Madelline

To w tej przerwie ja będę czynić rewolucje kuchenne:)

Tu jest ciut poważnie a tam bardziej swawolnie. Podoba mi się:)

To i tu pchamy...

Bo im się wydaje, że jeśli są anonimowi to wszystko mogą ale brak im cywilnej odwagi do ukazania swojego prawdziwego oblicza i wzięcia odpowiedzialności za swoje czyny.

Podszywy wpisane są w koloryt kafe a mnie darzą szczególną atencją;)

Zaczynam padać a Morfeusz coraz bardziej wyciąga po mnie swe ramiona, więc ładnie się pożegnam i powiem dobranoc:)

To dobrze i niedobrze. Z jednej strony wzajemnie się uzupełniamy ale z drugiej po pewnym czasie może być za monotonnie.

Nie, nie w tym sensie. Chodziło mi o to, iż kobiety obydwie te rzeczy maja opanowane do perfekcji i używają ich gdy chcą:)

Kogo pytasz?

To powiem...dobry wieczór:)

Ja mam chwilę na popołudniowy relaks:) życzę miłej reszty dnia.

Mam zaprzeczyć czy przytaknąć?;) Podobno nie metryka ale to na ile się czujemy. Wcale nie chciałabym mieć mniej lat niż mam. Teraz wiem czego chcę, wiem jak to osiągnąć, mam swój styl a seksualność umiem podkreślić w delikatny aczkolwiek znaczący sposób z pazurem:)

Wiek zobowiązuje i do doświadczeń i do dojrzałości:)

Ktoś zagląda:)

Miło się rozmawia ale mój czas nieubłagalnie minął, nawet z nawiązką. Życzę kolorowych snów i przywitania poranka z uśmiechem na ustach:)

Może jedno i drugie:)

Ponoć cała zabawa polega nie na tym by złapać króliczka ale by gonić go a w tym jesteście niezastąpieni:)

Jeśli jest się świadomym swojej seksualności to emanowanie zmysłowością jest naturalną rzeczą, ma się to tzw. "coś" coś przyciąga jak magnes:)

Kobiety z racji nacji mają zapisane w genotypie kuszenie. Dostałyśmy wszelkie formy wyrazu aby takie być...mowa ciała, ubiór, gesty...

Erotyka, hmm...duża rozpiętość tematu, od zmysłowości poprzez kuszenie aż do namacalności:)

Pomóc Ci się odnaleźć na nowo?;)

Do każdej teorii można dorobić filozofię nawet do erotyki, więc wszystko pozostaje w normie:) A kto wie, może jeszcze będzie bardziej erotycznie:D

Dlaczego twierdzisz, że mało zachęcający? Już sam tytuł jest niecodzienny, podsuwający różne domysły, więc miał wszelkie szanse powodzenia:)

Będe do godziny duchów a potem odpłynę w objęcia Morfeusza:)

Nikt nie mówił, że zawsze będzie łatwo, prosto i przyjemnie:)