

anialon
Zarejestrowani-
Zawartość
69 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez anialon
-
Udalo sie. Posta mi jak widac wczesniej ucielo Blogoslawionego wieczoru :)
-
Modelko,mam rowniez do Ciebie pytanko. Czy Ty ten moj problem z noga zglaszalas czy ten pan sam dostal takie poznanie? Modlilam sie ostatnio n/p za lepsza prace dla mojej drugiej polowki. Wydaje mi sie ze zostalam wysluchana Ta zmiana byla bardzo potrzebna. Bo byly wyzwiska,wyzysk,wieczne niezadowolenie szefa,brak organizacji,nawet wlasna inwestycja w ta firme,mobing,brak plynnej wspolpracy z innymi firmami przez wieczny haos i spoznione dostawy. Wspomozcie mnie modlitwa aby to sie w koncu raz na zawsze skonczylo. Nie jest do opowiedzenia ile go to kosztowalo zdrowiai energii,jak musialam noeraz podnosic go na duchu by wogole chcial wyjsc z domu a perspektywy byly mierne na znalezienie czegos lepszego gdyz moj ukochany specjalizuje sie w plaskich dachach i ma do czynienia z goracymi cieczami a nie z kafelkami czy dachowkami. Jest nowa praca na horyzoncie i mam.nadzieje ze wszystko pojdzie dobrze,ze firma bedzie w porzadku wobec pracownilow. Jest o tyle fajnie ze ta nowa firma sie dopiero rozwija. Modle sie aby mu sie udalo bez wiekszych konsekwencji zerwac kontrakt i przejsc do nowej firmy. I aby ta firma okazala sie w porzadku.
-
pieknie, tyle sie napisalam I moj ostatni post nie wchodzi! Zastanawiam sie czasem jak ja Was znajde jak kiedys cafeteria wysiadzie.......
-
Modelko,mam rowniez do Ciebie pytanko. Czy Ty ten moj problem z noga zglaszalas czy ten pan sam dostal takie poznanie? Modlilam sie ostatnio n/p za lepsza prace dla mojej drugiej polowki. Wydaje mi sie ze zostalam wysluchana
-
Modelko,mam rowniez do Ciebie pytanko. Czy Ty ten moj problem z noga zglaszalas czy ten pan sam dostal takie poznanie? Modlilam sie ostatnio n/p za lepsza prace dla mojej drugiej polowki. Wydaje mi sie ze zostalam wysluchana
-
Modelko,mam rowniez do Ciebie pytanko. Czy Ty ten moj problem z noga zglaszalas czy ten pan sam dostal takie poznanie? Modlilam sie ostatnio n/p za lepsza prace dla mojej drugiej polowki. Wydaje mi sie ze zostalam wysluchana
-
Nie umarlam ;) jednak to ciezka i bolesna grypa, z paleniem tchawicy tak ze zasnac nie moglam. Patrzac na ilosc cierpienia jakie na mnie ostatnio spada doszlam do wniosku ze Bog chcial mi oszczedzic problemow z noga. Rano stawial mnie do pionu bo dzieci musialy byc w szkole a potem musialam lezec. Czasem spalam. Nie wiem czy jutro moge isc do pracy. Ciagle jestem slaba. Modelko,ja tylko pamietam jak ks. Glas uczyl i mowil 'uwazajcie kto na was naklada rece' ale naprawde trudno mi powiedziec kogo mial na mysli. Trzeba sie konkretnie dowiedziec. Bioenergoterapeuci nakladaja rece, inni 'szarlatani'tez i robia to w dobrej wierze nie majac pojecia nieraz ze zly za ich dzialaniem stoji. Nie wiem czy osoby swieckie z problemami moga to robic wymawiajac jednoczesnie imie Jezusa. Osobiscie balabym sie przyjac taka modlitwe za mnie z nalozeniem rak. Mozna doswiadczyc pomocy na odleglosc ☺ uzdrowienia bez nakladania rak sa chyba jednak bezpieczniejsze. Chyba ze mnie ktos komu ufam zapewni na 100proc ze jesli modlitwa plynie do Boga Jezusa z nalozeniem rak to jest i skuteczna i bezpieczna. Wazne jest tez aby ludzie ktorzy sie tak modla mieli w sobie pelnie wiary. Ogolnie temat jest trudny. Ty jestes internetowy szperacz i mysle ze szybciutko na to pytanie znajdziesz odpowiedz. Jesli chodzi o zloty pyl,jak myslisz co to moze byc za znak?
-
'Mimo problemów zawodowych, życiowych, emocjonalnego doła, mam w sobie jakieś niewytłumaczalne szczęście i wewnętrzną radość. Sama nie wiem skąd to się bierze, ale jest cudowne.' To swietnie! O to wlasnie chodzi :) No a ja znowu polamana. Czasem mam takie mysli w glowie czy przypadkiem czyms sobie ne zawinilam ze tyle rzeczy mnie ostatnio dotyka. To tylko grypa na szczescie ale kilka godzin temu myslalam ze umre :( w zyciu nie mialam takich dreszczy I bolu glowy I calego ciala. Bolalo nawet jak kot ocieral mi sie o noge. A mama nie ma wolnego na chorowanie. Jutro 7 rano musze byc na nogach, musze wyjsc z domu, zaprowadzic dzieci do szkoly. Boze dopomoz!
-
Zaraz lece do wyrka poogladac sobie te wszystkie linki, gdyz rozklada mnie grypa i musze sie wygrzac. Czy nie uwazacie ze to wspaniale ze nasze organy sie potrafia same regenerowac z tak wielu chorob, kosci zrastac? Nasze ciala ciagle sie odnawiaja i to jest cud powszechny :) Ach, wcale mi nie sutno z powodu tej grypy! Martwi mnie ze z nauka jestem do tylu. Ale jakos sie tym specjalnie nie przejmuje.... hmmm...
-
Pamietajcie ze intronizacja w Krakowie to nie koniec, to dopiero poczatek, J/e/z/u/s/ ma wszedzie panowac. Intronizacja ma sie odbyc dokladnie tak, jak Pan sobie tego zazyczyl, i Jego wola sie powoli wypelnia :)
-
Spadl mi laptop na stope. A laptopy roznie waza, ten moj jest dosyc ciezki, upadl kantem na podbicie. U mnie tak samo-w powiewie Pan przyszedl, i tak juz zostal, chociaz nie uwazam sie za praktykujaca i godna nasladowania chrzescijanka jednak ta laska na mnie splynela. Czasem tak odczuwam silnie obecnosc Boga, ze serducho mi szybciej bije. Jesli natomiast chodzi o intronizacje, jest to wspaniala wiadomosc nie tylko dla mnie. Ale dla calej Polski! Zaczynaja sie zmiany na lepsze :) zobaczycie, ze Polska sie zmieni, a te zmiany juz zachodza. blogoslawionej soboty :)
-
W sumie to zawsze jak jestem sama ON PRZYCHODZI by ze mna porozmawiac. I ZAWSZE JEST :) On tutaj po prostu mieszka! Dlatego wole czasem w samotnosci z NIM pobyc niz jakies smutne filmy w tv ogladac ;) Jestem pewna ze macie tak samo :)
-
Pamietam jak sie nawrocilam, jak na mnie splynal Duch Sw. Na kazde zadane pytanie mial odpowiedz. Te odpowiedzi byly pelne milosci. Jak rodzic rozmawiajacy ze swojim dzieckiem, tak On mi udzielal odpowiedzi. I nadal nowego sensu mojemu zyciu, mojej pracy, kazdemu wysilkowi. Odmienil mnie calkowicie. Z osoby zagubionej, niepewnej, przygnebionej zmienil mnie i nadal mojemu zyciu sens. Wyprostowal sciezki, pomagal w rozwiazaniu waznych dla mnie spraw. Nie wiem czy ta moja dolegliwosc nie jest w jakims stopniu Jego upominaniem sie o mnie. Ja tylko prosze o to by tutaj byc na tyle dlugo na ile mnie dzieci beda potrzebowac. A moze Bog chce mna potrzasnac i powiedziec 'nie jestes gotowa, walcz'. Bylam juz tak blisko nieba stapajac tutaj na ziemi, ze diabla szlag trafial, nie odchodzil w cien, odbyla sie bitwa. Ta bitwa ciagle trwa i widze ze znow musze stanac do walki. Tak. Moj zwiazek poza tym to nie sielanka malzenska. To starcie dwoch tytanow. To moja druga codzienna bitwa. Moge ja wygrac pracujac nad soba i stajac sie codziennie lepszym czlowiekiem. Jak wielu rzeczy mozna sie nauczyc bedac w takim zwiazku...... z kazdej zlej sytuacji mozna wyniesc mnostwo dobrych rzeczy.
-
Bog wszystkich nas doswiadcza w taki czy inny sposob. Dla mnie jest to jak wyzwanie ktoremu musze stawic czola. Pamietajcie, ze wygramy, niewazne co sie bedzie dzialo. Zycie to jest walka, czasem tylko kosztuje duzo wysilku. Jezus mowi 'Pojdzcie do mnie wszyscy ktorzy utrudzeni i obciazeni jestescie a ja dam wam ukojenie'. Wazna jest tez modlitwa i dzialanie. W mojim wypadku pomaga zwykla rozmowa z Bogiem, najlepiej rano, lub gdy dzien ma sie ku koncowi. Robie sobie wtedy rozrachunek i zwracam sie z prosbami do Boga, pewne sprawy nad ktorymi nie mam kontroli Jemu oddaje by sie nimi zajal. Pozwala mi to odzyskac spokoj i rownowage. Gdy tak rozmawiam z Bogiem, to jakbym zapraszala Go do swojej codziennosci. I to jest piekne. Taka z Nim relacja na codzien. Nieraz zalatana zapominam jakie to moze dawac korzysci. On jest z nami i kocha nas niewspolmiernie, ech, gdybysmy tylko wiedzieli jak bardzo...
-
Rozmowo,wszyscy z czyms walczymy. Nie wspominalam Wam ze od wakacji mam nawracajace stale zapalenia pecherza moczowego. Kolejny antybiotyk biore. I wiem ze po nim wyjda mi znow bakterie w moczu. Ta najgorsza to e coli,z ktorej nie potrafia mnie wyleczyc. Boje sie do czego to moze doprowadzic. Mam male dzieci!Martwie sie bardzo. Mam tez kolezanke ktora stracila prace. 2 miesiace juz szuka, samotnie wychowuje dwoje dzieci. A wiecie co jest w tym wszystkim najgorsze,ona nie tylko ze mna rozmawia. Jest bardzo serdeczna i otwarta do ludzi. Ma wiele kolezanek i znajomych ktorzy nawet znaja ja dluzej ode mnie. Ale jesli chodzi o pomoc finansowa to nie ma do kogo soe zwrocic poza mna. Ogarnia mnie zlosc jak sobie o tym pomysle. Jej znajoma ktora jej odmowila ma meza ktory dobrze zarabia, dostala zasilek i byla akurat na zakupach... ludzie serca nie maja
-
i to nie bedzie koniec,ale dopiero poczatek pa!
-
na stronie goscpl jest informacja o *****ch intronzacyjnych w krakowie na lagiewnikach odbedzie sie intronizacja!!! wejdzcie, poczytajcie dobranoc z Bogiem :)
-
nie dam rady :(
-
probuje wlasnie wklejic najwazniejsza wiadomosc...
-
Czasem to Bog wlasnie robi remament w naszym zyciu zabierajac cos by dac nam cos innego. Przez cokolwiek nie przechodzimy w zyciu nie wolno tracic nadzieji. Ja sie w sumie z tego pasma nieszczesc troche smieje, ze nie pozostaje nic innego jak z optymizmem w przyszlosc patrzec :) Ale jest przez naukowcow udowodnione ze wychodzimy w zyciu na lepsze po kryzysach i wszelkich nieszczesciach, ze nasze zycie ulega zmianie ku lepszemu. Co ma byc to bedzie, a nic nie dzieje sie bez przyczyny.
-
Stluklam sobie stope dosyc powaznie. Boli mnie staw skokowy i nie moge na ta noge stanac. Prosze Was o modlitwe. Mam male dzieci a musze lezec :(
-
Dziewczyny, brakuje mi Was.
-
Witajcie noworocznie :) Chcialam sie tylko krociutko wpisac. Nie dokonczylam swojej drugiej n/o/w/e/n/n/y co nie oznacza ze nie zamierzam tego zrobic. Przerwalam z powodow dla mnie oczywistych. Wracam do czesci dziekczynnej. Powiem tylko ze nie zapomnialam o Ma/rii a ona nie zapomniala o mnie. Zycze Wam wielu b/l/o/g/o/s//l/a/w/i/e/n/s/t/w/ w 2016
-
Czuje w sobie powolanie do modlitwy za te dusze ktore swojim zyciem ida prosta droga do piekla. Wiem ile modlitwy jest potrzebne za takich ludzi. Czasem mam wrazenie ze sie minelam z powolaniem... z jednej strony wiem ze mam nawal obowiazkow bo mam dzieci, a z drugiej wiem, ze powinnam sie wiecej modlic! Jak to pogodzic. Do kosciola tez sie nie zawsze da pojsc bo mam do niego kawalek, do spowiedzi nie ma jak-jest jeszcze dalej I tylko raz w tygodniu, zazwyczaj nie ide tam bo nie mam z kim dzieci zostawic a nie bede z soba brala bo beda ze zmeczenia zasypialy w autobusie. Takze cieszcie sie, bo w Polsce na osiedle przypada jeden kosciol, czasem nawet dwa, albo kosciol I kapliczka, nie trzeba nigdzie ekstra jezdzic. Mozna to dopasowac do swojego grafiku dnia, isc na msze wieczorem lub rano. Sa babcie ktore moga zostac z dzieckiem w domu....
-
Jestem ostrozna z tymi snami ;) Juz opowiadam jak to jest. Moja sasiadka wybierala sie na wakacje do Polski 2 lata temu, ja dokladnie wiedzialam kiedy ona wyjezdza poniewaz mialysmy sie spotkac w Polsce. I w dzien lub dwa przed wyjazdem przysnila mi sie ona I cala jej rodzina w nastroju dosyc nerwowym I w haosie. Wkrotce dowiedzialam sie, ze jej malzonek zapomnial zabrac z soba paszporty w rezultacie czego mozecie sobie wyobrazic-ona I dzieci plakaly na stacji, pojechali na te wakacje, ale innego dnia. Moja kolezanka w noc kiedy rodzila przysnila mi sie, ze urodzila dwie dziewczynki. I wiedzialam ze cos sie wydarzylo. To sa tego typu sny. Ostatnio albo nic mi sie nie sni, albo mam takie ;) wiec nie ma sie czego bac jak na razie, ale dzieki za troske ;)