Zaczarowana, tak jak Ty miałam podwyższony poziom prolaktyny i mój poprzedni lekarz ciągle się na tym skupiał, a ona nie chciała wrócić do normy kiedy go zmieniłam na innego lekarza, ten uznał, że nie ma co martwić się tą prolaktyną i w końcu po ponad roku starań udało się i dziś jestem w 6. miesiącu :), czego i Tobie życzę.