Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

michaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez michaaa

  1. witam deseo adaś boski. zabawę ma super. Nadia dziękuję za zdjęcia. wasza sypialnia mnie powaliła kolorystycznie. ja wolę spokojniejsze kolory ale wyszło to dobrze u was. będziesz mieć tak jak lubisz zaraz sprawdzę pocztę i zobaczę czy listonosz nie przyniósł nowych zdjęć. thekasia współczuje nocy ty dziewczyny od początku masz takie jazdy. nie wiem jak dajesz radę. Alez zazdroszczę wyjazdu. bawcie się dobrze i żeby mała dała wam odpocząć. Ejmi ten dół minie prędzej czy później. listek nie pisz o facetak oni się zachowują wszyscy jakby z jednej kalki byli. mój też musiał spokojnie zjeść ale zwróciłam uwagę i już tak nie robi. ja bezceremonialnie daję mu Olgę i wychodzę. my dziś kupiliśmy fotelik maxi cosi Tobi beżowo-brązowy. myślałam że przepłacę bo kupowałam w sklepie. dostaliśmy gratis pokrowiec na lato żeby wchłaniał pot. wyszedł nas tyle samo co najtańsza oferta na ceneo z przesyłką. 875 zł. kupa kasy ale Oldze było najwygodniej. mierzyliśmy romer king plus ale było wycie. Olga pierwszy raz była nad jeziorem. pojechaliśmy na działkę do moich rodziców. śmiać mi sie chciało bo po raz pierwszy siedziała na tyłku tzn na kocu na trawie ale trawa ją kuła i nie wychodziła poza koc. mogłam sobie posiedzieć a nie latać za nią.
  2. witam Alex będzie ciężko ale próbuj. wiem co piszę. wszystkie mądre książki podawały że przyzwyczajenie dziecka do samodzielnego zasypiania trwa max tydzień. my zaczęliśmy uczyć ją takiego zasypiania na noc jak miała 8 tygodni. trwało to 6 tygodni. nie raz chciałam się poddać ale teraz nie żałuję. trzymam bardzo moooocno kciuki. odnośnie pomocy w opiece to ja liczyłam na moją mamę i teściową. od października będziemy mieć problem bo moja mam od stycznia ma drugi etat i nie ma czasu a teściowa właśnie nas poinformowała że nie da rady zajmować się małą. nie wiem gdzie kogoś szukac do opieki najlepiej byłoby tam na wsi gdzie zamieszkamy ale nie znam nikogo. ja to znowu jestem dobra dopiero dzis zauważyłam że Oldze wyszły dwie górne dwójki. mamy więc dolną jedynkę i górne dwójki. Agulinka chcemy dobrze dla naszych dzieci, płacimy duże pieniądze a one cierpią. ja dziś się wzruszyłam bo mąż powiedział ze jak jestem w pracy to Olga wtula sie w moją pościel i bluzę.
  3. deseo ja kupiłam gotowca z pracowni horyzont z wrocławia. przerobiliśmy go na nasze potrzeby. nasz dom to typowa stodoła czyli prostokąt z dwuspadowym dachem. cięliśmy koszty gdzie się dało tzn zrezygnowaliśmy z wykuszy i skomplikowanego dachu. za to zainwestowaliśmy w ocieplenie budynku, dobre materiały itp. mój dom nie powala z zewnątrz ale w środku ma wszystko to co chciałam i spłacanie kredytu nie odbierze mojemu dziecku chleba.
  4. witam trochę wam odpiszę. thekasia moja Olga też tak siedzi jakby kij połknęła. Ejmi odnośnie badania moczu to moich znajomych synek listopadowy ma problemy z nerkami i robię mu co 2 miesiące badania moczu.jeśli chodzi o wagę Krzysia i jego problemy z ruszaniem się to mój mąż też podobno taki był . teraz nikt w to nie wierzy bo jest chudzielec. zaczął chodzić jak miał 14 miesięcy. myslisz ze jak Krzyś ruszy to będziesz mieć więcej spokoju :):):). Olga włazi we wszystkie kąty ale to nie jest najgorsze. podciąga się i wstaje przy leżaczku, łóżku czymkolwiek, mojej nodze a później się puszcza bo chce mieć ręce wolne. upadek na pupę jest okej ale najczęściej leci do tyłu. jedyne miejsce gdzie mogę ją zostawić na dłuzej niż 1 min to łóżeczko. u nas zasypia w łóżeczku a naukę rozpoczęłam jak miała 2 miechy, ale w dzień do 4 miesiaca spała na moich rękach. teraz nawet bujania nie lubi. jest z tym problem bo uśnie tylko w łóżeczku lub wózku i jak jesteśmy u znajomych to za chiny nie uśnie bez wózka. Ela trzymam kciuki za tatę. Agulinka i jak Szymek? jeśli chodzi o wagę to moze on tak skokowo przybiera i jak piszesz ostatnio zaczął się ruszać więcej.Olga też zgubiła te fałdki których się dorobiła. jeśli chodzi o jedzenie to najlepiej żeby miała kilkuosobową widownię. mili co za france, brak mi słów. ja nie lubię wpadać do kogoś bez zapowiedzi. deseo napisz co i jak z działką.będę trzymać kciuki za budowę.
  5. witam dziękuję za zdjęcia oczu nie można oderwać. mam dość roboty w firmie przerwa urlopowa i nic się nie dzieję poza tym finansowo jest kiepsko i nasz rząd planuje zmiany które bardzo dotkną naszą firmę. odnośnie żółtka to Olga jadła 2 razy bez bicia przyznam się że zapominam. wit D też daję co parę dni jak sobie przypomnę. odnośnie mleka to Olga je o 6 max 100 ml, 9 kaszka ze 120 ml mleka ale to nie codziennie 12 obiadek tak 150-180 g 15 jogurt lub owoc 18 mleko po kąpieli max 100ml 2-3 mleko różnie 50-100 ml toszi nasze Olgi są najdrobniejsze. wiem że na zdjęciach moja dobrze wygląda ale na żywo jest bardzo drobna. myślę że waży max 7,5 kg. jak ją trzymam to czuję kości a jak leży to żebra widać. taka jej uroda i tyle. jak ma bodziaka na sobie to ten luz w nogawkach mnie przeraża. Olga je bułkę, dziś dałam jej ze swojego talerza ryżu, ser żółty gryzie. no i będziemy mieć górnego zęba.
  6. witam ja krótko i ze skargą nie wiem co jest ale nie mam fotek od Ciebie Agulina79 z wakacji. dziewczyny się zachwycają a ja biedna sierota nie mogę :( mili to już nie będę pisać kolejny raz że nie dotarły fotki z zębami Nikosia. u mnie Olga co noc urządza 1,5 -2 godzin aktywności. dziś 24-1:30. nie wiem o co jej chodzi.
  7. witam listek takie myśli to mam przynajmniej raz dziennie :) a najczęściej jak o 3 nad ranem nie chce spać lub jest sobota a ta wstaje o 5 :) odnośnie przywiązania to z jednej strony to miłe uczucie być dla kogoś całym światem ale pępowinę trzeba kiedyś odciąć. zauważyłam że odkąd wróciłam do pracy to Olga zrobiła się bardzo przylepa. Agulina odnośnie jedzenia to się nie przejmuj, u nas podobnie najlepiej karmiłabym ja na golasa bo nie mogę odeprać tych plam. u nas ręce w buzi, nogi wkłada i śpiochy ma pomarańczowe. odwraca się i brudzi leżaczek no i chce wstawać. najlepsze jest to jak stoi i się puszcza , trzeba być cały czas obok. daję jej góra 2 miechy aż zacznie chodzić sama. o facetach to mi nie piszcie nawet, szkoda nerwów. napiszę tylko że łóżeczko to ja obniżałam bo mojemu mogłabym do teraz mówić. dostaliśmy drewniane krzesełko do karmienia i już 3 tygodnie leży niezłożone. wezmę się za nie w tym tygodniu. czasem się zastanawiam po co mi facet.
  8. witam u nas pada i jest chłodniej. potrzebowałam takiego dnia. ja też ciągle myślę o Oldze w pracy. taki nasz los. kasa potrzebna. dziś nasza pierwsza rocznica ślubu. ten rok był zwariowany. budowa domu, narodziny Olgi i mieszkanie u moich rodziców. ale bliżej jak dalej. pochwalę się że mamy już zamontowane grzejniki, mała rzecz a cieszy. wpadnę później jak mała pójdzie spać.
  9. witam ja też lubie te wpisy anonimowe. wczoraj Olga nas przeczołgała. zasnęła ładnie o 18 i pospała do 19:30. zasnęła o 22 bo musiała chyba się mną nacieszyć. ale jej wybaczam bo mnie rozwaliła swoim zachowaniem. wczoraj pierwszy raz pokazała że ma poczucie humoru. stanęła w łóżeczku i liże ścianę ja mówię Olga nie liżemy . patrzy się na mnie i znowu i tak kilka razy.za chwilę zaczyna lizać odwraca sie do mnie i w śmiech a po kolejnej chwili tylko wyciągała język i parę cm przed ścianę odwracała głowę do mnie i się śmiała. normalnie nabierała mnie a tak się śmiała że cała rodzina się zleciała. później było mniej fajnie bo obudziła sie o 24 i padła o 2:30 a ja o 5:30 do pracy musiałam wstać. dawno nie było takiej nocy. ten tydzień zleciał mi nie wiadomo kiedy- szok normalnie. zorientowałam się że trzeba będzie na pocztę zajrzeć bo jakieś super sdjęcia czekają. ja czytałam że bebilon 3 jest od roku. o jakim mleku piszecie?
  10. witam znowu się nie odniosę.dziękuję za słowa pocieszenia. dostanę nowy sprzęt ale to nie firma funduję tylko wyciągną kasę od państwa z jakiegoś programu. pracuje 4 dni i mam dość. ja Olgi nie przykrywam śpi w pajacu lub body z długim rękawem. dzis od niepamiętnych czasów zasnęla mi przy jedzeniu. toszi wiem że się martwisz niejedzeniem Olgi, tym bardziej że ona zawsze pod siatką centylową. widocznie tyle potrzebuję, ja sobie tak tłumaczę jak widzę wystające żebra jak leży mojej Olgi. będzie chudzielec i tyle. madzialińska a jedźcie i wypoczywajcie, jakieś przyjemności trzeba mieć. mili tyle zębów na raz no ale to cały Nikoś :):) we wszystkim pierwszy. piszecie o spotkaniu bardzo chętnie tylko pewnie mnie nie będzie. ja nie mam prawa jazdy a mój pracuje w weekendy i wolny mu wypada raz na 5 tygodni. pożyjemy zobaczymy. trzymajcie się i przepraszam że do wszystkich się nie odniosłam ale mój mózg odmawia współpracy. dodatkowo chce mi się wyć jak pomyślę że dla takich zje..... i pieniędzy zostawiam Olgę
  11. witam kolejny dzień w pracy. fajnie nie było. ale dam radę. Olga stęskniona przytulała się i nie dała mi odejsć. natalie współczuję ale to zawsze tak jest wybierasz się gdzieś a dziecko zaczyna chorować listek filmik super. Olga na razie chodzi w łóżeczku przy barierce ale bardzo wolno. twoja to jak torpeda. Alex i mili jak tak dalej pójdzie to nie będziecie wydawać kasy na pampki. pozdrawiam i spokojnej nocy ps w robocie wszystkie moje rzeczy zniknęły od krzesła po komputer i zszywacz.
  12. witam ruch w interesie widzę :):):) madzialińska trzymam kciuki za tatę- będzie dobrze. Alex witaj dobrze że wróciłaś. ja zaliczyłam pierwszy dzień w pracy i nie było tak fajnie jak u deseo. jej pani kierownik ma klasę ze w taki sposób zaproponowała zmianę stanowiska i warunków finansowych. u mnie mój pokój został zlikwidowany tzn w miejscu biurka stoi xero. prezes miał 8 miesięcy żeby pomyśleć co ze mną zrobić. dziś przychodzę a on że nie wie gdzie bedę pracować.stanęlo na tym że wracam na swoje stanowisko ale po mega awanturze. nie wiem jak to będzie - będę asystentką dwóch panów którym ten pomysł się nie podoba. kolorowych snów. ps. Alex u nas zaśnięcie to tragedia Olga ciągle wstaje i trwa to max 1-1,5 godziny. wyć mi się chce
  13. witam toszi u mnie to samo jeśli chodzi o marudzenie. a najgorsze jest to jej wstawanie. tutaj pada ze zmęczenie ale twardo idzie do barierki i wstaje i tak x razy. dziś się cieszyłam że wracam do pracy. trochę się oderwę od tego. więcej nie piszę bo mi się zwyczajnie nie chce :):):) toszi jak chce jogurt to dawaj. może z upałami jej przejdzie faza na jogurt. u mnie dalej bunt na mleko więc ratuję się kaszkami i jogurtami. zawsze to coś jej wcisnę.
  14. deseo Olga zostanie z moją siostrą i mężem jak będzie miał wolne. listek i nad czym się zastanawiasz . jedź gdzieś. ja to jestem zołza i nie puściłabym swojego na tydzień wakacji. wychodzę z założenia ze to NASZE dziecko i oboje będziemy mieć prze... czasami same sobie strzelamy gola jak pozwalamy na takie rzeczy.
  15. witajcie wybaczcie ale nie odniosę sie do wszystkich. deseo to wracamy jednego dnia do pracy. tylko ja nadal nie wiem na jakie stanowisko. Agulina ja już od tygodnia nie usypiam małej w łóżku. ona teraz wariuje i się boję. dziś udało nam się nagrać jak Olga robi pierwsze kroki. stała w łóżeczku i przeszła trzymając sie barierki od połowy łóżeczka do zagłówka. ja jej nie poznaję w ciągu tygodnia zaczęła siedzieć bez podparcia i wstawać. z drugiej strony to straszna wiercipięta i nie usiedzi na miejscu. Agulina ja ostatnio w sklepie usłyszałam że moja nie wygląda na 8 miesięcy. będziemy miały kobity i tyle :) listek ja nie dostałam filmu. masz mojego emaila. :):) my dziś za płytkami jeździliśmy i mamy pecha bo te które nam sie spodobały do kuchni zostały wycofane z produkcji. deseo życzę dużo cierpliwości jeśli chodzi o papierologię i budowanie. chyba że zlecisz wszystko firmie i sama będziesz oglądać postępy prac.
  16. witam dziękuję za zdjęcia. Adaś super w huśtawce i na trawie z piłkami. Olga jak zwykle wieeelkie oczy i super uśmiech o wiktorze nie wspomnę, ja kocham brązowe oczy i te rzęsy ehhhh. ogłaszam wszem i wobec że mamy dolną prawą jedynkę. Olga sama siada i sie nie podpiera i ciągle chce wstawać , podciąga sie i staje. mili i Ela ja nie dostałam zdjęć :(:(:( Olga była dziś na wski u pradziadków. była zachwycona cały dzień na dworze. pies sie podobał, kot chciał uciekać przez zamknięte okno jak Olga zapiszczała a kogut piejący wystraszył małą. byłyśmy też u kumpeli której córa kończy dziś rok. pamietak jak 15 lipca odwiedziłam ją w szpitalu po usg na którym okazało się że będzie dziewczynka. pozdrawiam
  17. witam to trzydniówka na całego. Agulina Olga praktycznie nie sypia przez te upały. dziś moja Olga obchodzi imieniny. z tej okazji tatuś ja wykąpał i nie wiem co sie stało ale wpadła w histerię. moze dlatego ze ostatni raz kąpał ją może 3 tygodnie temu. 30 min wycia i poszła spać bez jedzenia. mój załamany jej reakcją ale co się dziwić jak dziadka częściej widuję niż ojca. dobra idę zdychać dalej trzymajcie się zimno :):)
  18. witam upały na całego. agulina to musi być nieźle skoro Ty już nie dajesz rady. nie nabijam się nic z tego. Ejmi fajnie wam że się wyrwaliście z domu, a jeszcze do domu z ogrodem- rewelacja. Agulinka Egipt super :):) ja bym chciała żeby Olgę na weekend ktoś porwał ale nie ma szans. bawcie się dobrze. ja byłam raz 2 lata temu i nie chcę wiecej- nie lubię jak ktoś mnie nagabuje i nie ma cen w sklepach. deseo witaj- domek nad jeziorem. wy zawsze fajnie miejsca wynajdujecie. czekam na zdjęcia. mili trzymaj się, biedny Nikoś. u nas też zębów nie widać. jeśli chodzi o przekarmianie to mojej na razie nie grozi. od 2 tygodni jest strajk na MM. max zjada 100 ml. obiady , desery są okej mleko be. muszę się wam pochwalić że Olga pierwszy raz wstała. tyeraz często klęka i leci do tyłu- już wyrzneła w szczebelki. oczywiście łóżeczko musiałam sama opuścić bo męża nie mogłam się doprosić. ja już nigdzie nie mogę wyjść, jak tylko znikam małej to jest płacz i idzie za mną. zasuwa z prędkością światła. Olga wstaje 5-6 i nie byłoby źle ale budzi się 2-3 na jedzenie i zaśnięcie zajmuje jej godzinę :( ja ma dość. mieliśmy glazurnika umówionego na poniedziałek. dzwoni w czwartek że nie może bo wyjeżdża do Niemiec. teraz wszystko stoi, nie mamy namiarów na drugiego, bez glazury nie zrobią mebli do kuchni i podłóg. pozdrawiam i spokojnej nocy życzę
  19. witam wpadłam się pokazac. Ejmi miałąm to samo tylko że ja leżałam 8 dni więc możesz sobie wyobrazić ze byłam na skraju załamania nerwowego. dopiero 5 czy 6 dnia jak Olga traciła na wdze nadal pediatra wpisała zalecenie dokarmianie. wiecie o co mam największy żal- przez ten terror bałam się dotknąć Olgę- chodzi o to że bałam się że jak ja dotknę to się obudzi i znowu będzie mega wycie przy cycku z głodu. ja dziś miałam intensywny dzień. jak zostawiłam Olgę o 10 to wróciłam o 21. moja mam mówi że za długo mnie nie było. po południu Olga już mnie szukała, cały czas się rozglądała. odnośnie jogurty to ja już miesiąc daję Hippa.
  20. witam wpadłam się pokazac. Ejmi miałąm to samo tylko że ja leżałam 8 dni więc możesz sobie wyobrazić ze byłam na skraju załamania nerwowego. dopiero 5 czy 6 dnia jak Olga traciła na wdze nadal pediatra wpisała zalecenie dokarmianie. wiecie o co mam największy żal- przez ten terror bałam się dotknąć Olgę- chodzi o to że bałam się że jak ja dotknę to się obudzi i znowu będzie mega wycie przy cycku z głodu. ja dziś miałam intensywny dzień. jak zostawiłam Olgę o 10 to wróciłam o 21. moja mam mówi że za długo mnie nie było. po południu Olga już mnie szukała, cały czas się rozglądała. odnośnie jogurty to ja już miesiąc daję Hippa.
  21. gawit łatwo nie będzie. u nas trwało to 6 tygodni ale może Martyna mniej uparta jest. listek mi też najbardziej brakowało bliskiej osoby. w szpitalu gdzie rodziłam na salach nie ma odwiedzin tylko w pokoju specjalnym ale i to było zakazane przez tą grypę. 9 dni bez męża w tym 8 z Olgą myślałam że się wykończę nerwowo. do tego Olga za nic nie chciała się przyssać, co ona wyczyniała jak by ktoś to oglądał z boku to by pomyślał ze dziecko katuję tak wyła.
  22. witam odnośnie tego karmienia to zgadzam się z thekasią. po cc jest trudniej. u mnie też laktacja nie ruszyła. mam do ciebie pytanie thekasia-piszesz o tym jak było po twojej cesarce. ty tylko tak miałaś ze względu na to jak się czułaś czy to jest normalne postępowanie na wyspach? mnie zgonili po 12 godzinach i od razu dostałam dziecko. gawit zdjęcia super. dziewczyny współczuję nocek.
  23. Agulina super i wcale nie brzmi to śmiesznie że pierwszy raz kąpałaś. ja też bym tak chciała.a tak mój jak wykąpie raz w tygodniu to sukces. też macie problem zeby ubrać pieluchę i w ogóle coś założyć na maluchy. Olga błyskawicznie jest na brzuchu i nie chce sie przekręcić. jak ją chcę ubrac to muszę posadzić u siebie na kolanach.
  24. listek ja mam obiecane od męża że jedziemy do Chorwacji za rok na wiosnę. pisałam dziewczynom jaką mieliśmy śmieszną historię związaną z Chorwacją. mieliśmy jechać w tamtym roku ze znajomym małżeństwem. okazało się ze zaszłam, nie wiedziałam jak im to powiemy bo kumpel się bardzo napalił na wyjazd. spotykamy się i co - informują nas że nie jadą bo spodziewają sie dziecka. im urodził się synek 9 listopada. ja planuję zrobić patent nurka- ten podstawowy. spróbowałam raz i się zakochałam.
  25. Agulina wiem ze bank tak łatwo nie wypowie umowy. nie pomyliłam sie kupiłam sweter ale taki cienki akurat na chłodniejsze dni 100% bawełny i spodnie len z bawełną pół na pół oczywiście na przecenie. listek jeśli chodzi o opiekę to nie chcę przeginać. w międzyczasie jak byłam na macierzyńskim zmienili się szefowie w firmie a ja mam to szczęście że jestem jak to się ładnie teraz nazywa-asystentką prezesa zarządu. nie wiem jaka byłaby reakcja na kolejne 2 miechy absencji.musimy jakoś kombinować.
×