sylwia4440

pa

Rozumiem. Po prostu dawno mnie to nie było i wiesz, nawet nie mam się jak domyśleć:P Ale ok, szkoda, że zrezygnowała z tych pogawędek tutaj. To był taki dobry duszek Cafe:)

No wlaśnie zauważyłam, że Maryśka zniknęła. Może Ty wiesz dlaczego?

A tu widzę bez zmian, jak nie podszywy, to orange:)

Haha, Dość ciekawa teoria:) Az zastanowię się czy by jej nie wcielić w życie:P

NO, może ze trzech się znajdzie:P

No wiesz Leniwcu, na początku było ciężko, ale powoli się układa:P

ło, Leniwcu, faktycznie kupa czasu:D Wiesz nowa szkoła, nowi ludzie, nowe obowiązki. trzeba się było rozeznac w sytuacji:)

Marysia-> jasne, że rozumiem! Datego zaznaczyłam, że jeśli ma pozostać tajemnicą, to uszanuję Waszą wolę. Nie muszę wiedzieć o wszystkim:D

Marysia, Desznik--> będę uciekać, bo mi bateria w laptopie siada, a kabe jest gdzieś u siostry a nie chcę jej budzić...powinnam tu zajrzeć jutro...miłej nocki

heh, w tym tkwi nie tylko Twój problem:D

a propos rzucania fajek to powiem Wam, że kilka lat temu moi rodzice się zawzięli i mieli rzucić- mamie się udało, tata niepodołał, mimo iż ciągle nastajemy z siostrą i pracujemy nad nim:D Maria- silna wola, niestety, musi wygrać moim zdaniem..

no i Desz w ten oto śliczny sposób ma szczęśliwą rodzinkę:) a cóż to za tajemniczą sprawę rozwiązujecie?:) Jeśli nie mogę lub nie powinnam wiedzieć to nie mówcie. Uszanuję decyzje:D