Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kachnaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kachnaa

  1. hanio wiem,czytałam że tak się dzieje, ale nie sądziłam że to takie dziwne uczucie :D normalne mam rozwiązane nogi ;d
  2. właśnie to napieranie boli mnie najbardziej jak wstanę z łóżka. ogólnie czuję jakby mi się nogi ''rozkręciły'' w pachwinach :D takie dziwne uczucie jakbym miała ścięgna poluzowane.
  3. widze coś o bólu..większość z was jest już pewnie po 20 tygodniu a więc mam pytanie.. często jak wstaję z łóżka,boli mnie wzgórek łonowy, ten ''trójkącik'' mam takie dziwne uczucie jakby napierania,rozciągania i jest on dość tkliwy,wrażliwy na dotyk..i zastanawiam się czy to normalne w 28 tygodniu, czy dziecko jest tak duże że może już tak mocno napierać ?
  4. co do linii lotniczych,gdzieś wyczytałam że od 1 do 20 tygodnia można latać bez papierka,od 20 do 32/34 trzeba mieć zaświadczenie od lekarza że nie widzi on żadnych przeciwskazań do lotu,i że ciąża przebiega prawidłowo(jeśli moja ciąża byłaby w jakiś sposób zagrożona rzecz jasna darowałabym sobie przelot.. ale to wybór ciężarnej)a od 32/34 linia ma prawo odmówić wpuszczenia na pokład.ale jeśli chodzi o to -dzwonić do swojej linii i pytać czy koniecznie chcą zaświadczenie i od którego tygodnia nie wpuszczają na pokład bo każda linia może mieć różne przepisy.ja leciałam w widocznym już 26 tygodniu Wizzairem , nie miałam żadnego zaświadczenia ,ale nikt o nie nie pytał.ja poprostu zapomniałam sobie wyciągnąć od ginekologa, ale jeśli będziesz je miała ze sobą-to nic się nie stanie.warto wyciągnąć na wszelki wypadek.
  5. Julka zgodzę się, że jeśli kobieta pracuje tam gdzie są promienie rentgenowskie, jakieś chemikalia,czy jakiekolwiek inne szkodliwe opary/promieniowanie-kobieta jak najbardziej powinna się ubiegać w dziale HR o tzw.ocenę ryzyka-zbiera się jakaś komisja i ocenia czy ta praca jest szkodliwa dla przyszłej mamy i jej dziecka.i w tym momencie kiedy środowisko pracy okaże się szkodliwe,pracodawca ma obowiązek przenieść ciężarną tam gdzie nic jej nie zaszkodzi, a jeśli nie ma dla niej alternatywnego działu-wysyła ją na płatny urlop.koleżanka która ma termin na luty opowiadała mi wszystko od podszewki,jak to ma się w rzeczywistości.ja w pracy poinformowałam w ok 8 tygodniu,kilka razy chcieli mnie wysłać na pikowanie(pchanie ciężkich dużych wózków) i rzecz jasna odmówiłam.od poczatku miałam pracę stojącą, ale przez całą ciążę korzystam z krzesła na hali i siadam kiedy czuję potrzebę.więc Julka jeśli masz szkodliwą pracę-nie bój się walczyć o swoje.a jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości-najlepiej iść po poradę do Citizena.tam powiedzą wszystko bez pudła.ale wiem też,że znajome które porodziły wcześniej-zbyt wcześnie powiedziały w pracy o ciąży, i nagle okazało się że nie ma dla nich pracy :/ mimo że jedna pracowała w zakładzie ok 4 lata a powiedziała o ciąży-nagle zaczęli ją offować,dzwonić że nie ma pracy,i w ten sposób większość ciąży przesiedziała w domu,i nie uzyskała macierzyńskiego..
  6. Julka wiem po opowieściach znajomych , że nie warto mówić w pracy o tym że starssz się o dziecko,a jak jest się przed 12 tygodniem-też raczej nic się nie odzywać!jeśli tylko minie 12 tydzień ciąży to szybko informować pracodawcę, a najlepiej dać mu list że jest się w tym i tym tygodniu,prosi się o ocenę ryzyka i przeniesienie na lżejsze stanowisko,jeśli ma się pracę stojącą-zorganizować sobie krzesło i nie zwracać uwagi na durne spojrzenia wajzera i siedzieć kiedy przyjdzie ochota.warto w dziale HR dowiedzieć się czy przysługują częstsze przerwy(ja mam o 1 i o 3.30 w nocy) i wiem że co 1.5 godziny mam prawo do 10 minutowej.ale nie korzystam z niej często bo nie mam takej potrzeby.ale już doczytałam co i jak-faktycznie pracuje zbyt krótko aby załapać się na SMP z pracy ale napewno należy mi się MA z Job centre.
  7. Julka a miałaś jakieś niemiłe spotkanie z NHs ?
  8. laski ja mam pytanie do was odnośnie macierzyńskiego.może któraś z was mi pomoże. dziś doatałam list z pracy że nie kwalifikuję się na ich SMP.dostałam mój matb1,list,oraz SMP z danymi pracodawcy. jeśli pracuję w 1 firmie od 9 maja 2009(z tym że pierwsza agencja upadła, a nowa nas przejęła 12.9.2010) to należy mi się MA? i vo muszę donieść do Job centre? termin porodu mam na 11.4 to kiedy mogę iść zanieść papiery?w dzień kiedy odejdę (6 marca) to wtedy też mam zanieść papiery do JC?
  9. ja miałam w Polsce robione 3 usg(na samym początku,w 14 i 24 tygodniu) a tu będę miała 5 w sumie(były już w 13 i 20 tygodniu) i kolejne w 28,32,36.nikt mi nie powiedział że tyle szkodzi.ale skoro dostałam skierowanie na dodatkowe najwyraźniej ktoś uznał że są mi potrzebne.jestem pod ich kontrolą,ufam im i mam nadzieję że nie nikt nie zamierza usg zaszkodzić mojemu małemu.
  10. liste ze szpitala trochę mnie zaskoczył-17 będę miała spotkanie na temat diety p-rzy cukrzycy, 20 kolejne usg(28 tydzień) a dwa kolejne usg w 32 i 36 tygodniu..zaskoczyli mnie że chcą je wykonać tak często.myślałam że wielkość dziecka może jakoś..skontrolują przez brzuch??
  11. anitia to fajnie, że odrazu potraktowali Cię jak trzeba.ja nie mogę powiedzieć, bo mnie też odrazu dali ochronę chociaż kilku superwajzerów wysyłało mnie na pikowanie z ciężkim blaszanym wózkiem ;) na początku w pracy było mi głupio brać krzesło i siedzieć w 8 czy 9 tygodniu ciąży, ale wkońcu pomyślałam że od tego jest krzesło.teraz już się bez niego nie obdejdę bo nawet jak mnie nie bolą nogi to muszę pomęczyć kręgosłup rozciąganiem bo plecy już bardzo dokuczają.
  12. Gosia z tego co wiem, to niby tu ciąży nie uznają do 12 tygodnia,gdzieś tak na necie wyczytałam i też tak mówili mi w pracy.więc pracodawca może wysłać na lżejsze stanowisko ale niekoniecznie musi przed 12 tygodniem. jeśli już minie 12 tydzień,warto do nich napisać właśnie taki list że jest się w tym i tym tygodniu,i prosisz i przeniesienie na lżejszą pracę a jeśli nie mają takiego-należy się płatny urlop.taki jest ogólny przepis,a nie wiem czy są jakieś inne regulacje wewnętrzne w firmie.ja zgłosiłam im w 8 tygodniu i nie robili mi problemów.odrazu poszłam na lżejszą pracę.ja pracuję przez agencję.powinni Ci po 12 tygodniu zrobić coś takiego jak ocena ryzyka z działu HR(jeśli nie to dopominaj się sama!) i to jest ocena ryzyka-oceniają co Tobie i dziekcu może grozić na danym dziale pracy,i powinni podjąć decyzję gdzie Cię przenieść jeśli jakieś ryzyko występuje na pierwotnym stanowisku.napoisałam to co wiem są to INFORMACJE Z UST DO UST ale rzelenego info udzielą Ci w Citizenie,co należy Ci się przed 12 tygodniem a co po 12.wiem że znajoma jest w 10 tygodniu,powiedziała w pracy(robi prezz agencję) i niestety zadzwonili i powiedzieli ''koniec bizi niestety pracy dla Ciebie teraz nie mamy''każdy jej radził aby ich poinformowała po 12 tygodniu a ona powiedziałała w 8.
  13. ja tylko wpadam się pochwalić,że w poniedziałek mam powtórkę na tolerancję glukozy, a 20 stycznia mam usg, i mam nadzieję że ta pierdolona cukrzyca nie wpłynęła negatywnie na rozwój mojego Olka.. :(
  14. Gosia a w którym jesteś dokładnie tygodniu ?i jesteś na kontrakcie czy na agencji ?
  15. ja ok miesiąc nie wiedziałam o ciąży, wszytsko było ok, a mdłości i spanie zaczęły się dopiero po 10 tygodniu i trwały do 16, więc przypuszzcam że zdąrzysz się jeszcze nacieszyć tymi ''rewelacjami'' ;D a może będziesz taką szczęściarą że nie dotknie Cię wymiotowanie, mumiowatość ;D ja od wystąpienia objawów do 16 tygodnia miałam bardzo bogatą dietę-płatki z mlekiem i cytrusy.a najchętniej bym nic nie jadła bo tak mi wszytsko w buzi rosło, ale mąż siłą czasem musiał mnie gonić żebym cokolwiek zjadła.
  16. anitia brakiem pawii się nie martw, mnie spotkał AŻ 1 w ciągu całej ciąży ;d a tak to mnir tylko mdliło i nic więcej.i spałam tam gdzie stanęłam.
  17. Gosia ja nie będę się szczepiła, a przynajmniej nie w ciąży.
  18. już wiem ,dzwonili ze szpitala i z tego centrum-w poniedziałek mam się zgłosić na powtórzenie GTT,i prócz tego spotkanie i poinformowanie mnie co mogę jeść a czego nie mogę, a 20 w szpitalu usg.
  19. znaczy pisze ten Routine diabetic, a pod spodem dokładna instrukcja jak mam się zachować na scan, tak jak pisało w poprzednich listach które dostaje się tu standardowo-czyli dwa w ciągu ciąży.
  20. kasza23 widzę że sporo wiesz o działaniu tutejszej służby zdrowia.bo mam pytania jeśli mogłabyś mi pomóc. jak pisałam wykryto u mnie cukrzycą ciążową.dziś dzwonili z centrum leczenia i powiedzieli że mam zgłosić się na jakiś monitoring-co to oznacza i ile trwa?co tam będą mi robić?a na 20 stycznia mam kolejne spotkanie w szpitalu na dziale US Obsteric Routine Diabetic.tylko coś pisze o scanie-czy oni będą mi robili kolejne usg?bo są instrukcje w liście jak do usg-pełny pęcherz,nie pić gazowanego ani mleka...
  21. kijevna sorki pomyliłam nicki, miało być do Ciebie.
  22. kasztnkaa ahaaaaa :D dobrze wiedzieć :D tylko że ja kuźwa kompletnie nie wiem jaki chcę ten plan :D pewnie najlepiej taki żeby było szybko i w miarę bez bólu :D
  23. zew dzięki za instrukcje odnośnie dopajania ;) nie wiedziałam że to może zaburzyć lakktację.
  24. a co do lekarzy w PL,niestety ale też można trafić na niezłego chama..pamiętam moje 1 usg w celu potwierdzenia ciąży.lekarz odnosił się do mnie conajmniej jakbym mu wyrządziła krzywdę swoją wizytą.wizyta prywatna,niestety obszedł się ze mną jak z jakimś szkodnikiem..kilka lat temu,jak jeszcze miałam lat naście zabrało mnie pogotowie,łeb pękał,cały czas słabłam,ogólnie nie było zabawnie,pojechała ze mną babcia i tłumaczyła lekarce na izbie co się dzieje,a ja ledow żywa podpierałam się nosem o ścianę , a ta wstała spojrzała na mnie jka na wariatkę i zapytała czy ja ćpam i co ćpałam.. :/
  25. A_B doczytałam że twoja znajoma zajmuje się cukrzycą w ciąży.bo mam pytanie-ja miałam GTT 5 stycznia o 9.45. w liście mi zaznaczyli , że od 22 nic nie mogę jeść.test na czczo wykazał wynik 90 a po glukozie 146. możliwe że tyle godzin na czczo mogło zepsuć wynik?
×