Misia_23
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Misia_23
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8
-
Więc zmieniłam.. moja waga całkiem pozytywnie mnie zaskoczyła w sobotę.. mam tylko jedną ogromną nadzieję że uda mi się ją utrzymać.. choć przyznam że na prawdę pofolgowałam w weekend.. Nie zamierzam przestać się odchudzać bo bardzo boje się efektu jojo więc może troszkę więcej przyjemnośći ale nadal będę się trzymać dietki.. Gratuluje wszystkim choć małych postępów a Tobie kafee chyba najbadziej bo Twoje wymiary ukazały się zgodnie z naszą umową.. Dziękuję za porady odnośnie słodyczy.. dam radę!! Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
-
Hej, dziewczyny co się dzieje??? Gdzie jesteście??? Myślałam że będę miała bardzo dużo do nadrobienia a tu ani jednej wypowiedzi.. Ostatnio mam ogromną ochotę na słodycze i nie wiem jak sobie z tym radzić.. może pomożecie mi?? Co wy robicie jak tak bardzo chce Wam się czegoś słodkiego?? Tylko nie piszcie że po prostu jecie to co Wam się chce bo chyba wtedy moja dietka legnie w gruzach.. Chciałam zmienić dziś swoją stopkę ale zapomniałam się rano zważyć więc zważe się jutro.. ale chyba nic imponującego nie pokarzę.. Pozdrawiam i Zyczę miłego weekendu! P.S. Trzymajcie za mnie kciuki jutro pierwszy egzamin.. Ekonometria .. uhhh
-
Dzień dobry wszystkim! Kafee wszystkiego naj naj najlepszego z okazji Twoich urodzinek, czy skusiłaś się wczoraj na coś pyszniutkiego w związku z tym?? Chciałabym się czyms pochwalić ale nie mam za bardzo czym.. pomimo tego że cały zeszły tydzień ostro ćwiczyłam i utrzymywałam dietę to moja waga nie pokazała nic imponującego nawet mogę napisać że pokazała troszkę więcej niż poprzednim razem.. uhh :O :( Ale jeżeli nawet nie będę miała imponującej wagi to i tak postaram się uzupełnić stopkę 01.06 wg umowy oczywiście. Agatko u mnie też zbliża się sesja ogromnymi krokami i mam mnustwo nauki .. brr Trzymam za Ciebie kciuki i na pewno przez to przejdziemy bez poprawek Pozdrawiam papa
-
Cześć dziewczyny! Cały czas jestem z Wami i czytam, tylko że wczoraj nie miałm czasu nic napisać.. U mnie dietkowanie nadal trwa i nawet wzięłam się ostro za ćwiczenia .. a co najciekawsze zaczęło mi to sprawiać przyjemność.. A w pracy jak to w pracy - trzeba pracować, a najbardziej jestem zadowolona (późno ale zawsze) że w końcu czerwca nie pójdę całkowicie nieprzygotowana na tę straszną ekonometrię.. Pozdrawiam i życzę udanego dzionka.. P.S. Rzeczywiście trzeba to potwierdzić że jest tu już coraz smutniej.. jakoś tak mało piszemy..
-
Witam! Miałam bardzo ciężką noc i dziś \"umieram\" w pracy.. nie mam siły na nic spałam chyba 3 godziny.. Rozmawiałam wczoraj z moim \"byłym\" M (wiem że całkiem nie potrzebnie) i złapałam strasznego doła wręcz się rozkleiłam.. Pomimo tego że przyjaciele i rodzina tak bardzo mnie wspiera to ja i tak nie moge się od niego \"uwolnić\".. Ale przez cały czas trzymam sie przekonania że w końcu będzie dobrze.. Na poprawe ide dziś do fryzjera podciąć włoski i może, kupię farbę i poproszę mame to mi pofarbuje na jakiś fajny kolorek..:D Pozdrawiam i życzę miłego dzionka
-
Dzień dobry kobietki! I pogoda się u mnie popsuła.. jest pochmurno i pada deszcz.. :( .. Ale na pocieszenie musze się Wam pochwalić, że byłam wczoraj na koncercie Kombi.. nie wiem czy lubicie ten zespół ale mi się bardzo podoba jak grają i na prawde było super.. nawet dla semego tego niesamowitego uczucia w piersiach warto było iść.. Pozdrawiam i życze udanego dzionka kochane odchudzaczki! .. i dziewczynki proszę się nie poddawać bo jutro też jest dzień i mozna zacząc dietkować!
-
Ciekawe czy się uda... :P
-
Dzień dobry kobietki! Znów piękny słoneczny dzień a ja musze siedzieć w zimnym biurze.. uhh.. Nadal trzymam dietkę.. byle do końca tygodnia i sprawdze efekty.. Im jestem coraz bliżej tego mojego pierwszego etapu czyli 60 kg to mam ochotę na coraz więcej czyli większy ubytek mojego tłuszczyku.. Bo musze przyznać że jeszcze nigdy w życiu nie byłam tak stanowcza w postanowieniu diety ( no może miałam kilka wyskoków ale to takie małe grzeszki).. Miłego popołudnia kobietki..
-
Witam! Dziś od rana słoneczko więc ja czuję się dobrze.. uwielbiam się wygrzewać.. Przykro mi z powodu twojego zaliczenia agatko, ale nie mart się na pewno dasz jeszcze rade to zaliczyc.. a poza tym widze że też masz podobne przedmioty jak i ja na swoich studiach. Pozdrawiam i życzę udanego dzionka
-
Cześć kochane kobietki! Agatko tak bardzo mi przykro z powodu śmierci twojego dziadka..Niby wiemy ze taki jest los ale wciąz tak ciezko nam sie z tym pogodzic.. Czuję że w końcu nadeszła wiosenna pogoda.. pod tym wzgledem jest fantastycznie.W sobote pisałam kolejny egzamin, zobaczymy jak będzie a po za tym odpoczywałam i zrobiliśmy z przyjaciółmi grila.. Bardzo przyjemnie choc dziś i tak czuje sie troszkę zmeczona ale to może dlatego ze po prostu nie lubię poniedziałku! Troszke gorzej u mnie z dietką jakoś tak w weekendy nie moge się zmobilizować ale od dziś znów zaczynam dietkować.. Zastanawiam się nad dietą kapuścianą, jakie tak na prawde daje ona efekty i czy mozna na niej przetrzymać.. macie jakieś konkretne doświadczenia??? Pozdrawiam
-
Witam Wszystkie kobietki bardzo serdecznie! Bardzo bardzo długo mnie nie było, ale czytam po troszczku co tu sie działo. Nie mam co sie oszukiwać nadal mam ogromnego doła w związku z rozejściem sie z moim M. I jakoś tak nie potrafie niczym sie cieszyć.. W ten długi weekend nawet postanowiłam wybrać się ze znajomymi nad morze, pomimo tego że strasznie lało to i tak buło super. Ale teraz znów rzeczywistość, praca szkoła, uhh. Przez cały czas mam nadzieje że jak najszybciej dojdę do siebie.. Nawet nie byłam w stanie trzymać mojej dietki tak bardzo chciałam sobie podogadzac.. więc na ten długi weekend przestałam dietkować, chyba nie przytyłam, a teraz znów sie wziełam za małe dietkowanie i jest mi łatwiej trzymać się w postanowieniu (przynajmniej na razie). Mg wszystkiego naj najlepszego z okazji urodziń.. spełnienia wszystkich marzeń. Gorące całuski.
-
Dziękuję Mg27, wiem, że bedzie mi bardzo cięzko.. ale spróbuje sie nie załamywać.. Mam tak bardzo mieszane uczucia.. raz jestem tak bardzo na niego wściekła że mysle że nie odezwe się do niego do końca życia.. a raz tak bardzo chciałabym aby po prostu mocno mnie przytulił.. Chce mi się po prostu wyć!! Najgorsze jest to że będę musiała go widywać.. w pracy, w domu.. on jest również przyjacielem mojego brata.. a sądze że najbardziej pomogło by mi to żebym go nie musiała widzieć.. uhh.. mam dość.. może jak się wypłaczę to będzie mi lepiej
-
Niedługo ide do domku więc chciałam Wam wszystkim złożyć najserdeczniejsze życzenia, wesołych zdrowych i pogodnych Świąt Wielkiej Nocy... tylko proszę nie objadać sie za bardzo! Wiem, że dla Ciebie _megunia_ te święta pewnie nie będą najszczęśliwsze, ale trzymaj sie kochana, wierzę że wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam wszystkie kobietki, buziaczki
-
Hej Kobietki! I nadal nie widać wiosny.. ciągle chmury i chmury i chyba nawet zaraz azacznie padać deszcz.. Byłam wczoraj na oczyszczaniu twarzy.. siedziałam ponad 2 godziny, dość przyjemna sprawa ale i była też seria nieprzyjemności, a ostatecznie jak na razie mam czerwony nos.. Tak sobie myślę o tych świetach i o tym jedzonku i sądzę, że rzeczywiście nie ma co się tak męczyć bo chyba można sobie pozwolić na małe przyjemności..? Na jutro wzięłam sobie dzień urlopu, ale jeszcze dziś postaram się odezwać. Pozdrowionka
-
Mg27 ja również sądzę, że to stanowisko to musiała być już z góry obstawione, a rozmowa kwalifikacyjna była przeprowadzana tylko dla tzw \"picu\", masz rację nie przejmuj się.. A jeżeli chodzi o slodkości to chyba możesz sobie pozwolić w takiej sytuacji, z resztą raz nie zawsze.
-
Mg27 bardzo mi przykro z powodu Twojej dzisiejszej rozmowy kwalifikacyjnej.. To na prawde bardzo dziwne, jeszcze nigdy sie z czymś takim nie spotkałam, aby ktoś nie dostał pracy ze względu na zbyt duże kwalifikacje.. moim zdaniem to jest po prostu smieszne, jestem ciekawa kogo oni tam na prawde potrzebowali.. bardzo zastanawiajace.. ale przosze Ciebie mg27 tylko się nie załamuj, na pewno nadarzy się kolejna możliwość i w końcu uda się Tobie znaleść jakąś pracę.. Czarownico_agatko ten serial na prawde nazywa się \"rancho\", tak mi sie kojarzy, ja nie oglądam, ale moi rodzice tak i mówili, że rzeczywiście całkiem fajny serial.. A tak ogólnie dziewczyny to ja również oglądam \"taniec z gwiazdami\" i rzeczywiście Renata Dancewicz nie potrafi sie zbyt dobrze ruszać i powinna po prostu odpaść.., a na \"epoce lodowcowej\" byłam z moim M i jego synkiem, super film serdecznie polecam!
-
Dzień dobry kobitki! Jestem już na nowym stanowisku.. szczerze mówiąc nie czuję się zbyt dobrze, wolałabym zostać tam gdzie byłam. Mam tylko nadzieję, że powoli się zaklimatyzuję.. Musze sie pochwalić, że w sobotę się ważyłam i jest kolejne 1,5 kg mniej przez dwa tygodnie, a najbardziej się cieszę że w pasie mniej o 4 cm. Dziś zjadłam na śniadonko twarożek z rzodkiewkami i dwa kawałki chlebka takiego chrupkiego typu Waza.. czeka mnie jeszcze sałatka z banana i kiwi oraz na obiadek pierś z kurczaczka z warzywami..
-
Dzien dobry kochane! Właśnie wpadłam do pracy.. jestem dziś ostatni dzień na starym stanowisku i przenosze się bliżej \"szefostwa\".. Coś na zasadzie awansu lub bardziej ambitnej pracy.. Nie do końca mi sie to podoba, do tej pory byłam \"prowadzącą magazyn\" i na prawdę przyzwyczaiłam się do tego.. no ale cóż szef stwierdził że ktoś tam sam nie daje sobie rady.. więc muszę mu pomóc i takie rozwiązanie wg niego jest potrzebne.. tylko nie wiem czy będę miała taki sam dostęp do kompa i czy będę mogła często tutag przebywać..
-
Mg27 przykro mi z powodu tej twojej \"niby przyjaciółki\", mogę Ciebie tylko pocieszyć że tacy ludzie po prostu istnieją i nie ma co się oszukiwać jest ich coraz więcej...niby są mili a za plecami strach myśleć co mówią i robią.. mam taką sytuację w pracy.. ja ogólnie to tak rodzinnie pracuje bo w jednej firmie razem z moim bratem, moim M i jego bratem.. I powiem szczerze że to wcale nie jest ciekawe.. Ostatnio brat mojego M tak bardzo mnie zaskoczył, że aż przez dłuższy czas nie mogłam dojść do siebie.. przy mnie niby milutki, uczynny, taka \"dobra dusza\" a za plecami poszedł do szefa i naopowiadał mu że ja razem z moim bratem i moim M jakąś \"szajkę\" założyłam i dzięki mnie mój brat i mój M dostają najlepsze zlecenia.. TRAGEDIA.. bardzo mnie to zraniło bo nigdy bym sobie na takie coś nie pozwoliła.. no ale cóż tacy są ludzie.. zawistni, fałszywi.. Ale nie ma co się smucić i złościć.. bo jednak troszke wierze w to ze jeszcze gdzies istnieja ludzie o dobrym serduszku..
-
Witam kobitki z rana! Właśnie wpadłam do biura i od razu do Was zaglądam, bo później może czasu nie będzie. Dziś u mnie przymroziło, że aż miałam szyby w samochodzie oszronione (nie wstawiłam samochodu do garażu) i było skrobanko, ale myślę, że w ciągu dnia się rozciepli.. .. a ja również chciałam dołączyć do tych \"studiujących\".. Studiuje na UMK w Toruniu rachunkowość, zaocznie.. pierwszy rok magisterskich uzupełniajacych.. szczerze mówiąc to mam już dość nauki ale chyba dotrwam do końca.. Moja dietka nadal trwa.. rzeczywiście ja również zauważyłam że już nie piszecie tego co w danym dniu zjadłyście.. Miło by było do tego wrócić.. Kupiłam wczoraj tabletki, jakiś taki chrom, ale pierwsze wrażenie moje jest takie że własnie po tym byłam głodna, ale może to tylko przypadek.. Znacie może jakieś strony internetowe gdzie podana jest kaloryczność produktów? ja korzystam z www. dieta.pl ale może są tez jakieś inne?
-
A tak a\'propos mg27 odwiedziłam zaproponowany przez Ciebie link co do fryzurek.. całkiem ciekawe. Tylko, że ja również mam problem z konkretnym zdecydowaniem się na choć troszkę wyraźniejszą zmiane wizerunku.. Ciąglę farbuje na podobne kolorki (odcienie fioletu) i mam pocieniowane włoski do ramion.. a chyba chciałabym spróbować krócej. Pozdrawiam i zaraz uciekam do domciu, trzeba zrobić coś na obiadek. pa
-
Wiele osób twierdzi, że przyjaźń między kobietą a mężczyzną nie istnieje.. i myślę że ja również już się do nich zaliczam ponieważ sama jestem przykładem że ta \"przyjaźń\" i tak skończyła się czyms więcej. Uważam, że mój związek jest skomplikowany ze względu na moją jak i również mojego M przeszłość.. mój były \"rzucił\" mnie po 6 latach uważam że dość udanego związku, było bardzo ciężko, ale teraz jest mi już lepiej. Natomiast mój M ma dziecko 5-letniego synka, którego sam wychowuje (to znaczy aktualnie pomaga mu troszkę mama).. Matka dziecka i zarazem żona mojego M odeszła bo znalazła nowe powołanie - została \"panią do towarzystwa\".. nawet nie wiadomo gdzie ona teraz jest. Szczerze mówiąc mam nadzieję, że ona już nigdy nie wróci.. Te \"nasze tragedie\" odbyły się mniej więcej w tym samym czasie.. więc zaczęliśmy siebie pocieszać aż w końcu jesteśmy ze sobą.. Ale się rozpisałam, mam nadzieję, że was nie zanudzę..
-
Pisałyście o tym, że mieszkacie w bloku i to tak strasznie wam nie odpawiada, ja mieszkam w domku jednorodzinnym bliziutko lasu i jest na prawdę cudownie, zwłaszcza teraz jak nadchodzi prawdziwa wiosna.. czuć na prawdę świeże powietrze i ptaszki śpiewają .. to takie miłe.. ..wiem, że jeżeli mieszkam blisko lasu to mam duże pole do popisu np mogłabym dodatkowo biegać, ale jakoś nie mogę się zebrać.. choć mam to w planach.. Pisałyście również o Waszych kłotniach z połówkami.. u mnie to niebardzo jest możliwe bo z moim M nie da się kłócić bo nawet kiedy jestem na niego zła to on tak słodziutko się uśmiecha, że to mnie po prostu rozbraja.. z resztą takich przypadków i tak jest bardzo mało.. może jest to spowodowane tym, że zanim \"postanowiliśmy\" być razem to byliśmy przyjaciółmi.. poznaliśmy się w pracy i do tej pory pracujemy w tym samym zakładzie. A tak w ogóle sądze, że mój związek jest troszkę skomplikowany.
-
o.. i udało mi się zacząć nową stronkę..
-
Cześc dziewczynki! U mnie również pogoda paskudna... i ciągle pada.. okropieństwo.. Wybieram się dziś na zakupy, chciałalm kupić jakieś butki na wiosnę... tylko gdzie ta wiosna??? Bo tak w ogóle to jestem w tych sprawach strasznie niezdecydowana... i jeszcze zabieram ze soba mojego M .. ale on to chyba do końca mi nie pomoże.. Zbliża się weekend więc czas do szkoły, zawitam do Was dopiero w poniedziałek i również postaram się uzupełnić swoją stopkę... Chociaż czuję, że waga ani drgnęła... jutro się ważę. Pozdrawiam pa pa
- Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Dalej
-
Strona 7 z 8