Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

michaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez michaaa

  1. witam zaczynam nadrabiać co napisałyście przez kilka dni. jestem przy poście Ejmi. Kobieto daj spokój jakbyśmy tak o wszystkim złym myślały co może spotkać nasze dzieci to już bym osiwiała. Olga to baba i niby powinna już mówić coś a ona nie che i koniec. wczoraj zaczęła mówić am a słowo mama jakoś nie przechodzi jej przez usta. dużo zdrowia dla Przemka, żeby wszystko się ładnie goiło Martasek trzymam kciuki za zakup nowego loku i żebyś znalazła same fachowe i uczciwe ekipy do remontu. Madzialińska pewnie już sprawa się wyjaśniła z ewentualnym rodzeństwem dla Zuzi ale wiesz jakby co to my zawsze kciuki możemy trzymać :) hanka wiem ze z kasą krucho bo my na finiszu i już każda złotówkę oglądamy ale ja nie popuszczę i jedziemy. przemyśl sprawę najwyżej firanek nie kupisz :):)Olga ma 7 zębów i 2 się przebijają.i trzymam kciuki za pracę. gawit współczuje małego diablątka. ja już się nauczyłam i sobie cały czas powtarzam że nasze dzieci nie będą nam codziennie takich jazd robić i mam trochę więcej cierpliwości a straszny choleryk jestem. mili to super ze pozbyliście się smoka.i znowu Nikoś zachował się jak mały dojrzały facet i obyło sie bez łez :) napiszę co u nas. mam nowego szefa i trochę więcej roboty. nie narzekam, moze uda mu się uchronić firmę przed bankructwem.Ola szaleje, idą górne 4 ale nie jest źle. tylko 1 pobudka na mleko w nocy. zrobiła się taka fajna, wesoła dziewczynka, śmieje się że teraz mi wynagradza ten pierwszy rok kiedy była nieznośna. w domu kończą schody i drzwi, jak tylko posprzątam to wrzucę fotki czyli pewnie za rok :):). pozdrawiam
  2. witam widzę że dzisiaj pustki. nawet się cieszę bo szybko mogłam nadrobić zaległości :) Ejmi wiem że nie macie rodziców w pobliżu ani znajomych z małymi dziećmi których mogłabyś odwiedzić. gdyby Krzys miał kontakt z innymi osobami częściej byłoby inaczej. ja teraz nawet się cieszę że mieszkamy u moich rodziców bo widzę jak to dobrze działa na Olgę. zostaje z moimi teściami bez problemu mimo że widuje ich co 2 tygodnie. na noc by nie została ale i tak jest okej. jak jest u teściowe to Olga chodzi z babcią po sąsiadkach, pojechaliśmy do znajomych i Olgi oswajanie z nowym miejscem trwało 20 minut- tyle trzymała się mnie.wiem że teraz nic na to nie poradzisz. deseo masz rację niby powinnyśmy mieć więcej cierpliwości dla naszych urwisów jak tak mało jesteśmy z nimi ale jest inaczej. Natalie napisz czy mamy wpłacić jakąś zaliczkę?
  3. witam Ela trzymaj sie i dużo zdrowia dla Oli. a kuzynka ma 12 lat więc może trochę pomyśleć zanim coś palnie. my jednak jedziemy więc proszę rezerwować miejsca. mój po pierwszy zjeździe zapowiedział że na kolejny pojedziemy. ja też wczoraj mu powiedziałam że on tam jedzie robić za niańkę a my będziemy się bawić. ja w końcu odbiję sobie to jego pępkowe, a co :):) deseo witaj a Adaś super na zjeżdżalni. Madzialińska jestem pod wrażeniem jak Zuzia trzyma kredki, Olga jeszcze nie wie co z nimi robić i trzyma je jak jakiś paralityk. trzymam kciuki za wszystkie transakcje mieszkaniowe, żeby obyło się bez niespodzianek i szybko. jednego wam nie zazdroszczę- wykańczania :):0 ja wczoraj odebrałam meble do salonu, zamawialiśmy z katalogu i podobają mi się bardzo. trafiliśmy na nie przez przypadek i mają to wszystko co chcieliśmy.
  4. witam Agulina- Pani Prezes :):) wiem już wiem ze termin ustalony. dziś powiem mojemu ze urlop ma brać i basta. obiecał mi że na kolejny zjazd pojedziemy. samochód nowy jest więc w drogę. listek jak możesz to prześlij mi namiary na jakieś fajne miejsca w Chorwacji.wiem że bywasz.my wybieramy się pod koniec maja. Ela wiem że jest wam ciężko ale wiesz jak jest raz lepiej raz gorzej. pomyśl ze masz 2 super urwisów i własny dom.ja jak czasem mam doła to myślę że 5 lat temu nie myślałam ze będę mieć taką super dziewczynę, nie najgorszego męża i dom. dziewczyny ja chciałam sie trochę usprawiedliwić bo ja typ czytacza jestem. u mnie zawsze było na bakier z pisaniem. wypracowania były max na 2 strony a moja polonistka lubiła ilości hurtowe więc nigdy dogadać się nie mogłyśmy.
  5. witam dziękuję za miłe słowa o Oldze. natalie82 ja się wstępnie piszę na wyjazd tylko musimy ustalić czy na pewno 2 weekend kwietnia bo mój w ostatniej chwili urlopu nie może brać.
  6. witam wysłałam wam kilka zdjęć Olgi. dziękuję za zdjecia. Ejmi ty wyglądasz super widać ze aerobik robi swoje, promieniejesz. Krzyś jeszcze trochę i do ramienia będzie ci sięgał. listek nasze małe oprócz namiętnego jedzenia mają jeszcze jedną wspólna cechę- niesamowite niebieskie oczy. i ten błysk pt co by tu zbroić. Agulinka a Szymka nie poznałabym, zmienił się , wyszczuplał na buzi. listem przeczytała tego bloga o Laurze. koszmar. mój m przyniósł gazetkę którą wydaje nasze hospicjum dla dzieci a tam historia córeczki jego koleżanki. mała urodziła sie w lipcu 2009 i zmarła kilka dni przed pierwszymi urodzinami. u nas po staremu czyli nocne pobudki, ja chyba sie do tego już przyzwyczaiłam. pozdrawiam i spokojnej nocy życzę.
  7. witam olga piła mleko $ razy w nocy> w sumie %)) ml super ale za pobudki to ja dziękuję> my pijemy z niekapka tommee od pół roku> nie bylo problemu> daję jej wodę< herbatę i soki rozrzedzone pół na pól z wodą > butelka #)) ml wystarcza nam na @ dni>
  8. witam podgoniłam was trochę. ale się rozpisałyście :) nadia trzymam kciuki za męża, na pewno coś znajdzie. listek u nas to samo z jedzeniem budzi się raz lub 2 razy. mam wrażenie że dojada ale w dzień wcisnąć coś w nią to mordęga. ja jeszcze rano nie mogę dospać. Olga wstaje o 7 a ja o 5:30 sroczke cieszę się że wyniki Łukasza są dobre i lepsze. będzie dobrze. hanka udanego wypadu i zakupów hydrauliczno łazienkowych u nas dziś założyli drzwi a za tydzien schody. odnośnie Szczyrku to ja muszę wiedzieć wcześniej bo mój pracuje w weekendy i musi urlop wziąść, Ejmi to Krzyś kawał chłopa, Olga przy nim to chucherko :) Agulina zdrowia życzę dla Ciebie i Malinki. pozdrawiam
  9. to o pieluchach to oczywiście do Madzialińskiej.
  10. witam Ejmi te pieluchy babydream możesz kupić 2 sztuki- kosztują 2 zł i wypróbować. mi pasują bo zapięcia są elastyczne jak w pampersach. huggies i bella happy tego nie mają. dziś Olgę przegoniliśmy po sklepach zaliczyłą OBI, LM, 3 meblowe i 1 z oświetleniem. padła jak kawka. w OBI próbowała wejść na kolana starszej pani. rozbraja mnie czasem. the kasia trzymam kciuki za dietę. moja mama zabroniła mi dukana. przez te problemy niektórych z nerkami. moja mam pracuje na oddziale dializ i ma lekkiego fioła na punkcie nerek. pozdrawiam
  11. witam listem to dobrze że z Emilką lepiej. oby te żębole się już przebiły. Ejmi u nas jest odwrotnie wszędzie są 5i 6 a 4 brak. od 20 jest promocja na pampersy w realu 44 zł za paczkę. ja postanowiłam że będę jej w dzień zakładać babydream z rossmana. 40 sztuk kosztuje 20 zł więc wychodzi okej. dziewczyny poczytałam co u was ale się nie odniosę bo padnieta jestem. Oldze wyszła górna 4 a druga się przebija. dzisiejsza noc koszmar. spałam 1-4. o 5:30 musiałam wstać a co Olga zrobiła jak mama wyszła z pokoju- poszła spać. dziś żałowałam ze nie miałam aparatu bo byliśmy w LM za klamkami i Olga zapałała miłością do maszyn. komiczny widok- w jednej rączce WD-40 i drugą obmacuje kompresor i próbuje na niego wejść.mały mechanik spokojej nocy życzę wszystkim. pozdrawiam ciepło
  12. witam dziewczyny przyznać się która zaczarowała mi dziecko. Olga w nocy wypiła w sumie 350 ml mleka, normalnie szok. UWAGA , UWAGA dziś Olga pierwszy raz nocuje poza domem, pojechała z tatą do dziadków a mamusia ma wolne po raz pierwszy od jej urodzenia i nie wie co ze sobą zrobić :):) marzyłam o taki wieczorze a teraz tęsknię, nie mogę patrzeć na jej puste łóżeczko. odnośnie przezwisk to moja mama mówi na Olg -Olgutek. dobra znikam i spokojnej nocy życzę ps ja pewnie będę myślała co tam u Olgi ehhh i tak źle i tak nie dobrze :):)
  13. Ejmi nawet nic mi nie mów o jedzeniu. ja wegetarianka a moje dziecko by tylko mięcho jadło. ulubione jedzenie Olgi to wędlina, kiełbasa, ogórek kiszony i surowa cebula, zagryza to wszystko ryżem lub makaronem. najchętniej by jadło to co nie może. wszystko z mlekiem be, kiślu nie tknie, zupy też są be a ja powoli nie wiem czym ją karmić. Karolak80 my to czasem zapominamy ze to publiczne forum jest :):):)
  14. witam uff nadrobiłam zaległości. M_M i karolek80 witajcie. świeża krew zawsze dobra. tak to jest parę dziewczyn odeszło parę się pojawiło i nadal nadajemy na tym forum. dzień mi zleciał szybko. w firmie nadal napięta atmosfera a ja się oswajam z myślą o nowym szefie. to już będzie mój 3 prezes. ciekawe tylko jak sie zmieni po awansie. dziś Olgę widziałam całe 2 godziny przed zaśnięciem bo sprzedaliśmy babci a sami mebli szukaliśmy. na 90% mam umeblowany salon. jutro podłogi będą skończone. mój m się śmieje że powinnam ja z fachowcami gadać bo mnie się słuchają. dziś gość od podłóg, schodów i drzwi powiedział że wszystko będzie gotowe ok 25 stycznia, a wcześniej umawialiśmy sie że na moje urodziny zrobi. to ja dzis do niego że to tydzień po, on patrzy zdziwiony, ja na to tydzień po urodzinach, odwróciłam się na pięcie i wyszłam.za 30 minut dzwoni do m i mówi ze będą na 20 stycznia :):):) wiec trzymajcie kciuki.
  15. witam sroczka z tymi lekarzami to nigdy nie trafisz. będzie Ci wmawiać ze histeryzujesz a po kilku miesiącach opieprzy że lekceważysz chorobę dziecka. odnośnie szampana to jak najbardziej a jak będzie kolejny zlot to nie tylko wirtualnego postawię. dziewczyny ja nie mogę na urlop chodzić, byłam 3 dni i w tym czasie prezesa mi zwolnili. masakra, teraz nie wiadomo kto będzie ale najpewniejszym jest kandydat który parę dni temu 30 lat skończył. ostatnio mu powiedziałam że go na stanowisku prezesa nie widzę. Ejmi dlatego ja przestałam chwalić Olgę bo później jeszcze gorsza jest. czy wasze dzieci też tak się zachowują w miejscach publicznych/ wczoraj pojechaliśmy do centrum handlowego i Olga szalała. praktycznie biegła przed siebie i nie interesowało jej czy rodzice są obok. zero strachu.
  16. listek zmykaj do szpitala bo te antybiotyki wykończą Cię. thekasia fajnie jest ale kasy coraz mniej. ale już niedługo na swoim. u was ze spaniem tak jak u nas z jedzeniem :) jemy z miski, z talerza, z kubka, ze szklanki a ostatnio jadła zupę z garka dużą łyżką. jednego dnia jajko jest okej a później 2 tygodnie be. ostatnio chce dać jej jabłko z morelą i twarożkiem ta jak zwykle kręci głową i usta zamknięte, ja mówię wyraźnie że to jest jabłko a nie kasza, zjadła cały słoiczek.moja mama powiedziała że pół dnia schodzi na karmienie Olgi. opanowałam do perfekcji latanie z łyżeczką.
  17. maja112010 pewnie to co napiszę i tak ci wiele nie pomoże ale co tam. rok temu byłam w podobnej sytuacji. miałam ochotę wyjść z domu i nigdy nie wrócić. czułam się jakbym była w więzieniu z wyrokiem dożywocia. dosłownie brakowało mi powietrza. ciąża nieplanowana, donoszona, mała zdrowa. problemy z laktacją( praktycznie brak) 8 dni w szpitalu ( zółtaczka) i terror laktacyjny. po powrocie do domu był ze mnie strzęp człowieka, nie mogłam zasnąć bo ciągle słyszałam jak mała oddycha, jęczy itp. trafił mi się egzemplarz który nie spał w dzień a jak spał to tylko na rękach, noce koszmar- jedzenie 2 godziny noszenia i usypiania, godzinę lub pół spała i od nowa. jak miała 2 miesiace zaczeliśmy ja uczyć zasypiania wieczorem w łóżeczku.według tracy hogg powinno to zająć max tydzień u nas trwało 6 tygodni. lepiej był jak zaczęła siedzieć i raczkować miała 7 mięsiecy, a zupełnie spoko jest odkąd chodzi 11 miesięcy. nie miałam jak ty komu o tym powiedzieć. jak masz ochotę to możemy pogadać. wiesz mi będzie lepiej, kiedyś, teraz wydaje ci się że nie ale to się zmieni. nie mówię czy za miesiąc czy za pół roku. do tego ta zima, na spacer możesz wyjść na krótko. byle do wiosny, trzymaj się ciepło
  18. witam przeleciałam was szybko :):) u nas okej, młoda je jak chce, co chce i ile chce.więc norma. podłogi się robią i maja być gotowe na poniedziałek.ja już intensywnie mebli szukam i przekonuję się że mam drogi gust. jestem w sklepie i przekonuje się ze meble bez bajerów , trochę klasyczne kosztują majątek. muszę poszukać jakiegoś tańszego zastępstwa. hanka a ty tak na serio, nie wiem czy pisałaś o co poszło ale teraz macie mega trudny okres.małe dziecko, budowa i im bliżej końca tym mniej kasy i więcej nerwów. u nas scysje co kilka dni ale jakoś się godzimy. odnośnie usypiania to Olga zasypia w łóżeczku, w dzień mogę wyjść i jest okej ale wieczorem muszę siedzieć dopóki nie zaśnie. mam to samo co wy wkurzam się ze tam siedzę i tracę czas a młoda czasem usypia godzinę. najgorzej jest jak się obudzi później w nocy i nie chce spać np 2 godziny a ja mam świadomość że muszę po 5 wstać.
  19. witam sroczka może to rzeczywiście lęki nocne. ale badania możesz zrobić aby wykluczyć infekcję itp. agulina to mieliście pobudkę. jak można w normalny dzień przychodzić do kogoś po 8 a dopiero w Nowy Rok. ja ledwo na oczy patrzę Olga nie spała 2-4:30 a ja o 5:30 wstałam. to już 3 taka noc. płacze nie chce być w łóżeczku, uspokaja się u mnie na rękach. może chce spać ze mną ale ja nie chcę ustąpić bo do zerówki będziemy razem spać. znowu pokłóciłam się z mężem. powiedział jedno zdanie: nie biorę urlopu po to żeby z dzieckiem siedzieć. jak miło a ja wziełam cały wypoczynkowy żeby z dzieckiem być. ostatnio coś niewesoło między nami. mijamy się, odzwyczailiśmy się od spędzania razem czasu, nie mamy o czym rozmawiać. oddalamy się od siebie. dziewczyny jogurty są be, tak samo owoce z twarożkiem a kasze wszystkie smaki bobovity, bebilon, nestle, humana i hero.domowe zupy też są be. wiem że mleka może nie jeść ale moja młodsza siostra przestała pić mleko jak skończyła rok i zęby to była tragedia, dużo chorowała. może to nie ma związku ale mleko i jego przetwory są jej potrzebne. kinder jej nie dam bo ona nie dostaje słodyczy, czasem tylko kawałek ciastka na spróbowanie.
  20. witam sroczka może to rzeczywiście lęki nocne. ale badania możesz zrobić aby wykluczyć infekcję itp. agulina to mieliście pobudkę. jak można w normalny dzień przychodzić do kogoś po 8 a dopiero w Nowy Rok. ja ledwo na oczy patrzę Olga nie spała 2-4:30 a ja o 5:30 wstałam. to już 3 taka noc. płacze nie chce być w łóżeczku, uspokaja się u mnie na rękach. może chce spać ze mną ale ja nie chcę ustąpić bo do zerówki będziemy razem spać. znowu pokłóciłam się z mężem. powiedział jedno zdanie: nie biorę urlopu po to żeby z dzieckiem siedzieć. jak miło a ja wziełam cały wypoczynkowy żeby z dzieckiem być. ostatnio coś niewesoło między nami. mijamy się, odzwyczailiśmy się od spędzania razem czasu, nie mamy o czym rozmawiać. oddalamy się od siebie. dziewczyny jogurty są be, tak samo owoce z twarożkiem a kasze wszystkie smaki bobovity, bebilon, nestle, humana i hero.domowe zupy też są be. wiem że mleka może nie jeść ale moja młodsza siostra przestała pić mleko jak skończyła rok i zęby to była tragedia, dużo chorowała. może to nie ma związku ale mleko i jego przetwory są jej potrzebne. kinder jej nie dam bo ona nie dostaje słodyczy, czasem tylko kawałek ciastka na spróbowanie.
  21. witam ja mam do was prośbę. Olga od 2 tygodni ma bunt na mleko. w nocy wypije max 100 ml, kaszki są be, kasza manna też, budyń i kakao. spróbuje łyżeczkę i koniec. co jeszcze mogę wymyślić żeby było z mlekiem. ma już prawie 14 miesięcy i według wagi łazienkowej 8800. a gdzie jej do potrojenia wagi urodzeniowej. zero brzucha, fałdek na udach brak. jeszcze trochę a będzie wyglądać jakbyśmy ją głodzili. i to latanie z łyżeczką bo ona siedząc nie zje. to tyle. odnosnie postanowień to nie będę oryginalna.waga, waga i jeszcze raz waga. wyprowadzka do domu i może w końcu będziemy prawdziwa rodziną bo na razie się mijamy. najważniejsze to żeby wszyscy byli zdrowi. a ten rok też dał mi w kość. trafił mi się wymagający egzemplarz. do tej pory noce nie przespane jak dziś od 23-1 i tylko u mamy na rękach. nigdy więcej budowy i niemowlaka w tym samym czasie.cieszę się ze mam Olgę ale moje noworoczne postanowienie jest taki że będzie jedynaczką. za bardzo nerwowa jestem.
  22. witam to ja druga w Nowym Roku :) wszystkiego wiecie już czego :):):) Olga obudziła się 20 minut przed północą i nie ma spania. podziwiała jak tatuś petardy puszcza a teraz bawi się korkiem od szampana.
  23. witam również chciałabym życzyć wam drogie kumpele wszystkiego dobrego w nowym roku. po pierwsze, drugie i trzecie zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia.żeby się te wszystkie plany zrealizowały i kto wie może przybędzie nam nowy narybek. ja w domu spędzam sylwka. mąż dziś, jutro i pojutrze ma dzień więc słomiana wdowa jestem. udanej zabawy i żeby nasze dzieciaki nie przestraszyły się petard.
  24. witam ja padnięta jestem Olga bez powodu nie spała od 2 do 4 a ja o 6 wstałam. ona miała powód tylko nie raczyła mnie poinformować. Agulina ja jestem maniaczka czerwonego, mam szalik czapkę i rękawiczki. ale rozmiaru rękawiczek nie znam. hanka ja już powoli zapominam etap gołych murów i kabli. wiecie to jest niesamowite jak wchodzę do domu i wiem jak wyglądają jego bebechy, widziałam każdy etap, normalnie czuję się emocjonalnie związana z tą chałupą. ja nie oglądam tv wogóle, telewizor okupują rodzice ja tylko z neta korzystam. wyjdzie mi to na zdrowie. u nas po chorobie ani śladu, dziś kupy normalne i apetyt wraca. ja też każdego dnia dziękuję że Olga jest zdrowa, dopiero teraz wiem co musiała przeżywać moja mama jak lekarze jej powiedzieli że bez operacji przestanę widzieć. mnie najbardziej dołuje że to wszystko to taka loteria. jeden ma okej a drug cały czas pod górę.
  25. Ela nie wiem jak to sie stało. to zakażenie jest w miejscu gdzie blizna od początku była najbrzydsza. obowiązkiem lekarza jest wypełnić kartę z powikłaniami po szczepieniu, tylko my rodzice nie znamy prawa i nie naciskamy. nie jestem nawiedzona i wiem że szczepienia są dobre ale po co tyle w pierwszym roku. z fajnych rzeczy to w niedzielę byłam w domu i paliłam w kominku, siedziałam na krześle turystycznym i czytałam cztery kąty. normalnie wyjeżdżać mi się nie chciało.
×