Love1966
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Love1966
-
Hej ,hej, :):):):) Ja zadowolona ,bo po 3 dniach wreszcie mam net w domu. Zrobiłam dzisiaj piekielną awanturę dostawcy internetu ,a tu się okazało ...................... ze u nich wszystko w porządku ,a to u mnie sie zepsuło ,bo wiatr czy deszcz przesunął antenę i nie było sygnału. Naprawiali ponad dwie godziny za darmo i już jest !!!!!!!!!!!!! A ja w sobotę bez sensu wsadziłam głowę do kominka ,zeby zobaczyć czemu sie nie pali i właśnie w tym momencie sie zapalił i .... opalił mi twarz i brwi i włosy :(:( wyglądam jak pawian ,a raczej jego niechlubna częśc ciała a właśnie w tym tygodniu miałam tyle poumawianych spotkań , hihih . Musialam odwołac . Nic sie na szczęście strasznego nie stało ,ale przecież mogło !!!!!!!!!!!! Oh, blondynki !!!!!!!!!! Jestem w tym tygodniu bez MM ,bo miał zaległy urlop i pojechał z przyjacielem z dzieciństwa w góry . Jak ja tego nie znoszę !! Nic nie mówię ,bo wydaje mi się ,że on ma prawo do tego ,ale jakby to ode mnie zależało to bym powiedziała NIE POZWALAM !!!!!!!!!!!!! Ale pozwalam ,bo jestem mądra żona i on sie tak z tego cieszy .... Ale nie znoszę jak go nie ma , nie lubię sama spać ,chociaż prawdę mówiąc nie śpię sama ,bo moje dwa psy śpią ze mną w łóżku !!!!!!! Zgroza !!!! Nie wiem jak Wy ,ale ja ciągle uwielbiam jak MM śpi przy moim boku. Nie rozumiem zupełnie tych koleżanek które maja osobne sypialnie. Przecież to fantastyczne zasypiać razem ,spać i budzic sie razem. Nie wyobrażam sobie inaczej . W pracy wzloty i upadki ,ale ogólnie kiepsko . Dzisiaj w radio był taki dowcip : Panie doktorze co to jest ,od trzech dni nie chce mi sie pracować ! Środa , proszę Pan ,środa !!! Hihihi Wszystkich pozdrawiam i zachecam do dłuuuuuuuuuuuuuuuugich wpisów. Co sie dzieje z Margo ?????????????????????? Mokka, Ciepła,Cicha,Agrypina,Anies, Iwe ,Welonka ,Karmelki, Buber, Goda , Zdanka, Makia,Jako taka ,Kaba, i inni
-
tylko pomacham :) Jestem ,ale mi w domu od dwówch dni net wcięło, a z pracy nie mogę pisać. Jak net wróci to nadrobię zaległości. Trzymajcie się cieplutko.
-
U mnie też leje jak z cebra. Jak to jest ,że jak w domu wszystko gra i jest OK ,to w pracy sie musi po..........ć żeby była równowaga............ Nigdy nie może być idealnie , może to i dobrze ,ale nie jestem pewna. Goda -dzięki za artykuł. Coś w tym jest ! W gruncie rzeczy chyba wszyscy jesteśmy po trochu egoistami .Jedni mniej inni bardziej /mężczyźni generalnie chyba bardziej / i nie zawsze szanujemy potrzeby i zainteresowania drugiej osoby / już kiedyś o tym pisałam /. Najczęściej dopiero jak się coś złego wydarzy to zaczynamy analizować i rozumiemy więcej. Taka to już ułomna ludzka natura .......... Ciepła- jak ja Ci współczuję ,ze nie możesz mieć psa. To taki świetny odstresowywacz !!! :):):) Ja mam dwa psy , codziennie chodzę wieczorem na długie spacery i to jest super, momo ,że czasem uciążliwe. Ale MM też bardzo kocha psy i ma z nimi świetny kontakt . On spaceruje rano. Na dobry początek dnia ,a ja na dobre jego zakończenie :) Thanks God it is Friday i wolny weekend ,bo ta praca mnie doprowadza do agresji. Mokka ,Zdanka, Karmelki,Buber - co z Wami ????? Margo ???????????????????????????????????????????????????????? Dla wszystkich innych i wirtualne słoneczko :) Miłego piątku.
-
Ciepla :( mam tak samo. Nie mogę nic z pracy popisać bo atmosfera lodowata i każdy się boi. Cholera , nie wiem jak długo wytrzymam !!!!!! Pozdrowienia dla wszystkich.
-
A ja coś dalej jestem wściekła :(:(:( Ta praca mnie przygnębia ! Szef wiecznie niezadowolony i naburmuszony.Głównie krytykuje. Nigdy nie chwali............... A ten nastrój sie potem przenosi do domu............... Nie napiszę więcej, bo nie będę Wam psuć humoru. dla wszystkich. Co ta Margo wykombinowała ??????????
-
Ale cos dzisiaj jestem wściekła !!!!!! Kłócę sie ze wszystkimi. Wszystko mnie denerwuje. Macie tak czasami ???Nawet pisac mi sie nie chce. A jeszcze Margo tajemnicza jak nie wiem :(:(:( Pa , do jutra.
-
Margo brakowalo nam Ciebie. Odzywaj się. Jak tam bylo ??????????????????
-
ja jestem ,ale dzisiaj poniedziałek :( to stanowczo nie mój dzień. I oczywiście pokłóciłam sie z szefem ......................... oby szybko był wtorek ................ Pa pa pa
-
czy ja jestem Dyżurną ???:) Witamy nowe twarze.Ja jestem do popołudnia słomianą wdową , więc zagladam i co widzę ? Pustki . Nikt nie chce pogadać ??? Czy Margo to juz nie powinna wrócić ? czekamy na wieści. A Mokka, Goda, Agrypina , Cicha, Karmelki ,Ciepła - pozdrowienia :):):) Miłej niedzieli. Dzisiaj mi się nie chce pisac o problemach ,bo miły weekendzik. .. aaa byłam w kinie na Miasto gniewu . Bardzo dobry psychologiczny film .Polecam !
-
Hej , hej Dzieki Buber ,że sie odezwałeś dłuższym wpisem. Ja myslę ,że masz rację .Nie ma uniwersalnej recepty ,bo każde małżeństwo jest inne. Jedno jest współne. Każdy zasługuje na szacunek i zainteresowanie partnera .Musi istnieć obszar /zbiór ? / wspólny ,ale także trzeba zaakceptować te obszary rozdzielne ...... I zbiorem wspólnym nie może byc tylko dziecko ,pies czy seks !!! Potrzeba czegoś więcej. Ale często też nie akceptujemy i nie szanujemy tych obszarów rozdzielnych ,lub co najgorsze ich nie mamy .......... Najpierw nie odczuwamy potrzeby ,potem nie umiemy............... i pustka .......... i rozgoryczenie i samotność. Pozdrawiam wszystkich. Czas popracować. GDZIE JEST GODA ???????????????????? Niepokoję się. :(
-
Witam wszystkich wieczorkiem. Właśnie skonczylam z MM grac w karty :):):) - usiadłam i zastanawiam sie co tu madrego napisać do Mokki ,Zdanki, Ciepłej i innych . Mokka - to jest jednak trudno cos podpowiedziec jak nie zna się TM i Ciebie . Ja sie zgadzam ,ze obojętność jest okropna i samotność we dwoje boli................ , tylko nie wiem czemu tak jest ? Czy TM po prostu nie lubi mówic ,czy nie lubi czułości ,czy niczym sie nie interesuje ? Nie możecie robic razem z uśmiechem pewnych rzeczy ? My jestesmy \"starym\" małżeństwem. Mamy córcię już na studiach ,ale razem bawimy sie dobrze . Różne rzeczy robimy razem ,przytulamy się. Ale ja nad tym pracowalam od poczatku związku ,bo MM raczej nie byl wylewny .Taka byla jego rodzina. Moja jest inna ,spontaniczna. U mnie się mówiło dzieciom ,ze sie je kocha ,ze są wspaniałe.Ja mam dwóch starszych braci i oni zawsze uważali i wyrażali to ,że jestem najmądrzejsza i najpiekniejsza i ta wiara we mnie tkwi głęboko. To mi dało pewność na całe życie .Nigdy nie bylam zastraszona, wyrażałam przy MM własne zdanie i głośno artykułowałam swoje potrzeby lub swoje niezadowolenie. Ale nie burmuszę się raczej i nie każę Mu zgadywać o co chodzi ,bo mężczyźni tego nie potrafią .Po prostu mówię, prosto i wyraźnie. Mokka = tylko mogę powiedzieć próbuj , może zrozumie ,małymi kroczkami staraj sie go zmieniać i nakierowywać. Rere - juz drugi raz Ci mówię ,że dla mnie jesteś zbyt radykalna. Nie obraź się ,Broń Boże, ale to wszystko nie jest takie czarne lub białe jak pisze w stopce Karmelki. Ech zimna - gratuluję pracy. Zdanka - a czemu Ty nie śpisz w nocy ????? Chociaż kawa i słodkie rogaliki to jest to !!!!!!!!! Kiedy ja sie zabiorę za tę dietę ? Dobrej nocy wszystkim . Agrypina Goda Ciepła Cicha-odchudzamy się ? Buberku -ty nam musisz odpowiedzieć jak dotrzeć do naszch M, bo jestes tu na razie rodzynkiem :):):)
-
tylko w przerwie na kawkę zajrzałam , a tu tyle mądrych wpisów. Nie mogę teraz pisać , ale napiszę później ,z domu. Trzymajcie się.
-
Wiesz Ciepla ? Ja tez nie rozmawiam z MM o tym co bylo w zeszłym roku /dla nie czytajacych wczesniej przypomnę zafascynowanie MM czatami,randkami wirtualnymi i nie tylko ,potrafił gadać od 2 w nocy do 7 rano, odrzuceniem mojej osoby ,domu i wszystkiego co sie z nim wiązało/ Wtedy na moje uwagi odpowiadał \"Nie jestem Twoją własnością \" i \"Nic groźnego sie nie dzieje \" . To było jak nagła choroba .Nie miałam na nią wpływu ani lekarstwa :(:(:( No i po 8 !!!!!!!!!!!!!! długich 8 miesiacach przeszło .Ja schudłam 15 kilo, ale wrócilismy do stanu sprzed ,czyli do normalnej bliskości ,bo przedtem bylismy dobrym partnersko -kumpelskim małżeństwem ,a na pewno bylismy też przyjaciółmi. Potem mu wykrzyczałam ,że mogę mu wybaczyć ,ale przjaciółką jego nie będę juz nigdy !!!!!!!! Wybaczyłam ,ale nie zapomniałam i nigdy niestety nie zapomnę . Prawie codziennie cos mi przypomnina o tym koszmarze. Czy lepiej byłoby wyjasnic i sie oczyścić ?.Ale co tu wyjaśniać ???? Ma się wyspowiadać i ukorzyc ???? Swoim teraz postepowaniem daje dowód skruchy. Ale to wisi jakoś ...................... Nie ma juz tego pełnego zaufania , nie ma tej szczerości ............. Ale z drugiej strony bardziej go doceniam i rozumiem jego potrzeby. Byłam o wiele bardziej egoistyczna przedtem..... eh , życie jest skomplikowane.
-
\\_/ |_/ \\_/ kawka ,herbatka ,cappucino ???? Zapraszam. Znowu mi zjadło tekst :( Mokka - napisz coś więcej , będzie Ci lżej . Czasmi łatwiej tu napisać niż komuś powiedzieć. Odezwę sie z pracy potem ,bo musze iść. dla wszystkich na dobry początek dnia
-
A co ja się tak ociągam ?????????? booooo............. w piatek pokłóciłam się z szefem i jakieś złośliwosci usłyszałam od jednej koleżanki z pracy i ręce mi opadły ....:( i wszystkiego mi sie odechciało !!!!!! Byłam zła od piatku na cały świat :(:(:( Wiecie juz ,ze praca to moje stałe źródło zmartwień i często przxez to wpadam do dołka .... A właściwie wściekam się ,klnę na czym świat stoi. Ja jestem bardzo pacyfistycznie i życzliwie nastawiona do innych , no ale jak sie mi za bardzo nadepnie ........... a nie umiem też niegrzecznie odpowiedzieć :( stąd te frustracje. To tyle na ten temat. Weekend cieplutki , przyjemniutki,basen ,działeczka itd. Goda - może masz rację ? Może zostaniemy bez gospodyni , bo to by była uzurpacja ????? Ale kawkę stawiaj. :):):) Ciepła dobrze ,że juz dobrze. Agrypina - Goda ma racje. Cos słabiutko sie udzielasz. Cicha- też chcę schudnąć ze 3 kilo :):):) Karmelki - ja Cię mogę tylko podtrzymać na duchu , bo wiem ,że decyzję musisz podejmować sama . Jednak postaraj się SM więcej tłumaczyć i wyjaśniać jak się czujesz. Bądź stanowcza i nie miej wyrzutów sumienia , bo On na pewno nie ma jak robi coś wbrew Tobie. Pomnyśl o tym , ile razy on robi coś z myślą o Tobie i tylko dla Ciebie ,a ile razy Ty robisz coś dla niego i z myślą o nim . To się powinno równoważyć ,a chyba ta nie jest ..................... Harry Potter - wpadaj z tą radością .Tu nie tylko smutki królują. Zdanka9 - A Mokka gdzie ?// Rere -Ty może zbyt stanowcza jesteś ,ale wiem ,że chcesz dobrze dla Karmelków. :) Buber - gdzie byłeś na tym urlopie ??????? Nic nie piszesz ! Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego tygodnia. OOOOOOOOO ,, teraz dopiero skojarzyłam ,że to poniedziałek ,a ja przecież nie lubię poniedziałków , ale widocznie w piątek już dosyć sie nazłościłam :):):)
-
przysiadłam właśnie w pracy z bułeczką i kefirkiem i tak sobie pomyślałam ,ze każdy topic musi mieć gospodarza i jakoś naturalnie przyszła mi do glowy Goda :):):) Co Ty na to Goda ? Kto jest za ,ręka do góry !!!!!!! Nie wiem dlaczego towarzystwo takie nierozmowne ostatnio ? Chyba wszystkim jest dobrze. To super , ale przecież można wpaść do nas i wypic kawke i przy okazji cos opowiedzieć ,wtrącic ......... czy ja wiem co jeszcze ? przeczytałam dzisiaj na kafeterii dwie fajne rzeczy : pierwsza to czyjaś stopka : Mądra kobieta ma miliony naturalnych wrogów , wszystkich głupich mężczyzn \" druga to dowcip ; Kobieta w życiu potrzebuje czterech zwierząt :Jaguara w garażu ,Norek w szafie , Tygrysa w łóżku i Jelenia do płacenia rachunków Hiii, podobalo mi się. Weekend zapowiada się ciepły i słoneczny .Ale fajnie. Wszystkim dużo radości.
-
no nie !!!! napisalam całą stronę i coś nacisnęłam i wcięło mi cały tekst. Juz nie mam teraz czasu pisać od nowa. wszystkich pozdrawiam. Ciepła - tulu tulu jak pisała Emmi . Będzie dobrze. Goda -kawka wystygła ,ale i tak pyszna. Miłego ,słonecznego dnia.
-
Ciepła - na powitanie :):):) Cieszę się ,że juz jesteś. Wczoraj był poniedziałek ,a to nie jest mój najlepszy dzień i jeszcze na dodatek bolała mnie głowa . Ech zimna - gratuluję nowej pracy . :):):) W dzisiejszych czasach to wyczyn nielada. Obyś była zadowolona i usatysfakcjonowana. Karmelki - trzymam kciuki.Też Ci się uda :) Agrypina - coś sie stało ????? Prawie Cię nie ma !!!!!!!!!!!!!!!! Goda też zniknęła :( ,a gdzie Cicha ??????? jeszcze urlopuje ???????? Zdanka tak długo Cię wywoływałyśmy ,że teraz juz musisz zostać z nami. Buber - przeżyłeś jakoś ten pierwszy dzień w pracy ? Przepiękna pogoda nioe sprzyja zbytnio wytężonej pracy :( lepiej by było leżeć na słoneczku .:) Ale przynajmniej Margo ma piękną pogodę . Miłego dnia.
-
Hej !!!!!! A gdzie to wszystkich wcięło ?????? :(:(:( Tak sobie pomyślałam ,ze aktywizujemy się i angażujemy jak ktoś potrzebuje pomocy lub rady ,jak np.Karmelki - ile wpisów było spontanicznych i bardzo mądrych , szczerych. Bardzo mi sie to podoba. Bo jestesmy zawsze gotowe nieść pomoc i wsparcie. To jest główne zadanie tego topiku. A ja chciałam sie Was zapytać czy wasi M też maja problemy z podjęciem decyzji ???? MM ma duuży z tym problem i zawsze to spada na mnie. A najbardziej nie lubi jak mu cos daję do wyboru. Wszystko jedno czy dotyczy to wyboru sałatki do obiadu , czy miejsca na spędzenie urlopu ,czy wyboru filmu.... To smieszne ,ale tak jest. A tak w ogóle to przyjemny weekend , pogoda zmienna ,ale w miarę ciepło i jest fajnie , tylko jutro znowu poniedziałek ......................... Miłej niedzieli.
-
Ale mam dzisiaj urwanie glowy w pracy !!!!!!!!! To tylko Was pozdrowię i wywołuję zaginione osoby /Ciepła , Cicha / i dawno nie widziane ,może tez sie ujawnią jak Zdanka Kaba ,Marsa, Jako taka ,Makia , Zona , Rafaello, Harry Poter i inni
-
No nie !!!!!!!!!!!!!!!!! Zdanka9 - chyba uwierzę w cuda :):):):):):) Witaj i nie przepadaj juz [ kiss]
-
O, i Buber już wrócił. Zaczynamy rok szkolny :) Goda - pewnie ,że nic nie dzieje się bez powodu / jak wczoraj napisałam o moim niskim samopoczuciu / . JA wiem ,że to jest związane z pracą i niską z niej satysfakcją i brakiem pieniędzy . Jakoś tak się szczęśliwie składało ,że zawsze zarabiałam dużo / często więcej od MM/ ,a teraz moja pensja to mizerny dodatek do jego :(:(:( Zawsze byłam samodzielna finansowo, a teraz ....... Ale nie mówcie mi ,żeby poszukać innej pracy , bo czasy są takie jakie są. Ech zimna - trzymam kciuki za nową pracę. Goda - Ty też masz jakieś kłopoty z pracą .Oby przeminęły. Karmelki dzisiaj uśmiechnięte .To dobrze. Tylko Zaniepokoilo mnie to co piszesz czego TM nie lubi robić i że nie ma specjalnie zainteresowań. Mój miał i ma wiele pasji ,a także wiele rzeczy robimy razem . Chociaż ,jak juz kiedys pisałam , nauczyłam sie szanować jego odrębność i nie wymagam robinia razem 100 % rzeczy . Każdy ma margines na swoje zainteresowania. Wiecie co ? To niesamowite ,ale od Kafe można się też chyba uzależnić , bo ja nawet jak nie piszę ,to czytam prawie codziennie , a teraz zaglądam nawet rano przed wjściem do pracy :):):) Chyba nie trzeba się z tego leczyć ?????????? Słonecznego dnia dla wszystkich.
-
Czy wiecie jak to jest obudzić sie z poczuciem ,że jestes beznadziejna ? Bez powodu własciwie. :( Obudzilam sie dzisiaj i tak stwierdziłam, ze ja jestem beznadziejna ,moje życie , moja praca, wszystko. ! Dzisiaj byłam auto-umniejszaczem , o tym Ech Zimna nie pisała !!! A tak tez może byc. Chyba idzie do mnie duza chandra i na razie nie chce mi sie pisac więcej. Papa , może jutro bedzie lepiej ????????? a może gorzej ???????????
-
Przypomniało mi sie . MOKKA - upiekłaś ?????? I gdzie zginęłaś ?? Chyba sie nie otrułaś tym ? ::):):) Zdanka9 - może nas czyta i sie zgłosi. Co u Ciebie ?
-
A mówiłam ,że we wtorek będzie lepiej :):):) U mnie jeszcze słoneczko świeci ,chociaż cały czas straszą deszczem. Nawet dziarsko się zabieram do pracy. Cicha - fajnie ,że wróciłaś .Widzisz ile nas jest ??? A Agrypina tak sie bała co będzie z topikiem jak będziemy na urlopie. Karmelki - podejmuj właściwe decyzje i nie bój się ich ,jakie by nie były :) Gody jeszcze nie ma ? Hej, hej .gdzie jesteś ? Makia ,Ciepła - napiszcie coś. Ech zimna - chyba wróciłaś na dobre . Super. Agrypina -coś się nie możesz pozbierać po tym urlopie. Napisz jak było. Rere - super ,że Ci sie udało. Wszystkim innym buziaki i miłego dnia . Na razie popracuję trochę.........................