

anialon
Zarejestrowani-
Zawartość
69 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez anialon
-
http://natemat.pl/14975,muzulmanie-w-polsce-niemile-widziani-bili-mnie-krzyczeli-wracaj-do-siebie-terrorysto
-
I szczerze powiedziawszy krew mi sie gotuje jak czytam co Polacy wypisuja na temat ludzi ktorzy szukaja schronienia, ktorzy poza swojim domem nie maja nic do stracenia, ktorzy uciekaja przed smiercia i spotykaja sie z agresja. Polska to kraj pelen ksenofobow i jest mi za Polakow wstyd, jest mi tak bardzo wstyd, ze nawet nie mowie o tym mojim znajomym co sie dzieje w Polsce
-
Dzieki Wam Tak bardzo mi zalezalo zeby w koncu wyjsc troche miedzy ludzi. Trudno. Faktycznie trzeba sie z tym pogodzic. M. To wspaniale ze pokonalas swoja slabosc i poszlas do kosciola :) Oby nigdy nie nadeszly takie czasy, ze bedzie wielka potrzeba by tam pojsc a nie bedzie takiej mozliwosci. Apokalipsa sumien, gdzies o tym slyszalam, czy moglabys opowiedziec troche wiecej na ten temat?
-
Nie zostalam przyjeta do pracy na ktorej mi zalezalo. Moj ogolny stan psychiczny nie jest dobry. Widocznie jak sama o siebie nie zadbam to nikt o mnie sie nie zatroszczy. M, znam tamta stronke i widzac co sie dzieje na swiecie, ma ona bardzo trafny tytul. Kto wie, czy nie przyjdzie nam kiedys walczyc w obronie wiary i tradycji chrzescijanskich, by nasze dzieci zyly w lepszym swiecie. Kto wie, czy nie bede musiala uciekac z tego miasta by zyc bezpieczniej w Polsce. Wejdzcie sobie na ta stronke http://www.celakowna.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=15&Itemid=106 Na razie intronizacja dokonala sie w malych miejscowosciach i parafiach, ale dzisiejsi propagatorzy daza do tego, aby wybrac takiego prezydenta, ktory dokona intronizacji calej Polski. Nie wiem, moze ten moj ciern psychiczny jest konieczny aby jutro zaswoecilo slonce nad mojimi dziecmi.
-
Nie umiem sie podniesc psychicznie.. w obliczu tego co sie wydarzylo w Paryzu, zastanawiam sie w jakim swiecie my zyjemy, na jaki swiat przynioslam moje dzieci. Barbarzyncy rosna w sile. Wszyscy mowia o wypowiadanej im wojnie, ale tak naprawde nic sie nie dzieje. Gina tylko kolejni przypadkowi, niewinni ludzie. Straszne bylo obudzic sie rano ze swiadomoscia ze nieopodal wydarzyla sie KOLEJNA taka tragedia. Mam wrazenie ze mnie to przygniata, przybija do ziemi. Wolalabym to wymazac ze swojej swiadomosci, by zyc normalnie, ale przeciez sie nie da. Moze po prostu powinnam walczyc z soba i nie ogladac, nie czytac tych strasznych wiadomosci, i nie dotyczy to tylko tego co sie wydarzylo w Paryzu, ale ogolnie tego co przybywa do Europy z Azji, jak cierpia chrzescijanie i nie tylko, i na czym bogaca sie ci barbarzyncy. Jak to jest mozliwe ze tacy barbarzyncy moga byc tak bogaci....... i ze sa nie do powstrzymania Boze wroc do nas, Odnow oblicze tej Ziemi!!! http://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/najbogatsi-terrorysci-swiata-panstwo-islamskie-zarabia-krocie,594488.html
-
Wiecie jaki głos w sercu słyszę "kochasz swojego bliźniego więc się za niego módl".
-
Dzieki Modelko :) Musze przyznac ze czas mi szybko uplynal, nie moge uwierzyc ze juz zaczelam nastepna. Tym razem w konkretnej intencji, a Jej zakoczenie sie tez nie bedzie przypadkowe. Ja nie mam dola, ale duzo stresow ostatnio zwiazanych z praca, studiami, dziecmi. Od tego stresu czasem i sny sa baaaardzo kolorowe.....
-
Zaczelam swoja druga n/o/w/e/n/n/e dzisiaj. B/o/z/e/ dopomoz abym wytrwala, chociaz nie wyobrazam sobie dnia bez tych paciorkow. Odmawianie r/o/z/a/n//c/a stalo sie dla mnie istotna czescia dnia. Mam do Was pytanie odnosnie n/o/w/e//n/n do /s/w/i/e/t//y/c/h czy moze wiecie czy to ma jakies znaczenie w jakim dniu zaczyna sie n/o/w/e//n/e do osob s/w/i/e/t/y/c/h?
-
To walka duchowa ale Ty wiesz Rozmowo, a poniewaz jestes tak silna tak bardzo zly chce Ciebie zlamac. Ale pewnie to wiesz sama ;) Daj mu w kosc i sie nie poddawaj. Z reszta, co on moze w obliczu Boga, nic!
-
2 strony temu wklejilam objawienia Jerzy z podlasia pamietacie? Juz nie ma tej strony. A chcialam sobie poczytac. Czy ktoras z Was moze ma kopie tych oredzi?
-
Bardzo Was proszę o modlitwę za moją przyjaciółkę która jest w ciąży i ma dysfunkcje szyjki macicy co jest przyczyną takiego potwornego bólu który uniemożliwia jej spanie i funkcjonowanie. Aby dobry Bóg pomógł jej w tych ostatnich bardzo trudnych tygodniach odnosić ciążę i niech ją otacza opieką gdziekolwiek się nie uda w tym stanie sama. Bóg zapłać
-
Ja nie wiem skad Wy macie czas na to aby sie uczyc modlic nawet w innych jezykach. Podziwiam gdyz sama nie mam na to czasu. Swoje nnoowweennyy odmawiam w wolnych chwilach, rozaniec czasami w biegu, wykonujac inne domowe zajecia, a do tego bede miala jeszcze mniej czasu gdyz bede pracowala w innym systemie jak teraz.
-
Niedawno dokonalam aktu Intronizacji J/e/z/u/s/a. Na razie nie czuje w sobie takiej potrzeby oddania sie Matce N/a/j/s/w/i/e/t/s/z/e/j, ktora i tak nazywam swoja Mama. Bardzo sie ciesze Rozmowa ze czujesz taka potrzebe gdyz malo wspominalas o NMP. Szczerze mowiac prawie wcale, balam sie ze popadniesz w koncu w te same herezje ktore maja miejsce na kameliowym temacie. Odlczulam wielka ulge kiedy o tym napisalas. Ja dawniej tego wszystkiego nie rozumialam. Maryja tu, tam, czesc do Niej.... odwrocilo sie to u mnie przeciw Niej jak bylam nasolatka i po jakims czasie zaczelo wzrastac.Doszlo do tego, ze sie pogubilam, nie wiedzialam czyja jest prawda. Dopiero w Licheniu stal sie CUD i mojim herezjom przyszedl koniec. Dpoiero po Licheniu zaczelam sie modlic na rozancu tak jak sie modle teraz. Czasem mam wrazenie ze moja dusza spotkala tam Maryje a ja po prostu teraz poslusznie robie to, co moja dusza mi kaze. Kiedys bylam oddzielona od Marii a teraz jestem z Nia od rana. Tam dostepuje sie odpustu zupelnego - wystarczy odwiedzic to miejsce. Mialam tez mozliwosc pomodlic sie przed cudownym obrazem umieszczonym na glownym oltarzu i to byl chyba kluczowy moment. Chce tam wrocic jeszcze by oddac Jej czesc w tym niezwyklym, nieziemskim miejscu i za wszystko podziekowac.
-
A wiec jesli np czujesz ze ciezko sie modlic to znaczy ze w tym czasie doznajesz oczyszczania i uzdrawiania. I w zaleznosci jak bardzo czlowiek sie otworzyl na dzialanie zlego tak dlugo trwa oczyszczanie plus osobista walka osoby oczyszczanej i chec nawrocenia sie, mysle odgrywa bardzo wazna role. Czy dobrze to rozumiem?
-
http://www.deon.pl/religia/swiadectwa/art,26,nalog-masturbacji-mnie-zniszczyl-swiadectwo.html Modelko w tym swiadectwie przedostatni akapit... przeczytaj
-
Wyobrazcie sobie odmawianie nnoowweennyy ppoommppeejjaannsskkiieejj przed NNaajjssww SSaakkrraammeenntteemm. Ja nie mam niestety takiej mozliwosci tutaj. Ograniczony dostep do wszystkiego! Na dodatek kkoommuunniiee trzeba na stojaco przyjmowac. Nie ma nawet wyboru.
-
Co mi jeszcze pomagalo wytrwac czytanie swiadectw, zaraz zabieralam sie za odmawianie, nieraz tez prosilam w swojich wpisach innych o m/o/d/l/i/t/w/e/ abym wytrwala. Pomodle sie tez o Ciebie abys wytrwala, mysle ze jak odmowisz te pierwsza to pozniej bedzie tylko latwiej sie wogole m/o/d/l/i/c. I tego Ci z calego serca zycze.
-
Modelka wspaniale! Walczmy ;) Ja odkad sie nawrocilam mam w sobie ta laske wielbienia Boga, juz o tym pisalam, zatracam sie w tym bez konca. Podczas pierwszej nnoowweennyy nie wytrwalam poniewaz zly okrutnie atakowal. Ale dostalam laske spokoju przy drugiej i zaczal mi dokuczac dopiero teraz przy koncu. Co mi pomaga wtedy litania do Michala A/r/c/h/a/n/i/o/l/a. Najlepiej spiewana, bo jak czlowiek spiewa to jakby sie podwojnie mmooddlliill. Co sie dzieje podczas odmawiania jest niesamowite.... caly ten czas. Tyle sciezek wyprostowanych, tyle pomocy w trudnych i stresujacych chwilach. Smutku o wiele mniej, i depresji, spokoju o wiele wiecej. Mam tez takie dni, ze czuje sie tak lekka i beztroska jak dziecko. Mysle ze po 11listopada dlugo bez nnoowweennyy nie wytrzymam. I ze juz do konca zycia bede sie m/o/d/l/i/c.
-
11 listopada koncze swoja pierwsza nnoowweennee ppoommppeejjaannsskkaa. W Swieto Nieopdleglosci. Nie wydaje mi sie aby to byl przypadek. A poniewaz nie wiedzialam do konca za co mam sie modlic, gdyz w glowie mialam kompletny haos i zmienialam tylko intencje, postanowilam oddac sie calkowicie Matce Bboozzeejj i Jej zaufac calym sercem. Niech Ona pouklada wszystko w kolejnosci ktorej ja nie widze poczatku. Jesli moja nnoowweennaa ma byc za Polske, niech tak sie stanie. Gdyz jestem patriota i bardzo tesknie za krajem. Jesli chodzi o inne nnoowweennyy to nie moglam sie doczekac az mi na maila przysla i sciagnelam sobie ''przypadkiem'' w int. rodziny, juz odmawiam :) A jak mi przysla na maila, to bede sie tymi dwiema modlic. Ostatnio mmooddlliittwwaa mnie tak pochlania, ze przedkladam ja nad nauke. Czasem sie zastanawiam czy to dobrze, ale ta slodycz jaka odczuwam podczas mmooddlliittww i swiadomosc jak bardzo one sa konieczne jest silniejsza nad wszystko. Ledwie zrobie przerwe za chwile znow mysle o mooddlliittwwaacchh.
-
ja juz sie zapisalam oczywiscie :)
-
zlikwidujcie nadmiar liter w linku, musialam go wypaczyc inaczej uznawalo mi wpis za spam
-
Kochane, powstala bardzo pozyteczna stronka! Z okazji Ws/z/ystkich Ś/w/i/ę/t/y/ch zapraszamy do zapoznania się z naszą nową inicjatywą: stroną noowweennny.pl! Wybierz ś/w/i/ę/t/e/g/o/ i… otrzymuj m/od/litwy każdego dnia noooweeennny wprost na swój e-mail przez kolejne jej dni. http://noowwennny.pl/jak-to-dziala
-
ciepłe latarnie w porcie letniego snu ozłacają troską drogę do domu ja jestem tu ty jesteś tam droga daleka księżyc ten sam gwiazdy wtulone w księżycowy szal zasnąć nie mogę dokucza mi dal lecz gdy zasłonię kropelkową powieką nie jesteś mamo tak bardzo daleko choć jestem tu ty jesteś tam tak bardzo cieszę się że ciebie mam ku pamieci mojej kochanej mamie
-
Rozmowo, przepraszam ze jestem egoistyczna. Wiem ze jestes pograzona w zalobie, mimo tego brakuje mi bardzo Waszych wpisow. A byc moze dlatego, ze ja nie mialam nigdy bardzo bliskiego kontaktu z rodzina, wiec nie wiem nawet jak to jest byc pograzonej w takiej zalobie - taka jest prawda, jestem szczera, nawet jesli ta szczerosc moze kogos oburzyc, dla mnie jest to smutne. Zawsze bylo mi przykro jak ktos opowiadal tak, jak Ty. Bo ja tego nie mialam.
-
Nie wiem dlaczego tutaj zrobilo sie tak cicho, taki piekny i wazny temat. Czy jakies podszywy Was zniechecaja do pisania? Ja sie wiec wpisze :) a Wy sie nie zniechecajcie! Kilka dni temu podczas codziennych porzadkow wlaczylam sobie piesni religijne, a dokladniej piesni uwielbienia, ktore sa dla mnie wyjatkowe, poniewaz wiem, ze to jest wspaniale moc wielbic Boga, a ja wielbie Go prawdziwie i potrafie sie w tym calkowicie zatracic, w takich piesniach uwielbienia. I jak sluchalam tych piesni i spiewalam dla Pana przy okazji, stalo sie ze mna cos niezwyklego, choc troche ciezko to opisac. Zazwyczaj czulam wielka radosc podczas spiewania tych piesni, a tym razem mialam wrazenie jakby swiat dookola stal sie taki odlegly, jakbym powedrowala wglab samej siebie w tej piesni uwielbienia i odnalazla tam niezwykly spokoj .... taka forma transu, lub ekstazy modlitewnej. Tak, te slowa chyba najlepiej to opisza, to bylo jak ekstaza uwielbienia Pana, Niewymownie cudowne uczucie, brakuje mi po prostu slow :)