Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Misia_23

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Misia_23

  1. Czesc I ja już po urlopie... ehh trwało to troszke ale bardzo szybko jak dla minęło. Byłam nad morzem, pogoda nawet dopisała :):) i miło spędziłam czas, dużo zwiedziłam i bardzo spodobało mi sie nasze polskie wybrzeże. Tylko przywiozłam nie miłą niespodziankę z wakacji, a mianowicie wpadło mi coś do oka i do tej pory nadal sie z tym męczę.. najpierw wyciagnęli a później dostałam jakiegoś podrażnienia.. niemiła sprawa :(:( Teraz jestem juz w pracy i nadrabiam zaległości.. dużo tego ale obrobie się spokojnie, pracy mamy teraz sporo Jeżeli chodzi o joge to bardzo fajna sprawa.. ja tez nie należe do bardzo roziągniętych ale nic nie robi się na siłę na tych spotkaniach.. wykonujesz ćwiczenia które jesteś w stanie wykonań, jeŻeli chodzi o matę o której wspominałaś to wszystko jest na zajęciach.. nie ma potrzeby przynoszenia własnej.. przynajmniej tak jest u mnie.. Bardzo miłe ćwiczenia ;) zachęcam Pozdrawiam serdecznie P.S. to kiedy ty się agatko bronisz? :) pa
  2. Dzień dobry :) Jestem choc dawno tu nie zaglądałam.. mam sporo pracy i tak szybko mija dzień za dniem. Ogólnie zbyt wiele u mnie się nie zmieniło, pracuje, mieszkam na swoim i troszkę mi sie autko psuje ale nie moge dodzwonic sie do mechanika :( ale jest ok Humorki średnio raz lepiej raz gorzej.. dietkowanie to tak jakoś obok mnie idzie bo jak juz mieszkam u siebie to nie zważam na to co jem ;P ale co tam tyć wyraźnie nie tyję :) ale ciekawe czy to tylko nie kwestia czasu ;P Zapisałam się na jogę i chodzę, byłam wczoraj, bardzo fajnie bo jestem po tym tak miło zmęczona i nawet troszkę zrelaksowana:):) Polecam Ale poza tym chcialabym moze coś bardziej \"wyczynowego\" robić, są fajne oferty w tym klubie co jeżdże wiec pewie na coś więcej sie zdecyduje tylko jeszcze nie wiem na co konkretnie... Buziaki i pisz agatko co u ciebie, obiecuje częściej zaglądać :)pa
  3. Dzień dobry :) I gdzie agatka? Czyżbys na wakacje się wybrała? U mnie dzień za dniem szybko mija, na urlop idę dopiero od 23 sierpnia, ale fajnie że w ogóle idę:) ...ehhh ostatnio nastrój mam nieciekawy i jakoś tak nie czuje się najlepiej..tyje przede wszystkim..przynajmniej czuje sie jak balon:(:( chyba przez tabletki które biorę.... zginął w wypadku samochodowym brat mojego dobrego kolegi :(:( jutro pogrzeb przez co tez nastrój nieciekawy Pozdrawiam Pa
  4. Witam dziewczyny Silna wola to jest to co \"siedzi\" w nas.. ja do teraz nie wiem jak mogłam zrobić to aby przez tyle czau być \"silnym\" i trzymać dietkę ;) życzę Wam powodzenia Może napiszecie jak macie zamiar zabrać się \"za siebie\" to znaczy jaką dietkę planujecie.. heh może cie liczyć sądzę że i na moje i agatki wsparcie Pozdrawiam :)
  5. mmm...czereśnie, ja to nawet jeszcze w wtym roku nie jadłam tak na prawdę takich owoców sezonowych.. trzeba się wziąć i zrobić sobie taką \"owocową ucztę\" ;) masz rację że fajnie tak na swoim..nikt nie wchodzi mi w paradę i wszystko mam tak jak ja chce :):) ale rzeczywiście herbatki też nikt nie poda :( ale co tam, zawsze można do mamusi jechać i tam się kurować ;)
  6. Dzień dobry :) Agagtko tak dawno mnie nie było.. przepraszam ale cały czas pamiętam i już jestem.. :) Nie wiem czy pisałam wcześniej ale mam neta w domu, w końcu zdecydowałam się na blueconnect do mojego laptopika, barrdzo fajnie działa choć sie obawiałam czy tam gdzie mieszkam bedzie ok a teraz to co najważniejsze.. wyprowadziłam się od rodziców :) teraz już drugi tydzień jestem pochłonięta przeprowadzką i urządzaniem mieszkanka ale jestem na prawdę szczęsliwa..chyba tego potrzebowałam i mam nadzieje że nie będę żałowała.. na razie jest tylko coraz lepiej mi :) Wagę trzymałam choć teraz tak jakoś czuje jakby mi przybywało ;) chyba już w ogóle nie patrzę na to co jesm tylko wcinam to na co mam ochotkę.. wczoraj np frytki, gyros.. heh :( no i troszkę słodyczy :( ale wezme się za siebie A w pracy jak to w pracy, czas szybko do przodu ucieka, mam caraz więcej pracy... a co u ciebie agatko> jakie plany na lato, jak studia? ..... wiesz ja też często łapię doły, nawet uważam że za często :( teraz to mieszkanko mnie tak jakgby zajęło ale wiem że to problem.. zaczęłam braż deprim.. ale na efekty trzeba oczywiście czekac dość długo :) mam nadzieje że będzie lepiej Buziaki
  7. Dzień dobry :) Ostatnio jakaś zapracowana jestem ;) W piątek pojechałam ze znajomym do Gdańska, milutko było, pogoda sie poprawiła, ja mam lepszy humorek i tak jakoś... :) w pracy coraz więcej się dzieje i to też chyba dobrze bo szybko czas leci, ale i problemów więcej przez to.. dam radę :) długi weekend przed nami, a ja jeszcze nie wiem czy będziemy mieli piątek wolny, zobaczy się :) w sobotę jadę do warszawy na dwa dni do koleżanki, tam tez na pewno nie będę dietkować ;) Pozdrawiam, buziaczki, agatko trzymaj się i nie objadaj na \"zjeździe rodzinnym\" ... widzę że ostro zaczęłaś brać \"wspomagacze\".. wiesz chyba możliwe jest to że tak przeczyszcza przez to że łączysz, lub moze ten specyfik właśnie tak będzie na Ciebie działał...
  8. Cześć dziewczyny Dziś poniedziałek więc ja od rana w pracy :( Może to i nic miłego ale jak trzeba to trzeba, pogoda może nie śliczna ale podobno ma być coraz ładniej :) Moja dieta to tak jakos nie do końca, choć staram sie zdorwo odżywiać, ciemne pieczywo, warzywa, owoce (tych owoców to tak mało).. nabiał i tak w ogóle, ogólenie szczuplutka sie zrobiłam i nie do końca wiem dlaczego... jakoś tak, chyba stres, wszyscy nadal mi powtarzają że za chuda jestem :( Musze wziąć sie za ćwiczonka w końcu bo te moje ciałko takie mało jędrne :( ale co tam w końcu wiosna przyjdzie to i może będzie sie wszystkiego chciało bardziej Buziaki, pozdrawiam Agatko dziękuję za buziaczki, przesyłam również Miłej nauki, pracy i wszystkiego naj.. również dla naszej nowej koleżanki :)
  9. Cześć Dawno tu nie byłam, tak jakoś wyszło, pracy mam coraz więcej.. ale to może nawet i dobrze.. Pogoda paskudna, widac że wiosna nie chce nas odwiedzić :( i przez to równiez łapię doły.. nie mówiąc o problemach z którymi nie moge się uporać :( jakos tak mi ciężko ostatnio a weekendy są najgorsze.. no i moje jedzenie... coraz więcej słodyczy które czuje że mi pomagają na te moje smutki.. ale to chyba nie jest do końca prawda :( Chcę słońca bo wierze że to mi nastrój poprawi.. a poza tym nadal szukam mieszkanka do wynajęcia.. ciężko jest nie ma co... :( Pozdrawiam P.S. Nowa koleżanko zachęcam do rozmowy jak najbardziej i witam Ciebie, na czym zazwyczaj polegają Twoje diety?
  10. Dzień dobry.. no i mamy nadal zimę ale już teraz wiosną :( Paskudna pogoda doprowadza mnie tylko do depresji... uhh nic mi się nie chce Pracy mam średnio dużo... tak jakoś się obrabiam w pracy bez problemu Święta minęły... tak szczerze to nie czułam ich w ogóle.. jakoś tak się poukładało.. a poza tym szukam mieszkania, najprawdopodobniej wyprowadzę się do torunia bo w mojej małej miejscowości nie ma możliwości wynajmu.. chyba że kupno ale najszybciej za rok.. a z mojego domku musze sie wyprowadzić bo mam już dość Agatko a gdzie Ty się podziewasz? Jak tam święta? Buziaki
  11. a wiesz że ja też tak miałam z indeksem.. zawsze na sotatnią chwilkę, najbardziej wkurzało mnie to że trzeba jeszcze było biegać za tymi wykładowcami aby uzuskać wpis :( no ale cóż .. jakby egzaminy to było za mało buziaki
  12. Cześć agatko I dziś znów poniedziałek i praca :( ale cóż tak to jest, jestem po śniadanku własnie :) zjadłam bułkę ciemną z ziarnem.. taką porządną kanapkę z szynka serkiem i sałatą :) wypiłam dziś zieloną i czerwoną herbatkę Wiesz wczoraj miałam nieprzyjemną sytuację, pojechałam nawet na pogotowie, podobno bóle które mnie złapały moga byc przypadłością jelitową.. choc sama nie wiem .. nigdy jeszcze tak się nie zwijałam z bólu, ogólnie brzuch :( dzis jezt lepiej, podobno mam stosować lekkostrawna dietkę, choc ja na prawdę nie wiem o co chodzi, aż tak bardzo się nie objadam a tu cos takiego :( Biore sie dalej do pracy Buziaki pa
  13. Cześć Agatko Dla mnie powoli zaczyna się weekend, dobrze bo jestem, już zmęczona... Właśnie wcinam dziś już druga bułeczkę z ziarnami, ciemną.. z ogórkiem :) głodna jestem jeżeli chodzi o licencjat, to na pewno dasz radę, wiem że trudno się zebrąć ale pewnie jak już to zrobisz to będzie ok :) Jutro mamy małą imprezkę rodzinną, bratanica ma czwarte urodzinki i bedzie ogromny tort :) hmm czy ja się oprę? Buziaczki
  14. Dzień dobry agatko! Ptrzepraszam że tak długo się nie dozywałam, ale miałam nawał pracy :( Cięzkie dni ostatnio mam :( Przez ostatni czas również złapał mnie jakiś dół, ale ostatnio przeszło mi i pomimo dość sporych problemów idę do przodu :) szukam nadal mieszkanka, :) Moja dietka .. cóż może to nie dietka ale nie obżeram się i chyba coś nie jest ok, moż eto stres ale schudłam ostatnio.. moja mam mi wczoraj powiedziła że jestem \"chudzielec\" i same kości mi widać :( ja tak tego nie widzę.. ona troszkę jest przewrażliwiona.. jedyne co na pewno by mi się przydało to ćwiczenia ale trudno mi się nadal zmobilizować :( może jak przyjdzie wiosna to będzie łatwiej.. słoneczko tak pozytywnie mnie nastraja i od razu mam wiecej energii :) Dziś jeszcze nic nie jadłam, ale od rana czuje się głodna .. zrobiłam sobie rano kanapki do pracy i chyba co nieco zjem :) Mam dwie kanapki z ciemnego pieczywa z serkiem i jakąś wędliną i świeżego ogórka :) No i idę zaparzyć sobie czerwoną herbatkę Buziaczki agatko Miłego dnia Co tam u ciebie w szkole?
  15. Witam ciebie agatko Miło że się pojawiłaś bo ja już myślałam że nie wrócisz :( No i fajnie że masz znów internet.. imprezujesz no ładnie A ja w sobotę wybrałam się ze znajomym do ciechocinka, na prawdę miło było :) A teraz pracuję jak mróweczka, jestem po śniadanku (bułka ciemna z ziarnem - studentcka, z serkiem pomidorkie).. a teraz heh.. otworzyłam sobie czekoladę i tak szczerze to już kilka kostek zjadłam.. :( Ogólnie to nie tyje a raczej chudnę, znów wróciłam do mojej wagi w końcowym etapie odchudzania czyli 57 kg, ja tak w ogóle jestem ciężko koścista, także uważam że jest całkiem nieźle, choć uważam że powinna zacząć cwiczyć bo chudniecie to chudnięcie ale brzuszek jest po prostu brzydki :( a do tego to widzę że najgorzej jest mi się zmobilizować... Fajnie że jesteś pa
  16. Ale teraz już nikt na tym topiku tyle nie waży, ja z resztą również nigdy tyle nie ważyłam... Ale jezeli potrzebujesz konkretnych wskazówek to napisz, może coś podpowiem.. Ważne jest abyś napisała co lubisz i z czego nie możesz zrezygnować.. napisz coś o sobie i o twoim stylu życia :) Pozdrawiam A gdzie ta nasza agatka :(
  17. Hej agatko, co tam u Ciebie? Nie odzywasz się :( U mnie ok, piątkowy urlop udany i troszkę u mnie w pracy zaczęło się dziać wiec dlatego wczoraj się nie odezwałam, Ciesze się bo nie lubię jak nie mam w pracy nic konkretnego do zrobienia :( Dziś już po śniadanku: - bułka z ziarnem, szynką i serkiem , ogórek Wypiłam już róznież herbatkę czerwoną :) Wczoraj troszkę poszalałam w domku z tym jedzonkiem, ale cóż raz nie zawsze :) Papa
  18. Moja koleżanka z biura ma miesiąc zwolnienia lekarskiego na tę swoją złamaną rękę.. siedzę sama.. może to i dobrz :) tylko że u nas nadal przestój w pracy i mało co się dzieje.. więc praktycznie musze szukać sobie pracy :( Dziś zjadłam: - bułke \"ziarniastą ciemną\" z serkiem topionym i szynką - jogurt naturalny z ziarnami - kilka herbat cherwonych i obowiązkowo z rana zieloną :) Wczoraj byłam wygrzać się na solarium.. milutko było :) Niedługo do domku, jestem dziś zmęczona Pozdrawiam papa
  19. Cześć :) A macie teraz jakieś zajęcia na uczelni czy może jest już ich coraz mniej? I kiedy obrona Twojej pracy jest przewidziana? Mogę szczerze Ciebie pocieszyć że wielokrotnie zjadłam więcej aniżeli Ty.. :O ze mnie to dopiero łasuch :P Dziś zjadłam: - grahamkę z serkiem i szynką - gorący kubek brokułowa - trzy malutkie wafelki familijne - jogurt danone z płatkami ...ok dziś przesadziłam, a na pewno jeszcze coś zjem w domku :( Pozdrawiam
  20. Mam podobny problem i pomimo wszystko zaczynam sie obawiać Kilka lat temu zaczęłam brać tabletki anty, wszystko było ok do momentu aż przestałam brać.. nie dostałam miesiączki i miałam później wywoływaną.. później przerwa Yasminelle biorę od 8 miesięcy. Miałam ostatnio taki cykł że zaczęłam miesiączkowac w trakcie brania tabletek, nie przestałam brać ale zgłosiłam się do lekarza, oczywiście tak jak mojej poprzedniczce na tym topiku, lekaraka powiedziała że nie ma czym się martwić bo to może się zdażyć i poza tym zbadała mnie i jest ok, następne opakowanie które brałam przebiegło ok, miesiączka w siedmiodniowej przerwie i teraz znów zostało mi około 5 tabletek do końca i zaczęła się miesiączka. Założyłam że wezmę opakowaniwe do końca i zrobię tak jak jak powinnam - siedmiodniowa przerwa, tylko zastanawiam się tak nad tym czy na pewno jest ok bo przecież nie jest tak jak powinno zwłaszcza że miesiączka się skończy i jest przerwa.. czy jestem wtedy chroniona, kiedy nie biorę? I co może wpływać na to że zdażają się krwawienia w trakcie brania tabletek, miała ktoś jeszcze takie przypadki?
  21. dzień dobry :) Nie wiem jak te nasze stosunku z nową koleżanką będą dalej wyglądały ale jakoś będzie trzeba dać radę :O Widzisz a ja juz myślałam że pracę mgr piszesz.. hmm ale na pewno i do mgr potrzesz a ja jem tak różnie, tak szczerze to chciałabym chociażby utrzymać moją wagę i wygląd bo wszyscy na około twierdzą że dobrze wyglądam, ogólnie troszkę przez grudzień udało mi się \"zrzucić\" i chciałabym aby tak pozostało, oczywiście tak jak wcześniej wspominałam to raczej wynik stresu niż dietki, jem różnie. Ale najwazniwejsze że już się nie opycham i nie mam takiej ochotki na słodycze i te niezdrowe przekąski. wczoraj zjadłam: - dwie kanapeczki z serkiem i szynką do tego pomidor - jogurt malinowy - kanapke z serkiem i pastą rybną (uwielbiam sama robię taką z makreli wędzonej :)) - kubek maślanki straciatella dziś zjadłam: - dwie kanapeczki z serkiem i salami, troszkę mojej sałatki rybnej :) Biorę się dalej do pracy Miłego dnia
  22. Cześć Jestem, jestem :) Ogólnie dużo się u mnie dzieje Zostałam przeniesiona w pracy do innego biura i mam mniejsze towarzystwo, tak to można nazwać, przedtem siedziałam z trzema facetami a teraz mam małe biuro i siedzę z \"nową dziewczyną\" Kurcze nie bardzo mi się to uśmiecha zwłaszcza dlatego że chyba od początku nie przypadłysmy sobie do gustu. To dopiero drugi dzień a już mamy za sobą poważną rozmowę.. ciężka sprawa, ale to praca i chyba wiadomo po co tu jesteśmy.. :( ale miło by było gdyby atmosfera również była przyjemna, a dotychczas tak było i ja również nie miałam problemu w kontaktach z całą naszą załogą :) Udało mi się również w końcu naprawić zamek centralny w moim autku i założyć alarm :) Sylwester miałam dość udany, spokojny w gronie przyjaciół, miałam na prawdę dobry humor i szybko minął mi czas Miło że Ty również miałaś udana zabawę A masz juz tremat pracy mgr? Pozdrawiam
  23. czesc agatko ja dziś praktycznie tylko na chwilkę w pracy ale oczywiście zaglądam tu:) chciałam jeszcze napisać co nieco w starym roku moje postanowienia.. no cóż.. na pewno również chciałabym schudnąć i chyba.. może to dziwne i głupie ale chciałabym zmienić swoje podejście do \"życia\".. może po prostu zacząć bardziej opymistycznie patrzeć na niektóre sprawy i w końcu wziąć się w garść.. i mieć coś więcej w życiu niż tylko \"pracę\".. ... poukładać sobie w końcu moje życie prywatne jestem uważana za osobę z bardzo trudnym charakterem i ciężką do rozgryzienia.. w tym roku zdarzyło się u mnie wiele dobrego.. przede wszystkim udało mie się zakończyć studia i obronić się z czego jestem na prawdę dumna :) a poza tym kupiłam swój wymarzony samochód :) i na razie sprawuje się super co również bardzo mnie cieszy :) W tym nowym roku zamierzam rozejrzeć się zamieszkankiem i wyprowadzić się od rodziców.. bo to chyba najwyższy czas.. Mamy na rawdę duży dom ale tak jakoś mnie ciągnie na swoje.. zwłaszcza że raczej już bedzie mnie stać :) a jeżeli nie zdecyduje się na właśne mieszkanko to pewnie pójde gdzieś dalej się uczyć.. to dziwne ale na prawdę brakuje mi tego :P
  24. Święta.. święta i po świętach jak to się mówi :) troszkę się objadłam i jeżeli nawet wcześniej udało mi się zrzucić kilka kilo to teraz na pewno to odzyskałam z nawiązką :O jestem dziś w pracy ale tak na prawdę to praktycznie nikogo nie ma :( i chyba pójdę dziś szybciej do domu.. musze w końcu spotkać się z koleżanką Pozdrawiam pa
  25. hej, fajnie masz że wyjeżdżasz :) u mnie rzeczywiście troszkę się zluźniło.. dziś mamy mieć wigilię firmową :) ale jutro jeszcze muszę wpaść do firmy :( pewnie nie będę często zaglądać bo nie mam neta w domku a między świętami z założenia mamy nie pracować ... ciesze się bo może troszkę odpocznę:) dużo pracy czeka mnie w domku bo nic na razie nie zrobiłam ... a ja jem stosunkowo mało.. nawet ostatnio koleżanka mi powiedziała że schudłam.. ja też poczułam ubytek z dwóch kg ale to pewnie bardziej spowodowane było stresem niż jakimkolwiek odchudzaniem ... pozdrawiam serdecznie
×