Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tarmoszek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tarmoszek

  1. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Salamandra - to bardzo możliwe, ale zastanawia mnie, że zawsze tyle się mówi \"od siłowych waga rośnie, wymiary spadają\" a tu lipa, jedno i drugie rośnie. Katie - może rzeczywiście te odżywki mają za dużo kcal, na szczęście to niby 80% białka, hmm. Muszę sprawdzić. I faktycznie kupię sobie zieloną i czerwoną herbatę, nie zaszkodzą. Stawiam na przyrost mięśni tylko kiedy u licha spodziewać się tego legendarnego spadku tłuszczu? :P Naprawdę kawa coś tam przyspiesza? Pijam prawie codziennie ale u mnie jednym widocznym efektem są plamy na zębach, bleh ;) A co u reszty? Dobra, biorę się za robotę.
  2. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Dziewczyny, porażka... Nie wiem czy to mięśnie mi puchną od nadmiaru ćwiczeń, czy moje interwały nie są dość intensywne, czy powinnam wrócić do aerobów, czy za dużo jem, czy w święta przesadziłam... w każdym razie przybyło mi kolejne pół kg :/ I mam nieco więcej w obwodach. Mierzyłam wczoraj spodnie, które jeszcze niedawno były ok i puściły szwy na udach kiedy próbowałam je wcisnąć na d...! Muszę przyjrzeć się swojej diecie, może niechcący przesadzam z kaloriami i nabieram masy? Od dziś jadam tak: - serek homo naturalny, 2 łyżki otrębów i płatków owsianych, łyżka odżywki białkowej - sałatka z piersi kurczaka, oliwek, warzyw - serek wiejski ewentualnie z garścią orzechów - jajko na twardo, rzodkiewki - pól bułki pełnoziarnistej, pieczona pierś z kurczaka - szklanka chudego mleka z odżywką, jabłko - chudy twaróg W domu policzę kalorie i najwyżej obetnę węglowodany choć w okolicach treningu i rano by się przydały.
  3. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Katie - z ćwiczeniami u mnie różnie. Bardzo lubię z ciężarkami na obojętną część ciała, niby pocę się jak mysz, ale to jest taki przyjemny wysiłek, nawet na nogi ;) Tak samo lubię poskakać, potańczyć do energetycznej muzyki (u mnie sprawdza się power metal ;) ) a nienawidzę biegania, skakanki, wszelkiego unoszenia nóg (sikające pieski - to naprawdę porażka) i powolnych ćwiczeń typu 8 min. Jestem po nich zniechęcona na najbliższy tydzień... Biegałam tylko raz, dałam radę 10 min a umierałam przez kolejne 30, ludzie się gapili co to takie czerwone się toczy. Więc nigdy więcej. Rolki uwielbiam ale też się gapią, jakieś ograniczone to moje osiedle ;) A z tabletek próbowałam chromu i nie zauważyłam żadnej zmiany, Slim Figury i może z kilogram zleciał, hmm to chyba tyle.
  4. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Lulla_bye - pamiętam, pamiętam, to rzeczywiście już wiadomo w co poszły Twoje kg ;) Ja miałam 31 cm przed rozpoczęciem ćwiczeń i to nie były łydki tylko patyki ale przeskoku do 38 nie umiem sobie wyobrazić. Więc z zamianą jeszcze się wstrzymam ;)
  5. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Blind - a może powinnaś spytać kogoś obiektywnego? np. nas :D Bo ja sama ważyłam kiedyś 47 kg (jestem odrobinkę wyższa) i jak teraz patrzę na zdjęcia to nogi spoko (uda nadal flakowate) a cała reszta jak z obozu zagłady, skóra i kości. Oczywiście chciałam się dalej odchudzać i tylko roczne zatrzymanie okresu mnie powstrzymało O_o Dla mnie 50-51 kg byłoby idealne i wystarczy. Ale oczywiście u różnych osób tłuszczyk inaczej się rozkłada i wcale nie twierdzę, że jesteś równie wychudzona :) Wczoraj jednak wypiłam kubek grzańca, zjadłam garść orzechów i kawał suchej krakowskiej :P Potem poćwiczyłam nękana wyrzutami sumienia - pół godzinki na barki i ramiona, 10 min agrafki na uda. Waga nadal stoi na 54 kg a we wszystkich obwodach mam o 1 cm więcej! Szlag. Z łydek się niby cieszę bo prawie doszłam do 33 cm i zaczynają się stykać, ale z drugiej strony sama nie wiem czy nie lepsza była poprzednia smukłość. Dziś w planach godzina ćwiczeń - siłowe na nogi, brzuch, plecy i pośladki, trochę aerobów na rozruszanie kości ;) A z żarcia: - rano poszedł kawałek sernika, już naprawdę ostatni ;) - 2 x sałatka z szynki, wędzonej piersi kurczaka, pomidorów, papryki i czarnych oliwek - jajko na twardo - na obiad 2 ostatnie skrzydełka kurczka, dziś dzień mięsny :P - mleko z odżywką - chudy twaróg na noc - nooo i pewnie jakieś wino mi wpadnie
  6. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Monis - jeszcze można się położyć na plecach i powoli podnosić wyprostowane nogi do góry i opuszczać. Albo nożyce, pionowe, poziome, też dają popalić :) Mnie coś strzyka w kręgosłupie na leżąco więc wolę drążek, no ale jeszcze trzeba go mieć ;) Nam się trafił po poprzednim właścicielu mieszkania.
  7. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Izzy - witam :) jesteś moim figurowym przeciwieństwem, zawsze marzył mi się biust większy od bioder :) Blind_Beauty - nie no, tak na raz to nie ;) Ale codziennie tyle powtórzeń? Zresztą nie znam się na spalaniu ;) Skoro trzaskasz od ręki 1000 to myślę, że A6W zrobiłabyś z palcem w nosie :D Spróbuj kiedyś i daj znać :> Właśnie jem kurczaka, czekam godzinkę i też idę poćwiczyć.
  8. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    A 1600 brzuszków nie spali mięśni? ;) Ja teraz robię w dwóch turach co drugi dzień około 60 ale utrudniam sobie trzymając ręce złożone na piersiach i przytrzymuję nimi 10 kg hantle. I bardziej przykładam się do dolnej części brzucha bo zawsze o niej zapominałam ;) Np. podciąganie nóg na drążku, też z obciążeniem.
  9. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Salamandra - o, to mam nadzieję, że na mnie skakanka podobnie zadziała :D Długo czekałaś na efekty? Katie - niby też jestem dość obcykana w kaloriach ale mam problem z ocenianiem wagi na oko. A nie wszystko da się przeliczać np. ze 100 gramowej paczki :) Chciałam sobie kupić taką fajną malutką wagę kuchenną ale znowu czy warto zagracać mieszkanie... A wagę łazienkową z pomiarem tłuszczu mam tylko czy mówi prawdę to już inna sprawa ;) O mamusiu, garść orzechów może mieć aż tyle gram... załamałam się :P
  10. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Katie Jordan - właśnie stawiam na ćwiczenia ale póki co siłowe + interwały, aeroby tak z doskoku najwyżej 20 min po innych ćwiczeniach - skakanka, taniec, hula hop. Podobno callanetics dobrze rozciąga ale w ogóle nie wiem czym to się je :D Próbowała któraś z Was? W każdym razie po miesiącu przysiadów, wykroków i martwego ciągu i agrafki moje uda są nieco twardsze, przynajmniej to. A tak z innej beczki - orientujecie się ile może ważyć - łyżka mąki - łyżka jakiegoś musli - średnia garść migdalów - jedna pełnoziarnista bułka?
  11. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Daria - ja teraz też tylko dla siebie ćwiczę :) Ostatnio bawiłam się hantami kiedy mój włączył eurosport i jakieś naprawdę grube 100kilowe babki podrzucały sztangi. Zażartowałam, że właśnie tak chcę przypakować i podnosić ciężary - bidak w pierwszym szoku uwierzył ;) A po świętach utyłam do 54 kg, mam nadzieję, że to chwilowe.
  12. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Monis - zazdroszczę silnej woli :D Ja dla odmiany pokochałam sport i z przyjemnością ćwiczę codziennie, aż się sama sobie dziwię. Albo godzinkę siłowe + aeroby, albo interwały - to już mniej chętnie ale 20 min 2 x tyg mogę się poświęcić, zwłaszcza, że czuję po nich super zmęczenie ;) I odpuściłam sobie sikające pieski i inne znienawidzone ćwiczenia na pośladki. Swojego chłopa mam z czego odchudzać, dobija 114 kg na szczęście jest wysoki (194 cm) i rozkłada mu się równomiernie. Rozpisałam mu dietę, której nawet przestrzega, ale nie mogę go namówić na żadne sensowne ćwiczenia. Miga się chorym biodrem więc odpadają biegi, rower itp. a basen akurat remontują :P Dziś z moją dietą też kiepsko bo dojadam świąteczne żarcie. W planach: - mały kawałek mazurka na śniadanie - w pracy sałatka z kukurydzy, ananasa, sera, rodzynek, majonezu light - mozarella z pomidorami, oliwkami i bazylią - jajko na twardo - na obiad skrzydełko kurczaka, 1/2 pełnoziarnistej bułki - po ćwiczeniach szklanka chudego mleka z odżywką białkową - na kolację jajko faszerowane, 100 g chudego twarogu
  13. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Echh, po tym winie wzięło mnie na oglądanie swoich zdjęć z \"chudych czasów\" i podłapałam doła. Kusi mnie też przejść na 500-800 kcal... Póki co plan jest jednak taki, żeby męczyć te mięśnie i wcinać odżywki białkowe a w maju/czerwcu chcę wyskoczyć na tydzień do Zakopanego. Jeśli nic się nie ruszy zrobię sobie wtedy wczasy odchudzające - codzienne całodniowe wycieczki, w menu rogal i 3 oscypki albo coś w tym rodzaju ;) Jedyna pociecha, że mam męża więc już nie muszę być super laską, on i tak nie widzi specjalnej różnicy między 53 a 60 kg ;) Acha, jego też odchudzam przy okazji.
  14. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Daria - witaj, gratuluję sukcesu, 13 kg to naprawdę sporo! :) Lula_bye - ja w swoje \"zakończenie odchudzania\" po prostu nie wierzę ;) Nie wierzę, że kiedyś moje uda i pupa będą na tyle dobre, żeby nie kontynuować. Oczywiście ćwiczyć (siłowo), wcinać białko i ograniczać węglowodany planuję do końca życia. No, przynajmniej przez najbliższe 20 lat bo na starość różnie bywa ;) Zazdroszczę Ci \"mięśni jak u chłopaka\", marzy mi się widoczny triceps, umięśnione łydki i dolna część brzucha ^^ No ale staram się, może coś z tego będzie bo w sumie ćwiczę tak konkretnie dopiero ponad miesiąc i jakieś drobne efekty są. Właśnie wróciłam z imprezy, było wino, sernik, babka drożdżowa, ciasteczka polane czekoladą, faszerowane jajka, białe pieczywo, żurek z kiełbasą, śledź, pieczone ziemniaki, buraki, brzoskwinie, pieczona kaczka, sałatka z selera i orzechów... i więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie bardzo żałuję i obiecuję poprawę. A skubnęłam wszystkiego po trochu. Wieczorem planuję jeszcze trochę poćwiczyć, może trochę żarcia ze mnie zleci? ;)
  15. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Wow Lulla_bye! O ile dobrze doczytałam masz 170/65 a wymiary prawie identyczne jak ja przy wadze 53 i tym samym wzroście! To gdzie Ci poszły te kg? Chyba masz same mięśnie a ja sam tłuszcz ;) No właśnie uda są najgorsze, bleh. Co do alkoholu to niestety jadę do teścia i będę musiała coś zjeść i wypić. Ale świąteczne dwa dni to w ogóle traktuję jako wyrwane z dietowego życiorysu. Np. na śniadanie zjadłam mazurka (kiepski pomysł przed ćwiczeniami) i zaraz idę dźwigać ciężary ;) Pewnie już nie zdążę zbytnio popisać więc miłego dietkowania życzę i do wieczora :)
  16. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    A co do jojo - też uważam, że to zależy jak się z niej wychodzi. I która to już dieta z kolei (tzn. czy metabolizm zwolnił). Na samym początku zabawy w odchudzanie mocno ograniczałam kalorie ale po dojściu do 47 kg postanowiłam jednak nieco utyć i bardzo opornie mi to szło. Prawie dwa lata. Kilka lat później odchudzałam się jedząc około 1200 i jojo przyszło momentalnie. Tak więc różnie bywa. Pociesza mnie fakt, że kiedy odstawiałam ćwiczenia i zaczynałam się obżerać i tak nie tyłam ponad wagę wyjściową tj. 60 kg :) Dobra, idę ćwiczyć, pa :)
  17. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    O boże, napisałam się i mi skasowało. Lulla_bye - witam :D Naprawdę mam za dużo tłuszczyku tu i ówdzie bo po tych wszystkich dietach spaliłam mięśnie a został sam tłuszcz. Zwłaszcza brzuch i uda kiepsko się prezentują. Ale diety cud to nie dla mnie, jedyna dieta jaką mam zamiar stosować to ograniczenie węglowodanów i dużo białka. I duużo ćwiczeń :) Blind Beauty - zmierz się koniecznie bo jestem ciekawa :) Dziś zawaliłam na całej linii, chyba nie ja jedna ;) Wolę nie wiedzieć ile to wszystko miało kalorii: owsianka z serkiem homo, duży cukrowy baranek, szklanka czekoladowego mleka sojowego, 6 cukierków, mały kawałek sernika i mazurka, kilka plasterków suchej krakowskiej, plaster szynki, 3 kromki chleba, skrzydełko kurczaka, łyżka żurawiny, garść pieczonych śliwek i moreli, sałatka z ananasa, sera, kukurydzy, rodzynek i majonezu, mozarella z oliwkami i pomidorami, 3 połówki faszerowanego jajka, mnóstwo wina i wermutu... A jutro powtórka u teścia... Idę jeszcze poćwiczyć bo mam wyrzuty sumienia ;)
  18. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Blind Beauty - a podasz swoje wymiary przy wadze 50 i 48? :) Ja mam 82-63-88 a marzy mi się 3 cm mniej w talii albo chociaż super mięśnie na brzuchu. A najgorzej z udami, mam 51 cm więc niby mało, ale strasznie galaretowate, stykają się od środka a na zewnątrz mam bryczesy i myślę, że 48 cm byłoby ok. Albo umięśnić je ładnie żeby nic nie klapało ;)
  19. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Witam, dzięki za przyjęcie :) Na szczęście lubię skrupulatnie pisać i to tylko topiki upadają a nie ja ;) No dobra, coś o mnie i moich dietach: wagę mam w porządku bo 52-53 i 170 cm wzrostu ale jestem gruszką i kompletnie nie podobają mi się moje otłuszczone uda, wiszący tyłek. Na brzuchu i ramionach też widzę za dużo tłuszczyku. Dla odmiany chciałabym rozbudować łydki i plecy. Odchudzałam się już dietą prawie głodówkową (skończyło się brakiem okresu, doszłam do 47 kg), 1000 kcal i SB (te były skuteczne ale spaliłam tłuszcz i mięśnie a flakowate uda zostały). No i zawsze po zakończeniu wracałam do 60 kg. A obecnie dużo poczytałam o odżywianiu, ćwiczeniach, różnych procesach zachodzących w organiźmie i postanowiłam dużo ćwiczyć zwłaszcza siłowo i wcinać dużo białka. I tak już na wieki wieków amen :) Kalorii zbytnio nie liczę, chyba wychodzi ich 1500 nie licząc prawie codziennych wpadek, a co dokładniej jadam to napiszę później bo lecę umyć włosy ;)
  20. Tarmoszek

    5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

    Hej, sympatycznie tu u Was... Mogę dołączyć choć mam kompletnie inną dietę? :)
×