Madelline

Ano smyczek, któremu nie są obce drgania:)

Hmm:) gorący to na pewno, pobudzający też:P

Prysznic mnie woła...chodź do mnie, no chodź....:) A potem.....albo się rozbudzę albo......:)

Jednocześnie ta sama konkluzja, nieźle:)

I jakby nie brać to mężczyźni chyba są delikatniejsi a kobieta jak pojedzie to już po całości nie przebierając w środkach.

Może pokuszę się o rozszyfrowanie jeśli nie będzie blokad:)

tak łatwo to nie będzie, lubię opór;)

Całkiem nieźle idzie Ci to odczytywanie, oby tak dalej;)

Dobrze, że ja tak nie działam:)

Martw się o siebie "wpadająca tu tylko":)

Jasne, lepiej pamiętać te dobre chwile ale człowiek ma w naturze jakoś bardziej pamiętliwość tych gorszych. Taka anomalia.

Nie Ciebie jednego nosiło, znam jednego delikwenta którego też nosi. Jest wtedy zawsze nie tam gdzie powinien być.

Profanacja...whisky, cola, lód, cytryna. Całkiem miło:)

A Ty jeszcze nie wiesz, że ja lubię na przekór?:)

Ja też jeszcze widzę:)

Wprost niesamowite, że nikt nie przeszkadzał. Jakiś ewenement:)

Jak ładnie sobie rozmawialiście:)

No i będę miała gości, z nienacka. Pojawię się później ale trudno okreśłić o której godzinie.

Nie. Przechodzę przez ulicę i mam dwa supermarkety. Nie opłaca mi się nawet jechać.

To tylko albo aż literki. Realnie widzisz zachowanie człowieka, sposób reakcji, tu tylko subiektywne odczucia, które pozwalają wyłapać niuanse:)

:):):)

To Twoja interpretacja:)

A nie wiesz przypadkiem kto mi ten umysł dzisiaj tak ukierunkował ....myśleniem inaczej....?:D

Język? To widać myślimy o tym samym:P

Coś w tym stylu:)