Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Jagula34

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Jagula34

  1. Aha, do jakiejś tam Ani, sorki za pomyłke, wydawało mi się, że pisałaś, iż uczysz się w Opolu, a pochodzisz ze Strzelc Opolskich, ale widocznie coś pomieszałam, hihi, może to ktoś inny;) Wrocław pozdrawia!;) Cortinko z jakiej dzielnicy dokładnie jesteś? Ja mieszkam na Krzykach :) Hehe, ale to wciąga, miałam przez weekend nie pisać, a już od rana wiszę na kompie;)
  2. Elżbietko, nie wolno się tak poddawać!!!!! Każdy ma chwile podłamania i rezygnacji! Ja też dałam wczoraj ciała na maxa:( Nie będę przynudzać co się stało, finał w każdym bądź razie był taki, że stresy utopiłam w piwie ........i to nie jednym :( Łeb mi dzisiaj pęka, a do tego jak zwykle w takiej sytuacji mam wyrzuty sumienia, że zawaliłam dietę i wstyd się przyznać, bo wszyscy z topiku mojej diety \"plaż południa\" chudną niesamowicie, a ja........... szkoda gadać :( Tak więc głowa do góry, dziś jest nowy dzień i startujemy znowu! Choć rokowania mam kiepskie, bo jesteśmy umówieni na oglądanie zdjęć z Chorwacji ze znajomymi, no i pewnie znowu piwo się poleje ;) Ufff, ciężkie to życie ;) Pozdrowienia dla wszystkich, a szczególnie jedynego pana w naszym gronie;) witamy serdecznie! Nie waż się uciekać;) Piję kawkę i idę robić śniadanko, dziś jajecznica z pieczarkami, oczywiście bez pieczywa zgodnie z założeniami diety plaż południa ;)
  3. Wpadam na chwilę, żeby się grzecznie pożegnać, nie mogę wysiedzieć już w pracy, pogoda taka piękna, więc dezerteruje godzinę wcześniej;) może nie zaliczę wpadki;) Zamelduję się w poniedziałek rano, na weekend staram się odpoczywać od komputera. Mam trochę obawy co do jutrzejszego dnia, bo jesteśmy umówieni ze znajomymi, z którymi byliśmy w Chorwacji na oglądanie zdjęć i oczywiście piwo na wrocławskim ryneczku .......i co tu zrobić?.........moja dieta zakłada zero węgli, a w piwie ta czortowska maltoza, fujj gorsza od cukru jedzonego łyżeczkami :(.......jakoś musze się wykręcić, bo szkoda mi tego \"zwarcia\" jakie mam w tej chwili.....nie wiem jak będzie :( Jakaś tam Aniu - mam kuzynkę w Strzelcach Opolskich (tam chyba mieszkasz, jak dobrze pamiętam?), pracuje jako nauczycielka w szkole w klasach początkowych, a mieszka niedaleko więzienia :) Może znasz, hihi, świat jest mały:) Wszystkim ćwiczącym zazdroszczę mobilizacji. Ja jakoś nie mogę :( Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za efekty:)
  4. Jagula34

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Gdzie jesteście wszystkie???? :(
  5. Jagula34

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Witam dziewuszki w kolejnym dniu walki z tłuszczykiem. Od wczoraj spadek wagi z 58,7 na 58,3....niestety wolniutko mi idzie, ale cóż dobre i to.....co prawda to juz 9 dzień, a u mnie zwalczone niecałe 2 kilo :( martwi mnie to, ale nie rezygnuję...... SBD - nie jestes sama z tym \"stawianiem się\" organizmu :( mi też idzie bardzo ciężko, choć poza tymi gołąbkami nie miałam przez cały okres diety innych potknięć :( Dziś w planie jajka (jak zwykle na śniadanie), twarożek z ziołami i papryką, pomidor z bazylia i odtłuszczonym żółtym serem i w domu łosoś z rusztu z fasolką szparagową. Nat - ja gdy mam ochotę na coś słodkiego to jem twarożek ze słodzikiem i aromatem migdałowym z dodatkiem płatków migdałowych, pyyyyyyyyycha :) Ricotty ostatnio nie mogę dostać, a jak już jest to nie w wersji odtłuszczonej :( NiuniaS - co do surowej marchwi to podejrzewam, że chodzi o stosunkowo sporą jak na warzywo zawartość węglowodanów, jest przecież w smaku słodkawa, więc na pewno ma ich więcej jak brokuły, szpinak, czy ogórek. Tak mi sie wydaje;) Czytałam, że w grę wchodzi oprócz Ig jeszcze tzw. ładunek glikemiczny. Oto info na ten temat: Ładunek glikemiczny (GL - glycemic load), jest względnie nową drogą szacowania efektów konsumpcji węglowodanów. GL powstał na bazie Gi (indeks glikemiczny), ale daje pełniejszy obraz niż to robi sam indeks glikemiczny. Gi (indeks glikemiczny) pokazuje tylko jak szybko poszczególny węglowodan podnosi poziom glukozy w organizmie. Nie daje nam jednak informacji jak dużo tego węglowodanu jest w określonym rodzaju pożywienia. Aby ocenić możliwość wpływu konsumpcji określonych produktów na poziom cukru we krwi, potrzebne są nam obie informacje. Na przykład arbuz znajduje się wysoko w tabeli Gi, ale samego węglowodanu zawiera niewielką ilość, tak że ładunek glikemiczny (GL), ma względnie niski. Produkty o niskim Gi mają zarazem niskie GL, te o średnim lub wysokim Gi mogą mieć bardzo niski lub bardzo wysoki GL. Droga do redukcji obciążenia glikemicznego diety prowadzi poprzez ograniczanie konsumpcji produktów o wysokim Gi oraz tych o wysokiej zawartości węglowodanów. Pozdrawiam, czekam na odzew ;)
  6. Witam dziewczyny! Dzięki serdeczne za przyjęcie mnie w szeregi Klubu! Dziś kontynuacja I etapu diety \"plaż południa\". W jadłospisie 2 jajka na twardo z 2 ogórkami małosolnymi na śniadanie, odtłuszczony twarożek ze szczypiorkiem, koperkiem i papryką, pomidorek z bazylią i odtłuszczonym żółtym serkiem i w domu po pracy łosoś z rusztu z fasolką szparagową, mniaaaaaaam;) Co do mojego spadku wagi to od wczoraj z 58,7 do 58,3. Tai, wcale nie jest mi łatwo :( wożę się z tymi 5 kilogramami od długiego czasu, co schudnę to znowu przytyję.....był już Cambridge, 2 razy Norweska......efekty czasowe......dlatego teraz przechodzę nie tylko na dietę, ale na rozsądny sposób odżywiania jako styl życia........koniec z drakońskimi dietami, bo tylko rozwaliły mi metabolizm :( Chudnę dużo wolniej jak inni :( A do tego nie ćwiczę, nie mogę się przełamać, bo nie lubie tego.......w grę wchodzą jedynie długie spacery ;) Powinnam sie zmusić chociaż do \"brzuszków\" wieczorem, ale póki co bezskutecznie :( Pozdrawiam wszystkie babeczki i pozostaję w kontakcie :)
  7. Jagula34

    dieta plaz poludnia diet south beach

    A ja dziś 2 jajka, jak zawsze na śniadanie, potem pomidor z bazylią i serek light z dodatkami (szczypiorek, papryka, koperek). Ja też zazdroszczę tych owoców i czekolady;) No ale na razie trzymam się I. etapu, bo i tak kiepsko chudnę :(
  8. Witam dziewczyny, jestem nowa :) Czy mogę się do Was przyłączyć? Jestem na diecie \"plaż południa\" od zeszłego tygodnia, marzę o pozbyciu się 5 kilo zbędnego balastu;) Piszę też na topiku związanym z dietą, którą stosuję, ale tam mały ruch:( Przyjmiecie mnie do Klubu?;) Co do wymiarów, szczerze mówiąc nie znam......ale to da się nadrobić........to co wiem to 168 cm wzrostu i 58,7 kg dzisiaj rano. Pozdrawiam wszystkie babeczki, miłego dnia!
  9. Jagula34

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Hoho, to Zosiu masz już 5 kilo po 10 pełnych dniach, gratulacje!!!!! Idzie Ci świetnie! Kot-psot - podziwiam i zazdroszczę, ale w dobrym tego słowa znaczeniu, takie wyniki działają motywująco!!! :) O wagę Niuni nawet nie pytam, bo ona bez diety jest IDEALNA;) A jak u Coebie Yvonne??? A gdzie nasza współodchudzaczka SBD? Pozdro:)
  10. Jagula34

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Zosiu, jeśli możesz a w zasadzie chcesz powiedz ile przez te 11 dni schudłaś i od jakiej wagi startowałaś z naszą dietką.........ja mam jakoś tak dziwnie, że na jakiej bym nie była (nawet stosując rygorystycznie!) chudnę mniej jak inni:(
  11. Jagula34

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Witam dziwczyny w kolejnym dniu diety...... Wczoraj w desperacji zjadłam wszystkie gołąbki jakie dostałam od teściowej, żeby dziś mieć już spokój i jeść jak należy......wiem, że to głupie, ale tak wkurzałabym się przez parę dni, że nie mam efektów, a tak temat gołąbkowej pokusy zamknięty;) Pochwalcie się jakie macie osiągnięcia, bo część z Was to już kończy drugi tydzień..... Moja waga stoi w miejscu......i tak dobrze, ze nie rośnie po \"nadużyciach\".....bilans kiepski.....1,5 kilo, ale nie zniechęcam się :)
  12. Jagula34

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Łojoj, Zosia.....Ty prawie powietrzem żyjesz ;) Kot-psot - z tymi gołąbkami to już przepadło ;) teściowa to pani starej daty, najlepiej treściwie i dużo, hehe........na szczęście w najbliższym czasie koniec okazji do świętowania przy stole!
  13. Jagula34

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Ja niestety wczoraj też pofolgowałam sobie, bo musiałam \"zaliczyć\" imieniny teściowej :( Wyłgałam się od alkoholu, że za gorąco ;) i pieczonego kurczaka, że to niby jestem b. najedzona po obiedzie, hehe. Ale niestety poszalałam z gołąbkami (na szczęście większość zawartości to mięso, a mało ryżu). Poprawiłam jeszcze wędlinką z ogórkiem i jajkiem w majonezie, oczywiście bez pieczywa.......waga chyba na szczęście nie poszła w górę, a stoi (tak się łudzę!). Niestety też dostałam gołąbki do domu, więc mam 3 dni z łamaniem rygoru......nie potrafię sobie odmówić......tej jednej z niewielu rzeczy nie potrafię :( cóż najwyżej dłużej to potrwa.......tak myślę, że przeciągnę 1 fazę na 4 tygodnie......podobno można..... Pozdrowienia, piszcie co u Was:)
  14. Jagula34

    dieta plaz poludnia diet south beach

    No właśnie słyszałam, że gorzka czekolada ma bardzo niski indeks glikemiczny, hehe......ale ja póki co odpuszczam ;) właśnie skończyłam pomidorka z oliwą, majerankiem i świeżą bazylią :) bez mozzarelli też było super :)
  15. Jagula34

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Mi z rybek najbardziej smakuje łosoś, lekko polewam go oliwą z oliwek, posypuję przyprawą \"grill śródziemnomorski\" do ryb i warzyw, i do kombiwara, za 20 minut rybka jest gotowa i pyszzzzzzzzzzzzna :)
  16. Jagula34

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Tobie też Kot-psot gratulacje!!! Ja mam chyba tak rozwalony metabolizm przez ciągłe wymysły z dietami, że każda idzie u mnie z dużo gorszymi efektami jak u innych......no cóż.......walczę dalej.......powiedziałam sobie, że koniec z \"wynalazkami\"......ta jest raczej stylem odżywiania, wypracowaniem dobrych nawyków jak dietą i będę wiernie przy niej trwać!:)
  17. Jagula34

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Bravo Zosia1!!!! Wielkie gratulacje!!!! Po cichutku zazdroszczę, hihi ;) Co do mnie nie zamierzam się poddać, odpowiada mi tak dieta i będę tak trzymać aż do wyjazdu........w zasadzie to i na urlopie tak bym chciała......tylko pewnie towarzystwo będzie patrzyło na mnie jak na dziwaka ;) no cóż.......zobaczymy jak będzie........z węgli mogę spoko zrezygnować, ale jak im wytłumaczyć, że nie napiję się z nimi piwka? ;) (to piwo to najgorsze co może być przez maltozę, podobno mniej by się tyło wcinając łyżkami cukier niż pijąc piwo!!!! o zgrozo!!!!)
  18. Jagula34

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Wow, udało się! :) Pozdrowienia!
  19. Jagula34

    dieta plaz poludnia diet south beach

    NiuniaS - jasne, że możesz być na takim łączeniu DSB i MM zwłaszcza, jeśli obawiasz się o powikłania zdrowotne. W mądrej diecie przecież chodzi nie o to by stracić szybko kilogramy kosztem zdrowia, a nauczyć się rozsądnego odżywiania i powoli osiągnąć tą upragniona wagę bez efektu jo-jo. Aha, mam jeszcze pytanie do wszystkich stosujacych dietę SBD.......czy odczuwacie czasami lekkie mdłości? Czytałam na Polkach, że taki może być objaw w związku z dużą ilością białek w tej diecie.......ja czasami mam takie objawy, nie są jakieś bardzo uciążliwe, ale z ciekawości pytam, czy też tak macie???
  20. Jagula34

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Witam dziewczyny w następnym tygodniu, przez weekend nie pisałam, bo siedząc 8 godz. dziennie przy kompie w tygodniu w sobotę i niedzielę odpoczywam od niego:) Dziś zaczynam 5 dzień dietki. Po 4 dniach 1,5 kg w dół. Może to nie rekord, ale i tak bardzo mnie cieszy, bo to pierwsza dieta, na której nie jestem głodna i wściekła ;) Co do grzechów, praktycznie ich nie mam, bo 4 wiśnie dodane do serka ricotta, o ig 22 to raczej małe \"przewinienie\" ;) Na weekend robiłam za kierowcę (przestawiam się z automatycznej skrzyni biegów na manualną), więc i piwo przeszło obok bez większego żalu;) Nauczyłam się też planować posiłki, żeby nie było tak jak w pierwszym dniu, kiedy nie miałam co jeść. Teraz jestem przygotowana na 2 dni do przodu ;) Dziś na śniadanie były 2 jajka na miękko, teraz piję sok pomidorowy. Na dalsze posiłki mam przekąskę z odtłuszczonego serka topionego z zielona papryką (niestety selera po Norweskiej nienawidzę, hehe) i dwie gotowe w pudełeczkach sałatki: z tuńczyka z warzywami i filet z kurczaka z duszonymi pieczarkami z cebulką, mniam, to jak nie dieta :) :) :) Pozwalam sobie, tak jak piszą w książce na 6 posiłków, 3 głównie, dwie przekąski i deser i mimo wszystko chudnę!!!! Divine - gratuluję! Ja wyjeżdżam za 3 tygodnie i mam nadzieję, że te 5 kg też zjadę, żeby na plaży bęben nie sterczał;) NiuniaS - widzę, że Ty tak jak na II etapie SBD albo MM, bo jesz owoce i jogurty. Ja na razie trzymam się bez.....jest tyle pysznych warzyw, że jakoś sobie radzę. Zosia1 - grożę Ci paluszkiem za tego shake\'a ;) ale tylko malutkim:) Ta dieta ma to do siebie (zreszta masz książkę, to pewnie czytałaś), że w każdej chwili można do niej wrócić, niezależnie od \"występków\". To \"dieta dla normalnych, ulegających pokusom ludzi\"!!!!!! Nie przejmuj się \"grzeszkiem\", bo każdy prędziej czy później jakieś ma na sumieniu, ważne żebyś spowrotem zaczęła jeść zgodnie z zaleceniami. Trzymam kciuki! Pozdrowionka, pozostaję w kontakcie:)
  21. Jagula34

    dieta plaz poludnia diet south beach

    NiuniaS, Ty ważysz moim zdaniem idealnie!!! Nie wiem ile masz wzrostu, ale moja siostra ma 166cm i 50 kg. Wygląda naprawdę dobrze. Powiedz mi, czy pytałaś teraz przy 49 kg jakiś swoich znajomych co sądzą o Twojej wadze? Obawiam się, że przez chorobę postrzegasz się jako gruba, a tak naprawdę nie jest.......dziewczyno, 40 kilo to straaaaaaaaasznie mało, wiem, żę puścisz mimo uszu moje gadanie, bo masz swoje zdanie, ale sprawdź tabele.....masz idealną wagę i nie powinnaś nic a nic chudnąć! Posłuchaj \"starszej pani\" ;) Buziaki!
  22. Jagula34

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Ale pyszna mi wyszła ta sałatka do pracy;) i po diabły jakiś chleb, hihi ;) Coraz bardziej podoba mi się ta dietka:) Jeszcze, żebym zaczęła widzieć efekty to zostanę zagorzałą fanką:)
  23. Jagula34

    dieta plaz poludnia diet south beach

    No tak, to skrót od naszych \"plaż\", ale blondi ze mnie, hihi ;) Wiesz Yvonne, daję głowę, że 95% osób na tych topikach ma jakieś problemy z zaburzeniami łaknienia.......jedni jedzą za dużo......inni za mało......co niektórzy ponoszą konsekwencje głupich diet ;) wszyscy jesteśmy podobni, więc będziemy się wspierać! Czasem warto pogrozić komus paluszkiem, by sie zawstydził, a czasem napisać \"gratuluję\", to dużo znaczy.......to prawie jak terapia;)
  24. Jagula34

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Aha, co to jest dsb, bo mm to pewnie skrót od montignaca??? ;)
  25. Jagula34

    dieta plaz poludnia diet south beach

    Witam współtowarzyszki dietki w drugim dniu walki z tłuszczykiem :) Tak jak zakładałam wytrzymałam, 0 odstępstw od założeń diety! :) Dziś dalej do boju;) SBD - zdaję sobie sprawę, że da się przygotować \"gotowce\" do pracki. Chodziło mi o gotowanie na miejscu. Wczoraj byłam kiepsko przygotowana;) bo cóż z tego, że zrobiłam zakupy, jak filety z kurczaka i łososia miałam w pracy w wersji surowej, hihi. Dziś nie będzie już tego problemu, z domu zabrane warzywa do sałatki i gotowana pierś kurczaka, olej z oliwek i ocet balsamiczny, gotowane jajka i drobne dodatki;) W domu czeka gotowy łosoś z rusztu w ziołach i brokuły;) Mniaaaaaaam:) A co to te \"tekturki\"? Tak coś mi się wydawało, że niuniaS jakoś skromniutko je, same warzywka i serek, a przeciez ma być też mięsko czy ryba...... Czy to prawda, że masz bulimię? Kurcze, współczuję..... Wiecie, będąc wczoraj na zakupach znalazłam nawet ricottę w hipermarkecie, ale ten świat teraz mały;) Niestety nie było wersji odtłuszczonej :( Wzięłam jedną, żeby spróbować cóż to za ser inny od naszych ;) Pozdrawiam wszystkie babeczki, piszcie o swoich wrażeniach, sukcesach i zwątpieniach......Pozostaję w kontakcie:)
×