Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

martusia2801

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez martusia2801

  1. Cześć wszystkim;-) Nie wiecie czasem, co się stało ze stronami? Wydawało mi się, że było ich ponad 600.... Ja też mam już wszystko gotowe i tylko czekam na naszą Kruszynkę. Dzisiaj nawet ostro daje o sobie znać;-) Więc może już niedługo:) Co prawda termin dopiero na 14stego, ale kto wie co będzie. Taka mnie naszła ochota na mleko w proszku, nie wiem dlaczego, ale musieliśmy jechać na zakupy i kupić;-) A zawsze takie dziwne zachcianki mi szybko mijały:)
  2. Neta Malutka jest cudowna:):):):):):):):):) Wielkie buziaki dla WAS
  3. Taki ból w dole brzucha? Sorry, że tak dopytuję, ale mnie nigdy nie bolał brzuch przy okresie, zawsze tylko plecy w okolicach nerek i nie bardzo wiem jak to jest:( Mi mama opowiadała, że z każdym z nas zawsze do końca chodziła do pracy i ja też tak myślałam, ale potem za dużo stresów w pracy i wolałam iść na L4. Ale z życia towarzyskiego nie zrezygnowaliśmy, trochę tylko przystopowaliśmy... Masz rację, nie ważne ile my się umęczyłyśmy (chociaż ja nawet lekko przeszłam całą ciążę ) i jeszcze umęczymy przy porodzie, ważne, zeby nasze Maleństwa były zdrowe i silne;-)
  4. Uleczka nie martw się, na pewno wszystko będzie dobrze:) My dziś przeleżeliśmy prawie cały dzień, musieliśmy troszkę odpocząć, bo wróciliśmy o 3 nad ranem z imprezy. Cały dzień byłam nie przytomna, dopiero o 14stej wzięłam się za obiad (tylko 2 danie), a teraz mam ochotę znowu się położyć. Takie wypady to już nie dla mnie;-) Ale bawiło mnie jak wszyscy pytali na kiedy mam termin, a potem gratulowali, że mam jeszcze siły tańczyć prawie każdą piosenkę. Co prawda tańczyliśmy raczej pomalutku i nie zawsze do rytmu, ale co tam, ważne, ze się rozerwaliśmy;-) Ja też zaczynam się bać, pomyśl sobie, że Ty masz łatwiej, bo już przez to przechodziłaś, a ja dopiero będę miała swój \"pierwszy raz\"..... Mnie boli od dwóch dni tak jakby tam w środku, myślę, że to Dzidzia uciska, a skurczy chyba jeszcze nie mam, tzn. chyba, że ich nie rozpoznałam:( Napiszcie mi proszę mniej więcej jakie to uczucie.... Dzięki;-)
  5. Witajcie! Neta fajnie, że napisałaś co i jak, szkoda tylko, że nie było tak jak chciałaś i pielęgniarki niezbyt. Ale najważniejsze, że Kruszynka zdrowa i że wszystko w porządku;-) Uleczka jak po kontroli u dentysty? Ja też chciałabym już mieć Malutką przy sobie... Ale mój A. chciałby, żeby to było 13stego, bo jego śp tata tak się urodził,a on był dla mojego A. najważniejszy na świecie.
  6. Fajnie. Też bym tak chciała;-) Ale mój A. nie ma jakoś przekonania do takich akcji:( On zawsze wstaje o 6tej, najpóźniej 7mej nawet jak nie idzie do pracy:( Potem jedzie do sklepu po świeży chlebuś i znika coś robić na zewnątrz. Zwłaszcza, że tyle roboty koło domu jeszcze po tej budowie... Może po porodzie coś się zmieni;-) Co do swędzenia brzucha to mnie też czasem swędzi, ale głównie w okolicach pępka. Też smaruję, ale raczej nie pomaga:(
  7. Oj Uleczka gdybyś to widziała.... Tragedia:( Ale ja nie mam siły się tyle schylać, a niestety to jedyna możliwość dopóki nie kupimy nowego mopa:(
  8. Witajcie;-) Neta G R A T U L U J E M Y !!! Super, że już jesteście razem;-) Czekamy na relację z porodu. Trzymaj się ciepło. Buziaki dla Was! U nas od wczoraj deszcz i burze. Ale zimno nie ma. O dziwo mój mąż dziś zabrał się za mycie podłóg. Co prawda nie jestem z tego zadowolona, ale liczy się, że coś mi w końcu pomaga:)
  9. Ja miałam HBS w 19 tygodniu. Teraz już nie. A zapytam 4 sierpnia o to na paciorkowca. Ciekawe co mi powie...
  10. Wrzuciłam zdjęcie łóżeczka na fotosik. Jak macie ochotę to zaglądnijcie;-)
  11. Cześć dziewczyny! U nas dziś troszkę lepiej chociaż dalej praży słoneczko. W nocy była burza i troszkę pomogło. Rano zauważyłam, że opadł mi brzuszek, zastanawiam się ile mi jeszcze teraz zostało.... Trochę się przeraziłam jak to zobaczyłam. Ale myślę, że nie będzie tak źle;-) Ustawiliśmy już łóżeczko, muszę jeszcze tylko pościel założyć i postaram się wrzucić jakieś zdjęcia. Uleczka z tymi zębami to przekichane. Ja też miałam problemy, ale cieszę się, ze to już dawno, bo teraz na pewno bym nie wysiedziała na tym fotelu. Miłego dzionka;-)
  12. Uleczka teraz właśnie jestem w sukience. Sięga mi do kolan i jest na ramiączkach. Ale dzięki za pomysł. Kieszonka może spróbuj zmierzyć jeszcze raz wieczorem, może po prostu Dzidzia się tak ułożyła dziwnie albo coś takiego.
  13. Uleczka bardzo chętnie bym się dzisiaj gdzieś zaszyła w chłodnym miejscu;-) Już nie wiem co mam ubrać. Najlepiej to chyba strój kąpielowy, ale trochę głupio tak łazić koło domu...
  14. Dzień dobry! Witam nowe dziewczyny! U nas nadal straszne upały:( Siedzę i się pocę:( Okropność:( Mi puchną jak na razie tylko palce w nogach, ale nie jest tak źle. Malutka rusza się leniwie i coś czuję, że nie bardzo jej się śpieszy. Miałam nadzieję, że teraz to już szybko pójdzie, a tu ciągnie się jak spaghetti... Wczoraj w końcu się zmobilizowałam i popakowałam rzeczy do szpitala dla Małej. Dla mnie jeszcze trochę muszę uzupełnić. Samopoczucie ok, gdyby nie ten upał. A u Was jak?
  15. Haniu to tak jak sn, każdy przechodzi inaczej. Ale po cesarce z tego co wiem nie można mieć od razu kolejnego dziecka tylko za jakiś czas. Moja siostra nie wstawała tydzień, mama się zajmowała Małym, a kuzynka, która rodziła w lutym na drugi dzień już sama wszystko starała się robić. To sprawa indywidualna organizmu każdej z nas.
  16. Dziewczynki piszecie o sn i cc. U mnie w rodzinie tylko moja mama rodziła naturalnie i szwagierka. Siostra i kuzynki miały cc. Ja do zeszłego tygodnia chciałam, żeby mimo wszystko zrobiono mi cesarkę, ale właśnie gadałam z mamą i siostrą i siostra powiedziała, że po cc do teraz (urodziła synka 5 lat temu) czasem coś się jej robi na tej ranie. Czasem krwawi, czasem ropieje. Moja siostra bardzo dba o różne rzeczy i na pewno nie zaniedbała tej rany w tamtym czasie. Ale z drugiej strony i przy sn może zrobić się rana, która będzie ciężko wyleczyć. I teraz sama nie wiem. Zdam się na decyzje lekarza, który będzie przy porodzie....
  17. Witam wszystkich;-) Fajnie, że dołączają nowe Mamuśki;-) Co do zgagi to ja też tak słyszałam, ze Dzidzi włoski rosną. tylko odkąd ja mam zgagę to włoski rosną ale MI!!! Na brzuchu mam taki spory meszek:( Też tak macie? Niezbyt pięknie to wygląda... U nas też upały,aż się wychodzić nie chce:( Nawet pies się nie rusza. Pozdrawiam wszystkie brzuszki i życzę powodzenia, bo u mnie teraz cisza. Neta odezwij się do nas. Martwimy się.
  18. Witacie;-) Gratuluję mamusiom;-) Ja byłam dziś u mojego lekarza po kolejne L4, powiedziałam, że byłam w szpitalu, a on na to, że to nawet dobrze, bo nie będzie musiał mnie badać:o Burak jeden. I dał mi zwolnienie do 11 sierpnia, a 14 mam termin. Jak mu powiedziałam,że chyba przydało by się jeszcze potkać trochę wcześniej to z trudem zgodził się, żebym do niego przyszła jeszcze 4 sierpnia:( Tak że następne wizyty mam 4 i 11 sierpnia przed porodem. Masakra. Malutka dziś strasznie się naciąga, szczerze mówiąc troszkę mnie to zaczyna boleć, ale ważne, że się rusza;-) A co u Was słychać?
  19. Wiem, wiem, żartowałam:) Ja też bym już chciała mieć Maleństwo przy sobie, tylko troszkę się tego boję jak to będzie...
  20. Uleczka spokojnie;-) Nie musisz się tak śpieszyć tylko dlatego, że ogłosiłyśmy wyścigi - kto pierwszy zobaczy swoje Maleństwo;-) Żartuję oczywiście. Jakby się coś działo to pisz nam tu od razu;-) Buziaki
  21. To ja czuję taki uciska cały czas, ale bardziej jakby mi tam ktoś ściskał mocno. A Malutka to tak jakby się z jednej strony na drugą \"przelewała\";-) Takie płynne ruchy teraz robi;-)
  22. Anetko mi też się tak zdarzało jak leżałam spokojnie, ale to chyba chodzi o taki dłuższy odpoczynek, np kilka godzin. A słodycze słyszałam, ze pobudzają Maleństwa do ruchu więc czekolada jak najbardziej wskazana;-)
  23. Uleczka masz rację, źle napisałam, ale o to samo mi chodziło;-)) Tylko, że mnie od dwóch dni nie przestaje to tak boleć:( Dlatego myślę, że mogło mnie zawiać, bo boli cały czas tak samo, a Maleństwo chyba nie mogłoby być tak długo w jednej pozycji, zwłaszcza, że ją czuję jak się porusza:) Ciekawe kto pierwszy pochwali się swoim Maluszkiem;-) Ja mam jeszcze ponad 3 tyg czasu i nic właściwie "przepowiadającego" się nie dzieję, więc raczej to nie będę ja...
  24. Cześć wszystkim;-) U nas też pogoda okropna, pada i nie ma widoku na przejaśnienia:( Neta piszesz, że nie czułaś Majki - mi pielęgniarka powiedziała, że im więcej Ty się ruszasz i coś robisz, tym Maleństwo ma mniej możliwości na swoje ruchy. I w sumie się to sprawdziło jak byłam na tej obserwacji. Jak leżałam cały dzień w szpitalu i właściwie oprócz wstawania do łazienki czy na jedzenie nie robiłam nic to Maleństwo się tak uaktywniło, że szkoda gadać;-) Były godziny, gdzie nie przestawała kopać. Kazali mi liczyć ile razy kopnie w ciągu godziny, ale były chwile, że nie nadążałam liczyć;-) Fajne uczucie;-) A teraz jak jestem w domu, ruszam się, coś robię to znowu taki słabsze te ruchy i jakby ich mniej. Nie wiem czy mnie gdzieś zawiało czy Malutka uciska na żebra, bo nie mogę za bardzo oddychać tak mocniej, ani kichnąć czy zakasłać:( A jak się chcę po coś schylić to masakra. Tak boli pod prawą piersią, że mam już pomału dosyć.... Mam nadzieję, ze niebawem mi to przejdzie.:) Miłego Dzionka;-)
  25. Cześć Dziewczyny! Widzę, że tu jakaś mała prywatna wojna się rozpętała....:( Zdaje relację z mojej środowej wizyty w szpitalu: Jak przyjechałam to zrobiono mi KTG i zmierzono ciśnienie. Potem lekarka zrobiła badanie. Okazało się, że KTG nawet w porządku, badanie też, ale ciśnienie za wysokie i kazali zostać na obserwacji. Nie dawali mi żadnych tabletek tylko pobrali krew i dali pojemnik na mocz na rano. Wczoraj też mi tylko mierzyli parę razy ciśnienie, tętno Dzidziuśka, KTG, potem ordynator zrobił badanie i wysłał na USG. Facet od USG powiedział tylko, ze wszystko w porządku i........... ŻE DZIDZIA SIĘ ODWRÓCIŁA!!!!!!!!:):):) Dzisiaj powtórka z wczorajszych badań i około 10.00 ordynator powiedział, że nie wygląda na to, żeby się Maluszkowi śpieszyło, a szkoda żebym zajmowała łóżko. Może niezbyt ładnie to powiedział, ale miałam ochotę go wyściskać;-) A wszystko przez dziewczynę, z którą byłam na sali:( Biedna od 9 dni leżała plackiem, nie wstawała nawet do WC, ba ona nawet nie obracała się z boku na bok! Ja po wczorajszym całodziennym leżeniu dzisiaj pleców nie czułam, a pozycje to co chwila zmieniałam, a ona ciągle tak samo....Najgorsze, że u nas takie upały, w dzień ze 40 st w słońcu, w nocy 20st, a ona zawinięta pod samą szyję i nawet okna nie pozwoliła otworzyć. A ja w takiej duchocie nie umiem zasnąć:(:( I tak nie spałam 2 noce:( Z braku łóżek nie było mowy o przeniesieniu gdzie indziej. Oki nie zanudzam Was dłużej. Ważne dla mnie jest to, że Dzidzia ma się dobrze i jak przeczytałam na wypisie waży 2750g. Może to nie dużo, ale i tak się cieszę, że za miesiąc tyle poszła w górę;-) Miłego wieczoru i buziaki dla wszystkich brzuszków;-)
×