Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tarmoszek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tarmoszek

  1. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Orise - nie łam się! Może centymetry Ci zleciały? Daria - no, no, niezłe wyniki, gratuluję :D A ja mam dziś zapieprz w pracy więc znikam i raczej już dziś nie popiszę, pa.
  2. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    BabyDoll - witaj :D Czyli wybierasz dietę MŻ? A do mnie wrócił ten nieszczęsny cm z ud :( Załamka, może faktycznie przybrałam mięśni i już się go nie pozbędę? Póki co jednak kontynuuję masaże a po wizycie gości powrócę do ostrych interwałów. Dodatkowo na wadze pół kg więcej (no nie dziwne jak wczoraj wpierniczyliśmy z maużonkiem 400 g paczkę pistacji) czyli ponownie 53,7. U mnie sprawdza się zasada, że przed okresem chudnę a potem wracam do starej wagi :P Załamka. Dobra, lecę do pracy, pa.
  3. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Dzisiejsza dieta na bank mi się nie uda, w szafce już czekają paluszki i wino o smaku kawowym (niezły wynalazek). Są jeszcze chipsy ale nie moje smaki, pizze ale też nieciekawe i drinki (zobaczymy ile będzie osób, jak starczy to wypiję jednego). A do tej pory zgrzeszyłam kromką pełnoziarnistego chleba, którego nie miałam w planach. Zastanawiam się nad sensem umięśniania w moim przypadku. I stwierdzam, że sensu nie ma. Nie pokazuję ramion, zawsze noszę długie rękawy, ewentualnie przezroczyste, w spodniach nie widać nóg, w mini już teraz wyglądam nieźle, brzucha też nie odsłaniam bo taki styl raczej nie jest na ulicach mile widziany. No nie mówię o skrawku skóry. Nad morzem co prawda byłam w zeszłym roku, ale nie lansowałam się w bikini tylko zwiedzałam bunkry rozrzucone po lasach. Teraz jadę nad morze ale... Norweskie i jeszcze we wrześniu, więc i tak będzie zimno :P Na basen nie chodzę bo nie chce mi się układać włosów i malować po wyjściu z wody (ja z tych co niezrobione nawet po bułki nie wyjdą). To po co mi to? Dla siebie żeby w domu nago przed lustrem latać? Eee tam... Wnioski takie, że wystarczy trochę schudnąć żeby dobrze wyglądać w obcisłych ciuchach a czy to mięśnie czy cellulitis to i tak nie będzie widać :P
  4. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Witam :) U mnie też kiepsko, poćwiczyłam wczoraj zaledwie pół godzinki bo potańczyć zbytnio nie zdążyłam, hula hop morderca wykończył mnie po 20 min (obijanie o biodra) a potem zaczął się Dr House. No i oglądając wpadłam w ciąg - dwa grube plastry żółtego sera, dwa kawałki mrożonej pizzy, garść kandyzowanych owoców i nerkowców. Niby niedużo ale złapały mnie takie wyrzuty sumienia, że poleciałam do wc i zwymiotowałam :/ Ach, mój pierwszy bulimiczny raz :P I mam nadzieję, że ostatni bo żeby nie ta akcja odchudzania ud na gwałt machnęłabym ręką. Swoją drogą jestem ciekawa po jakim czasie od posiłku wymiotowanie ma jeszcze sens. Niestety na wadze ponownie 53,2 może to kwestia @ bo chyba nie obżarstwa ;) Dziś planuję porządnie poćwiczyć - ramiona, barki, brzuch, 20 min HH, trochę tańca. Mam czas. I ufarbuję wreszcie włosy. Herbatnik - ciężej to nie, jeśli dobrze śmigasz na zwykłym to nie będziesz miała problemów. Napewno wymaga włożenia większego wysiłku, mocno się obija a na początku zostawia siniaki ;) I ja bym nie dała rady kręcić nim powiedzmy 45, 60 min. A czasami wyciągam stare, zwykłe HH i dziwię się, że kiedyś w ogóle czułam, że nim kręcę ;)
  5. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Herbatnik - pewnie w sklepach sportowych mają takie HH, ja kupiłam swoje na allegro, dokładnie ten model: http://www.allegro.pl/item618124228_kolo_hula_hop_charcoal_hoop_z_magnesem_weglowym.html i na tym to dopiero czuję, że kręcę! Ale na gołe ciało nadal nie daję rady, za bardzo się obija o biodra. A peelingi kawowe chyba nie są polecane przy naczynkowej cerze. Namazałam się już serum, jestem też po peelingu, siedzę w ciepłych gaciach i popijam zieloną herbatę. Zgrzeszyłam dziś 3 cukierkami (resztki z wczorajszej libacji), za to nie zjadłam bułki ani musli. Planuję pokręcić dziś HH i trochę potańcować. O, i może się trochę popodciągam na drążku, ciekawe ile razy dam radę bez odbijania się nogami.
  6. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Witam :) Katie - gratuluję samozaparcia :D Oby tak dalej. Sny masz niezłe, współczuję ;) Mi się zazwyczaj śni, że latam i szukam wolnej toalety a wszystkie zajęte albo bez drzwi, budzę się zlana potem i rzeczywiście muszę pędzić do wc ;) Tabletek anty nie biorę więc nie mam pojęcia. Herbatnik - również gratuluję :D Efekty niesamowicie szybkie! Planujesz 4 dni tylko na sokach? Jeśli chodzi o uda to mam nowy plan na najbliższy tydzień - zero ćwiczeń męczących nogi, najwyżej jakiś taniec, skupię się na hula hopie mordercy (z wypustkami), ćwiczeniach na barki, brzuch i ramiona, na nogi najwyżej rozciąganie, codziennie jeśli dam radę peeling kawowy i masaż, potem smarowanie rozgrzewającym serum Eveline, owijanie folią, ciepły dresik i poduszka elektryczna pod d.... :D Do tego dużo zielonej herbaty, dieta z minimum węglowodanów i to chyba wsio. Będę zdawać relacje. Startowo mam około 50,5 cm w udzie, marzę o 48.
  7. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Blind Beauty - chyba na odwrót ;) Bo skończę tak, że wszyję do spodni gumki zamiast się odchudzać a Ty przynajmniej ostro walczysz. Waga ładnie stoi w miejscu, w biodrach ubył 1 cm, w talii 1 doszedł :P Czyli przemieściło mi się. W ogóle to już zboczenie ale codziennie się mierzę i ważę.
  8. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    A ja czuję, że będę jutro zmieniać stopkę na.. więcej :P Kolega ma imieniny, przyniósł cukierki i takie niby batoniki - więc zeżarłam 2 batoniki i z 5-6 cukierków. Oprócz tego na śniadanie twarożek homo z serwatką i błonnikiem, w pracy serek wiejski z błonnikiem kakaowym, sałatkę z kurczaka z warzywami, na obiad planuję ponownie kurczaka z twarożkiem, pietruszką i czosnkiem (ale bułkę sobie daruję), potem mleko z odżywką, jabłko być może i chudy twaróg. I kurcze poćwiczę dłużej niż zwykle. No a od jutra już będę się pilnować bo bardzo chcę zaskoczyć gości cudną figurą. A od biedy wystąpię w sportowej mini choć to trochę głupi strój na wycieczkę w plener typu bunkry, forty :/ A teraz czas na kolejną zieloną herbatę :)
  9. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Raz, dwa... Raz, dwa, raz, dwa, trzy, próba nowej stopki :P
  10. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Witam szanowne panie ;) Cudny dziś dzień albowiem waga pokazała 52,4 kg i (!) 19,8% tłuszczu. A było około 20,5%. Chciałabym wyciągnąć z 18%... Poza tym nogi, ramiona i brzuch nabierają powolutku lepszego kształtu, odkryłam, że już mi się nie telepie tłuszczyk na spodniej części ramion, jee. Orise - ja bym takiej zwykłej zielonej herbaty nie przełknęła, śmierdzi mi sianem. Ostatnio kupiłam aromatyzowane np. Teekanne, opuncjową, pomarańczową z guaraną, cytrynową. I teraz pijam praktycznie tylko zieloną zamiennie z ziółkami :P melisą, miętą, rumiankiem. No i mleko. Jeszcze biała w piramidkach mi smakuje ale narazie starczy tyle. Blind Beauty - obżarstwo raz na jakiś czas nie zaszkodzi, ale mam wrażenie, że dopada Cię coraz częściej? Napewno sama wiesz, że tyle węglowodanów na noc może się kiepsko skończyć dla figury... Chyba lepiej jakbyś to rozłożyła na cały dzień, wtedy nie będziesz głodować i nie dopadnie Cię taki głód na wieczór :/ U mnie skutkuje pozbycie się wszelkich \"podgryzaczy\" bo jak coś dobrego leży w szafce to nie ma bata. Stwierdziłam, że potrzebuję schudnąć na gwałt (do 30go) 1-2 cm z ud. Bo w spodnie nie wlezę i nie będę miała w czym jechać na majowy weekend. Niestety te portki są żywicowane, takie pseudo-skórzane i nie chcą siię rozciągać... Tak to wszystko elegancko ale mam wrażenie, że zaraz pękną na udach. Znacie jakieś sprawdzone sposoby, jakieś owijanie folią czy coś...? Napewno w przyszłym tyg odstawię ćw siłowe na nogi żeby trochę z nich zeszło i ograniczę węgle do minimum.
  11. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Lula_bye - mnie dobijają posiłki na wynos, w pracy ciągle się ze mnie śmieją, że znowu jakiś szczaw podjadam a może to kwiatki z okna, że jajko na sucho jak na Wielkanoc, że to, że tamto :P I przygotowywanie pojemniczków poprzedniego dnia wieczorem jest takie nudne. Katie - a co to będzie 9go? :> Ja chciałabym się trochę wylaszczyć do 30 kwietnia więc raczej bez szans. Chyba, że się przegłodzę. Wpadają do mnie goście z rodzaju \"jak dawno się nie widzieliśmy, czy aby nie utyłaś 5 kg?\" No a później Zakopane i te nieszczęsne szorty. Chociaż obejrzałam się w nich dokładnie i doszłam do wniosku, że z takim tyłkiem nie ma szans na krótkie gacie. Oby było zimno! Tak się zastanawiam co ja ze sobą zrobię jak już wszystkie schudniecie ;) Bo planuję ćwiczyć przez najbliższe lata, dorobić się fitnesowej sylwetki (o, naiwna) i nie opychać się byle czym.
  12. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Monis - a ta Twoja dieta to chyba nawet 500 kcal nie ma ;)
  13. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Katie - czyli niewiele straciłam ;) Herbatnik - jak na mój gust ok :) Blind Beauty - dzięki za książkę :* rzeczywiście mocno uduchowiona ale przepisy ciekawe, potem się wczytam i coś ściągnę. A propos diety, nie myślałaś żeby np. przejść na SB? Ciężko na niej utyć (schudnąć wg mnie też :P) a przepisy smaczne i można jeść PRAWIE do syta... Bo być do końca życia na 500 kcal to niespecjalnie dobry pomysł. A może Tobie wystarczy sport, ostrzejsze popracowanie nad jakąś częścią ciała? Bo właściwie która Ci nie pasuje? Ja w ogóle jestem pod wrażeniem, że wytrzymujecie na 500 kcal O_o Jak byłam kiedyś około 2-3 miesięcy na 1000 (zazwyczaj wychodziło ponad 1000) to umierałam z głodu... Ale 12-13 kg spadło. Teraz już mi się tak nieee chceee ;)
  14. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Herbatnik - to ja się troszkę poczepiam menu :) Ogólnie super bo tyle warzyw i wszystko zdrowe ale... Białka mało, raptem ryba/jajko/twarożek, a jogurty to w większości węgle... Praktycznie jesz tylko trzy posiłki dziennie - trochę mało (owoce oficjalnie nie są traktowane jako posiłek tylko jako dodatek). Może rozbij 1 śniadanie na 1 i 2, dorzuć jakieś serki wieśniackie czy homo zamiast jogurtu, owoce przerzuć do 1? No i jeśli już chcemy być tacy dokładni, to węglowodany typu budyń, owoce jedzone wieczorem lepiej byłoby przerzucić na pierwszą część dnia... a na wieczór znowu to nieszczęsne białko, jakiś twaróg z warzywami może? ;) Kalorii nie umiem policzyć więc się nie wypowiem. Oczywiście nie twierdzę, że tak się nie da schudnąć, ale można spróbować coś zmienić, a nuż widelec zadziała. I ćwiczenia typu pilates, joga, rozciąganie są dość spokojne więc organizm pewnie się przyzwyczaił, pewnie jak dorzucisz rowerek będzie szło szybciej.
  15. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Herbatnik - no może... A co zazwyczaj jadasz i jak ćwiczysz? A na podkręcenie metabolizmu to standardowo: - częste a małe posiłki, bez głodówek, - ograniczenie węglowodanów, - duuużo białka, - mięśnie też wspomagają spalanie, - zwiększanie intensywności ćwiczeń bo do aerobów organizm się przyzwyczaja, - przerwa w odchudzaniu, zwiększanie ilości kalorii, - jakieś błonniki, otręby, suszone śliwki, zielona herbata... Nic więcej nie przychodzi mi do głowy. Mój plan na dziś: - owsianka z błonnikiem, otrębami, serwatką, serkiem homo - serek wiejski z błonnikiem kakaowym (polecam, smakuje jak gorzka czekolada a nie tuczy) - kurczak z oliwkami, papryką, ogórkiem, rukolą - kurczak z 1/2 bułki i sosem z jogurtu naturalnego, czosnku i pietruszki - mleko z serwatką, jabłko - chudy twaróg I 25 min interwałów.
  16. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Blind Beauty - Tobie szło super, teraz my musimy nadganiać a Ty musisz dać nam fory - więc ta czekolada nie jest tak całkiem bezsensowna ;) Lulla_bye - uwielbiam falafele :D ale nie ma to jak kebab w barrrdzo ostrym sosie. U mnie wszystko zgodnie z planem więc najprawdopodobniej jutro waga skoczy w górę, zaaawsze tak jest... Ale nie zapeszam, dopijam mleczko i lecę spać, dobranoc. P.S. Blind, to może i ja skuszę się na książkę... Jeśli możesz to podeślij na najlepszekasztany@o2.pl będę dźwięczna :)
  17. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Pracować mi się nie chce :/ Siedzę i rozmyślam nad menu i planem ćwiczeń, coś bym pozmieniała z nudów ale nie wiem co... Marzy mi się więcej warzyw, może jakieś sałatki z fetą, oliwą i orzechami... Coś inspirowanego SB... Muszę pomyśleć. Monis - gratuluje :D Ile czasu zajęcło Ci zrzucenie 9 kg?
  18. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Herbatnik - hmm, to może dla pewności rób ćwiczenia, które nie angażują barków. Np. zwykłe zginanie wyprostowanych łokci albo zginanie od tyłu... może zamiast mętnie tłumaczyć posłużę się przykładami :P http://www.kulturystyka.pl/atlas/ramiona.asp ja chwalę sobie 7 na bicepsy czyli uginanie ramienia ze sztangielką podparte o kolano i 6 na tricepsy czyli prostowanie w opadzie. Tam właściwie żadne inne mięśnie nie są zaangażowane. A sorbet był wyborny... :> Przez noc ubyło mi kolejne 300 gram czyli jestem na 52,6 :D Czyżby to magiczna zielona herbata? W talii zleciał kolejny cm (już prawie prawie 61 cm bez kilku milimetrów) i wróciłam do 88 w biodrach (niebezpiecznie przesuwałam się pod 90tkę). Uda bez zmian @#!%$ >:-[ Lulla_bye - a rozciągania próbowałaś? Podobno wysmukla łydki. I też słyszałam, że rowerek na najmniejszym obciążeniu jest dobry. Lecę do pracy, pa.
  19. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Witam o poranku ;) Kolejne 300 gram za mną, jak widać niepodjadanie skutkuje. I 2 cm z talii też zleciały. Uda niestety twardo trzymają 51 cm i moje wymarzone 48 wydaje się tak odległe... Dieta owocowo-warzywna musi być super, jakoś nigdy jej nie próbowałam. Ale zawsze podobały mi się przepisy SB, tam jest dużo warzywnych kombinacji. Właśnie, muszę się przeprosić z warzywami bo ostatnio bardzo je zaniedbuję. Orise - czasami zerkam na rodziny spacerujące z dzieckiem i myślę sobie, że rzeczywiście musi być cudownie ;) A potem mój wrodzony pesymizm podpowiada "taa, niedzielny spacerek jest super, a w tygodniu robota na dwa etaty". Jestem skończonym leniem i egoistką, ech. Lecę się kąpać i trochę poćwiczyć.
  20. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Blind - mam podobne odczucia, zawsze muszę mieć jakieś długofalowe zajęcie, jeśli nie odchudzanie to meblowanie mieszkania, przygotowania do ślubu, planowanie wakacji, inaczej zaczynam wariować z nudów. Ale to chyba każdy. Hmm, i też odczuwam wieczne niezadowolenie z własnego wyglądu dlatego teraz postawiłam na budowanie mięśni - bo skoro odchudzanie nie pomaga i tłuszcz nadal wisi, to może w ten sposób sylwetka się ujędrni i poprawi. A kilogramy... nie są takie ważne ;) Uważaj z dalszym odchudzaniem, o chorobę nietrudno. Nawet nie mówię o anoreksji tylko o braku minerałów, osłabieniu włosów, zatrzymaniu okresu itp. Szkoda zdrowia :) Wpadł mi jeszcze kieliszek becherovki, plaster sera, który miał więcej dziur niż treści i kawałek kurczaka. Czuję się obżarta więc za godzinę, dwie pójdę rekreacyjnie potańczyć, poskakać.
  21. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Orise - witaj! Niezłe wyniki ale z naszym wsparciem będą lepsze ;) A ile utyłaś w ciąży jeśli można spytać? Mnie teściowie namawiają na dziecko ale nie jestem jeszcze gotowa i nie wiem czy kiedykolwiek będę ;) Katie - znam to gadanie... \"taka twoja budowa, lepiej nie będzie\". Gdyby każdy tak myślał większość miałaby rubensowskie biodra, nadwagę, jeśli nie otyłość. Mnie jeszcze dobija \"po co ćwiczysz? przecież jesteś szczupła\". No jestem, przy 60 kg też byłam \"szczupła\" ale do naprawdę zgrabnej figury jeszcze daleka droga... Zmotywowałyście mnie do odszukania zielonej herbaty - była w jakiejś zapomnianej puszce :) Dziś poszło/pójdzie: - serek homo naturalny 200 g, 2 łyżki otrębów, płatków owsianych - szklanka chudego mleka z odżywką, jabłko - brokuły z serem, czosnkiem, orzechami - paluszki krabowe z kiełkami, sosem sojowym, papryką, cukinią - chudy twaróg ..i jak znam życie to coś jeszcze ale na szczęście w lodówce pustki.
  22. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Ja już po ważeniu, jakimś cudem przez noc zniknęło 1,3 kg i 1 cm w obwodach. Nie wiem gdzie to się podziało ale niech już nie wraca ;) I w spodnie nawet weszłam, jeśli nie będę kucać nie powinny pęknąć. Co oczywiście nie znaczy, że już jestem piękna i szczupła, ale humor mi się znacznie poprawił. Macie rację, pójdę do restauracji, zamówię winko i jakieś niezbyt kaloryczne danie. Już namówiłam TŻta żeby nie brać deseru ;) Wow, Blind Beauty, gratuluję kolejnego spadku kilogramów! Praktycznie już zakończyłaś dietę, zazdroszczę :) Jaki jest dalszy plan? Lulla_bye - a czy na rozstępy nie lepsze są jakieś kremy rozjaśniające czy tam zmniejszające widoczność blizn? Szczerze mówiąc i tak nie wierzę w ich skuteczność. Ze swoimi nawet nie chce mi się walczyć a mam kilka na tyłku i biodrach. Gorzej z cellulitisem, mam go pełno na pośladkach i tylnej części ud, ale wierzę, że od ćwiczeń trochę się spłyci... I pociesza mnie fakt, że większość kobiet też go posiada ;) Ho ho, zaplanowałaś dziś pracowity dzień z mnóstwem ćwiczeń, nie ma to jak wypocząć w weekend ;) A ja za chwilę zabieram się za cykl siłowych na całe ciało :> A potem upichcę brokuły z serem pleśniowym, czosnkiem i orzechami, mmm.
  23. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Lulla_bye - olewana!? no nieee Ja tam się nie odzywam jeśli nie mam o czymś pojęcia więc wiele pytań zbywam milczeniem ;) Np. balsamy kiedyś stosowałam, nie zauważyłam różnicy i mi się znudziło. Pizza, mmm... Nas teściowa zaprasza w niedzielę do włoskiej knajpy i sama nie wiem czy iść, obeżreć się byle czym i potem żałować, czy coś ściemnić i się wykręcić. Jutro się zastanowię. Daria - oj tam, grzeszki od czasu do czasu nie zaszkodzą :> Ja lubię wesela pod kątem odchudzania bo zazwyczaj nic mi nie smakuje :P I kończy się na wódce i torcie. A potem ostrym kacu. Idę się kąpać i spać, do jutra.
  24. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Blind Beauty - samoopalacza latem używam na nogi, tylko kurde, czemu on tak śmierdzi? :) A pomysł z globalnym obniżeniem kalorii jest boski, podpiszmy jakąś petycję żeby się za to zabrali :D Próbowałam kiedyś peelingu kawowego, wanna wyglądała jak obsrana a potem jeszcze czyściłam ją pół godziny (mam starą więc łatwo się robią zacieki i ciężko domyć). Za to skóra zrobiła się super gładziutka jak pupka niemowlęcia. Więc może to i fajne ale zbyt czasochłonne ;) Miałam ćwiczyć ale podłapałam doła i przesiedziałam smętnie półgodziny gapiąc się w okno :P Ot, baba durna. Już mi przeszło jak ręką odjął, idę machnąć interwały i obejrzeć Losta. Są tu jakieś fanki oprócz mnie? :> Dziś początek V sezonu.
  25. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Daria - wow, zazdroszczę silnej woli i efektów! To już ile, 15 kg? Sukienkę masz czy dopiero planujesz zakup oszałamiającej kreacji? ;) W mojej stopce to chyba będę pisać ile utyłam ;) Salamandra - zasadniczo jestem przed ale nigdy nie miałam z tego powodu atrakcji typu puchnięcie, tycie itp. No nic, zobaczymy. Katie - białko Ostrowi jest na allegro w niskiej cenie :) Tzn. około 30 zł/900 g. Czytałam na SFD, że nie jest gorsze od drogich odżywek tylko kiepsko się rozpuszcza i ma beznadziejny smak. Mnie akurat smakuje, mogłabym je pić zamiast posiłków, a co do rozpuszczania to niestety muszę się zgodzić. Mam to szczęście, że mieszkam z szanownym maużonkiem a on robi zakupy wg moich wymagań :> Więc praktycznie nie bywam w sklepach, nie kuszą mnie żadne promocje, produkty pseudo light, stoiska z ciastkami, bułeczkami itp. Swojego czasu sam z siebie kupował chipsy, paluszki ale ostatnio przycisnęłam go żeby też się odchudzał więc przestał. Białego pieczywa nigdy nie kupujemy, ryżu, ziemniaków ani makaronu nie lubię i jedyne co mnie pogrąża to alkohol i orzechy - TŻ pracuje w orzeszkasz więc czasami przynosi kilogramy tego badziewia a ja potem siedzę i pożeram. Ale na to też dałam mu bana ;) Został alkohol - słodkie wino - a tego nie umiem sobie odmówić bo w końcu coś mi się od życia należy ;)
×