Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

michaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez michaaa

  1. witam wszystkie dziewczyny. ja na całe szczęście nie mam żadnych mdłości. ale nię będe się cieszyć zeby nie zapeszyć. u mnie to pewnie 8 tydzień lub cos koło tego pierwszą wizytę mam dopiero przed sobą 20 kwietnia, wcześniej się nie dało bo kolejki ogromne do ginekologa. nie wiem ale jakoś się nie martwię jedyne co mi dolego do cycki bolą strasznie wy też tak macie?
  2. Miśka nie martw się nie jesteś sama ja z jednej strony się cieszę bo znam kilka par które się starają już kilka lat i nic a my się nie staraliśmy i proszę. ja sama myślałam o dziecku ale w bliżej nieokreślonej przyszłości a na pewno wtedy jak postawimy dom. u mnie dochodzi jeszcze obawa o wzrok bo mam duże problemy z oczami i cały czas prześladuje mnie sprawa Alicji Tysiąc. może za parę tygodni będe lepiej o tym myśleć. macie racje to nasze ciała się zmienią te rozstępy żylaki itp. mi zawsze podobały się moje piersi i brzuch ale wiem że to już ostatnie chwile kiedy będą tak wyglądać. ktoś napisze że egoistka bo myślę o swoim ciele ale co na to poradzę że żyjemy w takiej epoce kultu ciała. poza tym nie wiem jak sobie poradzimy finanswo bo właśnie obcieli mi pensję o 1/3 a kokosów nie zarabiałam. ehh chyba za dużo tego myślenia
  3. Miśka nie martw się nie jesteś sama ja z jednej strony się cieszę bo znam kilka par które się starają już kilka lat i nic a my się nie staraliśmy i proszę. ja sama myślałam o dziecku ale w bliżej nieokreślonej przyszłości a na pewno wtedy jak postawimy dom. u mnie dochodzi jeszcze obawa o wzrok bo mam duże problemy z oczami i cały czas prześladuje mnie sprawa Alicji Tysiąc. może za parę tygodni będe lepiej o tym myśleć. macie racje to nasze ciała się zmienią te rozstępy żylaki itp. mi zawsze podobały się moje piersi i brzuch ale wiem że to już ostatnie chwile kiedy będą tak wyglądać. ktoś napisze że egoistka bo myślę o swoim ciele ale co na to poradzę że żyjemy w takiej epoce kultu ciała. poza tym nie wiem jak sobie poradzimy finanswo bo właśnie obcieli mi pensję o 1/3 a kokosów nie zarabiałam. ehh chyba za dużo tego myślenia
  4. jeśli chodzi o ślub to mamy w planach tylko cywilny, kościelnego nie bierzemy. dlatego chciała żeby ten cywilny był wyjątkowy a tak na szybko się nie da. rodzice teraz naciskają jak się dowiedzieli o ciąży wcześnie się nie wtrącali. jeśli chodzi o budowę to dużo chcieliśmy zrobić sami a tak będe bezużyteczna. na dodatek na razie mam perspektywę zamieszkania z teścmi co mnie przeraża bo z teściową nie mogę wytrzymać godziny a co mówić o dniu
  5. ja mam wrażenie że wszyscy wokoło bardziej się cieszą tą ciążą niż ja. trochę mnie to przerasta za dużo na raz. teraz bedę musiał na szybko zorganizować ślub a nigdy tego nie chciałam tak robić, nawet z chłopakiem nigdy nie mieszkaliśmy razem a tutaj zaraz pojawi się ktoś jeszcze. a na koniec najlepsza część za miesiąc zaczynamy budowę domu. tyle szczęścia na raz ale co tam podobno jak człowiek ma tyle na głowie to jakoś lepiej sobie organizuje czas. jedyny plus to taki, że u mnie w firmie cały czas zwalniają a ja będe nietyklana przynajmniej przez najbliższy rok :)
  6. witam i się przyłącze według moich wyliczeń jestem w 6 tygodniu ostatni okres 11.02 wizytę mam dopiero pod koniec kwietnia i to cudem bo akurat do tego lekarza są niezłe kolejki. jeszcze to do mnie nie dociera bo ciąża zupełnie nie planowana i nie wiem czy się cieszyć
  7. witam zakładam topik na wzór tego:październik 2009 dla twardo stąpających po ziemi. chcę żeby to było miejsce wolne od tych wszystkich fasolek dzidzi itp. może to komuś nie odpowieda to niech nie czyta. niedobrze mi się robi jak widzę te wszystkie infantylne komentarze. zapraszam wszystkie zainteresowane
×