Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Love1966

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Love1966

  1. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    Uff ! TO ja się wreszcie odzywam :( cIĘZKO PRZEŻYLIŚMY UTRATE PIESKA Kto nie miał ngdy psa nigdy tego nie zrozumie. Płakalismy prawie dwa tygodnie. To był niezwykły piesek ! A MM opiekował się nim w ostatnich dniach tak cudownie,że nie mam słów !!!!!!!! Można na niego liczyć w trudnych sytuacjach v:) Kocham MM !!!!! Pozdrawiam wszystkich Więcej napisze jutro :)
  2. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    Mój ukochany piesek odszedł dzisiaj rano do krainy wiecznych łowów :(:(:(:(:(:(
  3. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    na razie nie będę pisać, ..................ważą się losy mojego pieska. Wyniki są złe :(:(:( jutro do onkologa ...........on zadecyduje..................
  4. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    Jestem Nowa - przykro mi ,że tak sie zaczął Nowy Rok ,ale może to początek zmian na lepsze. Nie ma nic gorszego niż takie traktowanie......... i jeszcze dzieci to widzą i cierpią....... Bądź dzielna i nie pozwól mu na to wiecej. Wiem ,że łatwo radzić ,ale chyba nie chcesz ,żeby dzieci miały przez to zwichrowaną psychikę ! My Cię zawsze chetnie wysłuchamy i wesprzemy ,więc wpadaj jak najczęściej. A ja się wczoraj pokłóciłam z MM ,ale to błahostka na tle poważnych klopotów. Po prostu trzeba było odśnieżyć ścieżkę przed domem i podjazd ,bo śniegu jest tyle ,że samochodem nie można wyjechać !!! No i u wszystkich sąsiadów odśnieżone ,tylko u nas nie , bo mu sie nie chciało :( No i Ja poszłam w końcu i sama odśnieżyłam........... Ale to naprawdę ciężka praca.......... :(:(:( Z pracami fizycznymi u MM jest koszmar ,zawsze się wykręci. No ale pieskiem chorym opiekuje sie teraz cudownie ,zmienia mu opatrunki ,przemywa ,nawet 5 dni robił zastrzyki...... No ,nie ma nikogo bez wad, ale ja staram sie widzieć też zalety.. Najgorszy ciągle kłopot z pieskiem, w tym tygodniu będą wyniki kolejnej biopsji. A on taki chudziuteńki, nie może jeść i na spacery nie chce chodzić ,aż serce sie kraje :(:(:( Zobaczymy co będzie dalej............. Dla wszystkich pozdrowienia
  5. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witajcie w Nowym Roku :):):) Jeszcze raz życzę wszystkim aby ten rok był udany, dużo radości i uśmiechu ,mało zmartwień , dużo milości i czułości. Ale mi się nie chciało dzisiaj iść do pracy :( A MM pojechał do pracy i sie okazało ,ze mają dzisiaj wolne i cały szczęśliwy juz wrócil do domu. :) A ja Sylwestra spędziałam w domku ,ale było sympatycznie ,a wczoraj prawie cały dzień przespalam , nie licząc wyjścia do lasu na spacer i potem obiadku . Oj przez te świeta ,Nowy Rok to chyba ze trzy kilo mi przybyło. :(:(:(Zjem zapasy i potem się odchudzam. Dużo postanowień noworocznych zrobiłam ......... zobaczę co sie uda zrealizować. Jako taka - to kiedy wracasz na dobre ????? Agrypinko -dal Ciebie specjalny bo jesteś niezawodna. :) Goda ,Ciepła -wracajcie Iwe -a Ty gdzie sie podziewasz ? Dla wszystkich jeszcze raz całus Noworoczny i do pracy ....................
  6. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    a ja wpadłam też życzyc wszystkim udanej zabawy sylwestrowej i samych pieknych ,radosnych dni w Nowym 2006 roku . Oby był to rok ciekawy,pełen miłych niespodzianek ,zmian na lepsze ,nowych wyzwań i oczywiście miłości ,milości i jeszcze raz milości , czułości ,dużo dobrego słowa i gestów. Bawcie sie dobrze ! Do usłyszenia a raczej poczytania za rok :):):)
  7. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    :) ja też wpadam na kawusię .Tylko okropnie mnie rozbolał brzuch :( Chyba z tego obżarstwa................... od stycznia dieta ......listek sałaty i herbatki ziołowe...... pozdrawiam wszystkich ,muszę dalej pracować .............
  8. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    Ja jestem Agrypinko :) Już po świetach................ Wigilia była nadzwyczaj udana.Prezent dostałam :) / perfumy takie jak lubię / A teraz tylko mnóstwo jedzenia zostało i teraz trzeba to zjadać ,a potem sie nie dopnę ........:( Co roku obiecuję sobie ograniczać te góry jedzenia i jakos nie wychodzi. Silna tradycja. Monika i inni ,którzy nie dostają prezentu. Czemu nie rozmawiacie o tym przed faktem ???? My zawsze rozmawiamy i albo sami mówimy co bysmy chceili ,albo ustalamy ,że będzie niespodzianka. Sylwester w domku ,bo nie możemy zostawic pieska chorego. Może zaprosimy znajomych ????????? A naprawdę ,to chciałabym ,żeby przyszly rok byl lepszy ,bo w tym mam dużo zmartwień .......... Wierzę w to ,że będzie lepszy. Czego i Wam życzę. No a teraz do pracy , bo przecież praca lubi glupich :):):)
  9. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    Ja jestem Agrypinko :) Już po świetach................ Wigilia była nadzwyczaj udana.Prezent dostałam :) / perfumy takie jak lubię / A teraz tylko mnóstwo jedzenia zostało i teraz trzeba to zjadać ,a potem sie nie dopnę ........:( Co roku obiecuję sobie ograniczać te góry jedzenia i jakos nie wychodzi. Silna tradycja. Monika i inni ,którzy nie dostają prezentu. Czemu nie rozmawiacie o tym przed faktem ???? My zawsze rozmawiamy i albo sami mówimy co bysmy chceili ,albo ustalamy ,że będzie niespodzianka. Sylwester w domku ,bo nie możemy zostawic pieska chorego. Może zaprosimy znajomych ????????? A naprawdę ,to chciałabym ,żeby przyszly rok byl lepszy ,bo w tym mam dużo zmartwień .......... Wierzę w to ,że będzie lepszy. Czego i Wam życzę. No a teraz do pracy , bo przecież praca lubi glupich :):):)
  10. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    Oj,przepraszam za powtórki ,ale tak Kafeteria chodzi ,że nie szło ,aż poszło 3 razy :)
  11. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    Wszystkim piszącym i czytającym życzę Wesołych ,zdrowych ,rodzinnych Świąt , dużo prezentów, uśmiechu i oderwania od codziennych trosk. Podniosłych chwil i dużo miłości i czułości. Wybaczmy wszyskie złe rzeczy i patrzmy z optymizmem w przyszłość........ Kto wie ,co dobrego nam przyniesie.................Nowy Rok ,Nowy dzień.......... Ale sie ucieszyłam jak zobaczyłam Ciepłą ,Godę i Bubera. Tęsknie za Waszymi wpisami. Wracajcie na dobre. Buber - rozumiem ,że reperujesz zdrowie :) Powodzenia :):):)
  12. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    Wszystkim piszącym i czytającym życzę Wesołych ,zdrowych ,rodzinnych Świąt , dużo prezentów, uśmiechu i oderwania od codziennych trosk. Podniosłych chwil i dużo miłości i czułości. Wybaczmy wszyskie złe rzeczy i patrzmy z optymizmem w przyszłość........ Kto wie ,co dobrego nam przyniesie.................Nowy Rok ,Nowy dzień.......... Ale sie ucieszyłam jak zobaczyłam Ciepłą ,Godę i Bubera. Tęsknie za Waszymi wpisami. Wracajcie na dobre. Buber - rozumiem ,że reperujesz zdrowie :) Powodzenia :):):)
  13. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    Wszystkim piszącym i czytającym życzę Wesołych ,zdrowych ,rodzinnych Świąt , dużo prezentów, uśmiechu i oderwania od codziennych trosk. Podniosłych chwil i dużo miłości i czułości. Wybaczmy wszyskie złe rzeczy i patrzmy z optymizmem w przyszłość........ Kto wie ,co dobrego nam przyniesie.................Nowy Rok ,Nowy dzień.......... Ale sie ucieszyłam jak zobaczyłam Ciepłą ,Godę i Bubera. Tęsknie za Waszymi wpisami. Wracajcie na dobre. Buber - rozumiem ,że reperujesz zdrowie :) Powodzenia :):):)
  14. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witam ogólnie wszystkich ,ale nie czuję się na silach doradzać potrzebującym ,bo czas mnie strasznie goni przed świetami . Zajrzałam dosłownie na minutę i lecę dalej. Może potem uda mi się usiąść. Miłego dnia Iwe ,a Ty gdzie ? A Agrypina ?
  15. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    witam nowe twarze :) Wiolla68 - siadaj z nami i opowiadaj. Ciesz sie ,ze...........wszystkie nieszczęścia są wzgledne. Zawsze ktoś ma jeszcze gorzej ,ale to słabe pocieszenie. A ja dzis wojowałam z samochodem / nie chciał zapalić / i z dentystą ,bo plomba wypadła. Choinka kupiona ,posprzatane też prawie.Ale dużo krzątaniny przedświatecznej jeszcze przeede mną. Gotowanie i pieczenie , a najwięcej roboty przy pierogach z kapustą i grzybami.Jak mi sie nie uda wziąć urlopu na czwartek i piątek to chyba nie zdążę................ I po co to się szykuje tyle jedzenia ? Kto to potem zje??????? No ,ale tradycja i już. Ale prezentów jeszcze nie mam :( i pomysłu na prezent dla MM. Co Wy swoim kupujecie ???????? Miłego wieczoru. Papa
  16. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    Dzisiaj od rana lepilismy uszka do barszczu wigilijnego. 100 !!!!! Potem zamrożę. ale to dużo roboty. Zawsze to moja Mama robiła..Ale wyszly pyszne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A Wy co dzisiaj robicie ?
  17. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    Trochę wczoraj poszalałam po sklepach i co usłyszałam ?????? że za duzo wydajemy i nie ma pieniedzy na to !!!!! MM zarabia więcej ode mnie i ma prawo narzekać !!!!????????????????? Ale już dużo rzeczy kupione i choinka też,........... Leczenie psa kosztuje ciągle a to 50 a to 150 zł.............. Oj życie.................... to prawda ,że pieniądze szczęścia nie dają , dopiero zakupy !!!!!!!!!! A jak u Was ????????????
  18. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    Protestuję !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wcale nie umiera ,póki my żyjemy !!!!!!!!!!! Pomarańczowy nicku ! To po co tu zaglądasz i piszesz takie rzeczy. Zastanów sie trochę. Czytaj nowy topik Emmi i tu NIE zaglądaj !! OK !!!!???????? Już było wiele burz i zawirowań ,a on ciągle jest i jest potrzeby.Może nie w tej chwili , ale może za chwilę.............. Anula23 , Agrypinko ,Iwe -buziaczki. Ja dzisiaj po południu wpadam w szał zakupów prezentowych. A nie lubię tłoku ,więć to straszne dla mnie. Na dodatek pogoda pod zdechłym azorkiem.............. wczoraj po spacerach z psami / którym wcale ta pogoda nie przeszkadza/ wrócilam taka wściekła ,że nie wiem. I oznajmiłam ,że potem to już będę miała kotka albo rybki ,żeby nie musieć spacerować..........:):):) W tej chwili przestało trochę padać ,ale zobaczymy co popołudniu będzie. Pozdrawiam wszystkich /oprócz pomarańczowego nicka /
  19. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    Nie mam do Was siły !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ciepła ! Cicha !! Goda !!! Mokka !!!!! Zdanka !!!!!!! Jako taka !!!!!! BUber !!!! i inni !! Nie możecie się nawet odezwać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  20. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    A ja pamietam oczywiście jak to było w stanie wojennym. Gralismy do późnej nocy w brydża z naszymi przyjaciółmi ,oni u nas nocowali, wstalismy późno a tu.................. Jaruzelski z poważną miną, telefon nie działa .......... oni nie mieli jak się dostać do domu w innej dzielnicy . Wyszliśmy na ulicę sie rozejrzeć ,a tu czołgi , żołnierze.......... A potem .......rozmowy kontrolowane , ocet i musztarda w sklepach........ dobrze ,że minęło .Tyle tylko ,że bylismy wtedy bardzo młodzi i nie przyjmowalismy tego tak poważnie......... a ile było kawałów i dowcipów !!!!!!!!! No dosyć o tym . To już na szczęście historia ............. Wracam do tematu świątecznego........ nie mam jeszcze dla nikogo prezentu a co najgorsze pomysłu na prezenty .Tylko sobie w sobotę zrobiłam prezent i kupiłam hurtem trzy sweterki i spódnicę typ bananówki ze skóry i zamszu. Od razu mi lepiej. Święta dla mnie w tym roku to ciężki temat ,bo pierwsze bez mojej Mamy, która była ośrodkiem i duszą wszystkiego i tyle miała siły i energii ,że trudno było się tym od niej nie zarazić i umiała się cieszyć z wielu rzeczy jak dziecko........... Ja tak nie umiem :( nie ma we mnie takiej spontaniczności......... Nawet nie wiem czy Wigilia u mnie jak zawsze czy u mojego brata....... Okaże się za parę dni....... Menu wigilijne tradycyjne a świąteczne jeszcze nie wiem.......... Ta pogoda mnie jakoś rozstraja ,bo chcę śniegu i słoneczka...... Jak tu w deszcz kupować choinkę !!!!!!!!!???????? Dziewczynki , strasznie daleko odbiegłyśmy od tematu forum .......... i może dlatego tak nas mało. Ja nie mam na razie problemów /odpukać / to nie będę wymyslać ! Ale tu możemy na różne tematy porozmawiać i ten główny i takie inne ,babskie. dla wszystkich piszących i czytająch i
  21. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    a ja mam dzisiaj dobry humorek mimo ,że piesek ciągle chory ,córcia chora na gardło , świeta się zbliżaja ,a ja jeszcze nic nie mam zaplanowane ,prezenty nie kupione i nie wymyślone. Ale dzisiaj i jutro mam moją przyjaciółkę,która przyjechała. Już się kiedyś chwaliłam ,że to moja przyjaciółka od I klasy podstawówki i mimo ,że mieszka od wielu lat prawie 500km ode mnie kochamy się nadal i gada nam się tak jakbyśmy sie widziały wczoraj. To jest niesamowite :):):) Tak się cieszę ,że nie mogę już wysiedzieć w pracy ,bo spotkamy się po południu. Tak wiele nas łączy i to miłych ,młodzieńczych wspomnień ,i to chyba powoduje ,że potrafimy się chichotać jak nastolatki ,ale też poważnie rozmawiać i rozwiązywać problemy. Mam też kolegę - przyjaciela od 25 lat i nie ma tam żadnego podtekstu seksualnego.Możliwa jest przyjaźń męsko-damska !! Mówię Wam. Wszystkim życzę miłego weekendu.
  22. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    A ja sie odezwę jutro ,bo dzisiaj nie mam czasu zupełnie :) Pozdrawiam wszystkich. Anula trzymaj sie !
  23. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    nie chcę się wypowiadać na temat kontrowersyjnych wpisów Bubera i Zony ,bo nie wiem o co chodzi. Wyczuwałam jakieś napięcie miedzy Buberem i Emmi ,ale czemu i o co chodzi nie wiem........... zostawmy to........... samo się wyjaśni i ułoży. Piesek tak sobie.......... dzisiaj idziemy na konsultacje do innego weterynarza , zobaczymy co powie..............???????? Przez te kłopoty to nie mam jakoś nastroju grudniowo - świątecznego :9 Źle wyjatkowo w tym roku znoszę zimno ,ciemności i szarość . Od trzech tygodni trzyma mnie przeziebienie i co jest lepiej ,to znowu gorzej , gardło boli ,w kościach łamie ...........starość czy co ??? :):):) A propos poranków ,to to jest nasza ulubiona pora dnia ,moze dlatego ,że nie wychodzimy bardzo wcześnie do pracy .Ale wstajemy wcześnie ,gadamy ,pijemy kawę i ................ rozwiązujemy krzyżówki. Nigdy się rano nie śpieszymy ........ wolimy wstać 2 godziny przed wyjściem ,żeby spokojnie rozpocząć dzień. Po południu jest różnie ,bo oboje mamy stresującą pracę i często któreś z nas wraca bardzo wkurzone i albo sie nie chce gadać ,albo się właśnie chce .............. ale ............. warknąć na drugie i się wyżyć. Czy ktoś wie czemu Goda nie daje znaku życia ??????? A Ciepla ,Cicha ,Mokka, Zdanka ,Margo , Jako Taka i inni ????????? Trzymajcie sie wszyscy cieplutko. Ale daleko do wiosny....................:(
  24. Love1966

    małżeństwo i samotność cz.2

    Jutro do Was napiszę , bo dzisiaj nie mam sily :(
×