Jagula34
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jagula34
-
Ojoj NiuniaS podziwiam, jogurcik, fasolka i serek......skromniuteńko, jeszcze powiedz, że nie czujesz głodu między posiłkami? ;) Ja to chyba straszny obżartuch jestem, bo chyba bym na tym nie wyrobiła cały dzień;)
-
Mi chyba brakuje póki co mięsa, bo co to dwa cienkie plasterki szynki ;) na wieczór zaplanowałam łososia z grilla, po nim na 100% będę najedzona, ale narazie cierpię, bo jestem jeszcze w pracy i nie ma jak szykować takiego jedzonka;) Jakoś przetrzymam. Z drugiej strony organizm musi się przystosować do braku węglowodanów, których wczoraj było całkiem, całkiem;)
-
Dziewczyny napiszcie co dziś jadłyście, bo w tej dietce ma się być sytym, a jakaś głodna chodzę po tym co zjadłam, czyżby za mało? chyba nie? (2 jajka na twardo, kilka ogórków małosolnych, pół kulki odtłuszczonej mozzarelli, 2 plastry szynki z pomidorem) Jak to jest?
-
Pewnie Zosiu, że schudniesz, bo dlaczego niby nie? :) Jak dla mnie ta dieta jest super, bo tak naprawdę do szczęścia nie potrzebuję ani słodyczy, ani makaromu czy ryżu. Chlebka jadłam mało, trochę bardziej brak ziemniaczka i owoców, ale i to da się przetrzymać;)
-
No niestety co do Norweskiej nie mogę pochwalić się konsekwencją ;) Co schudłam, to po diecie wracałam do normalnego jedzenia i piorunem organizm nadrabiał \"chudy\" okres ;) Ale jak tu być na diecie na wyjeździe do Chorwacji ze znajomymi, jak oni wcinają smakołyki, chłodzą się piwkiem :( No i diabli wzięli ;)
-
Aha, zapomniałam;) soczewica też jest dopuszczona!:)
-
Yvonne - ja z diet szalałam ostatnio 2,5 raza na Norweskiej ;), co schudłam to złapałam, bilans mam zerowy, próbowałam też Cambridge, ale to była katorga te 3 napoje, albo zupki dziennie, do dziś mam pół szafki tego, hehe ;) Bez książki możesz się obejść spokojnie, choć jak pisałam, można się wiele dowiedzieć o tym co się dzieje w organiźmie jak jemy różnego typu rzeczy, ja polecam też kupić ze względu na podpowiedź jadłospisu. No i wiem, że 0 piwa;) jak już to czewone, wytrawne wino:) Zosia - wielkie gratulacje!!! Bravo! Tak trzymaj! Takie informacje podnoszą na duchu :) NiuniaS - sprawdziłam w książce, soja dozwolona nawet na I etapie, ma niski indeks glikemiczny (23) Spoko możesz jeść :)
-
Witam wszystkie \"plażowiczki\" :) Wczoraj, a w zasadzie dzisiaj, bo do 1.30 w nocy czytałam książkę o naszej diecie. Przebrnęłam przez całą część teoretyczną, aż do przepisów i jestem pełna optymizmu!!! Wiem, że dam radę, bo nie jest to dieta, na której trzeba się głodzić czy jeść monotonnie. Znalazłam też chyba przyczynę moich ciągłych wahań wagi. Cóż, to jest piwko, którego nie piję w okresie odchudzania, a do którego wracam wieczorkami po zakończonej diecie. Wyczytałam, że w piwie jest majgorszy z możliwych cukrów maltoza, która powoduje olbrzymie wydzielanie insuliny, co w konsekwencji jest przyczyną odkładania się tłuszczyku. Ja w czasie ciąży miałam cukrzycę, która co prawda się cofnęła, ale widać jakieś predyspozycje do zaburzeń tego typu mam. Wszystkim bardzo polecam tą książkę, bo można z niej wiele dowiedzieć się o funkcjonowaniu naszego organizmu i zasadach mądrego odżywiania. No i oczywiście są przepisy. :) WYSTARTOWAŁAM Z DIETKĄ ....... Byłam na zakupach, zaopatrzyłam się w kilka produktów z dozwolonej listy. Na śniadanie zjadłam jajka na miękko, a za chwilkę soczek pomidorowy pikantny :) Reszta dnia to jakaś sałatka z wędlinką i łosoś z grilla z warzywami. Już lubię tą dietkę, a jak zobaczę pierwsze efekty, ehhh...... :) Napiszcie \"plażowiczki\" jak Wam leci, czy może któraś stanęła już na wadze i zauważyła drgnienie wskazówki w dół?;););) Dzięki za rady odnośnie ricotty i selera. Hehe, nie wiem co zrobić, bo po Norweskiej nienawidzę tego naciowego paskudztwa;) Chyba go odpuszczę;) Pozdrawiam!!!!!:)
-
Ojojoj! Trochę to skomplikowane ;) Seler nadziewany serkiem, hmmm, mam nadzieję, że nie surowy ;) A cóż to jest serek ricotta? mozna to czymś \"ludzkim\" zastąpić?
-
Pewnie przydadzą się, jak będą dołączały nowe kobietki, więc jak masz czas to prosimy.....:)
-
Mi też się wydaje, że pani w księgarni przesadziła ;) Zaproponowałam też dziewczynom z topiku o tej diecie ze \"zdrowia i urody\", żeby dołączyły się do nas......w większej grupie fajniej :)
-
Dzięki za radę! Ja jestem szybka jak błyskawica ;) wyobraźcie sobie, że już mam kupioną książkę o tej dietce, hihi.......kochany mężuś poleciał do księgarni i kupił ;) Pani w księgarni powiedziała, że ta książka jest bardzo popularna, tylko dieta ma jeden feler, bije po kieszeni (?) skąd ona coś takiego wymyśliła? Z tego co czytałam w necie o niej to nie tam żadnych wielkich fanaberii, a więc spoko. ;) Jutro START!!!!!!! :) Mam równo miesiąc i nie ma wykrętów, że od poniedziałku! ;) :) Pozdrawiam i zostaję w kontakcie:)
-
Witam dziewczyny! Yvonne, pamiętam Cię z topiku Norweskiej, to chyba nie zbieg okoliczności ten nick? Proszę poradźcie......po urlopiku w Chorwacji złapałam parę kilo, cóż, dobre jedzonko i duuuuuużo piwka zrobilo swoje;) Za miesiąc wybieram się jeszcze na tydzień nad morze i nie chcę, żeby strój kapielowy wpijał mi się w boczki i sterczał brzuch......czyl jakieś 5 kilo, hehe......Czy jest to do zrobienia na \"plażach południa\"? Jakie macie efekty? Ta dietka bardzo mi się podoba, chleb, ryż czy makaron odstawię bez problemu......trochę szkoda owoców i produktów mlecznych (mleka,kefiru, jogurtu)......ale to da się przeżyc, zwłaszcza, że to nie jest kolejna zażynająca głodówka ;) Pocieszcie mnie, że macie efekty ;) Czekam na zachętę do wejścia do klubu ;) Pozdrowionka :)