Malina.Malina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Malina.Malina
-
Hej, hej! Gdzie jesteście?? Gdybyście miały ochote wstapić zaparzyłam kawę, herbatę. Dla 2 w 1 mam soczek :) Hihi... a do herbatki tez cos sie znajdzie... ;) :P
-
PN wspólczyje tego bólu. Nie wiem, czy w przypadku ósemki jest to tego warte. Wiekszość dentystów twierdzi, że łatwo sie psują i najczęściej od nich infekują sie inne zęby. Ja mam dolne ósemki (zdrowe na szczęście), natomiast górne usunieto mi przed założeniem aparatu ortodontycznego. Monia, mam stały aparat! :) Ale jest prawie niewidoczny :) Do tego stopnia, ze mało kto orientuje sie, że wogóle go mam :) A mówię i śmieję się \"całą gębą\" - inaczej nie potrafię :P :) Ten aparat mam dopiero od 14 września, a juz są efekty :) I bardzo sie cieszę, że sie na niego zdecydowałam :) Do ortodontki jeżdżę do Czech, bo tam jest o połowę taniej i robią to najnowszymi metodami. Stąd ten mało widoczny aparat.
-
Właśnie wróciłam od gina, w doskonałym nastroju :) Po pierwsze: wszystko w idealnym porzadku :) Po drugie: robił mi USG piersi i też wszystko OK. Mało tego powiedział, że nie będzie robił mi mammografii, bo w moim przypadku bardziej miarodajne jest własnie USG, a to dlatego, że mam bardzo młodzieńcze piersi, fachowo to sie nazywa \"utkane gruczołowo\" (hehehe... a to mi komplement strzelił!):) I tu zwracam sie do Moni. Masz mi koniecznie zrobić USG!!! I nawet sie nie tłumacz, ze nie masz czasu, bo wezme przez kolano i spuszcze lanie :P :) I zrób przy okazji to badanie krwi watrobowe. Kasia ma miec zdrową mamę!!!! :) :) :) Juz ona by Ci powiedziała, co o tym mysli ;) :):) :) Ja nie pale i nigdy nie paliłam :) Mało tego, jestem zagorzałym przeciwnikiem palenia:P Mój dom to strefa \"czystej przestrzeni\" :) Bo na szczęscie mąż nie pali od jakiś 15 lat. I jakos tak sie składa, że mało kto pali wśród rodziny i znajomych. Te nieliczne wyjatki (m.in. moja siostra) doskonale wiedzą, ze u mnie moga palic tylko na tarasie. W domu maja kategoryczny zakaz :) Ale jestem, co?? :P Brydzia, baw sie dobrze. Cieszy mnie, że Twoje wyniki są OK :) Hehehe... teraz możesz bezkarnie obzerać sie słodkościami \"dla zdrowotności\" :D :D :D Inka, przykro mi. Bardzo. Wiem, że musi Ci być teraz bardzo ciężko. Wszystko na Twojej głowie. Trzymaj sie! Ciepłe i puchate pozdrowionka dla Was wszystkie dziewczyny :) :) :)
-
Witam nowa koleżankę :) Fajny masz nick! :) Hehe... zreszta pasuje do malin :) A ja mam 46 lat. Matko, uświadomiłam sobie własnie jaka stra dupa jestem! :P Straszne!!! Oprócz tych lat, mam męża, 2 psy labradory oraz córkę, która jest juz dorosła i mieszka oddzielnie ze swoim facetem :) W przyszłym roku planują ślub :) Ja też niestety wszystkie zarobione pieniądze lokuję w mieszkanie, a właściwie dom, w którym mamy kapitalny remont od maja. Więc jak sie domyslasz, moje szczęście nie bedzie miało granic, gdy sie wreszcie skończy (remont, nie dom) :) Ja jakoś nie mam problemów ani z dentysta, ani z ginem. Tzn. regularnie chodze i do jednego i do drugiego :) Zresztą żeby móc załozyć sobie aparat ortodontyczny, musiałam mieć wszystkie zęby idealnie zdrowe. No i mam :) A do gina, umówiona jestem właśnie dziś wieczorem. Nie wiem dlaczego Brydziu, ale własnie uświadomiłam sobie, ze zawsze jakos wybieram facetów :):P
-
A ja właśnie wróciłam i jestem padnieta. Dunia, relacja z zareczyn zajebista :) Masz świetna mamę, co biednego przyszłego zięcia rozumie :) Super! :D :D :D Powiedziałam ortodontce, że wogóle mnie nic nie boli, wiec powiedziała, ze w takim razie \"dokręci mi mocniej śrubę\" :) I cholera jasna, chyba na serio tak zrobiła, bo nawet jedząc banana mam wrażenie, że bola mnie wszystkie zęby :P :) Nieźle, co?? Monia, uwielbiam te wszystkie mądrości Kasi, jest rewelacyjna :) A co dopiero będzie, jak dorośnie! :) Trzymajcie sie wszystkie dziewczyny, duża buźka :)
-
Dunia, daj spokój komputerowi, bo jak go wyp..... to wogóle nam Ciebie tu braknie :) Figa, wiem co to znaczy migrena i mogę tylko współczuć. Swoje ta cholera musi wyboleć :) Brydzia, mówię do Ciebie już chyba conajmniej ze 100 razy :) Wyluzuj!!!! Bo nam się wykończysz!!!! :) Q-Ania, ok zrobię fotkę :) Ale będziecie miały ubaw!!! :) :) :) A tego 2w1 życzę Ci tak niespodziewanie, bez stresu :) Agripa, zjadłaś juz wszystkie śledzie? Czy sie załapię? :) PN z \"ekstremalnie wyuzdanymi kubkami\" niezła ta mieszanka :) AniaX, i co?? Ogladałaś te obrazy?? Przełamałaś strach?? :) Inka, gdzie nam zaginęłaś?? Wiem, że próbne matury i te rzeczy, ale nie daj sie tak eksploatować! :) Odezwij sie od czasu do czasu :) Jarzyneczko z Zuzią co z Wami?? Mam nadzieję, ze to milczenie, to na skutek dłuuuugiego Waszego odpoczywania i nicnierobienia :) :) :) Katarinko, a co u Ciebie?? Udało sie wszystko jakoś poukładać?? Daj chociaz sygnał, ze istniejesz :)
-
Dzięki Figa :) To lecę sprawdzić pocztę :)
-
Gdzie wszystkie jesteście?? Hej, hej!! :)
-
Dobrze, że Figa załapałaś sie na kawkę :) Mam nadzieje, ze nie wystygła ;) Mnie wycinanych drzew też jest zawsze szkoda. Ale tego spaceru po plaży to Ci autentycznie zazdroszczę :P :) Uwielbiam plażę, morze i takie spacery :) Ja też byłam dzis na długim spacerze z moimi psami, ale niestety nie po plaży. Za to wśród łąk i lasu :) Też fajnie było :) A najwazniejsze, ze tak ciepło i słonecznie : )Nie miałabym nic przeciwko temu, gdyby tak było jeszcze parę dni :) PN, no przeżyłaś mały film sensacyjny! Dobrze, że zachowałaś przy tym wszystkim trzeźwośc umysłu. Mmmm.... baaaardzo lubie faworki :) No własnie, dlaczego utarło sie, że one w karnawale i w tłusty czwartek? :) Ja tam moge je jeść przez cały rok :D :P :D
-
Ale pustki! :) No nic, na wszelki wypadek zaparzyłam aromatyczną kawę i dla tych, co nie mogą, lub nie lubią pyszną herbatę :) Hehehe... dla spragnionych i rum sie znajdzie :)
-
A ja jestem nieco nawalona :) :P Cały dzień czułam się jak śnieta ryba. Przyszedła sasiad, któemu za opiekeę nad domem (podzcas naszej nieobecności) wypadało \"postawić flaszkę\". Sadziłam, że weźmie ja do domu, ale sąsiad (swoja drogą fajny jest) uznał, że wypije ja z nami \"_ No i skutek jest taki, ze jest mi odlotowo... :D :D :D
-
Figa :) proponuję, żebyś strzeliła najpierw fotkę, z tą "niedoroboną" grzywką.:) Zobaczymy, ocenimy. Bo może całkiem fajnie wygladasz, a włosów szkoda... :) :) :) o Ty na to??
-
Jestem wreszcie!!!! :D :D :D Wrócilismy wczoraj w nocy, wiec dopiero wstałam. Mój Z. wyruszył na \"polowanie\" do sklepu, zebyśmy cos zjedli na sniadanie, a ja jeszcze w koszuli nocnej do naszej kuchni :) Tak mi Was brakowało :) Ehhh... Brydzia, tez mi chodziło po głowie, jak by to było fajnie spotkac sie na kawie z Toba i Monia, ale jak sama wiesz, nie było na to szans. Byliśmy w Gdyni i w takiej miejscowości Michalin. Pięknie tam. Ogromne jezioro, stare bukowe lasy. Super. Byliśmy na pogrzebie siostry babci mojego Z. oraz męża jego cioci. Tak sie złożyło, ze zmarli w odstepie 4 godzin. A pogrzeby były dzień po dniu. Traz jakos musze dojś do siebie, bo śnięta jestem po tej podróży. A tu jeszcze pracy tyle czeka :) W miedzyczasie ekipa remontowa zakończyła ustawiać całą automatykę z ogrzewaniem. No i mamy wreszcie zamontowane kolektory słoneczne na dachu. Fajna sprawa :) Pomimo tego, ze to listopad podgrzewają nam wode do mycia :) A kiedy cały remont sie skończy, to zupełnie nie mam pojecia :P Monia, ja tez nie cierpie prasować! Tez wolę tzw. \"mokra robotę\" :D Wracajcie mi szybciutko do zdrowia! Hehehe... uwielbiam tą logikę Kasiulka :) :) :) Brydzia, fajna sprawa z ta lista prezentów z Ikei. Bo przynajmniej mozesz liczyć na to, ze nie dostaniecie 5 opiekaczy lub tym podobnych super prezentów :) Dziewczyny wszystkie i bez wyjatku! Fajnego dnia Wam życzę :)
-
Dunia, to facetom podobno sie gratuluje, wiec przekaz odemnie Twojemu facetowi słowa uznania, ze taka fajna babka jak Ty, powiedziała TAK i zgodziła sie zostać jego żonką :D :D :D A tobie życzę szczęścia, szczęścia i jeszcze raz szczęścia :) No i żęby żadne zło nie próbowało odmienić z góry ustalonego porzadku rzeczy :P :) A swoją droga jesteś jak najbardziej normalna, że ogarniaja Cię takie emocje :) Będzie dobrze, zobaczysz! :) No bo jak moze być inaczej skoro wszystkie Wam dopingujemy :D :D :D Monia, nie daj sie chorobie i szybko wracaj do siebie :) Swoja droga pij kefir :) A ja musze sie Wam pochwalić. Od wczoraj mam w domu ciepło i mam ciepłą bieżącą wodę!!!!!! :) :) :) Koniec remontu jeszcze bardzo daleki, ale gdy moge wziąć kapiel i nie zamarzam to juz mi ten remont nie straszny :) :P :) Jutro postaram sie jeszcze zajrzeć do naszej kuchni, ale w nocy z niedzieli na poniedziałek czeka nas wyjazd do Trójmiasta. Smutna sprawa, ale mamy w rodzinie dwa pogrzeby. W poniedziałek i wtorek. To dalsza rodzina, ale utrzymujemy kontakty, wiec wypada pojechać. Bedę blisko Brydzi i Moni. Dobrej nocy kochane dziewczyny :) Zycze Wam słodkich snów :)
-
Moniu, dzieki za motywację do pracy! :) Na Ciebie zawsze mozna liczyć :) Buźka :)
-
I tak Trzymać !!! :) :) :) Kobiety wyuzdane i grzeszne górą !!!! :) :) :)
-
Hehehehe... Jestem kobieta szczesliwą :) Papierosów co prawda nie palę (jakoś nigdy nie chciałam sie nauczyć), ale za to z racji przemyslnie i sprytnie wybranej profesji, opijam sie winem zawodowo :):P:) Czerpię wyuzdaną przyjemność z faktu \"obowiazku małżeńskiego\" :) Kurcze! Chociaż w jednym przypadku to, co obowiazkowe jest jednoczeście takie przyjemne :) :P :) Na skutek mądrej, wieloletniej edukacji mojego męża, to on każdego ranka podaje mi do łóżka goraca wodę z miodem i cytryną (to w miejsce kawy, której już staram sie nie pijać). Poniewaz z racji remontu od miesiaca prania nie robię, wyciągam z szafy majtki, jakich w zyciu nie załozyłabym na rozbierana randki :P Co prawda też na zajeciach praktyczno-technicznych uczono mnie robić na drutach i szydełkować i chyba wciaz potrafie to robić, to jednak stringów sobie nie zrobie. Bo poprostu mi sie nie chce :) Jako kobieta szczesliwa daję sobie prawo do lenistwa :) :) :) LPR i spółka pewnie okresliłby mnie jako kobietę wyuzdaną, rozpustną, leniwą i złą :), która zamiast słuchać jedynie słusznego radia, udziela sie na forum :) Ale co mi tam... ważne, że ja czuje sie kobietą szczęśliwą :D :D :D
-
To sama mam pić to winko?? Jedna na zakupach, druga na kawce, ale wam dobrze :) No nic, Wasze zdrowie! :D :D :D Matko, dziewczyny mam takiego lenia, ze hej :P A tu sezon w pełni, wiec klienci sami dzwonią i upominają się o spotkanie :) :) :) Zmobilizujcie mnie do roboty, co?!?! :) :P :)
-
Hej, hej dziewczyny :) U mnie tez fatalna pogoda. Zimno, mokro, nieprzyjemnie. Więc tez zjawiam się w naszej kuchni z kubkiem gorącej herbaty i kieliszkiem w łapce, liczac, ze trochę winka jeszcze zostało :)
-
Dunia, dzięki za super fotki :) Dziewczyno, emanuje z Was taka radość i szczęście absolutne, że az mi sie buzia sama śmiała do tych fotek :) Świetna z Was para i tyle :) Mnie tez dzisiaj słońce poprawiło nastrój, bo wczoraj miałam takiego doła jak Wielki Kanion. Bo pogoda fatalna, ten niekończacy sie remont, który mnie dobija i wogóle... A tu słońce zaświeciło i co tam... :) Od razu lepiej :) :) :)
-
Brydzia, ja tez zastanawiałam sie na kotem dla Kasiulka, a właściwie kotką, bo kotka nie \"znaczy\" terenu :) Skarbie, słuchaj swojej Ani i pod żadnym pozorem nie wysyłaj fotek Michałowi! :) Tak trzymaj. Zobaczysz, ze za to gdy Cię juz zobaczy w dniu ślubu oniemieje z zachwytu! A tak na marginesie, pozdrów Anię :) Moja córka chce, żeby w dniu slubu do kościoła wprowadzał ją tata, czyli mój mąż i dopiero tam zobaczy ją przyszły mąż :) No ale u nas to dopiero w sierpniu, a u Ciebie to już tuż tuż... :) :) :)
-
Jarzyneczko gratuluję Zuzi !!! :) Jednak przeczucie Cię nie myliło! :) Co to znaczy kobieca intuicja, co? :) :) :) I niezmiernie sie ciesze, ze z nasza Dzidzią wszystko w porządku. Ulżyło mi, ale tu z kolei moja intuicja podpowiadała mi, że będzie dobrze. I jest! :) :) :) Jarzyneczko, ten remont to nie tylko ocieplenie niestety, bo to już bym miała za sobą. Teraz trwa kapitalny remont w środku. Jak znajdę chwilę, to prześlę Wam fotki z wnętrza, jak wygladało przed i jak w trakcie. Bo do skończenia remontu to jeszcze hohoho... :) :P Ale muszę Ci powiedzieć, że dużą przyjemność sprawiły mi Twoje słowa uznania o remoncie domu. Wszak to słowa fachowca, jakby nie było! :) A fotki z Twojego ślubu właśnie przesłałam do Brydzi i Agripy. Dunia, przyłączam sie do podziekowań dla Figi, za umilanie nam zycia żarcikami w mailach :) Tak trzymaj Figa :) Inka, z niecierpliwościa czekam na naprawe aparatu, zeby zobaczyć caaaałą \"gadzinę\" :) Nie zapomniałam o naszej Kasi. Myślę o niej codziennie, ale rozumiem, że chce pewnie poukładać swoje sprawy i dlatego sie nie odzywa. Jeśli czytaśz to, co piszemy, to wiedz Kasieńko, że wspieramy Cie myślami na odległość. Tak łatwo nie zapominamy :) Zresztą dziewczyny, skoro zaistniałyście juz w moim życiu, to myślę o Was i ciesze się Waszymi radościami, a smucę Waszymi troskami. Jak w rodzinie :) :) :) PS Dunia i AniaX przesłałam Wam fotki.
-
AniaX nie ma sprawy, ale jakoś nie mam Twojego adresu mailowego. Pozdrowionka :)
-
PN, przykro mi z powodu myszoskoczka :( Wiem, jakie to smutne. Przywiazujemy sie do naszych zwierzaków, traktujemy jak członków rodziny. Tym bardziej smutno gdy odchodza w zaswiaty. Trzymaj sie! A co do ramiaczek w sukience Brydzi, to wiem, ze te sukienki bardzo dobrze sie trzymają na biuście, o ile ma się dobry biust ;) A Brydzia ma własnie taki :) (biust do tego typu sukienek nie moze być za mały). Taka zorientowana jestem, bo jestem po wyborze sukni mojej córki :)
-
Brydzia!!!! Odlot!!!! :D :D :D Wygladasz w niej cudnie! Powiem Ci, ze jest bardzo podobna do tej, która wybrała moja córka :) Gdy wybierała ją, panie w salonie powiedziały, że 70% dziewczyn pyta o sukienki o linii syreny, ale zaledwie 10% z nich może sobie na nie pozwolić ze względu na figurę. Bo to krój sukienki, który fantastycznie podkreśla dobrą figurę, ale jesli sie jej nie ma, to niestety niemiłosiernie to pokazuje :) No a kochana! Masz tak super figurę, tak wyszczuplałaś, ze wyglądasz wręcz rewelacyjnie! :) Michał padnie, gdy Cie zobaczy! Olsnisz wszystkich!!!!! :) Super!!! :D