Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zielony groszek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zielony groszek

  1. Bardzo dziekuje . Poczatki \"dorosłego życia \" nie były kolorowe jak zdawałam mature byłam w ciąży a mąż wtedy chłopak był młodszy o rok jak miałam 23 lata urodziło sie nam drugie dziecko . Zawsze był problem z mieszkaniem bo u rodziców za ciasno a tesciowa to - wiadomo . I tak jakoś uparcie dążyliśmy do niezalezności , ze tak własnie wyszło . Było strasznie ciężko ale warto. Więc powodzenia wszystkim o silnej woli życzę .
  2. zielony groszek

    Mini klub dla miłośników zwierząt

    haah z tym mopsem to żert?? ja mam Goldenkę retriewer aśniutko kremową ma 1,5 roku i jest strasznie kochana ,ostatnio nauczyłam ją prosic śmiesznie to wyglada bo jest duza i ciężko jej utrzymać równowage i kiwa się na boki jest bardzo mądrym psem :)
  3. zielony groszek

    Nasze male codzienne gafy

    :):) dla wszystkich! Teraz to jest wesołe ale kiedyś sami zobaczcie.. Dawno temu mojej koleżance zmarła babcia i ona taka zapłakana mi o tym mówi.A ja durna zamiast powiedzieć współczuję powiedziałam gratuluję, Wybaczyła mi:)
  4. zielony groszek

    Nasze male codzienne gafy

    Witam was kochani :) jesteście przeuroczy w tych swoich gafach uśmiałam się strasznie az brzuch mnie rozbolał! Mieliśmy rocznicę ślubu i wybraliśmy się z mężem do kawiarni :) Dialog: mąż-lampkę koniaku poproszę. kelnerka-a dla pani co podać? ja-poproszę SZAMPON słodki różowy :D mąż wylądował pod stołem ,kelnerka ryknęła śmiechem ale się szubko opamiętała ! kelnerka-już podaję i dodam że bardzo się pieni jo oczywiście obraziłam sie na nich oboje ale mąż mi wytłumaczył co palnęłam heheh
  5. zielony groszek

    Nasze male codzienne gafy

    mam z was ubaw po pachy :P a że tak mi sie przytrafiło dziś,ze jestem w pracy a pracuje w markecie siedze i czytam co piszecie a na przeciwko mam bar i przy stoliku siedza ludzie.............oni to dopiero maja ubaw ze mnie jak ja do monitora rechoczę ...........umarałam ze wstydu no nie mogę.
  6. zielony groszek

    Nasze male codzienne gafy

    ale się topic rozwinął super humorek sie poprawia czytając wasze gafy:) ja dziś rano poszłam do sklepiku osiedlowego w rozpiętej do pasa bluzce a dodam że zapięcie mam na plecach na suwak i zapomniałam zapiąc:) a zastanawiałam się dlaczego się wszyscy dziś tak na mnie patrzą :D
×