Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

już nienaiwna D.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Smutno mi, więc wyleję trochę smutku na tym forum. Dziś dowiedzialam się że znajomy , 45 letni facet w pelni sil zmarl nagle. W niedziele spotkalam się z kolegą lat 38, któremu lekarze dają maksimum 3 lata życia. Sama mam lat 41 czy to już czas żeby porządkować wlasne sprawy i być gotową do odejścia w każdym momencie? Powiedzenie : żyj tak jakby każdy twój dzień mialby być ostatnim - jak wprowadzić w życie?
  2. Jestem przykładem że przynosi. Wpisywałam się dwa albo trzy razy i znalazłam kochanego faceta. Tfu - splunęłam żeby nie zapeszyć (jak przesądy to przesądy) ;)
  3. Wpisywałam się dwa razy i szczęście chyba uśmiechnęło się do mnie. Chociaż dziś jestem smutna i wariuję bo jeszcze nie zadzwonił. Boję się być szczęśliwa , wciąż się boję że to się szybko skończy , trudno mi uwierzyć że mnie też może się udać
×