Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sophie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Aggie, też o tym kiedyś słyszałam ale czy to przypadkiem nie niszczy szliwa, a przynajmniej nie bardziej niż pasty wybielające bo nie ma co się oszukiwać że sa nieszkodliwe?? a jeśli chodzi o względy techniczne :D to co jaki mniej więcej czas używasz tej soli, raz na tydzień, dwa razy?? i czy efekty są zauważalne? PS ratujmy twój topik!! :)
  2. Aggie -> po Clearasilu uwierzę Ci we wszystko :D zgodnie z radą zmieniłam więc zamówienie z pudru na podkład w kompakcie:P:P golaa, Orchid -> dziękuję pięknie za rady, na pewno się na którąś z tych dwóch zdecyduję, trza wybieleć przed latem :D:P pozdrawiam słonecznie
  3. hej dziewczyny, pytanko takie - jaką polecacie pastę wybielającą do kłów i co według was jest najlepsze do nakładania pudru?? bo kupuję sobie pierwszy w życiu (jechałam na podkładach do tej pory) i nie wiem - pędzlem, puszkiem?? zaznaczam, że to puder w kamieniu i zależy mi na efekcie kryjącym.... jeśli chodzi o ostatnie zakupy kosmetyczne to: -po x czasu wróciłam do ukochanej serii Fructis do włosów mieszanych, po prostu nie ma lepszej na tym świecie!! może jest odrobinę za mało regenerująca końcówki, ale nie przeszkadza to aż tak bardzo -żeby jednak być przygotowanym na każdą ewentualność :D strzeliłam sobie maseczkę regenerującą Sunsilk i jest całkiem niezła, choć ciężko coś mówić po jednym użyciu.. swoją drogą na kiego grzyba robili to nowe, wyciskane opakowanie??? :/ -z czystym sumieniem polecam \"łagodny krem nawilżający\" Melisa Uroda, całe 7zł a naprawdę super, nawilża wybornie a nie zatyka porów :P -Granier krem do rąk bardzo suchych - w porządku ale na noc, przy porządnym wsmarowaniu efekt utrzymuje się kilka dni... -kremowy żel myjący i tonik antybakteryjny Clearasil -żel pod prysznic Softwash, skóra wcale nie miękka jak nigdy dotąd, no ale w normie więc na loozie zużyję opakowanie pozdrawiam
  4. dziewczyny co sądzicie o żelu do włosów Oriflame, tym zielonym?? bo myślałam nad zamówieniem ale nie wiem czy jest mocny... mam grube, gęste i wykręcające się na wszystkie strony włosy, niewiele jest kosmetyków które jako tako je trzymają, jedyne co się sprawdza to mleczko wygładzające Fructis bo jest dość ciężkie.. myślicie że ten żel dałbym im radę?? od siebie polecam żel wyszczuplający z algami oOriflame, fajnie napina i wygładza, zwalcza cellulit, gorzej z rozstępami ale to chyba trochę za wcześnie na efekty... oraz krem do rąk tudzież pazurów tej samej firmy, fajnie zmiękcza, dla mnie świteny na dzień, na noc co jakiś czas używam mojej ukochanej mieszanki wybuchowej - czyli z 10 różnych, niesprawdzających się solo kremów do rąk, za to działających przyzwoicie natłuszczająco i regenerująco nocą (pod rękawiczkami) dzięki z góry i pozdrawiam
  5. kitty13 - polecam MF 2000 Calorie, jesli chcesz coś z Maybelline, to kumpela bardzo sobie chwali Lash Expansion.. co do zdania dziewczyn to na twoim miejscu bym się nie przejmowała.. (oczywiście jesli naprawdę masz 13 lat) tusz w wieku 13 lat to żadna zbronia, pochwalam też używanie od razu lepszych kosmetyków, takie bazarkowe nie nadają sie dla nikogo, bez względu na wiek... poza tym, jak same mówicie wygląd jest nieważny, tylko to co ma w głowie, więc co to za różnica jak wygląda?? jeśli ma poukładane w głowie to to, czy zwraca uwagę na wygląd się nie liczy, to kwestia wyboru i gustu, nieważne czy wygląda jak zakonnica czy Britney...grunt to nie bać się myśleć:) pozdrawiam
  6. dawno już nie pisałam o wszystkich bublach i dobrych zakupach więc nazbierało się tego trochę... z tych ostatnich to: odradzam -serię Gliss Kur z jedwabiem.. do włosów matowych i trudnych do ułożenia.. jesli cokolwiek u mnie na głowie ułożyły albo nabłyszczyły to ja idę do okulisty (odżywka jeszcze ujdzie w tłoku ale szampon to strata pieniędzy) -pastę do zębów Bobini... nie ciepię smaku mięty więc pucuję ząbki taką dla dzieci.. Colodent Junior jest super ale Bobini.. zostawia okropny posmak i mam wrażenie jakbym je nie do końca umyła.. a, i nie zapobiega próchnicy:( -peeling ogórkowy Ziaja... kiepsko oczyszcza, raczej do cery normalnej niż trądzikowej.. mojemu braciszkowi okropnie wususzył twarz, a on ma cerę trądzikową -krem pielęgnacyjny z serii Soraya antytrądzik.. na pewno nie działa przeciwtrądzikowo, nie nawilża, absolutnie beznadziejnie się wchłania (czytaj - nie wchłania) i ogólnie jest do luftu.. lepszy jest krem matujący z tej samej serii bo fajnie matuje, świetnie się wchłania i buźka się robi miękka, ale jak na mój gust to za mało nawilża, no i na pewno nie jest dobry zimą :( -Ziaja kozie mleko krem do rąk... jestem bardzo wymagająca jesli chodzi o kremy do rąk ale ten to już bije wszelkie rekordy.. wiem że ma wiele zwolenniczek ale jest naprawdę do bani - śmierdzi czystym mydłem, słabo nawilża, nie wygładza i kompletnie nie na mróz... -brzoskwiniowe perfumy Yves Rocher - osobiście nie czuję tam żadnej brzoskwini...:/ a tylko alkohol i jakiś pieprz...niestety trwałe jak cholera, raz użyłam do szkoły i potem cały dzień starałam się nie wykonywać żadnych gwałtownych ruchów żeby nikomu z pędem powietrza nie zaleciało :D -pomadka Milk&Honey Nivea... nie pachnie ani mlekiem, ani miodem tylko jakimś chemicznym parafinowo-maślanym shitem... kiepsko regeneruje usta -żel pod oczy Flos-lek - nie zauważyłam jakiego kolwiek działania prócz, wybaczcie dosadne słownictwo, zajebistego szczypania.. a naprawdę mało co mnie podrażnia -maść Bepanthen - jedynwe co robi to oblesne zatłuszcza... nie likwiduje żadnych podrażnień, a tych po depilacji to już na pewno nie -chwała Bogu dostałam na gwiazdkę a nie kupowałam sama bo chyba bym się poryczała z takiej straty pieniędzy... pianka, woda dyscyplinująca, pasta modelująca do włosów Fructis Style... na moje włosy nie ma mocnych ale te kosmetyki naprawdę NIE UKŁADAJĄ... szczególnie koszmarna jest pianka -maseczka peel-off Białe Winogrona z Avonu - wali czystym etanolem, okropnie przesusza, nic nie oczyszcza polecam :) -żel do mycia twarzy(zielony) i tonik(niebieski) Soraya antytrądzik.. przyjemne w użyciu i skuteczne, nie pszesuszają a oczyszczają -szmapon i odżywkę Fructis \"suche, szorskie, trudne do wygładzenia\" - pięknie dziękuję za polecenie jej - po jednym myciu czuję że ją kocham :):) włosy cudownie pachną owocami, są naprawdę miękkie, gładkie wyglądają zdrowo i świeżo.. no po prostu miodzio :) razem z jednym godnym polecenia kosmetykiem z Fructis style - Mleczkiem wygładzającym - sprawiają że moje włosy trzymają super kształt :D -szampon Palmolive do włosów normalnych.. cudny słodki zapach (na ciele pachnie ładniej niż w butelce) osobiście używam jako żel pod prysznic, super się pieni i dobrze nawilża skóre, nie muszę stosować znienawidzonych balsamów :P -łupież zwalczyłam szamponem Head& Shoulders, co tu więcej dodać.. -balsam brązujący Ziaja.. jedyny którym potrafię się posługiwać :P -maść na blizny Cepan.. zapach trzydniowego trupa, ale działa, a to najważniejsze -antyperspirant Antidral - działa -maseczka cynamonowa - miodzio -balsam do ust Tisane i pomadka Bebe Classic -maść na syfy Isotrexin.. krem nawilżający Iwostin - tylko nie na mróz -korektor Dermacol, puder Miss Sporty, tusz 2000 Calorie Ale żem się rozpisała... :D pozdrawiam
  7. słoneczko, do Sophie -> dziękuję pięknie za odpowiedzi :) przekonałyście mnie :) żelik więc od razu zamawiam, a z serią poczekam na przypływ pieniążków :P:P pozdrawiam
  8. mogę też ci z czystym sumieniem odradzić Gliss Kur do włosów nieukładających się, jak to go ładnie nazwali... nie prostuje, nie układa i w ogóle nic nie robi poza przetłuszczaniem... co do prostownicy to wolałabym poprzestać na kosmetykach bo prostownica to raz że wydatek, a dwa że niszczy włosy.. ciągle więc czekam na opinie o Fructisie.. takie pytanie - co sądzicie o żelu wyszczuplającym z algami Oriflame? bo siem zastanawiam czy zamówić.. jakiegoś gigantycznego cellulitu to nie mam, chciałabym tak tylko trochę wyszczuplić i ujędrnić bioderka przed latem.. myslicie że by się nadawał? czy w podobnej cenie można coś lepszego dostać? ( jeśli tak to oczywiścioe poproszę o uściślenie jakie:P ) dziękuję i pozdrawiam
  9. Margrit -> w Gdańsku niestety nie wiem, ja kupiłam w Gdyni, więc jeśli będziesz tam w jakichś dziennych porach (bo zamykają o 17 :( ) na hali (koło dworca Gdynia Główna) to wchodząc od strony Wójta Radtkego w tej alejce najbardziej po prawej stronie, w takiej małej drogerii można dostać na pewno... mam pytanie - co sądzicie o serii Fructis wygładzającej?? bo moje włosy mają beznadziejną skłonność do wykręcania się na wszystkie strony.. służy mi bardzo Mleczko wygładzające Fructis Style, lubię też ich szampony, nie wiem tylko czy nie zwalili kompletnie tej serii ujarzmiającej czy jak tam ją nazwali... dzięki i pozdrawiam
  10. co do maseczki cynamonowej - któraś z dziewczyn miała świetny pomysł - aby cynamon pomieszać z twarożkiem... ja do tego dosypałam jeszcze drożdży w proszku i jestem bardzo zadowolona...twarz mam dużo gładszą:) myślę nawet że nastepnym razem sypnę więcej cynamonu by jeszcze porządniej buziulę oczyścić... wielkie buziaczki dla pomysłodawczyni maseczki :):):):):):):) mam tylko pytanie - sądzicie że drożdże w proszku mają chociarz podobne właściwości co świeże czy z leczniczego punktu widzenia są do bani?? PS dieta warzywna mi służy, polecam wszystkim:) pozdrawiam
  11. Dermacol kosztuje 9,90zł i wgd mnie jedyną jego wadą jest to, że ciężko go dostać.. jest bardzo kryjący, dość trwały, bardzo wydajny, nie zauważyłam jakiegoś efektu maski (bo używam go jako korektora, nie wiem, jakim jest podkładem) wybawienie dla osób które mają coś do ukrycia :P jeśli jesteś zainteresowana i z trójmiasta to mogę ci wytłumaczyć gdzie go na pewno dostaniesz pozdrawiam
  12. pozdrawiam dziewczyny :) po przerwaniu terapii moczowej (wyższe względy - miałam umówioną wizytę u dermatologa, wydawał się niegłupi więc postanowiłam spróbować) zaczęłam maltretować twarz maścią Isotrexin i powiem wam że całkiem calkiem jest:) oczywiście mojej twarzyczce jeszcze trochę do ideału ale systematycznie się poprawia.. tak więc polecam - szczególnie przy trądziku grudkowo - krostkowym, przy cerze, na którą nie dość że nie działają kosmetyki w stylu Benzacne, to jeszcze wywołują one wielgachne czerwone plamiska na twarzy ;( mam takie pytanie - wiadomo, że na skórę świetnie działa witamina B2... zawarta m.in. w drożdżach... jednak w podręczniku od chemii przeczytałam że jest \"zawarta głównie w mleku i drożdżach\"... i sama nie wiem co o tym myśleć bo drożdży nie cierpię (zresztą boję się wysypu, który podobno powodują) a mleko kocham, nie miałabym najmniejszych problemów z piciem kilku szklanek dziennie... co o tym myślicie? czy picie mleka dostarczy mi tę witaminę, tym samym czy wpłynie na wygląd buźki?? a, i czy wiecie może jakie produkty (prócz właśnie drożdży) działają przeciwłojotokowo?? bardzo proszę o odpowiedź, dzięki z góry
  13. K8i -> :) powiedz lepiej jak tam twoja kuracja, są efekty?
  14. panegiryku jednak nie będzie (przynajmniej póki co) no ale nic, ja cierpliwa bestia jestem :P:P po dwóch tygodniach stosowania dochodzę do wniosku że mocz działa tylko trzeba dłużej poczekać na efekty... ale jestem pewna że będzie dobrze :):) w piątek mam umówioną jeszcze z czasów przedmoczowych wizytę u podobno jednego z najlepszych dermatologów w trójmieście.. zapytam go więc o tę terapię - choć wiem że może mi nakitować, jeśli powie coś ciekawego oczywiście wam przekażę... pozdrawiam wszystkie entuzjastki i przeciwniczki uryny, a szczególnie K8i - nie jesteś sama, ja też się uparłam i też jestem pewna że mi pomoże :P:P niech mocz będzie z nami!!
×