madzialinska76

Dziewczyny, macie bardzo dobre plany z tym leniuchowaniem do niedzieli włącznie :D Ja też taki mam w planach zastosować ;) Co do tych pampersiaków to tez właśnie słyszałam, że dzieciaczki różnie reagują na różne pieluszki i dlatego miedzy innymi powstrzymywałam sie z robieniem zapasów. Deseo, powiem tak... Zestresowałam się jak Michaaa wkleiła tu ten nieszczęsny link, ale już mi odpuściło :) Czekam grzecznie poniedziałku i pewnie dopiero w niedzielę zacznę się denerwować. Tak na prawdę to teraz przejmuje się tylko tym, żeby mnie przyjęli bo tam jest zawsze nawał pacjentek... no ale może tego 2.11. się tak rwać do rodzenia nie będą ;) Dzisiaj Piotrek ma jeszcze zadzwonić do znajomej położnej i z nią pogadać na temat tego przyjęcia, może nam ciut pomoże :) Co do szczepionek, to na razie wiem tylko, że jest to masa kasy, jakby tak chcieć szczepić na wszystko co mówią. Mamy ciotkę pediatrę, więc będziemy się jej telefonicznie radzić czy szczepić na dane coś co powiedzą. A jeśli szczepić to która szczepionką, bo tu tez zawsze jest jakiś wybór. O rotawirusach to słyszałam, że jest podobnie jak z grypą... szczepią na szczepy aktywne rok wcześniej :O Więc tak w zasadzie zawsze jest ryzyko zachorowania... Natalie82 Cieszę się, że film sie podobał :) Ale przy okazji wyszło, że mój chłop miał rację, jak mówił, ze Małe będzie się bało tych głośnych dźwięków :)

Hej Mamuśki :) Ale dziś pospałam :D padłam koło 22 i obudziłam się dopiero po 5 na siusiu. Myślałam, że juz nie usnę, a tu proszę do 7:30 :) Teraz sobie szamię śniadanko. Agulinia dzięki za wieści od Natalia86. W sumie mogliby zrobić dla niej wyjątek z tą cesarką, a nie trzymać ją przez cały weekend i skurcze wyciszać. Zobaczymy, na razie trzymamy kciuki :) A ta zasada może z czegoś wynikać... może tylko w te dni mają anestezjologa... Spac_ja ja brzuszka już nie mierzę, bo nic się w tym temacie nie zmienia. Ostatnio miałam 113 cm :D Hanka, ta Twoja Małgosia to taka mała przekora ;) U mnie w szpitalu mówili, ze jeśli liczba ruchów w ciągu godziny jest mniejsza niż 6 to wtedy trzeba zgłaszać. Tak więc Twój Mały leniwiec wyrabia normę ;)

Barbasia, a ja myślałam, że Ty już rozpakowana :D Cały dzień nic się nie odzywałaś ;) Ale fakt, że i forum nam dziś świrowało ostro... Czyli czekamy na kolejna akcję Ja tez mykam lulu, bo jakoś mnie tak dziś już morzy sen... Kolorowych i do jutra :)

Dziewczyny, ja tam nie gromadzę pampersów na razie :) Rozumiem, że są promocje i tym podobne sprawy... ale na serio nie wiecie jakie te dzieciaczki będą i jak szybko będą rosły :D Pewnie jak się kupi to się wykorzysta... ale... Ja na razie mam do szpitala zwykła małą paczkę Pampersów new baby (bo nie dostałam wytycznych ile ich będzie potrzebnych na sztuki) i dużą paczkę tych nowych Pampersów Premium Care rozmiar 1. A jak będą potrzebne to wyśle chłopa do sklepu niech kupuje :D Do tego czasu człowiek się tez zorientuje w jakim tempie one wychodzą ;) Ejmi, na pewno wytrwasz. Może masz dziś słabszy dzień, nie denerwuj się, weź książkę, poleż, poczytaj :) Jutro będzie lepiej, musi być :) Alex gratulacje dla koleżanki!! A co do czkawki to moja Mała potrafi mieć 2 - 3 razy na dobę i tak przez kilka minut ;)

Mili ten kombinezonik co ja mam to kupiłam normalnie w Śpiochu, w sklepie dla dzieciaczków za 80 zł. Z TESCO mam śpiworek :) Ja nie mam nic z allegro... nie mam tam nawet konta :D Pod tym względem jestem zdecydowanie zacofana hihihih

Agulinia, zgadza się mam ten śpiworek. Jest rewelacyjny, mięciutki i bardzo miły dla skóry. No misio na nim jest przesłodki :) A kombinezoniki tez się teraz pojawiły i są super. Cenowo co prawda nie wiem po ile, bo już mnie one w tym roku nie interesują :) prawdopodobnie będę w TESCO jutro lub w sobotę to mogę zerknąć jeśli ktoś zainteresowany :)

Agulinka79, ja tez mam tendencje do rozstępów.. Niby smarowałam brzuszek kremem, ale i tak się zrobiły :O Dobrze, że tylko pod linia pępka, więc jakoś się to ukryje wyższymi majteczkami na plaży... na szczęście dzięki temu niewielkiemu przyrostowi masy nie porobiły sie nigdzie więcej, ale za to mam stare z lat wcześniejszych, więc wyjdzie na to samo ;) Agulinia, ja na ostatnim badaniu u mojego gina też zeszłam z fotela zgięta w pół, ale to dlatego, że się to Malej nie podobało :D Tak mi się napięła z prawej strony, że się wyprostować nie mogłam hihihi Moj lekarz raczej należy do delikatnych facetów :) Co do becikowego to ja na razie daję spokój... Teraz nie wzięłam tego świstka do wypełnienia, a do doktora zawitam pewnie dopiero jak się krwawienie zakończy, czyli gdzieś tak po Nowym Roku :)

Mili, ja kupiłam jeden kombinezonik, ale taki grubszy. Jest na 62, ale w sumie to ma tak długie te rękawki i nogawki, że wygląda mi na zdecydowanie większy :) One zasadniczo maja być wywinięte, ale wiadomo, ze zawsze można odwinąć :) No i z tego co wiem to mama też kupiła mi jakiś polarowy kombinezon... A ten to nie wiem... musiałabyś zobaczyć w jakimś innym Lidlu, ale zdecydowanie większy :) Deseo, jesteśmy, tylko to nasze forum dziś tak działa jakby chciało a nie mogło :O U mnie pogoda nie zachęca do spacerków, a obiadek już wszamałam :D

Widzę, że wszystkie miałyśmy dziś problem z forum i mamy masę tych samych postów hihihihi i prawie 2 strony doszły :D Deseo nie zazdroszczę tych nocnych atrakcji :O na serio ten Twój Malutki mógłby się zdecydować, albo wychodzi i jedna konkretna akcja, albo niech tam siedzi grzecznie i nie rozrabia... Nadia Ty też grzecznie leż. A lekarz kazał Ci jakieś leki brać czy nic nie mówił?? Bo dieta dietą, ale Ty masz jeszcze trochę czasu do konkretnej daty rozwiązania... Ela, trzymaj się tam dzielnie na pogrzebie

Widzę, że wszystkie miałyśmy dziś problem z forum i mamy masę tych samych postów hihihihi i prawie 2 strony doszły :D Deseo nie zazdroszczę tych nocnych atrakcji :O na serio ten Twój Malutki mógłby się zdecydować, albo wychodzi i jedna konkretna akcja, albo niech tam siedzi grzecznie i nie rozrabia... Nadia Ty też grzecznie leż. A lekarz kazał Ci jakieś leki brać czy nic nie mówił?? Bo dieta dietą, ale Ty masz jeszcze trochę czasu do konkretnej daty rozwiązania... Ela, trzymaj się tam dzielnie na pogrzebie

Witam ranne ptaszki :) u mnie dziś za oknem brzydko, ponuro i mgliście, ale przynajmniej na razie nie pada :) Aex uważaj zatem, żeby się ie zarazić od męża :) A w Actimele to ja już dawno straciłam wiarę, ale niektórzy piją i sądzą, że to im pomaga ;) Czytałam artykuł kiedyś jakiegoś doktora, że to tylko rozleniwia organizm, który potem sam nie produkuje odpowiedniej flory bakteryjnej i można sobie tylko krzywdę zrobić. Ale jak już tu wiele razy zauważyłyśmy, każdy lekarz może mieć inna opinię na dany temat :) Iwusia, ty tez jesteś niemożliwa z ta pracą :D Ktos taki jak ja, powodzenia na wizycie! Czekamy na dobre wieści :) Barbasia a co tam un Ciebie?? Jeszcze w domu, czy wylądowałaś w szpitalu z konkretna akcją?? Trzymam kciukaski!!

Witam ranne ptaszki :) u mnie dziś za oknem brzydko, ponuro i mgliście, ale przynajmniej na razie nie pada :) Aex uważaj zatem, żeby się ie zarazić od męża :) A w Actimele to ja już dawno straciłam wiarę, ale niektórzy piją i sądzą, że to im pomaga ;) Czytałam artykuł kiedyś jakiegoś doktora, że to tylko rozleniwia organizm, który potem sam nie produkuje odpowiedniej flory bakteryjnej i można sobie tylko krzywdę zrobić. Ale jak już tu wiele razy zauważyłyśmy, każdy lekarz może mieć inna opinię na dany temat :) Iwusia, ty tez jesteś niemożliwa z ta pracą :D Ktos taki jak ja, powodzenia na wizycie! Czekamy na dobre wieści :) Barbasia a co tam un Ciebie?? Jeszcze w domu, czy wylądowałaś w szpitalu z konkretna akcją?? Trzymam kciukaski!!

Witam ranne ptaszki :) u mnie dziś za oknem brzydko, ponuro i mgliście, ale przynajmniej na razie nie pada :) Alex uważaj zatem, żeby się ie zarazić od męża :) A w Actimele to ja już dawno straciłam wiarę, ale niektórzy piją i sądzą, że to im pomaga ;) Czytałam artykuł kiedyś jakiegoś doktora, że to tylko rozleniwia organizm, który potem sam nie produkuje odpowiedniej flory bakteryjnej i można sobie tylko krzywdę zrobić. Ale jak już tu wiele razy zauważyłyśmy, każdy lekarz może mieć inna opinię na dany temat :) Iwusia, ty tez jesteś niemożliwa z ta pracą :D Ktos taki jak ja, powodzenia na wizycie! Czekamy na dobre wieści :) Barbasia a co tam un Ciebie?? Jeszcze w domu, czy wylądowałaś w szpitalu z konkretna akcją?? Trzymam kciukaski!!

Witam ranne ptaszki :) u mnie dziś za oknem brzydko, ponuro i mgliście, ale przynajmniej na razie nie pada :) Aex uważaj zatem, żeby się ie zarazić od męża :) A w Actimele to ja już dawno straciłam wiarę, ale niektórzy piją i sądzą, że to im pomaga ;) Czytałam artykuł kiedyś jakiegoś doktora, że to tylko rozleniwia organizm, który potem sam nie produkuje odpowiedniej flory bakteryjnej i można sobie tylko krzywdę zrobić. Ale jak już tu wiele razy zauważyłyśmy, każdy lekarz może mieć inna opinię na dany temat :) Iwusia, ty tez jesteś niemożliwa z ta pracą :D Ktos taki jak ja, powodzenia na wizycie! Czekamy na dobre wieści :) Barbasia a co tam un Ciebie?? Jeszcze w domu, czy wylądowałaś w szpitalu z konkretna akcją?? Trzymam kciukaski!!

Witam ranne ptaszki :) u mnie dziś za oknem brzydko, ponuro i mgliście, ale przynajmniej na razie nie pada :) Aex uważaj zatem, żeby się ie zarazić od męża :) A w Actimele to ja już dawno straciłam wiarę, ale niektórzy piją i sądzą, że to im pomaga ;) Czytałam artykuł kiedyś jakiegoś doktora, że to tylko rozleniwia organizm, który potem sam nie produkuje odpowiedniej flory bakteryjnej i można sobie tylko krzywdę zrobić. Ale jak już tu wiele razy zauważyłyśmy, każdy lekarz może mieć inna opinię na dany temat :) Iwusia, ty tez jesteś niemożliwa z ta pracą :D Ktos taki jak ja, powodzenia na wizycie! Czekamy na dobre wieści :) Barbasia a co tam un Ciebie?? Jeszcze w domu, czy wylądowałaś w szpitalu z konkretna akcją?? Trzymam kciukaski!!

Witam ranne ptaszki :) u mnie dziś za oknem brzydko, ponuro i mgliście, ale przynajmniej na razie nie pada :) Aex uważaj zatem, żeby się ie zarazić od męża :) A w Actimele to ja już dawno straciłam wiarę, ale niektórzy piją i sądzą, że to im pomaga ;) Czytałam artykuł kiedyś jakiegoś doktora, że to tylko rozleniwia organizm, który potem sam nie produkuje odpowiedniej flory bakteryjnej i można sobie tylko krzywdę zrobić. Ale jak już tu wiele razy zauważyłyśmy, każdy lekarz może mieć inna opinię na dany temat :) Iwusia, ty tez jesteś niemożliwa z ta pracą :D Ktos taki jak ja, powodzenia na wizycie! Czekamy na dobre wieści :) Barbasia a co tam un Ciebie?? Jeszcze w domu, czy wylądowałaś w szpitalu z konkretna akcją?? Trzymam kciukaski!!

malawronka, nie denerwuj się :) Wiesz troszkę masy doszło, brzuszki ciąża, wiec nóżki maja prawo spuchnąć. I to wcale nie musi oznaczać nic złego. Ja tez czasem mam spuchnięte, czasem nie mam... wszystko zależy od dnia :) Tak więc spokojnie, a jakby co to jutro dzwoń do lekarza i niech się wypowie :) Pozdrawiam!

Gawit, te nasze brzuszki już ciut ważą więc mają prawo troszkę pociągnąć ;) Thekasia, moim zdanie nospę powinnaś odstawić. Ona wycisza skurcze i na tym etapie ciąży już się jej nie bierze, zwłaszcza przy porodzie naturalnym :) Przy cc jeszcze przejdzie, ale tez jest już niewskazana. Macica musi pracować, przygotować się do porodu i do obkurczania po :) Brunetka, przepraszam, że Ci namieszałam jeszcze bardziej :) Na pewno coś wybierzecie, ale najlepiej obejrzeć na żywo i pojeździć po sklepie :) Agulinia, doktorka po prostu the best... On już na prawdę chce żebyś urodziła :D i skutecznie Ci w tym pomaga. I życze, żeby to twój plan się ziścił, a nie jej ;) Barbasia, trzymaj się tam dzielnie :) A paracetamol to chyba skurczów nie wycisza.... ale ja się nie znam :) Agusiaradom, fajnie ze sie odzywasz i że wszystko tak jak być miało, czyli dwupaczek :) Rozumiem, że mąż już wrócił z wojaży :D Malawronka, kiedy Ci ta kostka spuchła? Może jakoś źle stanęłaś? Myślę, że przy zatruciu to byś spuchła bardziej niż w jednej kostce :) Ciśnienie masz dobre? Jeśli tak to proponuję się położyć, nóżka w górę i spokojnie poczekać do rana. jak rano będzie spuchnieta to wtedy telefon do lekarza :) Zmykam lulu, kolorowych i spokojnej nocki!!

Aaaaa no i michaaa... chciałam napisać, żebyś tego swojego uparciuch walnęła w końcu w głowę z tymi zakupami. Powiedz, że chcesz mieć wpływ na to co kupi i koniec. W końcu nie jest chyba aż tak uparty ;)

Widze, że temat wózków wrócił :) Brunetka, ja tez byłam w zasadzie zdecydowana na ten espiro, ale niestety przegrał z JEDO ;) http://www.swiatwozkow.pl/product_info.php?products_id=2578 Jest lżejszy i można zarówno gondole jak i spacerówkę montować przodem i tyłem do kierunku jazdy :) Co do kółek to więcej pochlebnych opinii słyszałam o kolach pompowanych... A co do położnych w szpitalach to wiadomo, ze zawsze można trafić na jakaś niemiła babę... W sumie mi to ryba, byleby była fachowa i wiedział co ma robić ze mną i z dzieckiem. Nie jestem jakąś mała dziewczynka, która trzeba po główce głaskać, choć przyznaje, że takie traktowanie tez jest miłe :D Alex nareszcie jakieś mądre decyzje :) posiedź grzecznie w domku, poleż, poobijaj się tak jak przystało na kobietę ciężarną :D Thekasia, co do opadnięcia brzucha to sprawa bardzo indywidualna i wcale on nie musi się opuścić :) No i nie wiem kochana czy Ty powinnaś jeszcze nospę brać, jeśli masz rodzić naturalnie..... :O

Laski co Wy znowu oglądacie?? Sie nakręcicie i będzie, potrzebne Wam to teraz jak dziura w moście ;)

Zjadłam obiadek, ale makaron był niefajny :O Kupiliśmy jakiś taki inny na spróbowanie i nie polecam. jednak Lubella to jest to :) Deseo, kochana bierz pod uwagę fakt, że szacunkowa waga dziecka z USG to jest zawsze +/- 10% i to przy naprawdę dobrym oku lekarza robiącego badanie ;) Wiem co było w szpitalu i jakie pomiary i dziewczyn :D Ale oczywiście ja nie straszę i życzę, żeby Adaś tych 4 kg nie przekroczył ;) Gawitku nie denerwuj się. Niestety z reguł Dział Kadr w każdej firmie uważa się za święte krowy, i ogólnie wszyscy coś od nich chcą a to przecież nie jest ich zakres... Normalka ;) Ja nie zapomnę jak mnie do pracy przyjmowali :D Zostałam zatwierdzona przez kierownika bezpośredniego, jego szefowa i dyrektora, poszłam do kadr spytać jakie papiery muszę dostarczyć jak się będę przyjmować do pracy i usłyszałam od szefa kadr, że on mi powiedział, że nic na mój temat nie wie i żadnej informacji mi nie udzieli :D No i nie powiedział głupek jeden. Spacja, dobrze, ze załatwiliście sprawy formalne, przynajmniej później unikniesz jakichś komplikacji :) Alex, leż teraz zatem grzecznie jak pan doktor przykazał. Cały czas biegałaś jak fryga w końcu masz okazję trochę poleżeć ;) A sprzątaniem, zakupami i oknami zajmie się tatuś, w końcu on też ma dwie rączki ;) Mój jakoś te obowiązki przejął i żyje hihihi i muszę przyznać, że nawet mu to sprawnie wychodzi :) Ale z tymi skurczami to faktycznie niefajnie... masz a nie czujesz :O Co do no-spy to z tego co wiem po ukończonym 38 tygodniu lekarze raczej nie zalecają jej stosowania, żeby nie wyciszyć zanadto macicy przed porodem. Co innego przy planowanej cesarce. Ale teraz też mi powiedział, że mogę ja brać max do piątku, bo potem po cesarce też macica ma się obkurczać i też nie wolno przesadzić z lekami rozkurczowymi. Tak więc teraz już z takimi lekami ostrożnie Kobietki, żebyśmy sobie kuku nie zrobiły :)

Ela ja tez popieram twoja reakcję na pomarańczowy post do michy :) Bardzo nie lubię jak wpadnie tu jakaś mądrala i takie kazania wygłasza :O Każdy zdaje sobie z tego sprawę, ale takie myśli spycha się na sam koniuszek świadomości. Komplikacje mogą wystąpić zawsze i na tym temat zakończmy!! Alex, Ty jesteś niemożliwa... wczoraj narzekałaś na bóle a dziś chcesz okna myć :O Pogoń trochę do roboty swoją połóweczkę ;) I daj znać, jak wrócisz od lekarza :) Zenek, niezłe głupoty Ci się śnią hihihihi. Jak Ola sie odezwie, to pisz co tam u niej :) Nadia, trochę Ci się od tego lekarza należało uparciuchu ;) No i jedź grzecznie to co kazał, niech malutka nabiera masy i leż :) Na pewno wszystko będzie dobrze. Barbasia trzymamy kciuki, Żeby wszystko poszło szybciutko i w miarę bezboleśnie. Troszkę się nam tu wyrwałaś przed kolejkę ;) No i informuj Agulinia, dobrze, że mąż był jeszcze w domu i mnie szybko poinformował gdzie ta akcja, bo w sumie można się lekko wystraszyć :) Ciekawe jeszcze jak tam nasza Agusiaradom u rodziców??

No proszę, widzę, że tu więcej mamusiek się szykuje na przyszły tydzień ;) Ejmi, moja cały czas siedzi na pupie i mam wrażenie, że jej główka jest niżej niż wcześniej. Zatem pewnie też już się troszkę opuściło tak wszystko, ale tego nie widać :) Agulinka, ano straż mnie obudziła, ale na szczęście to była już 7, wiec im to wybaczam :) W końcu kogoś ratowali :) I ciesze się, że humor dobry. Nie ma to jak u siebie w domku ;) Monia, ja mam te książeczkę :) Dostała w prezencie od koleżanek z pracy. Jest fajnie napisana, takim przystępnym językiem, rady są sensowne. Ale chyba najlepszym elementem jest właśnie ta płytka DVD, bo gość pokazuje tam jak malucha kąpać, przebierać, masować itp. rzeczy. Nie jest tego oczywiście bardzo dużo, ale myślę, że informację mogą być przydatne :)

Hello :) Mnie dziś straż pożarna obudziła :O Chyba ktoś zasłabł bo się włamywali przez okno w bloku obok na 4 pietrze. No i wszystko pięknie, doceniam, tylko po co syrena wyją ;) Hamuda, moja Mała tez w tym czasie tyle ważyła, więc spokojnie wszystko OK :) Ja wiem, że lekarze to by chcieli same dorodne dzieciaczki, ale to nie oni dźwigają te klocuszki, no i później je rodzą ;) Brunetko, witaj na naszym forum, bo jeszcze się z Toba nie przywitałam :) A co do terminu, to wg mnie jeśli znasz dokładna datę zapłodnienia to liczysz 38 tyg. Ale myślę, że teraz to już jest taki czas, że spokojnie czekaj kiedy synek sie na świat będzie pchał, bo obliczenia bywają często zawodne :) Co na naszym forum już się sprawdziło :D Ejmi, dziękuje za fotki. Wyglądasz super :) mam podobny brzuszek, też taki okrągły i jeszcze wysoki ;) Deseo, zatem samych dobrych wieści na USG i pochwal się ile Adaś waży :) No to miłego dzionka!