniecznie pożądane-rzeczy.I dajecie mi też poczucie siły-skoro Wy sobie poradziłyście i radzicie,to i ja dam radę. Trzymajcie się wszystkie cieplutko-wiosna da nam siłę.A podobno-każda zmiana to rzecz dobra dla nas(choć nie zawsze od razu to dostrzegamy)To taka znowu myśl,którą się pocieszam.
  6. Witajciewiosennie.Nastrojem nie odbiegam,chyba że poziomem złości,który jest wyższy od przeciętnej.Okazało się,że panele podłogowe(drogie że strach),moje wymarzone,przyjechały nie w tym kolorze a co gorsza nie chcą ich wymienić.....szkoda słów.Więc dziś tylko
  7. teoryjka

    małżeństwo i samotność cz.2

    Dziś tylkodla wszystkich
  8. I wszystko wróciło do normy -kolejny upojny wieczór w pracy.Moj mąż zakłada konto internetowe firmowe...Usiłuje tego dokonać od 3 godzin ale nie jest to takie proste :-)...jak widać. Afirmacja więc na jutro: ...Jestem boskim przejawem życia.Kocham i akceptuję siebie tu i teraz. No,to dla Was Dziewczyny! Aljadzięki,wreszcie się doczekałam listonosza :-)
  9. Witajcie Diarrajestem i słucham...opowiadaj o swojej przygodzie.... A tańczyć i teraz się tańczy,tylko coraz trudniej o dobrego partnera :-)
  10. teoryjka

    małżeństwo i samotność cz.2

    Hej Buberku gdyby nie uwikłania materialne,już dawno nie bylibyśmy razem.Dlatego facet od Feng shui miał rację ale ja to zrobię na swój sposób i w swoim tempie.Muszę po prostu znaleźć takie rozwiązanie,które ani jego nie skrzywdzi(bo nie żywię do niego złych uczuć ani mu żle nie życzę)ani nie pozwoli mnie na życie z odczuciem krzywdy.Wszystko w swoim czasie.Planowana reorganizacja firmy,to pierwszy krok...Dzięki i dobranoc Shenie poganiam ale po prostu pamiętaj,że jestem :-)
  11. teoryjka

    małżeństwo i samotność cz.2

    Wczoraj siedziałam do późnej nocy czytając Wasze wpisy od początku.Jakież te sytuacje,mimo różnic i wyjątkowości każdej z nas,są powtarzalne... Ja nienawidzę niedziel i świąt-jest mi wtedy szczególnie trudno nie czuć bezsensu sytuacji w której jestem i samotności.Zresztą najlepszym na to dowodem,moja obecność teraz. She wybacz,jeśli moje wypowiedzi wydały Ci się zbyt stanowcze lub odczułaś zbyt duży nacisk,nie chciałam Cię urazić ani narzucić czegokolwiek.Wiem,że kazdy w swoim czasie podejmuje decyzje najbardziej odpowiednie w danej sytuacji ale po prostu tak trudno mi patrzeć spokojnie,gdy widzę jak wartościowej kobiecie mija czas na miotaniu się... Ja walczyłam,miałam nadzieję i wykorzystywałam wiele różnych sposobów przez wiele lat.W końcu pogodziłam się ze stanem faktycznym czyli spojrzałam prawdzie w oczy i pomału zaczynam porządkować ...Nie jest to łatwe,bo dla mnie to porażka właściwie całego życia ale myślę,że lepiej późno niż wcale i staram się wierzyć,że było mi to potrzebne. Nacikinteresuję się psychologią a swego czasu przez kilka lat prowadziłam gabinet terapii naturalnej,więc siłą rzeczy miałam kontakt z tymi,którzy widzą więcej.Oczywiście mówili mi ale miłość jest siłą,która widzi to co chce widzieć i wierzy w to ,w co wierzyć chce.Dlatego wszelkie rady są cenne ale to i tak Ty dokonujesz wyboru i Ty wybierasz moment.Zrobisz to gdy będziesz wewnętrznie gotowa. Jestem właśnie na etapie wykańczania domku(dom moich marzeń)na wsi i niedawno zaprosiłam na konsultację specjalistę od Feng shui.Między innymi powiedział,że nie mam się tam wprowadzać z moim mężem.Zaznaczę,że go nie zna i nie poruszałam tematu mojego związku.I on ma rację ale w sytuacji,w której jestem jest to niewykonalne.Powoli robię porządek w swoim życiu ale zbytnio uwikłałam się w materię,więc zajmie mi to trochę czasu.Tylko czasem tak bardzo żal... Znalazłam też w stopce jednej z forumowiczek tekst,który bardzo wg.mnie pasuje,pozolicie,że go przytoczę: ...mogę opowiadać o swoich marzeniach,pragnieniach i nadziejach a także o zwariowanych pomysłach.Mogę płakać i śmiać się głośno.Mogę przetoczyć się przez pokój w szalonym tańcu.Mogę być szczęśliwa i nieszczęśliwa,pewna siebie i zupełnie z siebie niezadowolona.Nie muszę wkładać maski,lecz mogę być taka,jaka naprawdę jestem i w danej chwili się czuję.... czy to naprawdę takie wysokie wymagania? Przepraszam,że tak nasmęciłam i dzięki za cierpliwość choćby w przesuwaniu kursorkiem,aby ominąć te wypociny.
  12. Witajcie A mnie to analizowanie wykończy kiedyś...Od soboty naprzykład zastanawiam się nad fenomenem forum.Że człowiek(patrz ja),tak szybko przyzwyczaił się do zaglądania tutaj i że jakoś czuję z Wami związana,momo że przecież się nie znamy a poczucie mam wręcz odwrotne.Natomiast chochlik w mojej głowie mruczy,że to iluzja i podrzuca pytanie,dlaczego tak trudno w świecie rzeczywistym nawiązywac takie relacje.To znaczy nie wiem czy trudno ale dlaczego tego nie robimy?A jeśli robimy to widocznie w stopniu niewystarczającym,skoro tak dużo daje nam ten topik,a daje skoro tu bywamy....itd.Powiedzcie same-toż to obłęd. Stąd mam pytanio-propozycję(oczywiście niezobowiązującą ale na poważnie)może pomyślałybyście nad możliwością jakiegoś \"zjazdu\" topikowych wiedz m?na przykład w okresie wakacyjnym? Pomyślcie o tym.Miłego wieczoru.pa,pa
  13. Wpadłam na chwilkęZajrzę wieczorkiem,teraz jadę na swoją wieś gdzie będę szukać śladów wiosny... :-)
  14. Dobranoc dziewczyny Afirmacja na jutro: ......Bezpiecznie jest być wrażliwym.... Szymciuksiążka \"Możesz uzdrowić moje życie\"jest dla mnie jedną z ważniejszych.To dzięki niej i jej afirmacjom mam księgarnię i parę innych rzeczy(już nie ze świata materii) Pytanie-czy Wy też macie taką potrzebę analizowania wszystkiego? Miłej niedzieli Aljajestem coraz gorszego zdania o naszej poczcie
  15. teoryjka

    małżeństwo i samotność cz.2

    Agrypina-zjrzyj na skrzynkę-coś tam może na polepszenie humoru znajdziesz:-) Duuuużo zdrówka życzę.Mnie pomaga imbir z miodem i cytryną.Kuruj się
  16. Afirmacja na dziś: ...Isnieje zawsze harmonijne rozwiązanie każdego problemu,które z łatwością przychodzi do mnie.... Tak-zdecydowanie dzisiejsza afirmacja dla mnie :-) Wrócę mam nadzieję później.Miłego dnia
  17. Szymciudzięki za muzyczkę ale na razie z jakiś powodów nie mogę jej odsłuchać.W przyszłym miesiącu zaproszę informatyka i potem....mam nadzieję:-)
  18. teoryjka

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witam wszystkich Goda-dzięki za adres-zaraz tam zajrzę a teraz do pracusi czas wrócić:-) Miłego dnia
  19. Poranne dzień dobry ,bo to nocne to było jeszcze wieczorne :-) Szymciunie wiem co prawda,którą książkę masz na myśli bo wczoraj pisałam o trzech(ale wszystkie są godne polecenia a te dwie psychologiczne bardzo dla mnie ważne)ale to fakt,że myśli to jedyne na co tak naprawdę mamy wpływ i warto nauczyć się myśleć świadomie. Wszystkim miłego dnia życzę a ja udaję się do bardzo inteligentnego zajęcia jakim jest opisywanie kartek wielkanocnych....
  20. Udało mi się!:-)powiedzieć Wam Dzień dobry!!!!Zaczął się nowy dzień,hi,hi.Aljaja nie sprzedaję fajnych tytułów niestety tylko ostatnio same podreczniki,lektury lub ściągi.Znak czasów? Afirmacja na dziś-oczywiście z Luizy Hay(tak,tak-będę Was męczyć)W końcu kogoś muszę..;-) ...\"Odprężam się i pozwalam umysłowi zaznać spokoju...\" To idę wykonać:-):-):-)
  21. teoryjka

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witajciei Goda[miło mi poznać-nie wiedziałam nawet,że jest taki topik z pozytywnym myśleniem.W moim przypadku to zainteresowanie bardzo szeroko pojętą psychologią zaczęło się w 1990 r.jako próba naprawieni mojego związku.Uważałam,że to moja wina,że nie jestem dość dobra itd...Przez następne 15 lat(he,he-ja to jestem naiwniak)czyli do ub.lipca,poznałam wiele bardzo ciekawych tematów.Zresztą uważam,że dzięki tej pracy wiele się nauczyłam i mam wrażenie,ze stałam się lepszym człowiekiem a na pewno bardziej świadomym i siebie i innych.Niestety nie zmieniło to sytuacji w związku,bo jak słusznie zauważyłaś do tanga trzeba dwojga.Ale cóż,wreszcie to zaakceptowałam choć nadal boli,może po prostu umiem bardziej sobie z tym radzić.A pozytywne myślenie to dla mnie jeden ze sposobów radzenia sobie z tą sytuacją.Ale jeszcze od razu Goda,bardzo Ci dziękuję,że ośmieliłaś mnie do pisania(bo myślałam,że tu trzeba krótko)a poza tym,że nie tylko ja muszę przemyśleć nim napiszę...Dzięki Sheodezwij się!Pewnie nie jesteśmy w stanie pomóc jakoś technicznie ale myslę,że warto być razem szczególnie gdy nie jest najłatwiej. Pa,pa wszystkim
  22. Mnie najbardziej podoba się właśnie Wiedz ma...ale....chciałam tak delikatniej,coby nie urazić...;-) Definitywnie-DO ROBOTY!!!Pa
  23. A może Utkana z mgły tanecznie niosąca....:-)
  24. Propozycje nazw: Wiedź ma(Kobieta,która ma wiedzę) z hiszp.La Mujer Grande(Wielka kobieta) z węg.O,Erdoben(Pani z Lasów) z jęz.Nawahów Na\'ashje\'ii Asdzaa(Kobieta-Pająk) z Gwatemali Humana del Niebla(Utkana z Mgły) z jap.Amaterasu Omikami(Duch niosący światłość i Świadomość) z Tybetu Dakini-energia tańca :-):-):-) Źródło-"Biegnąca z wilkami"-C.P.Estes,wyd.Zysk
  25. Coś przez was nie mogę pracować;-)Ciągle tu zaglądam:-) Wczoraj przeczytałam super książkę:\"Wnuczka pana Linha\"-P.Claudel-POLECAM! Znacie Luizę Hay?Jej afirmacja na dziś: ...Bezpiecznie jest dostrzegać nowe idee i doświadczać nowych dróg.Jestem otwarta na przyjmowanie dobra:-):-):-)
×