madzialinska76

Ja niestety nie mogę tej stronki otworzyć tu w pracy :( Ale w domku na pewno sprawdzę :D

Agusia, sytuacja jest niefajna, ale musisz sie troszkę uspokoić i poczekać na męża. A potem szybciutko do lekarza... albo Twojego, albo jakiegokolwiek. Myślimy o Tobie i Twoim Maluszku!! I trzymamy kciuki :) Kropcia, a Ty to już nie masz czym się przejmować ;) Skoro pani doktor powiedziała, ze jest wszystko OK to znaczy, że tak jest :D Moje jest chyba nad wyraz duże :) Co prawda to już 13,4 tyg, ale 88 mm... jakiś olbrzym normalnie ;)

Agusia, trzymamy kciuki. Może nie jest aż tak źle, nie możesz się aż tak zamartwiać, bo to wcale dobrze nie wpłynie. Wiem, że łatwo powiedzieć, gorzej zrobić... Ale my nie możemy nic więcej jak tylko Cie jakoś pocieszyć i podtrzymać na duchu...

Nowa, spokojnie, wszystko będzie dobrze z maleństwem :) Będziemy tu trzymać kciuki ;) Choć przyznam, ze ja tez się chyba trochę denerwowałam, ale jak weszłam do gabinetu to mi zaraz odpuściło. Zresztą ten mój doktor jest taki śmieszny, że od razu na wejściu sie buzia uśmiecha do niego :D Ja dziś dostałam dość pilna robótkę, ale będę tu zaglądać ;) Chyba sie normalnie od Was uzależniłam, cały czas jestem ciekawa co sie u Was dzieje Kobietki :)

Nowa, na pewno będzie OK :) Ciekawa jestem jakie duże jest Twoje maleństwo, bo to moje to jakiś gigant ;) Dzięki dziewczyny :)

No to wróciłam z badań :) Wszystko jest w porządku, proporcje odpowiednie, wszelkie niepewności odnośnie wda genetycznych wyeliminowane :D Maluszek ma już 88mm, w sumie nawet doktorek powiedział, ze jak na 13 tydzień to jest spory. Usilnie sie kręcił i nie dawał się pomierzyć, ale lekarz był sprytniejszy ;) Az sam sie cieszył jak widział, co to małe wyczynia... tętno malucha 152, więc też OK :) Jako że czuje sie świetnie i wyniki dobre, to postanowił mi stopniowo zmniejszać Duphaston i zostana mi tylko witaminki - Centrum Materne :) nick...............wiek.......termin......kg+.......tc.. ... . ...miasto mycha881.........26.........1.11.........1,5.........15t c. ......Otwock tasia1985.........24..........2.11.........1,5........15 tc.........Łodz pindilindi...........32.........4.11.........0......... ............Gdynia Iwusia_25.........26.........9.11........0,5....... .............Gdańsk Aaanniiaaa........25.........9.11.......2,2.......13 tc.....Warszawa Korciuchna.......25..........10.11.......3..........13 t........Sosnowiec gawit_79..........30.........12.11.......0,5......13tc.. ........Łódż Kiki1980...........29.........14.11.......3.5.........14 tc ........Gdańsk miśka1803........30..........14.11......2.........11t ...Katowice/Tychy Ejmi................27..........15.11......0..........13 t......Ostrów Maz. kropcia............25..........15.11......0..........13 t...........Kielce madzialinska76...33..........15.11......1..........13t.. ........Puławy spa_cja............29..........15.11......2.......... ................. Calineczka_22_...22..........16.11/30.11 wg USG.....0.......... 11 tc........Śląsk agusiaradom......30..........16.11......0.......... ................. Mathea...........26...........16.11......0..........12tc .......Grecja _nowa_............32..........17.11......1..........13t. c. .........Gdańsk natalia86..........23..........20.11......1,5....... 12t.......Środa Wlkp eddi29.............28..........23.11......0...........11 t.........Śląsk Martushia.........23..........23.11......1.......... ..............Lublin michaaa...........28..........25.11......0.......... ..............Lublin tyllkaaa...........19..........26.11.......0..........10 t .....Dzierżoniów mili_23............23...........05.12....... .........10t.....TomaszowMaz Maggie84.........25..........31.10.......0.......... ..............Płock

Oj to pomysłowa ta Twoja mama tasiu ;) Ja sie urodziła tydzień od planowanego terminu i byłam całkiem, całkiem, bo 3,5 kg :) A teraz znikam, czas do lekarza :) Odezwę sie wieczorkiem, buziaki :*

Nowa, nie wiem jakie USG będzie Ci robił, ale jeśli dopochwowe, to nie ma takiej potrzeby :) jeśli normalne to nie wiem, bo to różnie bywało... Ale nie sądzę :)

Oj mili widzę, że mamy podobne gusta odnośnie imion :) Ja tez dla dziewczynki mam wybrane Zuzanna i to już raczej pewne na 100%, fajnie się zdrabnia... Zuzia, Zuza, Zuzka... wszystkie są takie miłe dla ucha :D A dla chłopca zawsze podobało mi sie Maksymilian, ale to zdrobnienie Maks czy Maksio... to mam skojarzenie tylko z psami ;) Chodzi mi po głowie Marcel, Kacper, Kuba... ale żadne nie podoba się mężowi :/ Zresztą nie jestem dłużna bo mi sie jego propozycje tez nie podobają ;) Ale coś tam w końcu pewnie wybierzemy....

Oj jak Ci dobrze Ejmi :D Ja już od 7 w pracy... Oczywiście, że napiszę. Tez myślę, że wszystko będzie OK :D

Hej! Piękny słoneczny dzionek nam dziś nastał :D A ja nie mogę sie doczekać 18:00, bo mam wizytę u lekarza i USG :D

Oj dobrze, ze nie mam takich objawów, bo bym chyba świra dostała ;) Wystarczy mi jak mnie piersi bolały po luteinie... zgroza :] Za to strasznie mnie skóra na łydkach swędzi, ale to nie ejst związane z ciążą :D PO prostu mam suchą skórę i te balsamy, które mam jakos nie działają... muszę coś poszukać w drogerii :)

No Kobietki, znikam juz stąd :) Czas do domku Zajrzę wieczorkiem, buziaki :*

Niedługo, ale tak na prawdę to pewności nie będzie, bo maluchy czasem robią psikusy :)

Ja nie mam przeczuć, choć wolałabym dziewczynkę :) Mój mężu zawsze mówił o dziewczynce, a teraz nagle mu sie przestawiło i cały czas napomyka o chłopaczku :D tak więc ciężko za nim trafić ... Jeszcze musimy wszystkie troszkę poczekać na jakieś pierwsze sugestie lekarzy, bo to chyba dopiero kolo 16 tygodnia... tak gdzieś kiedyś czytałam

jak na razie nawet nie pomyślałam o kremie na rozstępy ;) Używam normalnych balsamów, ale tylko dlatego, ze mam strasznie wysuszona skórę :/ Ale jak tam Was czytam to chyba trzeba będzie sie za czymś rozejrzeć :D Na szczęście mleko toleruje i lubię pod każda postacią... no może takiego prosto od krowy z pianką to nie koniecznie ;) Mam to po tacie, bo mama podobnie jak Wy nie lubi mleka.

Oj Ejmi, powiem Ci, że ja tez mam długie ząbki na mięso i wędliny... Najchętniej to bym tylko sery białe i żółte jadła i dżemy :D Juz mnie chłop gania, ze muszę jeść jakieś mienio... A wchodzi mi tylko polędwica łososiowa hihihi Wczoraj sie ubrałam w taka luźna bluzeczkę (można nawet powiedzieć, ze na ciąże późniejsza sie tez nada ;) ) to mnie koleżanki zagadywały, ze juz widać... ale dziś stwierdziły, że jednak nie widać :D

Bo wszystkie tylko zaglądamy i nic nie piszemy :) Mi senność już trochę minęła, choć oczywiście przy zmianie pogodny mnie trochę dopada :) A co do brzuszka, to ja jakoś nie zauważyłam, choć pewnie już mi sie troszkę powiększył... Na razie zwalam to na moje fałdki tłuszczowe ;) Waga jak do tej pory bez zmian :D

Hej Kobietki :) U mnie dziś od rana deszczyk sobie padał (zresztą padał całą nockę) i strasznie ciężko było się ściągnąć z wyrka, ale nie było wyboru ;) Ale teraz juz słonko wyszło :) I wcale nie chce mi sie tu w pracy siedzieć Pozdrawiam

tasia1985, klucia w podbrzuszu tez mi czasem dokuczają, zwłaszcza w nocy, jak się przekręcam z boku na bok. Jak się zbyt gwałtownie ruszę to aż mnie tam gdzieś ciągnie. Rozmawiałam z koleżankami, to normalny objaw, wszystko się tam w końcu rozrasta :) Ale jakby Ci mocno dokuczało to proponuję nospę. Krzyż mnie boli jak za długo chodzę, lub stoję... ale to i wcześniej sie zdarzało :) michaa wiem, ze tak jest. To co się słyszy o lekarzach to tylko się modlić, żeby do nich nie trafić :) Ja tez miałam przejścia z wcześniejszą ginekolog... Leczyła mnie całymi garściami leków hormonalnych, za każdą wizytę inkasowała 70 zł, a ciąży jak nie było tak nie było :/ Trwało to prawie 2 lata i ciągle słyszałam, ze jest piękny pęcherzyk i wszystko musi być OK. W końcu koleżanka wysłała mnie do swojego (tez miała problem z zajściem w ciążę) lekarza do Lublina... Ten złapał sie za głowę jak usłyszał co i jak, kazał wszystko odstawić, zrobił badania hormonalne i zaczął po swojemu. Kazał tez zrobić drożność jajowodów... i o dziwo po niecałym roku zaszłam w ciążę :) i to w zasadzie w okresie bez leków ;) Tak więc mam do niego zaufanie i mam nadzieje, że go nie zawiedzie. A co do humorów i nerwowości, to myślę, że teraz każda z nas to odczuwa. Tak więc nie przejmuj się :)

I najprawdopodobniej w tym 13 tygodniu zrobi Ci te wszystkie pomiary :) I albo Ci o nich powie, albo nie. Często jak jest wszystko w porządku to nic nie mówią, bo nie ma takiej potrzeby. Częstość USG zależy tak na prawdę od widzimisię lekarza. Jeden uzna że te zalecane 3 razy jest wystarczające, a inny będzie robił co miesiąc. Jakby to miało negatywny wpływ na dziecko, to chyba by nie robili?? W końcu to oni są lekarzami wiedzą co jest dopuszczalne a co nie. Mój lekarz na razie robi mi USG na każdej wizycie... jak do tej pory 2 razy. W środę idę na kolejne. To będzie 3 w 13 tygodniu. Co będzie dalej nie wiem, zobaczymy :) On zdecyduje ;)

tasia1985 witaj w naszych skromnych progach :) Szczerze mówiąc na twoje pytanie odnośnie skierowani Ci nie opowiem, ale myślę, że nie masz co sie wstydzić lekarza :) O wszystko należy pytać, w końcu oni od tego są żeby udzielać odpowiedzi... nawet na najdziwniejsze pytania ;) Ejmi, gratulacje :D Ciesze się, że maluszek OK i że wchłonęła sie ta przepuklina :) SUPER!! michaaa... z tego co sie orientuję, każdy lekarz (mówię o gabinetach prywatnych, gdzie masz USG na miejscu i robione systematycznie na każdej wizycie) wykonuje obecnie to badanie. Jest to zalecane. I nawet jeśli Cie o tym nie poinformuje, to i tak sobie wszystko posprawdza. A co nam to daje?? Pewnie nic po za jakiś lekkim uspokojeniem jeśli wszystko jest w porządku z wynikami. A tak na marginesie to im mama starsza tym bardziej myśli o tym, ze mogą wystąpić różne problemy natury genetycznej. Za głośno sie o tym wszystkim mówi w około. Zapewne, żadna nie usunie, jak to określiłaś, ale jakby co będzie na to jakoś przygotowana... w mniejszym lub wiekszym stopniu... Dobra dość smucenia, na pewno ze wszystkimi dzieciaczkami będzie dobrze i w listopadzie będziemy miały śliczne, zdrowiutkie dzidzie :D

Hej Mamuski :) Witam zatem ponownie Angelikę :) Korciuchna, a nie może zadzwonić gdzie indziej?? Domyślam się, ze to i tak odpłatne USG, więc co za różnica gdzie je zrobisz.... A przynajmniej miałabyś spokojna głowę :) Pokombinuj. Oj ze snem to ja tez mam jakieś przeboje... jakoś tak niespokojnie śpię, często sie budzę, śnią mi sie jakieś głupoty... Ale liczę na to, ze to minie :)

Witam :) calabria25, witaj na naszym forum!! Będziemy trzymać kciuki, żeby wszystko było OK :) U mnie od rana było jakoś tak pochmurnie, ale sie rozpogodziło :) Właśnie wróciliśmy ze spacerku... trochę sobie dałam chyba do wiwatu, bo mnie plecki zabolały :) Teraz trzeba poodpoczywać :D Ale w pogodzie coś sie kręci, nie będę zaskoczona jak jakaś burze przywędruje :) I masz racje nowa, deszcz by się przydał, bo jest strasznie sucho wszędzie ://

No widzisz Calineczko i po co było sie denerwować? Wszystko z maluszkiem Ok :) A to usg, na które masz iść, to może 3d/4d?? Bo jak na normalne to cena jakaś kosmiczna... jak dla mnie :/ Witam Wirującą w deszczu :)