Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jagula34

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jagula34

  1. Moim zdaniem Kaprysku bardzo dobry, na gorąco i zimno, na zakrycie i odkrycie, ja takie UWIELBIAM!!! :) Nawet jak kupuję strój kapielowy i mam do wyboru dwie pary majtek, spodenki i wiazane \"trójkąciki\" to biorę obie ;)
  2. Bling, owszem, w zeszłym roku kupowałam jednoczęściowy strój, taki na basen, na wyjazd do SPA. Bikini niestety było już bardzo przechodzone, rozmiar nie taki, bo 38, a w tym jednoczęściowym za mało powierzchni się opala. ;)
  3. Ten Mamby też jest fajny z kolorową chusteczką i koralikami, oryginalny, tylko cena trochę powalająca... :(
  4. Ja miałam zawsze (czytaj w normalnych wagowo czasach) 75B. Teraz jak przytyłam 15 kilo to w obwodzie zrobiło się więcej. Nie mogłabym mieć pod biustem 70, skoro w pasie tyle miałam, kiedyś oczywiście. ;) A co do rozmiaru miseczki to pilnuję, żeby nie miała bułek wystających pod pachami i wtedy jest ok. Ufam rozmiarówce Triumpha, bo często dostawałam bieliznę na prezent i zawsze pasowało 75B i gacie 38. :)
  5. Znalazłam ten strój co wpadł mi w oko: http://www.e-lady.pl/index.php?d=show&colid=1327
  6. A czemu zły? Ja nie mam za dużego biustu, a strój kupowałam 80B i leży dobrze, nigdzie nic nie wystaje, nie tworzą się bomby, nic nie ciśnie... Czy ja jakaś niewymiarowa?
  7. Co to to nie, żadna siłownia dla mnie, hihi. ;) Jedyny okres w życiu kiedy ćwiczyłam z własnej woli to początek ciąży! :p Ja kupiłam Mambo piękny strój Sloggi przed wyjazdem do Świnoujścia. Cóż z tego, jak podoba mi się na manekinie, a nie mnie. :( Mam nadzieję, że kiedys przyjdzie taki dzień, kiedy bez wstrętu stanę w nim przed lustrem, hihi. Podobał mi się też taki jeden w necie, ale ja się boję kupować w ciemno, bez mierzenia.
  8. Hejka! Witam w kolejnym dzionku odchudzania. Do dziś boli mnie żołądek po wczorajszych stresach. Zastanawiam się, co przyniesie kolejny dzień. Tacie \"przeszło\" dopiero późnym popołudniem, dziś będę się denerwować odpowiedzią na rozmowę kwalifikacyjną mojej siory. Bardzo mi zależy, żeby dostała tą pracę, bo małżonek pośredniczył w jej nagraniu. Tu gdzie pracuje męczy się okropnie, płaca kiepska, brak możliwości rozwoju i tylko coraz większe oczekiwania. Co do mnie, dieta dotrzymana w całej rozciągłości. Koniec forów, hihi ;) Dziś wtaraniam: - wielką michę czereśni (uwielbiam, a rodzinka tak je, że w końcu sie zepsują); - jajka, szparagówka; - zupa rybna; - twarożek z rzodkiewką i szczypiorkiem. Obserwatorka, no co Ty, czekoladki???? :p Już mi tu wracać do grzecznego trybu!!! Pozdrowionka! :)
  9. A mi jest bardzo smutno, nawet jeść mi się nie chce, żołądek mam jak jedna skała. :( Mój ojczulek odstawia bunty trzeci dzień, obraża się, odmawia jedzenia, nie chce w ogóle wstawać z łóżka. :( Mama płacze, że nie wyrabia już. Właśnie dostałam smsa, że tatuś łaskawie zdecydował się zjeść śniadanie. A wszystko przez to, że chciałyśmy wezwać lekarza na wizytę domową, bo kaszle i dwie ostatnie noce miał temperaturę. :( Nie wyrabiam psychicznie....
  10. Hejka! U mnie niestety, jak to zawsze na weekend, padaka (czytaj wizyta w pizzerii). Dałam Wam fory w wyścigu, hihi. ;) Dziś wracam do reżimu. W menu: jajka, fasolka szparagowa, zupa rybna, udko pieczone, jakieś warzywko. Pozdrówki!
  11. Kaprysku, a suknia cudo to z jakiej strony?
  12. Cud wcale nie jest bardzo ozdobny, a draperie są na rękawach i kołnierzu, tam gdzie nie doda \"objętości\". Dół sukni prosty, więc też nie poszerza. Mi znowu bardzo odpowiada bolerko, bo nie lubię wystawiać swoich tlustych i obwisłych ramion, omijam ramiączka, choć krótki rękaw, ale musi być. ;)
  13. Buu, ja też nie potrafię kupować bez mierzenia. Wiadomo, na szczuplutkiej sexi modelce wszystko wygląda pięknie. :( poza tym piszą np. o tej w kwiaty, że dostępne kolory turkus, fuksja, kość słoniowa, róż. Czy mam rozumieć, że jest biała, a naszywki różnych kolorów, czy spód w różnym kolorze?
  14. Bordowa też jest piękna... taka bardzo bardzo wyjściowo-wieczorowa. :)
  15. Do mnie doszły wszystkie foty w porządku. :) Ta podpisana przez Ciebie cudo jest naprawdę CUDO! Prześliczne to blolerko i bardzo oryginalne! Zaintrygował mnie też bardzo komplet biała tunika w kwiaty i te luźne spodnie z takim samym motywem. Też chcę takie! :) Drogie? Ponieważ jestem minimalistką z wiązanek spodobał mi się ostatni 1 duży kwiat (lilia, czy coś podobnego?) z przybraniem. Ja tak miałam na ślubie kościelnym, hihi. ;)
  16. Dawaj Kaprysku te foty! :) Powiem szczerze, że trudno mi coś radzić, bo nie lubię siebie w obecnym rozmiarze, więc unikm sklepów jak ognia. Mam na chwilę obecną jeden wyjściowy komplet, bluzka i spógnica szyte z kawałków ecru z beżem i białym różne faktury, długości \"z rogami\" i po skosie. Jak znajdę fotę to Ci wyślę. Też najbardziej lubię spodnie, ale tunik unikam, bo przy moim brzuszku boje się posądzenia o ciążę, hehe. Co do Twojego menu, jak na mój gust, za skromne. Nie wpędź się w spowolnienie materii przez za duże ograniczenie kalorii. Proponowałabym też jogurt z płatkami na pierwsze danie, to leprzy układ. :) Idę wstawiać zapiekankę i parzyc herbatkę, cmoki!
  17. I jeszcze dopisek do stopki...
  18. No to STARTUJEMY!!! :) Zaczynam: waga 67,0 kg (bałam się, że będzie gorzej, bo już wieczorami było ponad 69!) Nitka - 168 * 72,0 (11.01), 70,5 (01.02), 70.0 (08.02), 68,8 (22.02), 67,8 (22.03), 67,0 (12.04), 67,3 (19.04), 67,6 (11.05), 66,6 (25.05), 67,0 (15.06) Tai - 166 * 64,2 (01.02) 65,2 (25.03) Mamba - 154 **74(18.04), 68(31.05), 69(14.06) Msabu - 177 * 71(11.01) Bling - 170 * 76(13.04)*76,5(20.04)75.5(27.04) Jamka - 162 * 53 kg (11.01) 53* (8.02) *54,5 (23.02) *54,0 (1.03.) *52,0 (22.03)55,0(12.04)56(26.04) *54,0 (25.05) Obserwatorka - 176 * 70,5 (11.01) * 70,1 (19.04) * 70,7 (3.05) * 68,1 (10.05) Dytko - 164 * 54 kg (11.01.07) Kaprys - 160 * 75 (11.01) 76 (12.06.07) Venusianka - 165 * 78 (26.01), 75 (15.02), 74(22.02), 70,6(1.03), 69,2(22.03),69,0(12.04.), 67,9(19.04),66,3(10.05.) Jadłospis na dziś: kalafior i brokuły zapiekane z serem; jajka sadzone, fasolka szparagowa; udko kurczaka, jakies warzywo. Przegryzka: orzeszki, śliwki suszone. Jestem pełna energii i wiary, że \"coś\" jeszcze da się zrobic do wyjazdu! :) Wenusjanka, napisz coś więcej, jak u Ciebie. Czy ten topik o spełnianiu marzeń jest Twój? Pozdro, buziaki! :)
  19. To prawie 3 tygodnie, więc jest szansa! :) Warto spróbować!
  20. Tak więc podejmuję wyzwanie! Od jutra, hihi (jak zawsze!). Dziś ostatnie pierogi, rano ważenie i do boju! Witaj Monti!!!! :)
  21. Hi hi, jestem z Wami! ;) Dziś jadę do mamy, a tam ze 100 pierogów ruskich. Małe szanse, że się oprę... Wszystko wskazuje na to, że w Chorwacji będę cykać tylko krajobrazy i małą. :( A tak planowałam sobie od stycznia, że będę w tym roku zgrabna na plaży. marzenia ściętej głowy... A może jakiś mały konkurs do końca czerwca? ;)
  22. Baby, niech mi która nakopie, bo do urlopu będę ważyła 75 kilo! :( Żrę na okrągło i to same niezdrowe rzeczy. Zamiast się zmobilizować to ja tyję... :( Głupia, głupia, głupia baba! :( Nie mam sama do siebie sił... Obserwatorko, superasty Paryż, prosimy o jeszcze!!! :) Bling, poprawiłam się i wysłałam do Ciebie. Kaprysku, gratuluję decyzji! Pozdrowionka!!!
  23. Bardzo się cieszę Mambuś, że konflikty zażegnane i emocje opadły. :) I wspaniale, że z nami zostajesz!!!! :) Dzięki kochane za komplementy, niestety na wyrost, hihi, waga 67,6 kg, jak ubranie przykrywa to nie ma tragedii, ale w stroju kapielowym naprawdę czekam na plaży na Green Peace. ;) A taki fajny strój kąpielowy sobie kupiłam, z dwoma rodzajami majtek, ech... Wczoraj dieta do końca nie wyszła, bo musiałam zjeść za małą kanapki, która uparła się, że miała kończyć pizzę. Tak więc napchałam żołądek o 20.30, po czym marudziłam do pójścia spać, jaka to ja głupia jestem. :P Dziś dietkowo też tylko częściowo, jajka, ogórki małosolne, pomidor, kabanosy, a w domku niemontignackowe goląbki. :( Ale nie odpuszczę ich sobie, bo teściowa robi najlepsze na świecie. :) Obserwatorko podziel się wrażeniami i fotkami z Paryża! :) Pozdrawiam babolce, piszcie! :)
×