zielonooka27

dla wszystkich obecnych na tym topiku życzenia radosnych, wesołych Świąt Wielkiej Nocy, wszelkiej pomyślności i szczególnie dla Nas własnie siły i samozaparcia w odchudzaniu! Zeby nie był to zryw jednorazowy tylko zmiana na reszte zdrowego i szczuplego zycia!! pozdrawiam!! ps. zycze każdemu siły w wytrwaniu przy zastawionym stole :)

hej!! nie udzielam sie wiem, ale nie bardzo mam czas. Podczytuje natomiast i mobilizuje waszymi sukcesami. Uaktualniam siebie: Zielonooka27 27 01.03.2009 170 79 BZ 75,5 74,5 73,8 Co do samej tableteczki to KONIEC objawów ubocznych, oprocz miernie nasilonej suchości, która przypomina o piciu wody. A tak to nawet zaparcia zniknely :) pozdrawiam wszystkie odchudzaczki!!

witam wszystkich i podpisuję listę nieobecności :) Uff ależ mnie długo nie było... i ile czytania!!! Cieżki czas miałam ostatnio i tak jakoś wyszło. Kiedyś nadrobie. Przerzuciłam jedynie wzrokiem co i jak. Do wszystkich MAMUSIEK - dużo zdrówka dla Was i dzieciątek!! :) Witam również od siebie wszystkie nowe odchudzaczki :) Rozgrzeszam weekendowe szaleństwa - nie samą dietą człowiek żyje, inaczej ciągle by chodził markotny!!! Cieszę się z osiągnięc wszystkich. Fajnie tu u was :) I uwielbiam dowcipy które wrzucacie!!! po prostu ubaw po pachy!!!! Ja się dołącze z rezultatami - kolejny kg poszedł precz. I wierszyk wymiarów wygłada tak: Zielonooka27/27/01.03.09/170/79.1/BZ/16.03.09/77.1/75.5/74.5 :) Oczywiście, że chciałąbym więcej- może 1.5 a nawet 2 ale i z tego jednego jestem DUMNA :) dobrej nocki wszystkim!!!

czesc ja dzis krotko. Zalewaja mnie obowiązki a dzis rodzinne problemy :( I juz mi sie pisac nie chce.... ;\'( W zwiazku ze stresem zjadlam dzis a raczej na sile wepchnelam ciastko, sama nei wiem czemu :(:(:( Dopisze sie do tabeli: Zielonooka27/27/01.03.09/170/79.1/BZ/16.03.09/77.1/75.5 Pierwsze dwa tygodnie bez tabsów, od 16.03 pomagam sobie pozdrawiam cieplo wszystkich!!

wielkie HEJ dla wszstkich!! a co to za oknami sie porobilo????? czy u was dziewczyny w dniu 25.03.2009 tez jest SNIEG??????????? Wiecie - macie zarąbiste poczucie humoru!!!! po prostu plakalam ze smiechu czytając wasze dowcipy!!!!!!!!!! tak trzymać laseczki!! a wiecie ile mozna spalic kalorii podczas smiechu??? ale takie perlistego!!?? :) dobre na brzuszek :) AGIXA!!!!! jestes kochana ze nie zapomnialas :) U mnie ok, sybutraminka nie przynosi mi jakichs problemow wiekszych (suchosc i niesmak w ustach i od dwoch dni rano mam takie momenty naglego spocenia i gorąca, ale do przezycia). Największy problem to neistety zaparcie, ktore nie idzie na zadne dzialania. Boje sie przedawkowac tbl z senesem bo pozniej to prawie skret kiszek jak ruszy po paru dniach i mozna odkorkowac. No ale co robic jak juz 4 dlugie dni nie bylam w miejscu gdzie król chodzi piechota??? :( Zwlaszcza ze zwykle przed tabsami bylam codziennie. Troche sie martwie ze tyle toksyn we mnie zalega i jakby nie bylo wchlania sie do krwioobiegu. Boje sie zeby mi syfy nie wyskoczyly na buzke :( Chyba sobie kupie w aptece laktuloze... Ktoras stosowala?? pomagalo?? A czy jesli mialyscie z tym problemy na poczatku kuracji to czy one trwaly/trwaja przez caly czas czy sie jelita przyzwyczajaja i pozniej to rusza??? ech..... ale buzkuje was mocno i do uslyszenia!!!

Agixa! zaklinaj!! głodna się robię!! i dlatego idę spać!!! :) A na problemy z posiedzeniem Twoje czary też działają?? :D Renatka3355 --- dziękuję za serduszko Kajair ------ dzidzi to błogosławieństwo. Więc jak się pojawi to dobrze :) Jak nie to trzymaj się dietki :) Biuralistka40---- pytam się Ciebie jako eksperta i inteligentnego obserwatora - czy moj 1.5kg za sybutraminie to w sam raz na tydzień? Amandzie_mn napisałaś że jej kg to woda. U mnie woda po 3 tyg to by już raczej nie schodziła?? nie schudłam na początki nagle. Zresztą równo z dietą zaczęłam zabiegi z Power Slim studio (sauna na podczerwien + elektrostymulacja). Ja wiem, że to ne jest metoda odchudzania, ale boję się obwisłej skóry i wiem, że mając problemy z zatrzymywaniem wody to właśnie jej wypocenie jest dobrym pomysłem. I MAM NADZIEJĘ, że moje powolne kilogramy to jednak tłuszcz :) POCIESZ!!!!!!!!! Oj jak ja się boję przestoju wagi :( Ruda102 ----- a jak waga Ci wracała dlaczego nie zorientowałas się wcześniej? czy wróciłaś do poprzedneigo stylu jedzenia czy coś jeszcze się wydarzyło? Pytam, bo traciłaś kilogramy w zdrowym dość tempie, więc skąd jojo?? TRZYMAM KCIUKI ZA KOLEJNE PODEJŚCIE!! JUŻ NA STAŁE :) No to dobranoc!!

dzięki Agixa :) A w ogóle to masz REWELACJNĄ stopkę!! trafia w sedno!!

hejka!! Biuralistka40----- norrrrrrmalnie jestes niesamowita kobieto!!! I faktycznie zgadzam sie ze Ty ze swoimi wymiarami to fajowa babka jestes!!! :) Agixa ----- masz może jeszce więcej swojej czarodziejskiej mocy i moglabys jej rzucic do zielonookiej?? :) jesli tak to bardzo poprosze :) Widze ze na Kasiek30 dziala, wiec moze na mnie tez bedzie :) Ja dzis się pochwalę, waga w dół! Wazylam sie dzis rano po 6tbl Lindaxy - w sumie minus 1.5, a sumarycznie od początku marca 3.5 kg :) Czyli sama z siebie 2, z pomocą 1.5. Jestem zadowolona. Strasznie boję się jojo i czasem chcialabym zjesc więcej ale przez Lindę nie potrafię.... nie jestem tak głodna po prostu. No moze jestem, ale tak jakby gorzej mi smakuje i zapominam o jedzonku... I niestety znow zaparcie okropne... od 2 dni. Jem śliwi, masuje brzuś, ćwicze i czekam. Bardzo nie przyjemne uczucie :( W każdym razie aktulizuję tabelę!! Agixa po 26 tabletkach -6,7kg Ada3115 , 18.03.09 24l/165cm/80kg Agalipa, 164cm/93kg Amanda_mn Anjaaaaaaa Ata26 biedroneczka202 blanka_27 Blanks Caterpillar 11.03.2009 172cm/74,1kg emipog83 Facet 35 lat 26.02.2009-po 20 dniach -5kg Fiorella_27 – 16.03.2009 (-10kg) Gosik39 156cm/93kg, 11.03.2009 Hera1 28.02.2009 -15-17kg Ikrolik Iwcia73 157kg/73kg -poczatek-- po 47 zeli 23.03.2009./66,7 kg Iwona111-dziewczyna uzyskała to co chciała Iza26, 26.03.09(?) 169kg/91kg juz -6kg Joasia2106 Joasia27 17.03.09 165cm/70kg Julia Agnieszka 01.03.2009(?) Kajar Kasiek30 15.03.2009 (-8kg) dwa mieś. Kkaarroollaa 09.03.09 krycha 12 Lenka203 34l/165cm/85kg, 10.03.2009 Livi1982 27l(?)/164cm/68kg Lola-dz 17.03.09, 170(?)/69kg Lucia12 164cm/95kg/38l- 06.03.2009 89kg, start 17.01.2009 18.03.09 – 9kg Madziunia88 Mama1971 –18.03.09, 35l/170cm/98kg po tygodniu -1kg Mania13 Men 21- czy to kuba? 16.03.2009 Monikap667 07.03.2009 175cm/85kg, 16.03.09 175/81,5kg MONIUSIA35 MONIUSIA35 16.02.2009 na_talia -siedemnastolatka Nadiia 02.01.09/31latek/ - 30kg (?) naturalna27 Niecha Nikita30 Nowa ala 17.03.2009 nutella prosto ze słoiczka 26.02.2009 173/93,5kg Paczulek po tygodniu z zelixą 10mg Pomocna bardzo Renatka3355 16.02.2009 słuchajcie sylwia1203 Zielonooka27 1.03.09 - 27l/170cm/79, 23.03.09 - 75.5kg ŻONKA1994 buźki dla wszystkich idę zaparzyć sobie zieloną herbatkę :)

renatka3355---- -DZIĘKI OGROMNE!!!!!!! przestalam sie na siebie zloscic dopiero jak sobie 45 min pocwiczylam, spocilam sie i namęczylam i zadowolona stwierdziłam, że jeśli nie cały to przynajmniej 3/4 tego jednego kawałka spalilam :) :) :) Wiec mimo wszystko jutro odważe się wejśc na wagę. Boję się i tak... ale coż - bez pomiarów nie bede wiedziec co się dzieje. Powiem Wam, że jeszce nigdy nie byłąm tak zmobilizowana jak obecnie - nie dość ze na Lindzie/Zeli to jeszcze uczestnicząc w forum, przyznając się do grzechów blędów, wypowiadając swoje strachy i obawy... Wiecie... to ogromne wsparcie. Ciesze sie ze docenilam te forme pomocy:) Mam ogromną nadzieję, że dzięki Wam uda mi sie W KOŃCU osiągnąc cel!!! Dobrej nocki dla wszystkich!!

a ja mam dzis zły dzień.... chociaz nie mialam ochoty i nie bylam glodna musialam zjesc kawalek pizzy poniewaz dostalam zaproszenie. Niby jeden kawalek, ale mam wyrszuty sumienia zwlaszcza ze wazenie juz niedlugo... I teraz brzus mnie boli i w ogole ZLA JESTEM!!!!! NIE MOGE ZAPRZEPASCIC EFEKTOW KTORE JUZ WIDAC!!!! NIE PO TO SIE ODCHUDZAM ZEBY ZAPRZEPASCIC TO JEDNYM KAWALKIEM PIZZY!!! niestety musialam go zjesc, poniewaz dostalam zaproszenie i nie moglam sie przyznac do odchudzania i w ogole kiepska sprawa... Wmusilam go w siebie choc wcale nie mialam tzw. \"gloda\". Widze ze sybutraminka pod tym kątem dziala na mnie swietnie - rzadko odczuwam glod, a nawet jak czuje i zaczne jest to mi to nie smakuje. Tylko pic mi sie chce i tyle - ale to akurat dobrze, bo normalnie nie ciagnie mnie tak do wody... Ech... chyba odloze to wazenie, nei chce sie zdemobilizowac... Mimo zlosci na siebie pozdrawiam wszystkich odwiedziajacych topik!! :)