Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anialon

Zarejestrowani
  • Zawartość

    69
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez anialon

  1. anialon

    Ciągłe prowokowanie do kłótni

    dla niego widać najważniejsza ........
  2. anialon

    Ciągłe prowokowanie do kłótni

    trolli nie brakuje niestety, rzadko ktoś normalny się pojawia, forum jest fajne bo przejrzyste ale generalnie kafeteria pozostawia wiele do życzenia... czasem myślę że ludzie tu piszą żeby się wyżyć, jest to dla nich forma terapii
  3. anialon

    Ciągłe prowokowanie do kłótni

    ostatnio wywaliłam jeszcze szybciej kogoś zanim go przyjełam bo spamował mi tylko skrzynkę
  4. anialon

    Ciągłe prowokowanie do kłótni

    jak facet kocha żonę i ma pod sufitem po koleji poukładane, to nie stawia na 1 miejscu figury, to jego żona i matka jego dzieci i to się liczy (powinno liczyć najpierw) i nie niszczy tego, co razem zbudowali bo ona już nie ma takiej figury jak kiedyś..... z resztą, przy 4 dzieci jest tyle pracy, że ciężko być grubym.......... nie wspomnę że taki małżonek byłby u mnie skreślony bo gdyby mi się coś działo i podupadłabym na zdrowiu to by mnie jeszcze podeptał i poszedł precz....
  5. anialon

    Ciągłe prowokowanie do kłótni

    ania mikołajczyk, miejsce zamieszkania Londyn może to pomoże, na zdjęciu jestem w blond włosach do ramion
  6. anialon

    Ciągłe prowokowanie do kłótni

    daj znać co się wydarzyło.... poza tym .. fajnie mieć dobrą przyjaciółkę której można się wyżalić z autopsji wiem że jeśli facet tak się zachowuje to kogoś ma/poznał.... więc zabaw się w detektywa bo on się nie przyzna
  7. anialon

    Ciągłe prowokowanie do kłótni

    Spróbuj jeszcze raz i drugi a potem przestań, czasem nie warto latać za facetem. Może to chwilowy kryzys, jednak on musi wiedzieć że cie rani. Szkoda że nie umie być szczery po 7 latach bycia razem odsuwa od siebie i nie pozwala się dotykać...... dziwne i bardzo podejrzane
  8. anialon

    Ciągłe prowokowanie do kłótni

    DOpadła go życiowa depresja? & lat po ślubie, 4 dzieci, myślę zdrowe, a jemu coś odwala? Myślałam że mężczyźni się ogarniają jak dzieci się pojawiają, ale widzę że niektórzy wolą się cofnąć do embriona straszne to, szkoda że go nie spytałaś czy nie boji się chorób przenoszonych drogą wiadomo jaką, bo ta osoba do trójkąta to na bank spała nie z jednym. A w kraju coraz węcej chorych na aids i nic o tym nie wiedzą... ojjj gdyby ludzie się chcieli badać! Ilu nawet nie wie że jest nosicielem! Ja się w takie klocki nie bawię, postoję, a pan gdyby mi takie numery odstawiał, to bym go szybko spakowała. Szoda żeby się dzieci w toksyku wychowywały
  9. Współczuję, po śmierci weźmie twoją duszę i cię będzie dręczyć po wieczność. Idź do egzorcysty chociaż z takich rzeczy się bardzo trudno wychodzi. Sprzedałaś swoją duszę. Jak można oddać się najgorszej istocie która sieje tylko zniszczenie, nie wiem
  10. Kochani, nareszcie jakieś konkrety. Dzisiaj na spowiedzi dostałam radę aby szukać swojego spowiednika, myślę że to mi bardzo pomoże. Mieszkam w wielkim mieście więc nie będzie problemu. Ktoś mnie zrozumie na wskroś i pozna moją historię. Nie zamierzam z tym zwlekać. Dzisiaj na spowiedzi padły nie tylko ciężkie ale i lekkie grzechy, i wiecie co? Mam nieopisany pokój w sobie. Wywaliłam to z siebie i mam wrażenie że ktoś mi to zabrał już na stałe. Niewiarygodne jak małe może nam ciążyć i jak wielką ulgę może przynieść jak się tego pozbędziemy. Na tym właśnie polega nasze duchowe wzrastanie. Poza tym jedna córka już po komunii, druga ma jutro bierzmowanie, tak że idziemy do przodu
  11. No widzisz, Magdo, a ja o tym nie słyszałam. Św Szarbel jest niesamowity, pustelnik... święci mnie zachwycają, za Jego wstawiennictwem mój kolega został uzdrowiony (tak przynajmniej twierdzi). Błogosławionego wieczoru wszystkim
  12. Rozmowo, mam dla Ciebie wspaniałego Świętego nie wiem czy o nim słyszałaś Święty Piotr Julian Eynard, wielki czciciel Eucharystii. Polecam, mnie zachwyciła historia o nim. Błogosławionego dnia wszystkim
  13. Na youtube, nasz kapłan Piotr Glas czyta "Wstrząsające orędzie do kapłanów" chciałam wklejić ale wyświetla się jako ukryte. Nie wiem dlaczego. Polecam odsłuchać, jest uznane przez kościół
  14. A propo ostrzeżenia sumień, polecam wszystkim obejrzeć świadectwo ks. Adama Skwarczyńskiego ''Widziałem nowy świat'' gdzie jest o tym wspomniane.
  15. Musiałam skasować tamten temat za co bardzo Cię Magdo przepraszam oraz inne osoby które stąd tam zajrzały. Temat zszedł na zupełnie inne tory, pojawiło się obrażanie i analizowanie spraw zupełnie z nim nie związanych. Jedyne dobro jakie wyniosłam z całej tej sytuacji to fakt, że modliłam się dzisiaj przed Najświętszym Sakramentem za jedną zagubioną duszę która się tam wpisała. Żadna osoba która do mnie przychodzi w takim stanie nie jest odesłana z niczym, nieważne czy się kiedyś spotkamy czy nie. Myślę że moja modlitwa podobała się Panu bo słodycz jaką miałam w sercu podczas adoracji jest nie do opisania. Nigdy nie czułam czegoś podobnego. Nie wyobrażam sobie utrzymywać temat który miałby być pożywką dla złorzeczenia, wyzwisk czy innego zła i nie mieć nad tym żadnej kontroli bądź oddać kontrolę nad tym komuś innemu, kto raz usunie komentarz a innym razem nie, dlatego założenie tematu do dyskusji na tym forum na temat dla mnie najważniejszy w życiu nie był najlepszym pomysłem, przyznaję.
  16. Napisz do mnie na temacie Szukając Jezusa na ogólnej dyskusji chciałam wklejić link do tematu ale wyskakuje jako ukryte ...
  17. Jak to jest że w innych krajach tacy ludzie jak ten Polak są zupełnie inaczej traktowani, jeździ się do nich i z nimi normalnie rozmawia aby wiedzieli że nie są sami i że przynajmniej budzą zainteresowanie a nie od razu nazywa się ich odszczepieńcami i czarownikami, a u nas się ich napiętnuje i prześladuje. Każdy żyjący charyzmatyk w tym kraju jest podejrzany, włączywszy Mikołaja Sikatkę któremu ukazywała się Maryja w lesie, nie pomogło nawet to, że działo się to, co Maryja przepowiedziała że się stanie jeśli ludzie się nie zmienią. Jest to dla mnie totalna katastrowa... gdyby ludzie zechcieli choć w małym procencie schować własną dumę i mądrość do kieszeni, i zastosować się do tego, co wtedy było powiedziane, nie byłoby zarazy, nie byłoby masowych grobów, nie umarłoby wtedy tyle ludzi... ale nie, łatwiej jest odwrócić się od słowa napomnienia usprawiedliwiając tym samym swoje nic nie robienie tym że to nie są prawdziwe orędzia..... bardzo to smutne, naprawdę. Jezus wie jaką mamy mentalność i myślę że to głównie dlatego charyzmatycy często dopiero po śmierci w Polsce ujawniają swoje orędzia i jest to wola naszego Pana by ich chronić przed prześladowaniem. Nie mają oni tutaj łatwego życia z charyzmatem prorokowania. Byłabym bardzo ostrożna z wrzucaniem wszystkich proroctw i proroków do jednego worka, żeby się nie okazało że jesteśmy ślepcami jak Szaweł i prześladujemy samego Jezusa. I nie nam to osądzać. Mamy rozeznawać, ale nie osądzać i wyzywać takich ludzi od okultystów, czarowników itp. Okultysta nigdy nie powie idź i pokutuj, módl się na różańcu, módl sie koronką, itp. Okultysta się nie obwiesi różańcami. Wszelkie praktyki wróżek są jasne, myślę że wiemy dzisiaj jak odróżnić wróżkę od proroka? Nieważne jak czyste będzie życie proroka, będzie i tak i tak prześladowany. Dlatego ja cieszę się że się nie bałam, że przeszłam nie tylko przez światło ale poznałam też ciemność i owoce ciemności jak i owoce Boże, a Jezus mówi po owocach ich poznacie. Zakładam własny temat. Niech Bóg błogosławi wszystkich czytających.
  18. Tamten post dot. Intronizacji byl ode mnie. Wklejam Wam orędzia pewnej osoby do ktorej Jezus przyvhodzi od bardzo długiego czasu. Sà tlumaczone na Polski dlatego czasem tresc bedzie nie w pelni jasna. Jezus mówi: Wynagradzaj Pan jest z nami, ponownie daje nam mądrość i prosi abyśmy wzrastali w świętości. Dziś wieczorem oddawałam cześć przez najdłuższą chwilę, po prostu nie mogłam się skomunikować z Panem. Ezekiel modlił się ze mną i namaścił mnie olejem. Nie poddawałam się. Usiadłam cicho z Panem. Wiem że jest wierny, wiem że powiedział że będzie rozmawiał ze mną każdego wieczora aż do pochwycenia. Usiadłam cicho czekając na Niego. To było naprawdę piękne co się stało dokładnie - On przyszedł jakby z prawej strony, widziałam Go w duchu, przyszedł z prawej strony i pocałował mnie w czoło, i powiedział: Chcę z tobą porozmawiać. A ja powiedziałam: to wspaniale! Zmagaliśmy się cały wieczór i czekaliśmy na Ciebie, Panie. Nie mogłam się poddać. Ty obiecałeś przecież. ''Obiecałem. Ale również kocham cię, więc tu nie tylko chodzi o obowiązek.'' ''Oh Jezu, czy tu jest moja wina?'' ''Nie Clare, jest opozycja, ściana opozycji. Ale zrobiłaś właściwą rzecz czekając na mnie. A ja nie rozczarowuję dobrej woli. Oni Mnie nigdy nie oddzielą od ciebie. Moja miłość. Nigdy.'' Moje oczy się rozszkliły, kiedy On to powiedział, to mnie bardzo dotknęło. ''Chcę porozmawiać z tobą o naprawianiu naszych dróg. Co mam na myśli tworzenie rekompensat z tymi z którymi napięłaś relacje. To nie jest Moją wolą by przepaści między ludźmi stawały się większe. Nie, raczej to jest moje serce do którego powinnaś biec by czynić rekompensaty, by było dobrze, nawet jeśli są tacy którzy się mylą.'' ''Ponieważ jest duch podziału, wypuszczony na ciało, a nawet blizny z przeszłości atakują by dzielić. Ja chcę sezon prowadzący do Świąt by był tym który czyni pokój ze wszystkimi i rekompensuje tym którzy cię skrzywdzili.'' Myślałam o pastorze który położył na mnie mokry ręcznik... odeszliśmy z tego kościoła. "Tak, na przykład ten pastor.'' O Jezu, każda myśl o tym sprawia że moje serce cieknie. ''Wiem, ale to musi być wykonane. Chcę zakończenia z tymi którzy cię zlekceważyli i których ty zlekceważyłaś. Chcę uzdrowienia między podziałami i odłamami. Nie chę by cokolwiek wisiało nad waszymi głowami co by was wstrzymywało.'' Zastanawiałam się w tamtej chwili, co On ma na myśli przez 'wstrzymywało'? czy będziemy niebawem zabrani? Sprawdziłam w Biblii i nie dostałam afirmacji o tym. ''Jak rzeczy, czy różne sprawy wstrzymują nas? Widziałam w duchu kotwicę w głębokim, ciemnym oceanie, trzymającą statek na wodzie. Wyobraź sobie kotwicę w głębinie. Statek chce płynąć do przodu bez przeszkód ale coś głęboko na dole, niewidzialnego spowalnia ruch do przodu. To są przeszkody z niezagojonych ran i nie wyjaśnionych, nie rozwiązanych związków. Nawet jeśli to byłaby jedyna droga, wciąż mogę wypełnić tą wolność w Mojim Duchu tak długo jak nic nie przylega do ciebie. Wielu ma kilka kotwic głębokich, ciemnych spraw, które ich trzymają od poruszania się do przodu. Nie jest to wiadome jak te sprawy wpływają na kierunek życia lub tego że ciągną w tył albo ciągną z właściwego kursu, nawet odrobinkę w prawo lub w lewo'' Kiedy on to powiedział, pamiętam ktoś mi kiedyś powiedział że statek będący 1stopień poza swojim kursem nie dopłynie do właściwego celu, ponieważ zaczął kurs będąc tylko ten jeden stopień odchylony. "To wszystko jest potrzebne by cię trzymać z dala od dotarcia do celu. To jest czas ruchu do przodu Mojich Dzieci i chcę dla Nich wolności od przeszkód. Wolności by służyć, wolności by szukać Mnie bez pytań siebie o winę lub ukryte oskarżenie bez paliwa do ognia na te oskarżenia. Upewniając się że relacje są całe lub przynajmniej spróbować podejść do tego by wnieść pojednanie temu procesowi. Widzicie, kiedy jeden problem czaji się w waszym życiu, to on ciągnie i dostarcza paliwa dla wroga by rzucać oskarżenia. Ale kiedy robi się wszystko co możliwe by rekompensować i wynagradzać, Ja zamykam tą drogę która mogłaby stać się ciągłym, zasadniczym źródłem potępienia. To by osłabiło wasze postanowienia kiedy idziecie się modlić za ludzi." "Tak Panie, ja często słyszałam coś takiego rzuconego mi w twarz mówiącego - ty zrobiłaś to, albo - ty zrobiłaś tamto- mówiącego mi że nie kwalifikuję się do modlenia za innych, przez to i tamto, więc Bóg nie usłyszy twojej modlitwy" " Dlatego prosze Was moje Dzieci, szukajcie pokoju. Proste małe gesty, jak dziękuję, karta, albo słowo pojednania. Te małe rzeczy roztapiają serca i ściełają drogę do uzdrowienia, pełni i świętości w Waszych sercach." "Jak ta inspiracja którą miałam by zaprosić parę na obiad, Panie?" "Tak, Ja Wam daję małe inspiracje w serca, małe rzeczy, gesty, a nawet sięganie dalej by zrobić więcej by wynagradzać. O, jakie uwalniające to będzie. Wróg użył te pozornie nieistotne rzeczy, rozdarte lub połamane relacje by spowodować ciemność w Waszych sercach z powodu otrzymanych ran lub odrzucenia, lub z waszego własnego złego nastawienia." "Nie proszę o zbyt wiele tutaj Moje Dzieci, proszę o wybaczenie z dobroczynnością i akcją by przynieść uzdrowienie starym ranom. To będzie ćwiczenie pokory, ale pokora jest bardzo potrzebna. Nigdy nie możesz być zbyt pokorny." "Będę z Wami w tych wysiłkach. Przyniosę zapach słodyczy do tych relacji, kiedy sięgniesz po to by przynieść komfort i naprawę poprzednich dróg. Nie bójcie się, jestem z Wami w tych chwilach. Módlcie się najpierw i pytajcie jak podejść do tych sytuacji, a Ja Was poprowadzę." Nie chcę zmieniać tematu Panie ale mam pytanie, ponieważ Twoje wiadomości są krótsze ostatnio... "Moji Kochani, nie jestem tutaj aby dawać rozrywkę, albo wypełniać przestrzeń słowami, albo budzić fantazje takie jak scenariusz pochwycenia. Jestem tutaj by nauczać świętości i Waszego posłuszeństwa w tych krótkich pouczeniach. To dla Mnie znaczy wszystko. Widzicie, z Waszym posłuszeństwem idą wzrastające błogosławieństwa, łaska buduje się na łasce. Wszyscy rośniecie w pięknie świętości. Zachowujcie ściśle te słowa i działajcie według nich. Są właściwe i aktualne dla Was wszystkich." "Błogosławię Was teraz ze stanowczym postanowieniem i pokorą byście poszli i czynili pokój z tymi których skrzywdziliście w przeszłości i tymi którzy was skrzywdzili."
  19. Co masz na myśli pisząc że papież zmądrzeje... papież to głowa kościoła katolickiego, ikona. Mimo to dowiadujemy się o takich czynach z innych źródeł niż telewizja. Mówi się ludziom to, co chcą lub co powinni usłyszeć. Nikt nie śmie podważyć autorytetu papieża. Co się tak naprawdę dzieje, nie wiemy. Więc najlepiej nie oglądać wiadomości.Ja wiem tylko jedno. Papież to tylko człowiek, a ja tęsknię za bliskością i głosem Jezusa. To z Nim trzeba budować osobistą relację, rozmawiać codziennie, nauczyć się rozpoznawać Jego głos. Zazdroszczę tym którzy to potrafią z całego serca. Jeśli chodzi o mnie wiem że to Jezus sprawia że jestem świadoma tego co się dzieje, w jakich czasach żyjemy, co jest ważne, ale słyszę za mało. Za słabo. Zabija mnie to oddzielenie i nie słyszenie Jezusa
  20. Oświadczenie Kurii Generalnej Zakonu Paulinów w sprawie o. Augustyna Pelanowskiego: "Zwracamy uwagę, iż o. Augustyn łamie śluby zakonne, zarówno poprzez publikacje, na które nie otrzymał zgody, jak również przez trwającą ponad 11 miesięcy samowolną nieobecność w klasztorze." całość oświadczenia: "W związku z propagowanymi przez o. Augustyna Pelanowskiego poglądami stojącymi w jaskrawej sprzeczności z niektórymi prawdami doktryny katolickiej oraz szacunkiem należnym Ojcu Świętemu Franciszkowi, Zakon św. Pawła I Pustelnika (Paulini) oświadcza, iż zdecydowanie odcina się od prywatnych poglądów wyżej wymienionego kapłana. Jednocześnie zwracamy uwagę, iż o. Augustyn łamie śluby zakonne, zarówno poprzez publikacje, na które nie otrzymał zgody, jak również przez trwającą ponad 11 miesięcy samowolną nieobecność w klasztorze. Wyrażamy głębokie ubolewanie z powodu zamętu i zgorszenia, jakie w dusze wiernych wprowadzić może indywidualna działalność o. Pelanowskiego. Jednocześnie informujemy, że już wcześniej podjęte zostały kroki przewidziane przez Kodeks Prawa Kanonicznego. W duchu braterstwa trwamy w modlitwie za o. Augustyna. o. Paweł Przygodzki Sekretarz Generalny Zakonu Paulinów Częstochowa – Jasna Góra, 30 listopada 2019 r." strasznie to smutne, dzięki temu kapłanowi nawróciło się dużo ludzi, tymczasem papież czci obce figurki w Rzymie i nikt nic nie robi...
  21. To znaczy że znacie tego pana czy nie? ... Na tym temacie kiedyś pojawiało się wiele bardzo cennych linków ale temat niestety zamilkł, to trochę jakby ktoś zgasił pochodnię w ciemnościach... Proponuję w tej intencji pomodlić się w godzinę łaski 8 grudnia, jeśli faktycznie tak jest i ten pan mówi prawdę, jest to sprawa bardzo poważna. Dlatego trzeba to wszędzie rozgłaśniać. Daleko mi do nastolatki, więc przyjmę to za komplement
  22. Jeśli widzicie to video które wysłałam, czy możecie się do niego odnieść? Czy ten pan jest wiarygodny, czy ktoś go zna?
  23. To bardzo ciekawe. Mam gdzieś z tyłu głowy takie zdanie, wzięte z jakiegoś chrześcijańskiego źródła że w jakim stanie duchowym człowiek umiera w takim pozostaje (przechodzi do) wieczności. Proszę Was o modlitwę za moje zdrowie.
  24. Nie, nie na pielgrzymce. Pan mnie dotknął jak robiłam dzieciom kolację w kuchni. To będzie drugie świadectwo czytane. Polecam z resztą cały odcinek.
×