Kachnaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kachnaa
-
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja jeszcze mogę polecić Portsmouth. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja natomiast mogę polecić miejscowość Folkestone-widoki niezapomniane,piękne ogrody.Udała nam się pogoda na wycieczkę,27 stopni w licpu rok temu.Może teraz coś się zmieniło ale jak ja byłam z mężem to nie było żadnego wesołego miasteczka.Taka wycieczka do połażenia sobie. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Southend-byłam,super :D 3/4 dnia przesiedzieliśmy w parku rozrywki a szczególnie na żółtej kolejce,potem wagonikiem na molo.To była świetna wycieczka,fajne zdjęcia. ja aktualnie siedzę na ebayu i szukam aukcji-planowany zakup na wiosnę to 2 rowery i siedzenie dla Olinka:D -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Grays ale suuuper...musisz mieszkać w fajnym miejscu skoro tak blisko.Ja kisiłam się w mieście,ale znaleźliśmy jakieś zadupie i tam łaziliśmy.Trochę zieleni,cisza więc zawsze jakiś relaks.Oluś za to nie lubi albo jazdy autem albo w foteliku,wczoraj jechaliśmy i płakał. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Grays mój też jest ale już na 3 :P wcześniej dawalam sma ale bardzo ulewał i miał klopoty z kupą,po aptamilu się unormowało w miarę chociaż zdarzały się zaparcia,a teraz je już zupki,deserki więc jak się zrąbie-ilość godna podziwu :D ale fajna pogoda co dziewczyny? Chociaż może nie każdy lubi takie upały,ja akurat bardzo dobrze czuję się w taką pogodę.jak dziś wypruliśmy z rodzinką z domu o 14 to wróciliśmy o 18 -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja od porodu miałam okres z 4,5 razy(musiałabym zajrzeć do kalenarza bo zapisuję ;) ale lekarka uprzedziła mnie że przy implancie mogą być nieregularne lub po czasie całkiem zaniknąć.Co do zatwardzeń-ja byłam z Olkiem na pogotowiu jak miał 3 tygodnie bo nie załatwiał się 3 dni i okropnie cierpiał-kilka razy musiałam pomóc mu termometrem,dawałam mu krople na kolki więc może miały jakiś wpływ na pogonienie kupki,i kazali mi go poić zwykłą wodą.Minęło mu z czasem. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a tak zgodzę się, że nietrzymanie moczu się zdarza.Ja starałam się często chodzić do wc,ale czasem jak się śmiałam czy kichałam to zdarzało się.Wkładki niezbędne.Problem sam minął po około 12 tygodniach od porodu. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej izunia ja gotuję małemu zupki domowe-noga/pierś z kurczaka,filet z ryby,kalafior,brokuły,por,ziemniak,marchewka,pietruszka,seler,buraki.Składniki łączę wg upodobania.Deserki daję ze słoików(angielskie) i robię swoje.Kupuję w bootsie.A kaszkę kupuję Bobovita i daję 2 lub 3 razy dziennie-raz daję tą mleczno ryżową a raz samą ryżową i mieszam z mlekiem już poszedł na aptamil 3 :) Oluś ogólnie nie ma problemów z jedzeniem chociaż teraz od kilku dni w mieście aki upał że nic nie chce jeść.Angielskich kaszek nie próbowałam.Podaję mu również 1/2 pokruszone biszkopty do deserku.Dziecku nic nie jest,kupska normalne,wielkie ;D dostał już trochę płynny kisiel na próbę. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ogólnie ocenię ją tak:cieszę się z zakupu,bo ma się wolne ręce,w sam raz na małe dystanse,można wiązać na kilka sposobów.Ale jednak ciężar dziecka robi swoje,mimo że jest rozłożony na ramiona i na plecy,biodra ale jakoś nie widzę spacerów po 2,3 godziny z dzieckiem w chuście.Ale rozwiązanie np.jak ja do samolotu wózka nie biorę bo w Polsce mam 2, czy iść do pobliskiego sklepu-super.jednak wózek to wózek-dziecko można w nim i posadzić i położyć jak zajdzie potrzeba. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no ja dzis próbowałam chustę na dworze bo po domu to każdy jest cwaniak,pokonałam 2 duże górki,cięzko było ale znośnie.Widzę że Olkowi w chuście się podoba,rozglądał się ciekawski,zdąrzył porządnie possać jej brzegi a na koniec spacewru usnął.Tylko minus ten że główka mu leci i jak spał to podtrzymywałam ją dłonią,chyba że jakoś wykorzystam ten materiał z góry i będzie się dało jakoś główkę podeprzeć. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyny ja chcę się pochwalić że zakupiłam chustę dla Olka :D jak narazie uczę się wiązać z filimków na you tube,ale nie ćwiczę na lalce tylko na Olku:P moje pierwsze wrażenia-wg mnie fajnie rozkłada ciężar dziecka,jak narazie nosiłam go tylko po domu,i poidtrzymywałam rękami bo boję się że chusta się rozwiąże bądź pęknie pod jego ciężarem.Jeśli chodzi o przypadek uduszenia się dziecka-ja akurat 1 sposób ktory dziś wybróbowałam to dziecko jest pionowo,nóżki wyglądają jak u żaby.Oluś ma tendencje do zasypiania na pionowo czędto na moich piersiach lub ramieniu więc mam nadzieję że podróż w chusćie spodoba mu się i nie będzie larma,tylko uśnie tak jak zawsze.Mam tylko nadzieję że nie każą mi chusty na lotnisku przy odprawie rozwiązać :D -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej dziewczyny naprawdę nie ma co się bać implantu,jeśli coś będzie źle-można go wyjąć.Ja generalnie nie narzekam na niego. Julka no nie zawsze jest kolorowo z tymi facetami,chociaż powiem szczerze że ja nie mam na co narzekać.Mąż ciężko pracuje na noc,ale przy małym pomaga mi ile może-rano wraca z pracy,karmi go,przewija,bawi się z nim żebym mogła sobie jeszcze pospać chociaż z pół godziny,za gary się nie bierze bo nie potrafi gotować,ale za to zawsze coś sprząta,chodzi do sklepu,zajmuje się małym popołudnbiu jak wstanie.Ogólnie spędza z nami niezbyt wiele czasu,bo jak wstanie to jakieś 3-4 godziny ale i tak nie jest źle bo wiele kobiet zwyczajnie mija się w drzwiach ze swoimi partnerami.W łikendy chodzimy razem na spacery bo taka jest prawda że w tygodniu jak on pracuje to ja jestem pół dnia sama z tym dzieckiem więc łażę z nim na spacery,wracam coś ugotuję i jakoś leci.. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
też słyszałam że implant jeszcze mało znany w Polsce chociaż można popytać po lekarzach,znaleść aktualne info w necie.Ale Gosiu myślę że wejdziesz na stronę brooka i tam znajdziesz wyczerpujące info na ten temat,ja go mam więc możesz jeszcze o coś pytać ;) skoro tu jest za darmo to czemu tam kasę wywalać.Ja ponad 2 lata sprowadzałam z Polski Cilest,moja 65 letnia babcia musiała kombinować recepty po lkearzach ;) a tyle dobrze że ma jeszcze dużo znajomości w służbie zdrowia. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gosiu może nie będę poruszała kwestii mojego podejścia do abrocji bo to tak kontrowersyjny temat że chyba jaka by nie była twoja opinia na ten temat to i tak znajdą się zagorzali za i przeciw do których nie przemawiają twoje nawet sensowne argumenty.Ale powiem jedno-odkąd urodziłam dziecko moje zdanie zmieniło się na ten temat.Wiem jak wygląda poród,mój zresztą długi i ciężki,wiem już jak wygląda poświęcenie i odpowiedzialność za małego bezbronnego człowieka i myślę że bym nie usunęła.Byłoby cholernie ciężko,ale dalibyśmy radę.Pierwsze dziecko planowaliśmy świadomie,z drugim również chciałabym tak postąpić bo planujemy 2,ale jeszcze nie teraz.Poprostu poglądy na pewne tematy zmieniły mi się po urodzeniu dziecka. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gosiu 100 % pewność że nie zajdzie się w ciążę daje chyba tylko wstrzymywanie się od seksu ;) mój mały miał kolki od ok 17 czasem nawet do północy.Więc powiedzmy że 1 dawkę dawałam ok 16,potem kolejna po kąpieli po 18,ok 21 i jeśli sytuacja tego wymagała to jeszcze jedną później.I chyba dawałam przed jedzeniem o ile pamiętam.Colief pomagał malemu dodawany do jedzenia,ale tylko kilka razy.Wracając do antykoncepcji-zanim zaszłam w ciążę brałam Cilest ponad 2 lata i nie wpadłam chociaż mąż się smieje że statystycznie w ciąży to ja byłam co miesiąc :D no cóż...ufam na tyle implantowi i pozostaje mi tylko wierzyć że to dobre zabezpieczenie i zadziała równie skutecznie jak tabletki.Przy tabletkach nie używaliśmy gumek bo też za nimi nie przepadamy. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
powiem szczerze dość późno założyłam ten implant.Skorzystaliśmy z gumek ale za każdym razem myślałam nie o tym co trzeba a o tym żeby nie wpaść...:/ szczerze jeśli miałabym być teraz w ciąży,nie usunęlabym ale byłabym przerażona ogromem obowiązku przy małym dziecku i noworodku.Gosiu ja infacol podawałam chyba przed jedzeniem i z reguły wieczorami(zresztą tak samo jak każdy inny środek) -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a i u nas 1 raz po porodzie był po upływie tyvh 6 tygodni.Już nie pamiętam dokładnie jak czułam się podczas sikania,ale ten 1 raz....MATKO!!!:DDD -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gosia ja dzwoniłam po poradę na 111,taki numer i telefoniczne udzielają pomocy,całodobowe bo ja dzwoniłam chwilę przed 24.Nie wiem jak jest w twojej przychodni,bo ja jakbym chciała implant,zastrzyk,tabletki-to mam na miejscu w przychodni a że chciałam spiralę to musiałam umawiać się na spotkanie w klinice Brook. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja pomagam małemu Calpolem,ale jak widzi butelkę z kroplami to dostaje białej gorączki więc zanim zakropię mu nos to muszę go najpierw ugłaskać i odwrócić uwagę.Katar odciągam takim pojemniczkiem z 2 rurkami.Na noc kupiłam mu karvol do kontaktu+ parówka z VapoRubem wrzuconym na wrzątek.Oddycha lepiej ale jest senny,dziś noc nawet spokojna,trochę płakał pod wieczór,przytuliłam i usnął,aż do 4 rano.Zjadł,poszedł spać do 6.45 potem wstał,pobawił się,ppgadał i spał tak do 8.20.Teraz właśnie ma drzemkę z mężem. Gosiu mnie zaś implant zakładała lekarka,powiedziała że organizm około tydzień wraca do siebie,o 2 dziecko po implancie można starać się nawet w 1 cyklu.Ja np.po tabletkach branych grubo ponad 2 lata zaszłam błyskawicznie.Mnie po założeniu nic nie bolało,czasem tylko jak przycisnę to miejsce to czuję że tam jest ale nie boli.A opatrunek zdjęłam na następny dzień,po 12 godzinach i poszłam się kąpać ;) ogólnie na implant nie narzekam. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gosia ja mam implant i jak narazie nie narzekam-okresu nie ma,ciąży też nie ;) więc to jest pewna wygoda dla kobiety.Samopoczucie dobre,bóle głowy to ja miałam od zawsze więc implant nie zrobił różnicy.Huśtawki nastroju-nie,bo każdy raz ma lepszy a raz gorszy dzień.Założenie nic nie boli,bo wbija ci igłę i podaje znieczulenie.Potem wsuwa implant takim czymś,zakleja i ja nie mogłam moczyć opatrunku chyba z 12 godzin ale już nie pamiętam.Zostaje mała czerwona kropka. Kasztanka-Oli nie ma jeszcze zęba,ślini się od 3 miesiąca ale nadal nic nie wyszło.Podejrzewam że idzie jakiś ząbek,bo pcha do buzi wszystko,cieknie mu ślina,jest marudniejszy niż zwykle-a szczssególnie wieczorami.Czasem jak dotknę go smokiem lub palcem w dziąsło to się drze, a szczególnie w dolne,Do złagodzenia stosuję czopki vibrucol,żel Bonjela i żel Bootsowy.mają lekkie działanie znieczulające bo zanim podałam go dziecku to sama sobie posmarowałam dziąsło :D Pomagam mu jeszcze żelowymi gryzakami,aktualnie nie chłodzę bo jest przeziębiony,masuję dziąsełka palcem zawiniętym pieluchą tetrową lub takim jakby...frotowym królikiem. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej dziewczyny mój mały upodobał sobie pory dla dorosłych,dopiero teraz poszedł spać.Ja wypełniłam wszystkie papiery i child benefitu dostałam wyrównanie 380Ł od 11 kwietnia,ponieważ mąż zaznaczył że podlegamy tej kontroli,a mój home office się zgubił,jego też.Więc musiałam wysłac fax do biura WRS i przysłali mi list z unikalnym numerem mojego WRsu i napisali tlustym drukiem,że ten list to jest dowód na to że mam home office i mogę się nim wszędzie posłużyć.Męża HO skserowali,a przez ten czas jak załatwailiśmy formalności z HO to pisali z ChBen. że proszą o dosłanie naszych H.O. dosłaliśmy i w ciągu 2 tygodni przyszedł list z wyrównaniem,i informacja że Ch.Ben. będzie wpływał 1 raz na miesiąc.Becikowego(500Ł) nie dostaliśmy ponieważ mąż pobiera najniższą kwotę Child Taxu,więc jest napisane że musimy pobierać kwotę wyższą niż ta najniższa. A Ch.Taxu otrzymujemy 10 Ł na tydzień.Łącznie 545 ł rocznie.Working taxu nie mąż nie pobiera. Mój macierzyński kończy się 7 grudnia i zastanawiam sie co dalej zrobić,wrócić na part time czy co.. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tak właśnie myślę kiedy ja zmieniłam ten smoczek żeby nie skłamać..czy jak miał blisko 3 miesiąca czy wcześniej...no dokładnie nie pamietam ale wiem że zmiana smoczka pomogła u nas. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mamunia ja karmiłam małego bardzo przepisowo tzn. miałam smoczki z TT,te z najmniejszym przepływem są chyba do 3 miesiąca,i mały płakał,wiercił się,a w rezultacie usypiałn a jak poszedł do łożeczka to zaraz budził się z wrzaskiem-okazało się że dziurki są dla niego zbyt małe i zwyczajnie tak długo jadł że usypiał i się nie najadał,po kilkudziesięciu minutaach budził się wściekły i głodny.Więc jeszcze przed upływem tego przepisowego czasu zmieniłam smoczki na te z większą dziurką i problem minął jak ręką odjął.Może chodzi o mleko,poczytaj też o skoku rozwojowym jak radzą dziewczyny. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja mam implant.Ogólnie jeśli chodzi o samopoczucie-okej,mam od lipca a okres miałam dopiero 2 czy 3 razy ale w tym jeden taki że szkoda gadać :/ została tylko malutka blizna po założeniu.Włosy wyłażą garściami,ale ponoć jest coś takiego jak łysienie poporodowe i dotyka ono zdecydowaną większość kobiet.lekarka uprzedzała że mogę mieć problemy z trądzikiem,ale jeśli nie miałam ich w okresie dojrzewania to przy implancie miec nie powinnam. -
Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)
Kachnaa odpisał Myszunia;o) na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja małemu gotuję zupki,na sam początek jadł tylko warzywne,w momencie skończenia 5 miesiąca wprowadziłam mięso i kawałek gotowanej ryby,w zupie.wszystko toleruje bardzo dobrze.ogólnie łączę warzywa,gotuję,miksuję.Ale nie mam pomysłu na deserki,no np.gotowane jabłko,zmiksowany banan...i deserki kupuję w słoiczkach.