Czytałam juz tyle topików na ten temat, ale dalej nic nie wiem. Nie jem nabiału, dawałam lacidofil, a mimo to moje maleństwo znów zaczęło się meczyć przy robieniu kupy i znów są bardzo rzadkie zielone, lub zielone zbite sluzowate, lub żielone spienione. Dziś już byam zmęczona i pomogłam dziecku termometrem choć się nie powinno... Wczoraj zjadłam białą Princesse - może to ona znów zaszkodziła....