Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

martusia2801

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez martusia2801

  1. jak Mc Drive;-) Zamawiasz poród i za 5 minut jedziesz dalej;-)
  2. Ja dużo rzeczy mam właśnie od szwagierki i od siostry. Mam odłożone łóżeczko, wózek, nosidełka, fotelik i sporo ubranek. Ale u mnie to mania tak jak z butami;-)mam sporo, ale jak jest coś fajnego, a mam kaskę to kupuję;-)
  3. Właśnie dzisiaj odebrałam paczuszkę z allegro z ciuszkami;-)) Śliczne są, zwłaszcza te maleńkie bodziaki i czapusie. A Wy macie dziewczyny jakieś rzeczy dla Dzidki?
  4. Każda by tak chciała, szkoda, że to chyba dłużej potrwa
  5. Z tą wagą to różnie, ale położna mówiła mi, że najwięcej przybierają szczupłe dziewczyny, a takie jak ja malutko. I powiedziała też, że zdarza się, że grubsze dziewczyny po porodzie są szczuplejsze, co mnie bardzo ucieszyło;-))
  6. trochę to mało powiedziane....ale tłumaczę sobie, że mogą być gorsi lekarze. U nas takie 3D kosztuje 150 zł razem z płytką, a terminy nie są odległe;-)) Na pewno się wybiorę, ale chyba dopiero po 1 czerwca.
  7. PyZa mi właśnie tej nocy się poród śnił. I nie wiem co to znaczy, bo to bardzo dziwne było....
  8. Masz rację;-)) Zresztą myślę, że nikt o zdrowych zmysłach nie myśli o diecie jak jest w ciąży. Ja w sumie odkąd jestem z moim mężem (5 lat) nie przejmuje się moją wagą chociaż parę kilo przydało by się później zrzucić. Mój A. zawsze mówi, że on mnie taką kocha i nie chce mieć żony-wieszaka;-)) Jak byłam 28.04 na wizycie to Gin mi powiedział, że po mnie to wcale nie widać, że jestem w ciąży. Mam tylko 2,5 kg do przodu. I powiedział, że chyba nic nie jem....a ja właśnie odwrotnie-słodycze, lody, dobre obiadki;-))
  9. Ja właśnie dlatego chcę iść na to USG trójwymiarowe, bo liczę, że się tego wszystkiego dowiem. A mój lekarz nawet jak coś zapytam to szybko odpowiada, że przyjdzie czas to się dowiem;-((
  10. PyZa to ja jeszcze trochę w bok;-)) Mieszkam niedaleko Bielska - Białej.
  11. Raz tylko byliśmy razem z mężem i wtedy lekarz bardzo go przepraszał właśnie za ten stary sprzęt i mimo wszystko próbował mu tłumaczyć co gdzie i jak;-) A mój A. stał tylko dumnie i kiwał głową. Myślę, że się mu podobało to co zobaczył, choć ten kiepski obraz to też troszkę moja "wina". Nigdy nie należałam do chudzinek i przez "ten tłuszczyk" jak to nazwał mój Gin, tez ciężko coś zobaczyć;-))
  12. Maternity myślę, że nie. Ja mieszkam w maleńkiej wiosce na południu Polski i to USG jest rzeczywiście troszkę stare. Moja szwagierka też do niego chodziła i też jak jej robił badanie to tylko mówił, że wszystko w porządku i w zeszłym roku - też w sierpniu;-)) - urodziła dużego, zdrowego synka. A właśnie tutaj na tym forum czytałam jak dziewczyny piszą o tym ile ważą i mierzą Dzieciaczki i różne inne szczegóły. Dlatego było mi głupio się przyłączać, bo póki co ja nie mam się czym \"pochwalić\", bo po wizytach mogę powiedzieć tylko, że wszystko w porządku;-)
  13. Fajnie, że nie chcesz całkiem zrezygnować;-))
  14. Co do płci Maluszka to jej jeszcze nie znam, bo u nas na wsi to sprzęt już pradawny;-)) Gin mówi, że USG jest tylko dla niego, żeby wiedział czy wszystko z Dzidzią w porządku, a my jak chcemy sobie pooglądać czy poznać płeć to mamy się wybrać na USG 3D i tak chyba zrobimy ;-)) Ja mam nadzieję, że to dziewczynka będzie, mężul mówi, ze jemu obojętne byle zdrowe, ale czuję, że on chciał by chłopczyka. Imiona mamy po części wybrane: Jak będzie chłopak to będzie Szymon, Łukasz, Krystian albo Patryk. A na drugie będzie miał imię po dziadku(tacie mojego męża), który zmarł w zeszłym roku i nie zdążył poznać Maleństwa, a tak bardzo chciał mieć wnuka:-(( Co do dziewczynki to mam sporo pomysłów, ale jak na początku podobało mi się Amelia, Wiktoria, tak teraz już właściwie żadne mi się nie podoba.... A do przemyślenia mamy Karina, Kinga, Amelia, Wiktoria, Emilia, Maja, Anastazja i Milena;-))
  15. Pyza dziękuję za poparcie;-)) Znaczy nie jestem sama;-)) Myślę tak jak Ty, ze warto może jeszcze pociągnąć ten temat mimo tego zamieszania, bo może akurat się rozwinie i kiedyś wrócą tu dziewczyny, które teraz się zraziły;-)) Szkoda, że tak późno się zdecydowałyśmy odezwać, ale fajnie, że w ogóle się zdecydowałyśmy;-))
  16. Hey dziewczyny! Dużo napisałyście ostatnio;-)) Co do mojej teściowej to niestety;-)) nie mogę narzekać. Wiadomo czasem mnie denerwuje, ale bardzo nam pomaga (dzięki teściom mogliśmy wybudować bardzo szybko swój domek i się trochę urządzić). Drażni mnie tylko to, że mój mąż zawsze się z nią zgadza, ale co zrobić - całe życie przecież o to spierać się nie będę. Co do rodziców chrzestnych to też jeszcze nie mamy pomysłu, tzn ja już coś staram się myśleć, ale mój twierdzi, że jeszcze czas:( Też nie chciałabym, żeby chrzestnym został szwagier, bo to najbardziej dwulicowa osoba w rodzinie, tylko, że to w sumie jedyny facet w najbliższej rodzinie;(( Mam nadzieję, że uda mi się jednak przekonać męża, że lepiej wziąć kolegę niż kogoś takiego. Już raz mi się udało (świadkiem na ślubie był kolega).
  17. Cieszę się, że na razie tylko "myślę" o porodzie. Jeszcze troszkę czasu jest. Ale bardzo chciałabym rodzić w wodzie. Chyba najlepiej
  18. Jak Dzidziuś się urodzi i zajrzymy w jego piękne oczka będziemy wiedzieć jakie imiona nadać
  19. No właśnie, moja siostra w 7mym miesiącu na USG dowiedziała się od lekarza, że będzie dziewczynka...a mam uroczego chrześniaka Mateuszka;-))
  20. Wiem i chyba nie ma zbytnio od tego żadnego zdrobnienia ładnego.
  21. Ja myślałam dla dziewczynki o imieniu Amelia;-))
×